|
Systemy postapokaliptyczne Świat po apokalipsie - czyli rozmowy przy Nuka-Coli z atomowym grzybem w tle i zombie charczącym pod butem. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
27-04-2009, 20:23 | #11 |
Reputacja: 1 | Ja mam pomysł bardzo abstrakcyjny. Po co wyciszać broń skoro można zamaskować odgłos strzału innym, głośniejszym dźwiękiem?
__________________ Ten użytkownik też ma swoje za uszami. |
27-04-2009, 23:13 | #12 |
Banned Reputacja: 1 | Zamaskować? Raczej zagłuszyć. Generalnie to wymaga dość specyficznych warunków, mówiąc krótko, wojna by ci się przydała ;] Z płaszcza strzelać... Strzelaj 38, z lufą 2", do tego specjalnie wielkiego tłumika nie trzeba ;] |
28-04-2009, 11:10 | #13 |
Reputacja: 1 | Jak już idziemy w abstrakcję, to może wyciszyć przez wygenerowanie dżwięku z odwróconą fazą do dżwięku wystrzału. |
28-04-2009, 17:32 | #14 |
Reputacja: 1 | Zostajwe problem jak to coś wygenerować, żeby poprawnie spełniało swoją funkcję.
__________________ Ten użytkownik też ma swoje za uszami. |
29-04-2009, 14:31 | #15 |
Reputacja: 1 | Napisałem, że to pójście w abstrakję, ale dowiedz się, że dżwięki o przeciwnych fazach się znoszą. |
29-04-2009, 23:20 | #16 |
Reputacja: 1 | No jak dla mnie wygaszenie takiej fali to już wykracza nawet poza jakąkolwiek abstrakcję. Nawet naprawdę ostrą. Idealne zgranie, urządzenie zdolne do wygenerowania takiej fali i jego odpowiednie umiejscowienie. W sumie musi być w tym samym miejscu co broń. Bo wiadomo, fale muszą zderzyć się natychmiast, inaczej dźwięk będzie słyszalny do momentu ich spotkania. W tym wypadku wystarczy krótka chwila, żeby ludzki umysł zarejestrował wystrzał.
__________________ And the dance continuous. Obecnie nieobecny. |
09-05-2009, 18:30 | #17 |
Reputacja: 1 | Hmm... po zastanowieniu się, widzę dwa sposoby: - Skoro w płaszczu, to może dłuuugi tłumik + amunicja poddżwiękowa. - Jeśli działasz w grupie, to ktoś może zamarkować wystrzał gdzieś indziej, a ty, korzystając z zamieszania, spokojnie "zrobisz co należy". |
13-06-2009, 20:13 | #18 |
Reputacja: 1 | Hyh odpowiedzią na Twoje pragnienia jest kompilacja wymienianych tu sposobów i patentów. Czyli? Zastosowanie wyciszonej lufy (inaczej tłumika zintegrowanego) i amunicji poddźwiękowej. Wyciszona lufa w bardzo dużym stopniu eliminuje odgłos rozprężania gazów prochowych Amunicja poddźwiękowa eliminuje odgłos przekraczania przez pocisk bariery dźwięku. Całość zapewnia może nie bezszelestny strzał ale eliminuje zdecydowaną większość hałasu. Co do amunicji poddźwiękowej i głoszonej tu teorii o jej małej skuteczności to muszę powiedzieć że to półprawda. Co prawda amunicja taka ma mniejsza donośność co spowodowane jest mniejsza prędkością wylotową ale na przeciwnej stronie szali można położyć zwiększona masę pocisku która zapewnia na bliskim i średnim dystansie energie kinetyczną równą a nawet większa niż ta posiadana przez konwencjonalne pociski amunicji naddźwiękowej. Nie na darmo rosyjska amunicja poddźwiękowa kaliber 9mm ma opinię przebijającej wszystko co człowiek wymyślił w dziedzinie personalnej ochrony balistycznej. A żeby nie było że opowiadam fantazje to wrzucam zdjęcie. VSS "Wintorez" i VS "Wał" dwa rosyjskie karabinki o wyciszonych lufach strzelające amunicja poddźwiękową, broń istnieje i znajduje się na wyposażeniu rosyjskiej armii. Na youtube bez problemu można znaleźć filmiki gdzie słuchać w jakim stopniu strzały te są wytłumione. To tyle mojego, pozdrawiam.
__________________ Oj Toto to już chyba nie jest Kansas... "Ideologia zawsze wynika z przyczyn osobistych, ja nie podaję wrogowi ręki chyba, że chcę mu połamać palce" |
22-11-2009, 05:15 | #19 |
Reputacja: 1 | Ok... Więc po pierwsze ustosunkuję się do poprzednich wypowiedzi. Revan Nie prawda, że im mniejszy pistolet i słabsza amunicja tym cichszy strzał. Przykładowo Five-Seven, chodzący nomen omen na amunicję 5,7 grzmoci jak sto piorunów. Dziurawienie lufy jakieś tam efekty w tmy temacie daje, ale neizbyt duże, a prędkość wylotowa pocisku ( a co za tym idzie przebijalność) drastycznie spadają. Durendal Ruskie 9x39 ma się nijak do pistoletowej dziewiątki. To jest amunicja pośrednia. Poza tym jak sam zauważyłeś to są karabinki a mówimy cały czas o pistolecie. A na koniec moja konkluzja. Potrzebujesz jak rozumiem strzelić z pistoletu, spod płaszcza do człowieka, na dystans do 5 metrów (inaczej spod płaszcza strzelanie raczej sensu nie ma). Rozwiązanie jest proste: -pistolet -amunicja 9mm PARA, lub .45ACP -tłumik -możliwość oddania tzw.zimnego strzału ("cold shoot/cold loaded") Co nam to daje?? 1)Colt SOCOM- broń fajna, tyle, że na dobrą sprawę nie istnieje (H&K SOCOM). 2)S&W "Hush Puppy"- mój faworyt, ale dość antyczna konstrukcja. 3)H&K USP z dowolny tłumikiem- fajna rzecz tylko duża, dość ciężka, a i musi być wersja tak zwana "tactical", co jest dość kijowe. Ewentualnie LEi Mark II, ale to .22 więc przebijalność mizerna. To tyle ode mnie. P.
__________________ Si vis pacem para bellum. Wojownicy nie umierają. Oni idą do piekła, żeby się przegrupować. I zesłał ich Pan, by siali zamęt i zniszczenie. Jestem Skoletek. To my przytrafiamy się dobrym ludziom. Porzućcie wszelką nadzieję... |
10-02-2010, 18:43 | #20 |
Reputacja: 1 | To ja ze swoim doświadczeniem strzeleckim się wbiję tutaj. Ja proponuję zwykłego Margolina lub coś na .22, bo to dość cichy klaiber. Zresztą sam strzelam pociskami(tylko na zawodach), które są słabe, ale bardzo ciche. Jeśli ten strzał miałby być z przyłożenie praktycznie jest naprawdę wielka szansa, że zabije odrazu, ale strzał musiałby być celny, np. tętnica udowa jak z kieszenie płaszcza. |