21-04-2012, 23:49 | #81 |
Reputacja: 1 | Po raz kolejny - deklarowałam, że się rozejrzę w krzakach i... zbierałam siły. Deklarowałam w komentarzach, nie w poście, ale po prostu nie chciałam wychodzić za daleko z akcją. Może się czepiam, ale to już drugi raz, kiedy moja postać zachowuje się niezgodnie z deklaracjami. Dlatego zwracam uwagę.
__________________ Jeśli zabałaganione biurko jest znakiem zabałaganionego umysłu, znakiem czego jest puste biurko? Albert Einstein |
22-04-2012, 00:01 | #82 |
Reputacja: 1 | Moja wina. Zazwyczaj jak siadam do odpiski czytam Wasze posty ponownie. Nie czytam komentarzy. To zapewne dlatego. Deklaracje najlepiej wrzucać z tego powodu do posta. W komentarzach toczmy tylko takie dyskusje, jak ta. Wyjaśniające lub dogrywające szczegóły. Post jest najbezpieczniejszą formą deklaracji. Czytam go ponownie przed zrobieniem odpiski. Układam sobie działania Waszych postaci w głowie. Wykonuję - jeśli to potrzebne - rzuty i porównuję deklaracje różnych postaci ze sobą. Na tej podstawie piszę swojego posta. Przepraszam za zaistniałą sytuację. Ale - by uniknąć takich nieporozumień w przyszłości - uznajmy, że działania i deklaracje Waszych bohaterów powinny zostać zapisane w poście. Trudno inaczej w ciągu krótkiego czasu ogarnąć 13 osób, jeśli musiałbym sprawdzać jeszcze dodatkowo ponownie GG, PW i komentarze, czy deklaracji bohatera w nich jakiś nie ma. Dobrze. EDIT: Poza tym Viviaen jakby na twoją deklarację z komentarza udzieliłem wcześniej odpowiedzi w komentarzu. Mogłaś śmiało wykorzystać wiedzę z tej odpowiedzi w swoim poście Wykonałem nawet wtedy rzut uwzględniający warunki atmosferyczne i ciemność aby określisz co znajdziesz. I wyszło, że nic. Znalezienie karabinu na ziemi nie było łatwą sprawą. Webber miała fart Ostatnio edytowane przez Armiel : 22-04-2012 o 00:08. |
22-04-2012, 00:19 | #83 |
Reputacja: 1 |
__________________ Life is a bitch. Sometimes I think it even might be a redhead with a bad case of short temper. |
23-04-2012, 10:24 | #84 |
Reputacja: 1 | Uprzedzam lojalnie, że mam długi weekend od 28.04 do 6.05 i nie zawsze będę miała dostęp do netu. Ale się postaram zaglądać regularnie
__________________ Jeśli zabałaganione biurko jest znakiem zabałaganionego umysłu, znakiem czego jest puste biurko? Albert Einstein |
23-04-2012, 15:34 | #85 | |
Reputacja: 1 | Ech. Miałem szczery zamiar wrzucić wpis, zaczynający się od: Cytat:
Muszę pomyśleć. | |
23-04-2012, 16:24 | #86 |
Reputacja: 1 | liliel, rzuciłam hełm w zarośla?
__________________ Life is a bitch. Sometimes I think it even might be a redhead with a bad case of short temper. |
23-04-2012, 18:09 | #87 |
Reputacja: 1 | No, dobra. Jakoś sobie poradziłem. Co prawda po fakcie zorientowałem się, że sformułowanie "...zastał Luke'a w połowie pośpiesznego zrzutu balastu" nie jest może najszczęśliwsze, ale niech już zostanie. Dalszy ciąg powinien powstrzymać ewentualne spekulacje. |
23-04-2012, 21:00 | #88 |
Reputacja: 1 | Jest post. Mam nadzieję, że się Wam podobał. Utrata PP odliczona na KP, ale już mówię co i jak Collins -2PP, White -4PP, Noltan -3PP, Summers - 1PP W grupie zwiadowcy Blackwood -2PP (uświadamia sobie, ze rana jest śmiertelna i kapitan raczej nie ma prawa chodzić), Boone -1PP (efekt wrzasku i ogólnej atmosfery). Jeńcy - ta kolejka bez strat. Decyzje. abishai - czy uciekasz, czy nie Żołnierze - co robicie, jakie są plany, ja opanowujecie strach i co z rannym Sandsem, który upadł na ziemię, Zwiadowcy - jak rozwiążecie problem ruszających się krzaków i wrzeszczącego kapitana Jeńcy - czy zareagujecie na odgłos samochodu, a jeśli tak to w jaki sposób? Tego wszystkiego dowiemy się z kolejnego odcinka Wyspy Totalnej ... o przepraszam, nie mogłem się powstrzymać Tego dowiemy się w nastepnej kolejce. Czas na posty macie do czwartku 26 kwietnia (3 dni). Dałbym i 4 ale to wypadnie w piątek, a w piątek będę prowadził sesję rpg na żywo to nie odpiszę. Myślę, że przy naszej objętości postów i dynamice wydarzeń 3 dni stykną jednak w zupełności. S.W.A.T uprzedził mnie że posta w tej kolejce nie da na PW. Tak gwoli jasności sytuacji. EDIT: Aha i Dempsey oraz Japonka odzyskują odrobinę PW - za opatrunki. Naniesione na KP. Pozdrawiam. Ostatnio edytowane przez Armiel : 23-04-2012 o 21:04. |
23-04-2012, 21:08 | #89 |
Reputacja: 1 | Wyspa Totalnej (oby nie) Porażki? Skojarzenia miałam identyczne, tylko nie chciałam zapeszać
__________________ Jeśli zabałaganione biurko jest znakiem zabałaganionego umysłu, znakiem czego jest puste biurko? Albert Einstein |
23-04-2012, 21:17 | #90 |
Reputacja: 1 | Tempo mordercze, nie ma co. Postaram się wyrobić ale przez najbliższe trzy dni będę miał prawdziwe urwanie głowy, więc proszę Masta nie masakruj. |