Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Horror i Świat Mroku > Archiwum sesji RPG z działu Horror i Świat Mroku
Zarejestruj się Użytkownicy


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 24-02-2006, 13:04   #111
 
Misiencjusz's Avatar
 
Reputacja: 1 Misiencjusz ma wyłączoną reputację
Rób jak chcesz. Odezwał się Tomek w kierunku Amelii.Ja się stąd zbieram. Nie wiemy w jakiej jesteśmy sytuacji więc należy zakładać, ze w bardzo złej i siły będą nam potrzebne. To, ze on umiera nie znaczy, ze ja zamierzam razem z nim. Chcesz to siedź tutaj, ci którzy mają jeszcze resztki instynktu samozachowawczego idą ze mną. Do jaskini łatwo trafisz. Idziesz w tamtym kierunku Wskazuję w stronę torpedy i drogi, która szedłem w stronę ścieżki Potem ok 5 minut marszu i znajdziesz ścieżkę wydeptaną w lesie. Skręcasz ścieżką w prawo i po jakichś 5 minutach powinnaś dojść do jaskini. Do zobaczenia na miejscu. Aha, nie zapomnij o ostatnim namaszczeniu i atrakcyjnym pogrzebie z wyraźnym sarkazmem i złością w głosie dorzucam kończąc obładowywanie się drewnem i przytroczaniem czego się da do plecaka.
 
Misiencjusz jest offline  
Stary 24-02-2006, 14:42   #112
 
toman5on's Avatar
 
Reputacja: 1 toman5on ma wyłączoną reputację
Andrzej słysząc ostrą wymianę zdań między Amelią a Tomkiem przerywa zbieranie chrustu. Odwraca się, spogląda srogo na kłócącą się dwójkę i mówi głośno, wyraźnie zagniewany: - Dość tego! Zrozumcie, że nie ma miejsca na kłótnie w tej sytuacji! Musimy działać razem! RAZEM! - robi pauzę, wypuszcza cicho powietrze z płuc i kontynuuje już spokojniej - Nie rozumiecie tego? Nie czas i miejsce by się jeszcze wzajemnie męczyć. Nie musimy się lubić, ale chociaż działajmy w zgodzie. W tym nasza szansa.
Następnie zwraca się do Amelii - Rozumiem Cię. I inni też. Nikt tu nie jest bezduszny. Ale ZROZUM - znam się na ranach i WIEM, że ten człowiek nie przeżyje. Nie ocknie się nawet, stracił za dużo krwi. Umrze nieprzytomny i można powiedzieć, że w tym jego szczęście. A Ty nie pomożesz mu - nieważne jak bardzo chcesz. Nie możesz zostać tu sama. Nikt nie oddziela się od reszty. Idą wszyscy albo zostają wszyscy. Zatem? - ostanio słowo wypowiada jakby lekko proszącym tonem.
 
__________________
You're another sh... talking punk to me
You're living inspiration for what I never wanna be
And I see, you've been blinded by what you believe
And now back up and sit down, shut up and act like you need to be
toman5on jest offline  
Stary 24-02-2006, 15:05   #113
 
Templarius's Avatar
 
Reputacja: 1 Templarius jest godny podziwuTemplarius jest godny podziwuTemplarius jest godny podziwuTemplarius jest godny podziwuTemplarius jest godny podziwuTemplarius jest godny podziwuTemplarius jest godny podziwuTemplarius jest godny podziwuTemplarius jest godny podziwuTemplarius jest godny podziwuTemplarius jest godny podziwu
-Nie mówiłem, że bym go zostawił... - mówi Paweł, spogladając ponuro na Amelię. Nie lubił jej. Krzykliwa, mało...hmm...stabilna? W dodatku lubi zakładać wszystko z góry. Mało przydatni są tacy ludzie tutaj, kiedy jest tyle stresu...
-I tak wszyscy możemy zginąć, jak nie z głodu, to od poniemieckiej miny. - dodaje ponuro, uśmiechając się sarkastycznie.
-Kto wie? Może ten człowiek pilotując uratował nam życia? Może dzięki niemu nie rozbiliśmy się na pełnym morzu, albo nie wryliśmy się prosto w ziemię? - mówiąc to, odwraca wzrok i wbija go gdzieś w dal, w nadchodzące ,ciemne chmury.

