10-09-2004, 12:54 | #1 |
Reputacja: 1 | Anatomia Psychotika Zaburzenia psychiczne w Świecie Mroku odgrywają duże znaczenie, lecz często gracze nie chcą wybrać żadnego. Chcą widzieć postać jako jakiegoś supermana, niezłomnego, silnego, całkowicie złego, bądź krystalicznie dobrego. Warto ich namawiać do wplecenia w historię postaci jakiejś karastrofy, która zniekształciła mentalnośc. Czy znacie jakieś bardzo oryginalne zaburzenia psychiczne? Nie chodzi mi o typowo podrecznikowe psychozy. Np. jeden z moich graczy zbierał zawsze do papierowej torby okruszki z chleba. Prawie spadłem z fotela jak odgrywał rozpacz, gdy torba zamokła mu przy przeprawie przez bagna. Oczywiście, dostał za to PD Do postu poniżej: Dobre |
11-09-2004, 00:28 | #2 | |
Reputacja: 1 | W moim wypadku było jeszcze zabawniej. Jeden z graczy (jego postać) lubił przygładzać włosy. To było chyba najbardziej "hmm" zdarzenie: Cytat:
__________________ "Quitquit latinum dictum sit, altum videtur" | |
04-10-2004, 01:42 | #3 |
Reputacja: 1 | ostatnio u mnie gracz miał taką dziwną skłonność że tupał nogą jak ktoś kłamał w jego obecności. a że miał wysokie dyscypliny pozwalające to wykrywać robił to niejako automatycznie więc było całkiem zabawnie szczególnie jak gracze rozmawiali z księciem w elizjum czy z innymi wampirami heh |
30-10-2004, 17:02 | #4 |
Reputacja: 1 | U mnie jakoś zawsze było odwrotnie. Ja lubię grać postaciami z jakimiś skrzywieniami, psychozami, a nawet raz miałam rozdwojenie jaźni Sprawiało mi nie lada przyjemność przemienianie się z normalnej osoby w dziecko w bardzo dziwnych momentach. A gracze się wściekali :P Niestety MG wyleczył mnie bardzo szybko, a szkoda, bo było coraz bardziej ciekawie. Natomiast ja mam sposób na graczy, którzy unikają wszelkich skrzywień w swojej postaci. Po prostu prowadzę takie przygody, po których nikt nie pozostaje taki sam, jak był. Nie ma siły - jakaś mania, albo lęki, albo psychoza gwarantowane. Wszystko zależy od podejścia. |
30-10-2004, 17:07 | #5 |
Reputacja: 1 | Oj, NIjel się wkurzy... Grał kiedyś Malkavem, który przez całą swoją egzyustencję szukal "Dziury w dupie" Nieraz wychodziły z tego calkiem niezłe gagi
__________________ Strenght and honor!!! |
07-01-2005, 01:09 | #6 |
Reputacja: 1 | Hm… Zawsze można prowadzić tak scenariusze, że gracze chcÄ…c nie chcÄ…c muszÄ… zacząć zachowywać siÄ™ cokolwiek dziwnie – a od tego już krok, od chorób psychicznych. - Pozostaje jeszcze ostatnie najedzie w rÄ™ku MG prowadzić narracjÄ™ taki sposób, aby grajÄ…cy nie odczuwali do koÅ„ca utraty kontroli nad swoimi postaciami, wtedy dopiero zaczyna siÄ™ zabawa a po pewnym czasie sami zacznÄ… odgrywać różne fobie i urojenia. Niestety wielu MG szczególnie w wampirze zapomina o tym, co niestety sesje sprowadza do niskiej nawalanki z dopakowanymi postaciami z cokolwiek dziwnymi zdolnoÅ›ciami. Nikt wtedy nie zastanawia siÄ™ ja normalny czyt. ludzki umysÅ‚ poradziÅ‚ sobie ze Å›mierciÄ…? Jak zachowuje równowagÄ™ pomiÄ™dzy bestiÄ… a czÄ…stkÄ… ludzkoÅ›ci, która gdzieÅ› pozostaÅ‚a? Dodatkowo warto zwrócić tez uwagÄ™, że wszelkie rodziny sÄ… dość wysublimowane zwykle, wybierajÄ… na swych czÅ‚onków osoby, które już nie jako pasujÄ… do ich wizerunku a po wampirycznej przemianie jeszcze bardziej siÄ™ to pogÅ‚Ä™bia. Co zwykle owocuje zaburzeniami psychiki. |
| |