|
Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
12-03-2006, 00:17 | #42 |
Reputacja: 1 | Tolberti -Nie chciałbym być nie miły pani,lecz jeśli miałaś czas czekać na naszą decyzje to moze znalazlabyś chwile aby chociaz troche objaśnić nam na czym polegać miałaby nasza pomoc?Pomogło by to nam w podjęciu ostatecznej decyzji. |
12-03-2006, 00:21 | #43 |
Stojąc za wszystkimi, cały czas spoglądałem i analizowałem sytuację. Życie jest krótkie, jest też uzależnione od innych ....... [user=1939,1582,1724] - moje życie zależy ode mnie Dev i ja zdecyduje o swojej śmierci i czasie ku niej stosownym zrozumiem, jeśli pójdziesz z nimi, jednak ja, nie zrobię z nimi ni kroku, dalej, póki nie dotrę do tego człowieka. Jeśli będę zmuszony, ruszę sam, by go odnaleźć. Być może jestem głupcem, ale jeśli moja intuicja mnie myli ..... cóż ze mnie za czarodziej, a śmierć będzie tylko nagrodą !!!! Jeśli mi i wam się uda, to do zobaczenia po drugiej stronie muru, powodzenia Dev !!! Powoli i niepostrzeżenie wycofuje się do tyłu, by ruszyć na poszukiwanie owianego tajemnicą człowieka. [/user] | |
12-03-2006, 01:13 | #44 |
Reputacja: 1 | Darujcie sobie panowie... i pani - na twarzy kobiety zagościł uśmiech politowania - Chcę wam pomóc, a wy jeszcze tak podchodzicie do sprawy? No dobrze w takim razie, ale pamiętajcie, że mocno nadwyrężacie mój kredyt zaufania już na samym początku. Będę potrzebowała waszej pomocy w mieście, musicie coś wykraść dla mnie - i dlatego chciałabym, abyście tam ze mną weszli. Więc ostatni raz pytam - czy wchodzicie w to?
__________________ Bardzo lubię regulamin, a szczególnie punkt 10! |
12-03-2006, 01:30 | #45 |
Reputacja: 1 | Tolberti Wstałem. Nie moge decydować za wszystkich ale ja wchodzę w to.I jeśli Cię uraziłem pani to szczerze przepraszam ale chciałbym wiedzieć co mnie czeka.Powiedziałem po czym ukłoniłem się w geście przeproszenia mając nadzieję że poprawi to stosunki. Z powrotem usiadłem na ziemi i począłem przyglądać się kompanom w oczekiwaniu na ich reakcję.Na chwilę wzrok mój zatrzymał się na Kierze. |
12-03-2006, 10:01 | #47 |
Reputacja: 1 | Chwytam Dorna za ramię i zatrzymuje. Odwracam głowę do kobiety Za chwilę poznasz moje zdanie. Odchodzę kawałek na bok z Dornem. [user=1939,1724,1582]Może jednak zostaniesz? Wejdźmy z kobietą do miasta. Możemy się tam rozproszyć, zdobyć nowe szaty, ukryć albo poprostu wydać ją w ręce sprawiedliwośći. Jeśli nam uwierzą oczywiście... Możemy też spróbować znaleźć tego Hengraxa czy jak mu tam dali ale pewnie będzie nas dwóch i myśle ,że nie omieszka dołączyć nas do swojego kolejnego transportu niewolników.[/user] |
12-03-2006, 12:31 | #48 |
Reputacja: 1 | Kiera Theri witam Cie nazywam się Kiera i jeśli po wejściu do miasta mogłabym znów wrócic do swojego planu to z przyjemnością Ci pomoge... Wstaję i podchodze do niej Więc co mam robić?
__________________ Wiadomość o mojej śmierci była przesadą. |
12-03-2006, 12:52 | #49 |
Marszczy czoło. [user=1939, 1724,1582]- tak, masz racje, jednak mogę spróbować rzucić na niego urok, zauroczyć go, w ten sposób stanie się naszym przyjacielem. Dostaniemy się do miasta, a potem odeśle go z powrotem do osady. Po swoim powrocie nic nie będzie pamiętał ...... My z kolei będziemy w środku, bez żadnych długów wdzięczności. Zaciągnięcie takiego długu, może nas drogo kosztować, kradzież ?? Po co od razu narażać się władzom, skoro można to załatwić, prosto, po cichu i bez żadnych konsekwencji.Nie chce Cię wciągać, w żadne kłopoty, to jest proste zadanie, jeśli to nie pułapka, to poradzę sobie sam, jeśli jednak to zasadzka, to lepiej, żeby zginął, tylko jeden, zresztą któryś z nas, musi być przy nich, są zbyt chaotyczni..... Pierwszy który z nas się dostanie do środka, przygotuje powitanie drugiemu. Niech droga będzie Ci prostą Dev, uważaj na siebie...... [/user] | |
12-03-2006, 12:55 | #50 |
Reputacja: 1 | [user=1939,1724,1582]Pozostaje więc tylko jeden problem. Jeśli czar Ci się nie powiedzie? Wtedy z pewnością skończymy martwi.[/user] |