|
Warsztaty Pisarskie Last Inn Jeśli chcesz udoskonalić swój warsztat pisarski lub wiesz, że możesz pomóc w tym innym, zapraszamy do naszej forumowej szkoły pisania! Znajdziesz tu ćwiczenia, porady, dyskusje i wiele innych ciekawostek dotyczących języka polskiego. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
30-05-2009, 21:18 | #131 |
Reputacja: 1 | Nie wiem, jak się w takim 'prajzon brejku' sprawdzę, ale cóż: można spróbować. Choć z drugiej strony opisy walki w dotychczasowych opowiadaniach nie były zbyt obfite. W czasie, gdy Gettor będzie przygotowywał nam nowego bohatera, ja postaram się spisać moje odczucia - powytykam wam (a raczej nam) błędy, co nieco spróbuję doradzić i liczę na to samo.
__________________ Zasadniczo chciałbym przeprosić za tę manierę, jeśli kogoś ona razi w oczy... ;P |
30-05-2009, 21:35 | #132 |
Reputacja: 1 | Tak właściwe to ciężko będzie uciec od typowej epickości. Bo jest łatwa. Najłatwiej bitwami wypełnić ciąg zdarzeń. Zaś umiejętne budowanie klimatu więzienia może być ciężkie. Z motywów które ja bym chętnie próbował podjąć to: Głównie motyw ludzi z przypadku oraz tragizmu. Czyli odchylenie w dark fantasy. Jakaś ekspedycja badawcza do ruin dawnych ludzi. Tylko nie wiem czy dałbym radę wpasować się w typową fantastykę. Ostatnio wyszedł mi zniszczony XX wieczny bunkier w którym znalazła się grupa ludzi z świata około średniowiecznego + sporadyczna magia. (Głównie w bohaterach) Opowieść drogi. Pościg przez step, czy inaszą pustynie, lub wędrówka mająca na celu oświecenie. Prorok wraz z jego losem. W pierwszym opowiadaniu był ten motyw, jednak samoistnie zszedł na dalszy plan. (Na tle konfliktu z uczonymi w pismach) Kryminał. Śledztwo i wyścig z czasem. Z jakimś motywem gratisowego ratowania świata. Oraz to więzienie z nawiązaniem do czasów Stalinowskich. Zwalczaniem AK i procesów pokazowych. Tematy wymienione w kolejności jak się ich najmniej boje. 40 lat wystarczy by zmarli wszyscy poza 2. Reszta to ludzie. A jak Bóg pogniewał się na izraelitów to uznał, że lat 40 to dość. Albo mi się pomieszało, bo ta 40 często występuje (potop, czas na pustyni) |
30-05-2009, 21:42 | #133 |
Reputacja: 1 | Skoro budowanie klimatu jest ciężkie to spróbujmy. Na tym mają polegać warsztaty. By pisać, pisać i jeszcze raz pisać. Jeśli jest za łatwo to jakie z tego korzyści? Żadne. Dark fantasy? Bardzo proszę. Ekspedycja badawcza bardzo mnie nęci. Mamy przecież w tym naszym światku kraj elfów. Zajmijmy im kilkanaście kilometrów kwadratowych ziemi i wyślijmy ekspedycję do ich ruin.
__________________ Nie rozmieniam się na drobne ;) |
30-05-2009, 22:01 | #134 |
Reputacja: 1 | Jeśli mogę coś powiedzieć (mogę? :<) to zacytuję Elronda z Władcy Pierścienia: "Pamiętam to jak dziś. 3000 lat temu w Górze Przeznaczenia(...)". Może cytat niedokładny, ale sens oddany. O co chodzi? O to, że na Śródziemiu, będącym podręcznikowym światem fantasy, 3000 lat nie starczyło na postęp cywilizacji, a co dopiero 200 lat w naszym świecie? I nie mów mi o renesansie, proszę. Raz że nie lubię tego okresu, a dwa że odnosi się on do naszego świata, a nie do naszego wyimaginowanego. Przynajmniej nie powinien. W każdym razie... <bierze ołówek i skreśla z notatek opowiadaniowych "500 lat później"> ... zepsuliście moje plany :< Ale to dobrze Piszcie dalej co byście chcieli w opowiadaniu to się postaram dostosować. Co do dark fantasy - heroic. No cóż... to już zależy od was |
30-05-2009, 22:14 | #135 |
Reputacja: 1 | Imo teraz moglibyśmy się spróbować z nieco bardziej emocjonalnymi wątkami - zamiast ratowania świata, ratujmy tyłek bohatera, ewentualnie kilku, którzy mu się jeszcze nawiną. Proponowałbym też starać się nie rozbijać akcji. <wyrywa się z palcem do góry> -Ale ja plosę pana nic nie psułem! Ja plosę pana mówiłem, zeby tloskem pózniej rozegrać akcję! - wygląda na dumnego z siebie
