|
Systemy postapokaliptyczne Świat po apokalipsie - czyli rozmowy przy Nuka-Coli z atomowym grzybem w tle i zombie charczącym pod butem. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
12-07-2015, 15:04 | #81 |
Reputacja: 1 | Ok nie widzę tematu który bardziej by się nadawał... Jednym z motywów niezwykle popularnych w postapo to gangi motocyklistów. Ale jak się nad tym głębiej zastanowić to jak właściwie motocykl może stanowić zagrożenie dla samochodu? Taranowanie i wszelkie inne przepychanki właściwie odpadają. Jeśli motocyklista jedzie sam to obsługa broni wymaga niesamowitej zręczności (już pominę że trzeba by zainstalować jakiś tempomat albo mechanizm regulujący otwarcie przepustnicy żeby uwolnić prawą rękę która przecież obsługuje gaz) już pominę to że celując odwraca swoją uwagę od drogi przed nim czyli wszelkich nierówności a jedna ręka na kierownicy to może być za mało żeby zapanować nad motorem jeśli koło odbije na jakiejś nierówności Czyli w sumie jeśli motocykl ma stanowić zagrożenie na drodze to potrzebuje pasażera. Ma ktoś jakąś wizję która umknęła mojej wyobraźni?
__________________ A Goddamn Rat Pack! |
13-07-2015, 13:23 | #82 |
Reputacja: 1 | Przepis mniej więcej taki, jak na prawdziwe motocyklowe gangi. Motocykl to - w największym skrócie - element budujący tożsamość. Jeździsz na nim, gadasz o nim, śpisz z nim. Przemoc stosujesz jak normalni ludzie, czyli głównie pieszo. Ewentualnie dochodzi możliwość montowania broni na mniej lub bardziej sztywno na stalowym rumaku. Z uwagi na jego zwinność, może nawet sensowniejsza niż w przypadku samochodów. Na pocieszenie: https://www.youtube.com/watch?v=9e9yKRm9R44 |
09-11-2017, 14:38 | #83 |
Reputacja: 1 |
__________________ A Goddamn Rat Pack! |
09-11-2017, 14:55 | #84 |
Reputacja: 1 | Lemin Ty nekromanto Motocykle jak zostało zauważone mają przewagę zwrotności, są też mniejsze. Także moim zdaniem, zamiast skupiać się na konfrontacji bezpośredniej, należy te zalety wykorzystać, np. do wciągania przeciwników w pułapki. Nikt nie mówi, że postapokaliptyczni gangerzy muszą być odważni, mogą być po prostu sprytni. Klasyczny motyw filmowy zakłada ponadto, że motycyklista strzela z lewej ręki i w sumie najczęściej na oślep. Patrzy tylko czy ma cel w zasięgu i pruje z automatu z grubsza w jego kierunku.
__________________ Nieważne kto śmieje się ostatni, grunt żebym był to ja. |
09-11-2017, 15:45 | #85 | ||
Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
w przypadku prowadzenia jedną ręką nawet shimmy może stać się poważnym problemem, nie mówiąc już o reagowaniu na wyboje na drodze. za działające rozwiązanie można uznać pasażera z peemem
__________________ A Goddamn Rat Pack! | ||
09-11-2017, 16:39 | #86 |
Reputacja: 1 | Pytanie czy mówimy teraz o maksymalnym realizmie, czy po prostu o możliwym przebiegu akcji na sesji. Jeśli to drugie, cóż światy postapo mają w sobie często tyle surrealizmu, że strzelanie jedną ręką i prowadzenie drugą wydaje mi się całkiem dopuszczalne.
__________________ Nieważne kto śmieje się ostatni, grunt żebym był to ja. |
09-11-2017, 23:02 | #87 | |
Majster Cziter Reputacja: 1 | Cytat:
- Generalnie strzelanie z moturu jest nie tyle mundre ile fajne. I pasi pod obrazek gangera - bandyty, świetnie wpisuje się w scenariusz jako odpowiednik jakiś banitów z fantasy czy cóś w ten deseń. Gdyby patrzeć na sprawę pod kątem realizmu pewnie by było jak Lemi pisze czyli raczej nie było albo ewenement jak kierowca - rajdowiec/kaskadar na tle morza innych, codziennych kierowców. A co by było za neuro czy postapo jak w każdym Mad Maxie czy klasyce neuro są jakieś "złee gangeryy" oczywiście na moturach Do tego jeszcze są z założenia w liczbie mnogiej więc mogą dać zajęcie przeciętnej Drużynie dla każdego, są "źli" znaczy rozwydrzeni i agresywni więc łatwo zwalić na nich szukanie zaczepki. Myślę, że dlatego te gangery i motury tak się utarły w tych sesjach postapo. - Jakby patrzeć bardziej realistycznie no to te wszystkie burdy raczej powinni robić po barach, sklepach i stacjach benzynowych niż w trakcie jazdy. A przynajmniej to nie byłoby takie karkołomne jak podczas jazdy. Ale wówczas by te sesje nie straciły akszynu wypada coś im dać w zamian. Bo motur nie staranuje samochodu, no strzelać solowemu motocykliście jak tu mówione było też no niezbyt zalecane, więc jakieś pały i łańcuchy też nie no to co mu zostaje? Zwykła osobówka robi się całkiem niezłym ruchomycm bunkrem na kołach. Nastraszyć? Pokaż mi BG który przestraszy się goniących go gangerów Można by próbować jakoś sprowokować kierowcę do wypadku i potem zaatakować już zatrzymany wóz i jego załogę. Ale to już nie takie hop siup i mało wpisuje się w schemat o motocyklowych gangusach.
__________________ MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić | |
11-11-2017, 11:37 | #88 |
Reputacja: 1 | Do tego dorzućmy jeszcze ogólny stan dróg (ponad 30 lat bez remontów) i dostaniemy istny tor przeszkód, na którym taki Madmaxowy ganger nie ma prawa jak przejechać, prując na pełnym gazie i prowadząc jedną ręką.
__________________ Ten użytkownik też ma swoje za uszami. |
11-11-2017, 14:05 | #89 |
Reputacja: 1 | Jeździłem w miejscach, gdzie "ponad 30 lat bez remontów" i nie było jakichś dużych problemów. Jakbym miał nie przejmować się stanem samochodu to nie miałbym problemu przejechać tymi odcinkami prując na pełnym gazie i prowadząc jedną ręką. Zależy jak często uczęszczana droga (w tym: jak często przez ciężarówki) i jak się sprawy mają z roślinnością, no i z czego budowana. |
08-10-2019, 14:19 | #90 |
Reputacja: 1 |
__________________ A Goddamn Rat Pack! |