|
Systemy postapokaliptyczne Świat po apokalipsie - czyli rozmowy przy Nuka-Coli z atomowym grzybem w tle i zombie charczącym pod butem. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
14-08-2005, 22:15 | #31 |
Reputacja: 1 | To był przykład tylko. Ale się czepiacie szczegółów! A pasuje szwadron motocyklowy z "naczepkami" na których są kolesie z pepeszkami i którzy pruszą do CKMu na tirze 300 kul na minutę? Nie chodzi mi o wykonawce ale o efekt
__________________ "All those moments will be lost... In time... Like tears... In the rain. Time to die." |
15-08-2005, 02:43 | #32 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
1. kolczatka na drodze 2. sniper 3. broń ciężka 4. extremalnie jak nie ma zasobów wilczy dół lub inna zapora marnować amunicje każdy potrafi
__________________ eMIEJoteSCe eNA PeODePyIeS old desingn(tm)'s man | |
15-08-2005, 07:39 | #33 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
__________________ Pumpin` iron | |
15-08-2005, 11:10 | #34 |
Reputacja: 1 | A kto mówi ,że obędzie się bez ofiar? Swoją drogą to nieciekawy ten realizm w tej sesji skoro MG pozwolil na zorganizowanie jeżdzącego schronu atomowego z CKMem na dachu :P A motor znajdzie się wszędzie... kto co lubi.
__________________ "All those moments will be lost... In time... Like tears... In the rain. Time to die." |
15-08-2005, 20:59 | #35 |
Reputacja: 1 | za schronem atomowym przejeździliśmy od las vegas do chicago(!) to była zdobycz kampanii z inwencji gracza, a motory tez na drodze nie leżą chyba ze zjechane jak pies.
__________________ Pumpin` iron |
02-09-2005, 23:13 | #36 |
Reputacja: 1 | Ale troche częsciej widzisz motory niż Tiry z Ckm'ami? Koszty i tak dalej co mówiłem już wcześniej. Ja lubie motory, ale nie pogardził bym tirem. Ale to zależy kto gra. z kim. i po ilu piwach :P. RPG to gra wyobrazni, a skoro wyobrażamy sobie wielkiego tira... Ja tam wole motor. Obydwu środkom transportu nie można odmówić zalet. I wad. To chyba tyle w tym temacie? Może się myle?
__________________ Mroczna wydawnicza małpa przedstawia Gindie, czyli wydawnictwo fabularnych gier karcianych. Uuuk. |
09-09-2005, 20:13 | #37 |
Reputacja: 1 | Ogólnie post i tak był o upgradach do wozów wiec.... Niezależnie co to za środek transportu można z niego zrobić cos nie do ruszenia montując pare min kierunkowych (oczywiście tak by nie były zagrożeniem dla załog)i np na przednim krowochwycie w jeepie, taki taran pirotechniczny.
__________________ Pumpin` iron |
13-10-2005, 20:49 | #38 |
Reputacja: 1 | heh, moi ziomkowie wykupili (ukradli?) pickupa ze złomowiska i tak go obrobili, że nawet jedynka na K20 nie psuła nam testu... dwie stacjonarne wyrzutnie rakiet na dachu, na bagażniku 4 działka 44mm, podkładacz min, działka na przednim zderzaku sterowane od wewnątrz, koła ze szpikulcami, lasery jakieś, RPG (Rocket Purposed Granade, wyrzutnia granatów z napędem odrzutowym), po prostu odlot... strach sie bać :P
__________________ Jeden z dziesięciu: -Ile par oczu ma mucha? -100 milionów :rotfl: :rotfl: :rotfl: |
13-10-2005, 20:52 | #39 | ||
Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
(nie mowiac juz o amunicji ) | ||
13-10-2005, 20:57 | #40 |
Reputacja: 1 | Mysłe że to podobny syndrom, jaki występuje w dużej częsci gier fpp, z tym cały dzwiganiem broni dla całego plutonu:P Ale bardziej prawdopodobne jest, że mieli drugio pick-up'a który woził z a nimi amunicje. Yakcyll, napisz jak to upakowaliście na wóz!
__________________ Mroczna wydawnicza małpa przedstawia Gindie, czyli wydawnictwo fabularnych gier karcianych. Uuuk. |