11-02-2007, 00:47 | #11 |
Reputacja: 1 | No wiesz, możesz zareagowac jak chcesz:P. Zreszta dokladnie nie wiem o co Ci chodzi. O jaki zabieg chodzi konkretnie? A wracajac do watku o EMO to zrobilem maly reaserch w internecie i znalazlem troche materiałów na temat zjawiska, które muszę przyznać, coraz bardziej mi się podoba:P Maczku! Ales nam przycial dzialania?! Troche bez sensu, ze nie opisales baru troche dokladniej...Wychodzi na to, ze zamowilismy to czego nie ma i z naszych opisow wynika, ze to dostalismy, po czym ty po kilku postach kiedy to: "delektujemy sie" itd. stwierdzasz, ze nic z tego... |
11-02-2007, 11:05 | #12 |
Napisałem, że jeśli chcecie możecie zamówić coś innego. Przez co na waszym stoliku i tak by coś stało i wasze posty miały by sens. Nie zawsze da się opisać każdy szczegół. a drobne poprawki są czasem konieczne. nie ma co się burzyć. Zwłaszcza że jesteście już gdzieś indziej. W sumie mógłbym nie zwracać uwagi na te wina, skoro jednak taki szczegół przydatny tylko do utrzymania klimatu robi problem, zobaczymy co będzie dalej. Otóż na początek, niespodziewanie i z zupełną premedytacją pojawia się nowy MG, oraz nowy gracz. Trzeci z listy oczekujących. Pierwsi dwaj się nie odzywają więc wprowadzam trzeciego. Zadaniem nowego MG będzie prowadzenie postaci kluczowych BN, czyli w tym momencie Anity. | |
11-02-2007, 11:17 | #13 |
Reputacja: 1 | NIe czepiałem się, to było dla mnie dziwne. Takie "zmiecenie" postów graczy pod dywan i ich kompletne zignorowanie (co prawda pozwoliles nam zamowic co innego, ale ja i Francois napisalismy juz co zamawiamy i wszystko wskazywalo na to, ze to dostalismy - to wszystko). |
11-02-2007, 11:23 | #14 |
Reputacja: 1 | Ja tylko zamoówiłe, ale nie napisałem, że to dostałem, czy też że siętym delektuję, wiec z mojej strony problemu nie ma...
__________________ Tańcząc jak tobie zagrają, spraw by grali to co chcesz tańczyć... |
11-02-2007, 12:08 | #15 |
Reputacja: 1 | Oooo Jezu...nie chcę bawić się w przekrzykiwanie z Francois, że z mojej strony też nie ma problemu, zwróciłem jedynie uwagę na pewną niekonsekwencję i tyle. |
11-02-2007, 23:21 | #16 |
Reputacja: 1 | Hmm, zastanawiam się.. czy połowa wampirów pali papierosy? :P Jak na razie to wszyscy odnoszą się do tego dosyć luźno. Nie wiem, kim jest postać Athaneala, ale to, że nie wdycha dymu sugeruje, że raczej nie człowiekiem (chyba, że to jakaś dziwna poza). Zbyt wiele osób jakoś ostatnio stworzyło postacie wampirów - palaczy. Z tego, co wiem, to wmpiry boją się ognia jak diabeł święconej wody, ale nie jestem pewien, czy tak jest. Już wcześniej się zastanawiałem nad tematem wampira palącego papierosy z przyzwyczajenia, lub chęci zamaskowania swojej nienormalności. Maczku, jak to jest? Czy wampir potrafi bez żadnych oporów zapalić zapałkę? (sorry, jeśli to zły temat)
__________________ Nie chcę ukojenia, które mogłoby mi odebrać skruchę, nie pragnę uniesień, które wbiłyby mnie w pychę. Nie wszystko, co wzniosłe, jest święte, nie wszystko co słodkie - dobre, nie wszystko co upragnione - czyste, nie wszystko co drogie - miłe Bogu. |
11-02-2007, 23:52 | #17 |
Reputacja: 1 | Zgadzam się, też to dostrzegam. Z czym ja zazwyczaj gram postaciami które lubią wystawiać siebie i innych na takie sytuacje. Wampir faktycznie powinien czuć się źle w samym pobliżu otwartego płomienia - bez moim zdaniem opanowania na 3 niema co próbować uzasadniać. No ja zwracam na to uwagę - patrz jeden z pierwszych postów w Starej Kamienicy. Jak dla mnie to wymaga posiadania Opanowania i generalnie wytłumaczenia tego jeszcze jakoś poco się to w ogóle robi |
11-02-2007, 23:54 | #18 |
Reputacja: 1 | Zupełnie przypadkowo w trakcie rozmów ze znajomymi wyszła nowa nazwa sesji... "Zagubiony pokemon" co o tym myślicie?
__________________ Tańcząc jak tobie zagrają, spraw by grali to co chcesz tańczyć... |
12-02-2007, 00:09 | #19 |
Reputacja: 1 | Wiecie co tego papierosa ja dalem tylko dlatego ze wszyscy dookoła palili nie chiałe być gorszy, brak wdychania stąd, że za życia nie palił (chyba nawet nie miał możliwości) a teraz poprostu nie wie, a raczej mało oddycha sam z siebie, czasem jak zwróci na to uwage u innych :P Ogólnie bardzo dobra uwaga, gratki za zwrócenie uwagi :]
__________________ Amatorzy zbudowali arke noego a profesionaliści Titanica... |
12-02-2007, 19:18 | #20 |
Banned Reputacja: 1 | Bardzo mi przykro mówić to jako pierwsza ale Francois de Fou właśnie odpada z gry Jeszcze bardziej przykro jest mi mówić, że to chyba on okazał się tym "Zagubionym Pokemonem". Sądziłam, że się sami powyrzynacie, a tu się okazuje, że nawet nie chcecie zagłębiać się w przygodę i rezygnujecie z gry (sory za uogólnienie). Gramy w Wampira - wasze życie to ryzyko! Od Urodzenia balansujecie na granicy. Życie nigdy nie było cukierkiem. Życie daje tęgie baty a wy w tym wszystkim zawsze szukaliście największych korzyści dla siebie - dlatego jeszcze żyjecie, a może to dlatego właśnie żyjecie. A może już nie wszyscy? |