Ombrose

Wiecie co? A co, gdybyśmy nie bawili się w żadne hotele, tylko wynajęli vana i zrobili z niego naszą przenośną bazę operacyjną? Wyszłoby najtaniej, zwłaszcza że nie potrzebujemy takich rzeczy jak łazienki, czy ciepłe pościele. Poza tym bylibyśmy mega mobilni. Wydaje mi się, że bagażnik takiego vana byłby całkiem światłoszczelny, zwłaszcza po oklejeniu dodatkowo wszystkich szczelin. Nie musielibyśmy również martwić się o brak pojazdu. Myślę, że byłoby to też taniej, niż wynajmowanie pokoju dla tylu osób, poza tym płacimy chyba nie z góry, tylko po okresie wynajmu

 

Rot

To tylko Malkavian mógł zaproponować .

Ale… w sumie to psa już mamy… ;D

Dobra tak poważnie mówiąc to jeśli o mnie chodzi to widzę już kilka wad takiego rozwiązania.

Jedną z nich jest to że samochód jest jeden i jeśli ktoś by go zauważył w nocy i wyśledził za dnia to miałby wszystkich heroldów na tacy.

Inną wadą jest to że bardzo łatwo jest podpalić samochód, jak i to że wszyscy byli by w nim stłoczeni jak sardynki.

W ogóle to nawet osoba trzecia nie związana z „wielkimi grami wampirów” jest zagrożeniem bo mogłaby by zainteresować się porzuconym za dnia wozem nawet w celach np. rabunkowych.

Generalnie to ja nie jestem przekonana do tego pomysłu.

No i ej… zaraz jaki brak pojazdu? Przecież do wozu Spoona wszyscy się zmieszczą!

A właśnie propo Spoona to on sam zaproponował by cmentarze i krypty jako nocleg bo są dość bezpieczne jak śpi ukrytym pod zwłokami delikwenta, pod kocem przykrytym cienką warstwą ziemi. Może zaprezentować jak to się robi.

 

Ombrose

Yep, ale przecież tak jest również teraz. Jak wyśledzisz w nocy jednego herolda, to trafisz również do reszty za dnia w tym hotelu. To nie jest tak, że jesteśmy za pancernymi drzwiami, których nie da się sforsować. Co więcej, możemy parkować w jakimkolwiek miejscu vanem, podczas gdy wszystkie hotele pewnie i tak są monitorowane przez jak nie ludzi, to Spokrewnionych.

Hotel też można podpalić, miałem tak w jednej sesji :'D

Pokój hotelowy może zostać obrobiony tak samo przez pokojówkę, która wejdzie do środka za dnia, aby coś zwędzić. To taka trochę kazuistyka. Tego typu zagrożenie są wszędzie.

O, to ciekawy pomysł. Zastanawiam się tylko jak to wygląda w Londynie i jak dobrze lub źle są chronione takie miejsca w XXI wieku. Trochę mnie zmroziło, jak przeczytałem o tym, jak stopniały nam środki. Zazwyczaj gram postaciami tak, jak gdyby pieniądze nigdy nie były problemem, więc takie główkowania to coś nowego

 

Rot

Napisze listę bo nie chce mi się bawić w cytaty.

Więc po kolei:

1 Samochód jest zawsze tan sam a hotele się zmieniają. Co znaczy że wystarczy raz zauważyć samochód i masz heroldów na tacy każdej kolejnej nocy.

2 Żeby uciec z palącego się samochodu masz tylko kilka sekund, hotel zaś pali się trochę dłużej.

4 Co do monitoringu to sorry, ale to parkingi a nie hotele są monitorowane!

5 Pokojówka nie wchodzi do hotelów w których przebywają ludzie zwłaszcza jak ci dają informacje by im nie przeszkadzać - jakby tak robiła straciła by prace. A złodzieje no po prostu kradną z parkingów puste auta tak było i tak będzie.

Dlatego w krótkim podsumowaniu ja cały czas uważam samochód za zły pomysł i już wolę proponowany przez postać Tonego pustościan, czy nawet wspomniany przeze mnie cmentarz!

Ba! Ja już w sumie wolę nawet zwykłą dziurę wykopaną w ziemi, bo tak w innej sesji mój bohater pozbywał się innych wampirów wysadzając ich z samochodami w powietrze.

 

Klejnot Nilu

IMO poczekalbym na to, co sie stanie po balu, moze tam nam sprezentują jakas miejscowke albo przynajmniej dadza namiary na nową, solidną

 

__________________
The cycle of life and death continues.
We will live, they will die.

Mi Raaz

Ja mam nadzieję, że z równie dużym zaangażowaniem co omawianie miejscówki zdobędziecie relikty do wskrzeszenia Mitry.

 

__________________
Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe.

”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej.

Rot

Logicznym działaniem była by próba kradzieży relikwii podczas balu o której chyba już wspomniał Qwerty. Ale jak nie wiemy gdzie jest przedmiot który mamy odnaleźć to chyba nie za bardzo nam się to uda, bo gmach jest dość rozległy.

Na razie chyba tylko możemy "pogadać", a po balu....

Skupić się na poszukiwaniach Brusilli.

EDIT:
Zaraz... A może czar lokalizacji czy coś?

 

Ombrose

Ja liczę na to, że Księżna jest głupia i będzie się wszystkim chwalić swoim artefaktem. Może nawet położy go za jakąś gablotą

 

Zaalaos

Gdyby była głupia to z całą pewnością nie byłaby Księżną Zresztą jak to zrobimy w trakcie balu to z całą pewnością podejrzenia padną jako pierwsze na "nowych w mieście których nikt nie zna".

 

Rot

I tak chca nas zabić.

W każdym razie watpie że ktoś nam te relikwie po prostu odda z dobroci serca niezależnie jak dobra gadka będzie a na balu może pojawi się okazja a okazja czyni złodzieja.

No ale i tak mnie najbardziej martwi zastrzyk który zaliczył Spoon że on się jakoś uaktywni jak spotka "właściwa osobę", albo generalnue "poczuje się źle".

No ale z tym nic nie zrobię.