23-10-2008, 19:28 | #41 |
Banned Reputacja: 1 | Rozpaczamy... jedno pytanie - czy możemy założyć (jeżeli Gustaw i Malin pojawią się w hotelu), że Arashi również "ląduje w pokoju"? Idzie mi o zagranie w sumie dwu scen: godziny "dla siebie" oraz "rozmowy w hotelu z planowaniem dalszych działań"... Ostatnio edytowane przez Aschaar : 23-10-2008 o 19:47. Powód: diaskryt... |
23-10-2008, 19:35 | #42 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Jasne, jasne - jeśli nic jej nie powstrzyma to spokojnie dotrze. Zostawiłam posta otwartego, jakby MG chciałby po drodze Arashi podtopić czy coś.
__________________ Konto zawieszone. |
23-10-2008, 20:37 | #43 |
Banned Reputacja: 1 | Dzięki, to ja wstrzymam się z postem do chwili kiedy Crys wrzuci swojego. Napisze potem "dwa w jednym"... a Gustaw będzie miał swoje "studium Brujaha"... |
25-10-2008, 21:32 | #44 |
Reputacja: 1 | Jestem w trakcie szkrobania. Bo sobie przypomniałam, że dzięki przestawianiu czasu dostałam godzinę gratis :d EDIT: pisało mi się okropnie dziś O.o mam nadzieję, że nie widać :P oczywiście Malin jest na obcasach stwierdziłam, że pisać w poście już tego nie będę, ale wspomnę tu ^.^ Ostatnio edytowane przez Crys : 25-10-2008 o 23:41. |
26-10-2008, 00:14 | #45 |
Banned Reputacja: 1 | No, dokleiłem się... Mam nadzieję, ze udało mi się zarzucić tematem dyskusyjnym... (i nie idzie mi o to, czy ktoś chce ukatrupić Lothara :P ) Przepraszam, że trochę zeNPeCowałem resztę graczy... Jakby ktoś chciał coś innego, albo cokolwiek to prosze o info - przycisk edit prawie klikniety... Langhammer mógł niedostrzec sprzętu (bo na przykład jest pod łóżkiem)... Zresztą po co ja się starym wyjadaczom tłumacze... |
26-10-2008, 01:24 | #46 |
Reputacja: 1 | Łoooł. Ale walnąłeś przemowę Rozumiem, że Nic dalej czeka na nasze reakcje, tak? Malin w 100% dobrze zNPCowana, chociaż co tam było do NPCowania. A tak przy okazji, jak Wam Malin pasuje do jakiejś akcji, to jak Aschaar bierzcie i użyjcie Ogólnie wszystko wygląda smakowicie. I to z posta na post coraz bardziej. I mam nadzieję, że nie ja jedna mam kulinarne skojarzenia, albo bliskie temu |
26-10-2008, 01:39 | #47 |
Banned Reputacja: 1 | Chyba możemy jeszcze sobie pograć "bez GMa"... W zasadzie moglibyśmy dyskutować w "sali odpraw" (ustalamy co robimy dalej i dlaczego), tyle, zę tam Lothar by tej mowy nie palnął... Trochę jednak się odsłonił... (nie wszyscy Brujahowie to fizole...) Zresztą nie byłoby za bardzo o czym rozmawiać - tak to Langhammer sprawdził sobie już miejsce akcji i przygotował się do ewentualnej konfrontacji... (jestem przyzwyczajony do tego co nosze przy sobie? pazury? a może nie?)... Po prostu trochę odwróciliśmy kolejność - zamiast ustalić co robimy i pojechać po sprzęt - pojechaliśmy po sprzęt a teraz będziemy myśleć kogo wystrzelić na księżyc Swoją drogą to straszne - Brujahowie są przewidywalni - nic jeszcze nie ustalili, a już uzbrojeni po zęby... Co do sesji to się zgadzam... |
26-10-2008, 06:51 | #48 |
Reputacja: 1 | No niby przewidywalni... ale czy to po prostu nie jest kwestia tego, że oni nie lubią tanio sprzedawać swojej skóry? Nawet jakby teraz ktoś nam zrobił wjazd do pokoju, to szybko mu nie pójdzie ;] A Malin "fizolem" nie jest, bardziej na socjale niestety/stety Ew. może kogoś uprzejmie zagadać. No. Albo powystrzelać Wojnar, czy Doktor S. ma jakieś kropy w firearmsach? Pytanie to samo równiż do Miry, chociaż zapewne Arashi się nie zniża? ;p Poza tym przed chwilą mnie naszło, że może ona jest jak desperados? W futerale ma swoją broń w przenośni i dosłownie? |
26-10-2008, 09:26 | #49 |
Banned Reputacja: 1 | Nie, nie nie! Nie zgadzam się!!! Akcja rozgrywa się gdzieś kiedyś... Gracz1 (Gangrel) wręcza "pompkę" (shotgun'a) Graczowi2 (Malkav) ze slowami: - trzymaj do czegoś się przydasz. G2: - Jak się tego używa? G1: - Prosto - pokazuje przeładowanie, celuje dodając - i pociągasz spust. G2 powtarza ruchy celuje (oczywiście w G1) i... pociąga za spust. Dosłownie metr za Gangrelem była ściana... Naprawdę nie chcecie wiedziec co wypadło na kościach - powiem tylko, że GM musiał mocno sie nakombinowac, aby obeszło się bez nowej postaci. Dalsza akcja: G2 (ze stoickim spokojem): Tak dobrze? Moge dostac tez to małe - wskazując na Deserty... (kwadrans później byliśmy w stanie pozbierac się z podłogi...) Czy na pewno chcemy doktora obciążac bronią? //oczywiście nie mam nic do Malkavów. |
26-10-2008, 12:20 | #50 |
Reputacja: 1 | Doktor S. jakieś kropki ma, więc wie, którą stroną się celuje. Ale i tak nie stawiałbym go na pierwszej linii. Oczywiście, jak mu to ładnie zasugerujecie, to chętnie pójdzie na strzelaninę, ale odpowiedzialność spada na was Poza tym, Aschaar, co do Malkavów ogółem... Ja osobiście biorę taką postać jak mam ochotę na "introduce a little anarchy" Więc chętnie wezmę każdą armatę. Do npc'owania Gustawa uwag nie mam, dużo tego nie było. I też wydaje mi się, że możemy teraz trochę podyskutować bez czekania na Nicolasa. Pod warunkiem, że MG nie przygotował nam jakiejś bomby w hotelu ("bomby" w sensie "niespodzianki", mam na myśli). Tylko teraz wymyślić jakąś odpowiedź na poziomie przemowy Lothara. |