"Za to teraz męczymy się gdzieś na pieprzonej wysepce"

-Zresztą skoro Andrzej mówi, że on się nie obudzi, to po co przyspieszać jego śmierć przenosząc go? Co najwyżej możemy zrobić dla niego jakąs kryjówkę - ale i tak nie dożyje ranka. - z rezygnacją wodzi po wszystkich zamglonym ze zmęczenia wzrokiem.
-Nie wiem jak wy, ale ja jestem zmęczony. A jeśli zaraz nie schronimy się gdzieś, to będę także przemoczony. A teraz dość pieprzenia, po prostu weźmy najpotrzebniejsze rzeczy. - odwracam się w stronę kupki złomu, który niegdyś był częścią samolotu i zaczynam ją przeczesywać.

-Nie marnujcie czasu. Lepiej szybko ruszajmy. - "Albo od razu się zabijmy..." - mówię, nadal odwrócony do żelastwa.

[user=170,532] Przeszukuję kawałki blach i innego śmiecia w poszukiwaniu równej, nieprzemakalnej powierzchni, na tyle dużej, by móc zrobić z niego naczynie na deszczówkę, lub "skraplacz".[/user]
 
__________________
"All those moments will be lost... In time... Like tears... In the rain. Time to die."
Templarius jest offline  
Stary 24-02-2006, 17:25   #114
Patronaty i PR
 
Redone's Avatar
 
Reputacja: 1 Redone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputację
Spojrzałam po wszystkich zebranych. Po mojej minie widać było, że lepiej mnie teraz nie drażnić. Nagle odwróćiłam się i poszłam szybkim w kierunku, który podał Tomek rzucając za siebie:
- Idziecie kurwa czy nie?!
 
__________________
Courage doesn't always roar. Sometimes courage is the quiet voice at the end of the day saying, "I will try again tomorrow.” - Mary Anne Radmacher
Redone jest offline  
Stary 24-02-2006, 23:51   #115
 
Yarot's Avatar
 
Reputacja: 1 Yarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnie
Zabieracie drewno, przydatne resztki blach i plastików i ruszacie w las. Inni, wciąż jeszcze w szoku, idą posłusznie za Wami. Wszyscy zdają sobie sprawę z jednego - tam, za plecami został człowiek. W zasadzie to mógł być każdy, ale los chciał, że to był pilot. Czy można mu było pomóc? Czy można komuś pomóc w takiej sytuacji? Wszystkie racjonalne powody przeczyły temu. Wasz instynkt również to Wam podpowiadał. I kierując się wyższą racją życia nad śmiercią zmierzacie do upatrzonej przez Tomka ścieżki.
Zgodnie z jego słowami, nie jest to daleko i już po chwili stajecie na ścieżce, która jest ustawiona prostopadle do kierunku z którego przyszliście. I od razu kierujecie się na prawo. Las wokół żył swoim własnym życiem, ale było ono znacznie cichsze i spokojniejsze niż tchnienie lasu na lądzie.

Ścieżka jest akurat na tyle szeroka, że można swobodnie iść gęsiego. Nie dane jest wam nacieszyć się takim komfortem za długo, gdyż las nagle urywa się a sama ścieżka spada ostro w dół wzdłóż skalnego zbocza.

Opada wraz z kamiennym grzbietem w stronę wybrzeża i widzicie na dole, na końcu ścieżki to, co obiecywał Tomek - jaskinię. Samo zejście nie jest specjalnie trudne, ale jak pomyślicie sobie, że można je pokonywać w deszczu na śliskich kamieniach, to od razu rzednie wam mina.

Na dole jest wypłaszczenie usiane skalnym gruzem oraz oczywiście wejście do pieczary.

Poza tą dość oczywistą drogą można stąd pójść pomiędzy skałami w stronę morza i pewnie wyjdzie się na jakąś część skalistego wybrzeża. Tego możecie się jedynie domyślać, jeśli nie chcecie sprawdzać tego osobiście.
 
__________________
...and the Dead shall walk the Earth once more
_. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : ._
Yarot jest offline  
Stary 25-02-2006, 13:09   #116
Patronaty i PR
 
Redone's Avatar
 
Reputacja: 1 Redone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputacjęRedone ma wspaniałą reputację
Spoglądam niepewnie na drogę i jaskinię. Choć cały czas szłam żwawym krokiem teraz stoję i drapię się po łokciu.
- Ja nie idę pierwsza.
"Niech inni sprawdzą co i jak, ja pójdę za nimi." pomyślałam
 
__________________
Courage doesn't always roar. Sometimes courage is the quiet voice at the end of the day saying, "I will try again tomorrow.” - Mary Anne Radmacher
Redone jest offline  
Stary 26-02-2006, 12:37   #117
 
