|
Warhammer Fantasy Role Play Warhammer Fantasy Role Play |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
11-04-2013, 02:43 | #11 |
Reputacja: 1 | U mnie na sesjach demony mówią po polskiemu, ale to pewnie dlatego że tak słabo z edukacją w Kujawsko-Pomorskim i nie ra dady porozumieć się z graczami po węgiersku. Patałachy, c'nie? Dhratlach, niezły headshot na trupie sprzed dwóch lat, odpowiadający na pytanie sprzed trzech. Patrz, ja wytrzymałem tylko sześć dni.
__________________ "Uproczywe[sic] niestosowanie się do zaleceń Obsługi" |
11-04-2013, 20:08 | #12 |
Reputacja: 1 | A spróbowałbyś założyć nowy temat w tej kwestii, to jakiś usłużny by tego trupa z szafy wyciągnął i stwierdził temat przecież był już wałkowany. A w temacie: język węgierski naprawdę trzyma mrroczny klimat |
11-04-2013, 22:58 | #13 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Osobiście jestem wielkim fanem nekromancji, ale pod dwoma warunkami; 1. Temat jest niezwykle pomocny, przewijają się w nim błyskostliwe pomysły, i marnuje się gdzieś na osiemsetnej stronie przywalony pierdyliardnym pytaniem o kolor portek Zabójców i długość elfich uszu, lub 2. Jest śmieszny. Inaczej mamy tutaj, panowie, do czynienia ze spamem, trollingiem, infoterroryzmem w najczystszej postaci, nabijaniem postów, nabijaniem się z Obsługi!
__________________ "Uproczywe[sic] niestosowanie się do zaleceń Obsługi" | |
12-04-2013, 08:25 | #14 |
Banned Reputacja: 1 | K.D. końcówka to Ci naprawdę ładna wyszła . Taka zarówno patetyczna jak za Bieruta, ale i teatralna jak trzeci sezon serialu Lotnisko... Jednak nie o tym. Należybsie cieszyć i radować, że w dziale tym cokolwiek się dzieje.... Też nie i tym... Ja się zgsdzam z tym, że demony mówią po polsku, tyle, że czesto postacie nie wiedza co zostsło powiedziane czy jest napisane i to nie dlatego, ze nie potrafią czytać i pisać, a słuch już przytępiony, ale dlatego, ze nie rozumieja danego jezyka. Gracz jednak słyszy, czy widzi, polski tekst i zaczyna kombinować metagamingowo jak sie tego dowiedzieć w grze. Wole w tedy zamiast "bazubazu blapla gkjghta" przeczytac sobie przygotowane wczesniej zdanie czy fragment po wegiersku, finsku cxy suomi (google translator rules)... Gracze maja wtedy szanse na wychwycenie powtarzających się słów nawet jak ich nie rozumieja i próby dopasowania czy zrozumienia kontekstu.... Zbitki słowne nie daja takiej możliwości.... |
12-04-2013, 22:25 | #15 |
Reputacja: 1 | Ja się tam nie zgadzam. Najszlachetniejsza ze wszystkich sztuk, Sztuka Improwizacji jest jak najbardziej odpowiednia w odgrywaniu wszelkiej maści dziwnych języków, skryptów i tekstów. Gorzej w formie pisanej, chyba, że ma to być jednostrzałowiec. Zapytacie dlaczego? Nie? Nie szkodzi, gawiedź edukować trzeba. Otóż dlatego, że języki demoniczne, przynajmniej u mnie na sesjach są bardziej skomplikowane niż takowy eltharin i dalece wykraczają poza normy rozumienia śmiertelników. Dla porównania, załóżmy, że taki demoniczny w pierwotnej i najbardziej rozpowszechnionej postaci jest językiem polisyntetycznym.... Nagle okazuje się nasze znaczenia słów i zdań nie mają odzwierciedlenia w języku demonicznym. Dodajmy do tego rozłam między frakcjami realium świata Warhammer'a, a dokładniej wyłaniające się myślo-ideistyczne formy w postaci bogów Chaosu... ale to już całkowicie inna opowieść, dyskusja i temat. |
13-04-2013, 00:35 | #16 |
Banned Reputacja: 1 | I co z tego, co napisałeś, nie zgadza się z moim poglądem? Gwarantuję, że węgierski wykracza poza ramy zrozumienia śmiertelników jakimi są gracze,.. Nawet jeżeli skorzystają z magii tego samego tłumacza Google to dostaną wynik z choinki bo wpisują to co usłyszeli, a nie to co powiedziałem. |
13-04-2013, 12:43 | #17 |
Reputacja: 1 | W sumie, fakt, jakby tak pomyśleć znaki diakrytyczne w węgierskim potrafią bardzo mocno namieszać, że nic nie da się zrozumieć. Tylko pytanie, gdzie znaleźć kurs jakiś węgierskiego, co by gracze nas nagle nie zaskoczyli w środku sesji... Pozostaje jeszcze pytanie jak rozbić sytuację kiedy to gracz posługuje się językiem demonicznym..? Po dwu minutowej ekspedycji odkrywczej znalazłem takie stronki na rozruch: Węgierski - nauka węgierskiego, zwroty, rozmówki Lekcje: Polski - Węgierski oraz nasz ulubiony i nieśmiertelny: Tłumacz |
14-04-2013, 11:15 | #18 |
Banned Reputacja: 1 | Zwykle przygotowuje pomoce do sesji, mapki, grafiki, fragmenty tekstów. Na sesji po prostu ich używam kiedy potrzebuje - nie jestem wiec zaskoczony. Mam kilka dodatkowych "na wszelki wypadek" Jeżeli gracz zna język demoniczny to przewaznie daje mu kartke z tekstem, reszte informujac, ze nie sa w stanie przeczytac tekstu. Ten sam sposob wykorzystuje przy osobach niepismiennych... |
15-04-2013, 00:36 | #19 |
Reputacja: 1 | Metoda "na kartkę" jest chyba najbardziej popularna z tego co się orientuję. Moje odczucia wobec tej metody są mieszane, nie mam w zwyczaju planować mapek czy fragmentów (chyba, że wymieszane z innymi pomocami - często mylącymi). Nie ma to jak luźno leżąca kartka kusząca graczy do zerknięcia kiedy na chwilę wychodzisz, a gracze łapią się w pułapkę Swoją drogą, moje notatki sporządzam używając alfabetu Czarnej Mowy. Szkoda, że niewiele mistrzów, o graczach nie wspominając, go zna.. potrafi zmieszać. Jednak nie ma co ukrywać, porozumiewać się na sesji z graczem w obcym (demonicznym) języku jest czymś co chciałbym zobaczyć na sesji. Kartki nie oddają tego uroku i niewiele spowalniają grę.. niestety. |
15-04-2013, 07:04 | #20 | |
Banned Reputacja: 1 | Cytat:
Ja mam na tyle uczciwych graczy, ze nawet jak zostawię notatki na stole to nie będą do nich zaglądać kiedy wychodzę... No, ale cóż, widocznie nie wszyscy cenią sobie dobrą zabawę i wolą iść na skróty... | |
| |