|
Archiwum rekrutacji Wszelkie rekrutacje, które zostały zakończone. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
13-02-2017, 11:00 | #1 | |||||
Reputacja: 1 | [18+ Warhammer 2 ed. Sandbox] - W błocie, krwi i piwie!: całus Khorne'a Pewni gracze:
Zgłoszenia:
| |||||
13-02-2017, 14:59 | #2 |
Reputacja: 1 | Skoro MG ładnie poprosił to krótko przedstawię swoją postać: Jeśli chodzi o Ragnara to jest on zwykłym krasnoludzkim weteranem. Prosty jak budowa cepa, idealny kompan do całotygodniowych libacji alkoholowych i wypraw wojskowych (czyli w sumie prawie tego samego, jego skromnym zdaniem). Jest równie dobrze wychowany co chłop po tygodniu na dworze cesarskim. Pilnuje porządku w drużynie, ale nie będzie za nikim ładził i pilnował. Co się dzieje poza zasięgiem jego wzroku i słuchu to nie jego sprawa, ale lepiej, żeby się o tym nie dowiedział, bo nie będzie mieć oporu, żeby sprać na kwaśne jabłko. Chyba, że zamierzacie grać kobietą. Kobiety nie tknie, chyba że sama go zaatakuje
__________________ "Alea iacta est." ~ Juliusz Cezar |
13-02-2017, 16:38 | #3 |
Reputacja: 1 | W przyszłej sesji na pewno znajdzie się Franz Schierke – najemnik, dla którego złoto jest celem życia. Wygadany wagabunda z czarnym poczuciem humoru, chętnie przyłączy się do zbrojnej rejzy, by powiększyć swój majątek i wpływy, a także przy okazji dać drabom po gębie i porządnie się napić. W drużynie wraz z Ragnarem pełni funkcję pierwszej linii na froncie. Poza skłonnościami do wpadania w kłopoty, chętnie także zwiedza okoliczne zamtuzy. Przemierza Imperium w poszukiwaniu uczciwego szabru i rajfurów z ciekawą ofertą. |
13-02-2017, 18:32 | #4 |
Reputacja: 1 | Brenton. Młody chłopak zaczynający swoją drogę ku tytułowi Rycerskiemu. Realista, nie błędny rycerz. Chce niszczyć zło ale i podnosić swój status i majątek. |
13-02-2017, 18:52 | #5 |
Reputacja: 1 | Ja poproszę rzuty dla imperialnego człowieka.
__________________ "Kto się wcześniej z łóżka zbiera, ten wcześnie umiera" - Mag Rincewind W orginale -"Early to rise, early to bed, makes a man healthy, wealthy and dead." Torchbearer dla opornych. Ostatnia edycja 29.05.2017. |
13-02-2017, 21:41 | #6 |
Reputacja: 1 | Imperialny człowiek wylosowany. Powinieneś mieć już dostęp do docka ze szkieletem swojej postaci.
__________________ |
13-02-2017, 22:26 | #7 |
Reputacja: 1 | Doszło, dzięki. Chyba będzie powrót Kmietka Powsinogi.
__________________ "Kto się wcześniej z łóżka zbiera, ten wcześnie umiera" - Mag Rincewind W orginale -"Early to rise, early to bed, makes a man healthy, wealthy and dead." Torchbearer dla opornych. Ostatnia edycja 29.05.2017. |
14-02-2017, 15:09 | #8 |
Reputacja: 1 | Ardel jak widzisz przejście na profesję podstawową nie uwzględnioną w schemacie? I jak w ogóle widzisz postacie z niebojowymi profesjami?
__________________ "Kto się wcześniej z łóżka zbiera, ten wcześnie umiera" - Mag Rincewind W orginale -"Early to rise, early to bed, makes a man healthy, wealthy and dead." Torchbearer dla opornych. Ostatnia edycja 29.05.2017. |
14-02-2017, 15:14 | #9 |
Reputacja: 1 | Jak widzę przejście - albo płacisz 200 PD i bierzesz dowolną (jako że dopiero startujemy, to nie trzeba tego robić fabularnie, tylko w historii uwzględnisz), albo kończysz obecną i za 100 PD bierzesz dowolną. Jak będziesz chciał barbarzyńców, magów, kozaków i inne dziwnostki, to trzeba się dogadać. Niebojowe profesje to żaden problem. Tak się akurat złożyło, że grali w miarę bojowi, ale... Jak weźmiesz mieszkańca i postanowisz prowadzić kamienicę, to mi to nie przeszkadza, byleby się wszyscy dobrze bawili. Mamy tutaj próbę grania w piaskownicę, więc czasem pewnie jakieś dziwne wydarzenia wciągną tego kamienicznika (wylosowany napad na wybrzeże czy plaga szczurów - dużych z bronią palną, ale wciąż szczurów, wszak skaveny nie istnieją), ale nie widzę przeszkód dla profesji niebojowych czy nawet pokojowo nastawionych.
__________________ |
15-02-2017, 16:53 | #10 |
Reputacja: 1 | Ach, no i moja postać! Panie i panowie, Atanaj zwany Chudym się nisko kłania! Ungoł z dziada pradziady, ochlej i jebaka tęgi, co to na kombinatorstwie i intrygach (głównie nieudanych) zjadł zęby. Uroczo zaciąga po wschodniemu, ucząc się pilnie mowy Imperium. Co prawda, w wojaczce mu wybitnie nie idzie - posiada jednak pewną wprawę w skradaniu, leczeniu i jeździectwie, a i ucho ma wprawne. Z ulgą przyjął odejście z drużyny panicza Ullego - jako bowiem stuprocentowy kozak kislevski nienawidzi szlachty (a już hospodarskiej najbardziej na świecie). Nie jest tajemnicą, że jest poszukiwany przez pobratymców, co go w jasyr wzięli a którym zwiatrował niedawno. Co za tym idzie, liczy na zemstę bliską. Jednak drużynie coś nie bardzo po drodze do Kisleva... Więc jeśli dziewkę gładką (choć może być i niegładka!) współgraczu chcesz prowadzić, wiedz, że na umizgi w każdym poście się narażasz A poważniej, drużyna i MG wyśmienici więc zapraszam do wspólnej zabawy! |