26-08-2009, 11:58 | #11 |
Reputacja: 1 | Moze powinienem założyć osobny wątek, ale wstrzymam się z tym. Co z elfami? Czy muszą się gdzieś uczyć magii? Czy obowiązuje ich podział jak w Kolegiach, czy potrafia korzystać z wielu wiatrów magii? Podręcznik wspomina że ludzkie ograniczenia nie obowiązują elfów i arcymag nie jest ostateczną formą czarodzieja-elfa, ale dalej milczy.
__________________ Chcesz grać,a le nie znasz systemu WFRP II? Szkoda, co? Wal na 7704220 i opowiedz o postaci, zmienimy ja na liczby! |
26-08-2009, 12:41 | #12 |
Moderator Reputacja: 1 | Dalej rozwija Królestwo Magii. Kolegia obowiązują tylko ludzi i elf nie ma nawet możliwości do nich dołączyć. Ale elfom to nie przeszkadza – mają ogromny, wrodzony talent do magii. W zwyczajnej grze nie doprowadzisz elfa powyżej arcymaga. Jednak jest tak, że elf musi do perfekcji opanować sztukę władania jednym wiatrem magii. Potem może wyruszyć do Białej Wierzy, do Ulthuanu i spędzić kilka stuleci na nauce Wysokiej Magii – Qhaysh. Magia ta włada po równi wszystkimi wiatrami magii i jest niebywale potężna, a zarazem dla wprawionego, w miarę bezpieczna czego nie można powiedzieć o Prawdziwym Dhar. Ludzie nie potrafią manipulować świadomie więcej niż jednym wiatrem magii (Teclis na początku chciał ich uczyć Wysokiej Magii). Elfy. Maa w tej materii dar lecz i tak tyle poświęcenia na naukę. Ale w mechanice profesji nie ma to znaczenia. Co najwyżej kiedy już rozstajecie się z postaciami i masz elfiego arcymaga, poproś aby sobie popłynął do ojczyzmy
__________________ Otium sine litteris mors est et hominis vivi sepultura. |
26-08-2009, 14:39 | #13 |
Reputacja: 1 | Czyli jak rozumiem porwadzenie postaci elfa władającego Wyskoką Magią jest de facto niemożliwe, bo musiałby uczyć się setki lat, prawda? A co z NPC? Czy system przewiduje że gracze spotkają tak potężnego elfa i powiedzmy jako idioci zechcą z nim walczyć? Czy z góry uznać należy ze nie mają szans, wymyśleć zasady i statystyki czy w ogóle unikać takich sytuacji?
__________________ Chcesz grać,a le nie znasz systemu WFRP II? Szkoda, co? Wal na 7704220 i opowiedz o postaci, zmienimy ja na liczby! |
26-08-2009, 14:53 | #14 |
Moderator Reputacja: 1 | Ogólnie podręcznik nie zaleca nawet robić profesji maga bitewnego (ludzie magowie o większej niż reszta mocy wykorzystywanie właśnie głównie przez armię, ot ci sami co w figurowej grze) jednakże w razie potrzeby dopuszcza jako te maksimum. Spotkanie kogoś władającego Wysoką Magią jest obecnie mało prawdopodobne na ziemiach Imperium, zaś potęga przytłacza. Takie spotkanie jest... Brak słów. Sam Teclis włada Wysoką Magią. To potęga kora nadzwyczaj w świecie zmiotłaby graczy z powieszani ziemi. Nawet nie rozpisywać mechanicznie, zwyczajnie zabić. To samo mówi Królestwo Magii – Wysoka Magie prowadzić tylko fabularnie. O ile do takie spotkania miałoby dojść. Gdyż istoty posługujące się Wysoką Magią nie przybywają d Imperium od tak, a nawet oficjalne wizyty muszą mieć ważny powód. Wydarzenia rangi założenia Kolegiów Magii czy niedawna Burza Chaosu – tak. Trzech elfów władających Wysoką Magią spokojnie przechyla szale najweselszych bitew (jak historia z Magnusem). Ta potęga nie zjawia się z byle powodu.
__________________ Otium sine litteris mors est et hominis vivi sepultura. |
05-01-2010, 19:00 | #15 |
Reputacja: 1 | Niekoniecznie. Z powodzeniem udała mi się kampania w której za głownego przeciwnika mieli upadłego wysokiego maga. Starcie gigantów. Na wejście zabił potęznego arcymaga ognia. Jak na ironie ogniem. Zastosowałem kombinacje czarów. gracze byli zadowoleni i koniec konców jeden z całej piątki przeżył stacie. Nie dawałem żadnych forów, ale aby być sprawiedliwym wobec wszystkich pod wpływem takiej ilości energii chaosu zawliłem całą świątynie grzebiąc półżywego fechtmistrza pod gruzami. Taka gra jest możliwa i jest bardzo ciekawa jesli gracze pragną kampanii z rodzaju Koniec Świata. W sumie to oni chca tylko wojnę. Jak nie taką to domową, lokalną z sobą samymi, itp. |