Misiencjusz's Avatar
 
Reputacja: 1 Misiencjusz ma wyłączoną reputację
Masz zapalniczkę? Zwracam się do Pawła. Rozglądam się za kępą suchych trwa, drobnych patyków i tp. Za pomocą dłuższego źdźbła zawiązuję to na jakimś kiju aby stworzyć prowizoryczna pochodnię. Wystarczy żeby wytrzymała kilka minut. Biorę zapalniczkę i "pochodnię" do ręki i schodzę w dół w stronę wejścia do jaskini. Przy okazji bacznie rozglądam się po ziemi i otoczeniu czy nic nam nie zagraża. Gdy jestem już u wylotu jaskini podpalam "pochodnię" i zaglądam do środka. Przede wszystkim sprawdzam czy ogień drga i nie gaśnie, przynajmniej będziemy mieć pewność że jest tam powietrze.

[user=532,1593,1413,1420,345,1576]Idąc w stronę jaskini szczególnie bacznie rozglądam się za śladami ludzi, którzy wydeptali tę ścieżkę. Nie jestem tropicielem ani myśliwym, ale próbuję się połapać czy ci ludzie mogą być gdzieś w okolicy. Na ile szum wody mi pozwala staram się nasłuchiwać jakichkolwiek dźwięków od strony jaskini mogących świadczyć o czyjejś obecności, albo co gorsza obecności np. niedźwiedzia. Szczególnie intensywnie nasłuchuję gdy już jestem u wlotu. Wstrzymuję oddech by wychwycic jak najwiecej i bacznie rozglądam się co widzę w środku, w marnym świetle płomienia. Jeśli nie widze ani nie słysze nic podejrzanego zagłebiam sie kilka kroków wgłąb i staram się zorientować w rozmiarach jaskini i jej zawartości. Obejrzeć pobieżnie ściany i podłoże.[/user]
 
Misiencjusz jest offline  
Stary 26-02-2006, 13:03   #118
 
Templarius's Avatar
 
Reputacja: 1 Templarius jest godny podziwuTemplarius jest godny podziwuTemplarius jest godny podziwuTemplarius jest godny podziwuTemplarius jest godny podziwuTemplarius jest godny podziwuTemplarius jest godny podziwuTemplarius jest godny podziwuTemplarius jest godny podziwuTemplarius jest godny podziwuTemplarius jest godny podziwu
-Co ty wyprawiasz? - mówię ze zdziwieniem, obserwując poczynania Tomka.
-Po co wkładasz tam pochodnię? Jak się boisz, to po prostu mi ją oddaj. Sam zobaczę, czy tam jest jakaś komora...

Staję za Tomkiem, zaglądając mu przez ramię do środka.
-Hm...typowa jama... lepiej niech ktoś ją zbada... - mówię pod nosem sam do siebie.

"Piękny teren... szkoda, że jesteśmy tutaj akurat w takich okolicznościach..."
 
__________________
"All those moments will be lost... In time... Like tears... In the rain. Time to die."
Templarius jest offline  
Stary 26-02-2006, 22:14   #119
 
Yarot's Avatar
 
Reputacja: 1 Yarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnieYarot jest jak niezastąpione światło przewodnie
Wejście jest szerokie na tyle, że dwóch ludzi przejdzie swobodnie obok siebie. Samo wypłaszczenie oraz droga do jaskini jest udeptana, ale nie śladami zwierząt a ludzi. Nie widać innych oznak bytności kogokolwiek, ale wszystko wskazuje na to, że to ludzkie ślady. Paweł i Tomek w drżącym świetle pochodni widzą, że środek jaskini to jedna duża pieczara wypełniona skrzynkami oraz stertami kamieni.
[user=170,1593,1420,1413] Pochodnia nie wytrzymała na tyle, by się temu bliżej przyjrzeć, ale dostrzegliście też na przeciwległej ścianie otwór wyglądający jak przebity otwór na drzwi z białym napisem nad nim :"Aufklarungsboot".[/user]
 
__________________
...and the Dead shall walk the Earth once more
_. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : ._
Yarot jest offline  
Stary 26-02-2006, 23:45   #120
 
Misiencjusz's Avatar
 
Reputacja: 1 Misiencjusz ma wyłączoną reputację
[user=532,1593,1413,1420,345,1576]Podchodzę w stronę skrzynek i w świetle zapalniczki oglądam je bliżej. Czy są to drewniane skrzynki czy metalowe? Czy wyglądają na otwierane czy nie? Jeśli jest taka możliwość zaglądam do nich, przynajmniej kilku żeby się zorientować co może być w środku. Potem zajmę się otworem, ale na razie chciałbym wiedzieć co z tymi skrzynkami.[/user]
 
Misiencjusz jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:09.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172