__________________ Zasadniczo chciałbym przeprosić za tę manierę, jeśli kogoś ona razi w oczy... ;P Ostatnio edytowane przez Prabar_Hellimin : 30-05-2009 o 22:19. |
30-05-2009, 23:52 | #136 |
Reputacja: 1 | Z tym ratowaniem świata to przypadkiem. Główny cel to uratować siebie w bólu, błocie i znoju. A świat to można ratować zupełnym przypadkiem. Ot akurat kradnąc tą cenną miskę by zapłacić za chleb przerwie się rytuał przyzwania super demona. W władcy to mnie bolało. Czas. Bardziej realistyczny jest już młotek, gdzie rok jest 2252? Gdzie 0 to zjednoczenie dzikusów z dzidami i wysłanie ich na pomoc krasnalom.. Wiem, że renesans to nie może odnosić się do świata fantasy. Jednak epoka w nim przedstawiona to nie średniowiecze, a czasy późniejsze. Przypuszczam, że stworzyliśmy albo b. późne średniowiecze. Albo wczesny renesans. Choć jest też wiele motywów o wiele późniejszych. Jak choćby walka narodowowyzwoleńcza, partyzantka. Czy same koncepcje narodu. Jednak są to tylko wzmianki. Jakoś nigdy nie zgłębiliśmy się w naturę społeczeństwa Mamy kraj elfów? Hura, kolejna nazwa do mojej kolekcji jako, że jestem analfabetą w wymyślaniu nazw i każda może się przydać. Na razie za pamientałem (wg. kolejności pojawienia się): król. Baracji, lenno Imperium. Takie jakieś nie wyróżniające się. Ciężko do naszej historii przyporządkować. król. Olegerianu. Taka nasza Rzeczpospolita. Z względu na przedmurze ludzkości, skrzydlatą jazdę i urząd hetmana. Państwo Orków(I część)->Cesarstwo Orków państwo Krasnoludów. (Nie do końca określone czym ono jest.) król. Angerinu. Część Imperium->Część Carstwa Orkowego->niezależna monarchia? Imperium. Zbieranina luźno powiązanych państw gdzie Imperator ma władzę tylko na papierze. Podczas wojny straciło wiele ziem jednak bardziej zjednoczyło się. Wlk. ks. Piotrogrodzkie.->Królestwo. Prawdopodobnie nowy główny gracz na północy. Acha, jeżeli byłaby ekspedycja badawcza. To mnie lepiej trzymać daleko od pierwszych opisów. Bo pewnie mnie klawiatura porwie i stworze bunkry z pancernymi wrotami, oświetlone migającymi jarzeniówkami. A bohaterowie będą badać przerdzewiałe kałasznikowy i komputery pracujące na końcówce paliwa w reaktorach. Oraz cholera wie z czym co spowodowało zagładę. No chyba, że chcecie synkretyzm dark, high fantasy z fantastyką naukową przywalona postapoliptykiem. (Słowo którego nie potrafię zapisać, word też...) Z naciskiem na fantasy hmm, chyba zdryfowałem z tematu... Co do wyzwania, czemu nie? Jednak nie bijcie jeżeli nie damy rady. |
31-05-2009, 00:11 | #137 | |
Reputacja: 1 | Nikt nie będzie bił jak ktoś nie da rady. To tylko warsztaty. Cytat:
__________________ Nie rozmieniam się na drobne ;) | |
31-05-2009, 10:00 | #138 |
Reputacja: 1 | To nie jest ironia. Choć jak teraz czytam to stwierdzam, że wygląda na nią. Nie wiem czy już mamy państwo elfów. A co bardziej jego nazwę. Nazewnictwo idzie mi fatalnie. (Choć atlas geograficzny świata czasem pomaga, ale przy krajach się nie przydaje) |
31-05-2009, 10:42 | #139 |
Reputacja: 1 | Mat - IMO właśnie powinieneś sobie poćwiczyć, by nie tworzyć bunkrów fantasy. Tak myślę, że to Tobie powinniśmy zostawić opis lokacji typu ruiny. Bo jeśli to stwarza Ci trudności, to od tego są warsztaty.
__________________ Zasadniczo chciałbym przeprosić za tę manierę, jeśli kogoś ona razi w oczy... ;P |
31-05-2009, 10:55 | #140 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Proponowałbym napisać fantasy w prehistorii (coś jak Konan, ale z rasami nieludzkimi) albo w rewolucji przemysłowej (coś jak Arcanum). Dołączyłbym pod koniec czerwca. edit: bo średniowiecze fantasy już chyba wszyscy tu umieją opisywać... Ostatnio edytowane przez AC. : 31-05-2009 o 11:11. | |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
| |