Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - DnD > Archiwum sesji z działu DnD
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 14-12-2015, 11:00   #131
 
psionik's Avatar
 
Reputacja: 1 psionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputację
Hatem zbyt późno zorientował się co się dzieje. Fahti jęknął z bólu trafiony zdradzieckim sztyletem, a książe wiedział, że nie jest w stanie prowadzić walki jak równy z równym. Siłą woli wzniósł się w górę, poza zasięg sztyletu i ponownie zanurzył w mocy.
- Nie wiem kim jesteś człowieku, ale atakujesz niewłaściwych ludzi. Odłóż sztylet, a nikomu nie stanie się krzywda - powiedział kierując swoją Wolę na sztylet. Wyciągnął rękę w kierunku przeciwnika, a broń momentalnie zrobiła się nienaturalnie ciepła. Z każdą chwilą kumulowała w sobie energię wytwarzając coraz większe ciepło. Hatem liczył, że przeciwnik nie zdoła utrzymać gorącego żelaza i podda się. W ostateczności po prostu stopi broń, o ile ta nie była magiczna.

Matter agitation

 
psionik jest offline  
Stary 14-12-2015, 14:36   #132
 
Slan's Avatar
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Jabri westchnął. Nie miał teraz na to czasu... Nie chciał teraz wspominać o śmierci Wezyra, który okazał się być ostatnim zdrowym na umyśle człowiekiem w tym mieście...
- O gwiazdo na nieboskłonie, nie jestem biegły w opowiadaniu krotohwil. Lecz dam ci radę. Spróbuj udawać niedostępną. To zawsze działa, znajdź kilku kochanków i tak dalej - poklepał ją po ramieniu i poszedł szukać Wchra, a potem reszty towarzyszy.
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Slan jest offline  
Stary 14-12-2015, 16:00   #133
 
Mike's Avatar
 
Reputacja: 1 Mike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputację
Hassan, popatrzył w dół. Nie bał się, ale odczuł pewien żal. Nie ufał Kasimowi, a teraz już nigdy nie będzie mógł mu rozwalić łba w razie gdyby ten miał coś wspólnego z jego uwięzieniem.
- Dobra, schodzimy, sprawa nie warta ryzyka. - spojrzał w górę - magowie dadzą sobie rade sami, inaczej już by wrzeszczeli o pomoc.
 
Mike jest offline  
Stary 22-12-2015, 19:39   #134
Majster Cziter
 
Pipboy79's Avatar
 
Reputacja: 1 Pipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputację
Bezimienny - skoczek na dachu


- Ależ mnie zabryzgał... - jęknął niechętnie były kumpel Alladyna gdy jeden z tych ludzi ulicy od Hassana zakończył swój lot i wrzask na posadzce wieży. Z bliska gdy podszedł do niego jednocześnie się wycierając i otrzepując zorientował się, że to ten ważniejszy z nich. Chyba Kassim czy Kassam albo jakoś tak. Przez chwilę się zastanawiał jak to teraz wpłynie na hierarchię w bandzie. Powinna się chyba zacząć zwyczajowe mordopranie z obdzielaniem kos i trutek na szczycie czy z uprzejmymi donosami do władz gdzie dany poszukiwany bandyta i lupieżca przebywa. Chyba, że Hassan od ręki by spacyfikował tego typu tradycję biorą resztę za pysk. Co by nie mówić taka banda przy zadaniu jakie mieli z ograniczonym limitem czasu mogła być całkiem przydatna. Na przykład właśnie pokazywać gdzie są pułapki albo które fragmenty ściany są niezbyt pewne a wejść trzeba. Jeden z najlepszych włamywczy w mieście zdecydowanie potrafił docenić tak pożytecznych i pracowitych ludzi.

Póki co jednak wziął i wyrzucił znaleźną czy zdobyczną pestkę po brzoskwini którą właśnie zszamał, wytarł się jeszcze raz, tym razem o ubranie zabitego bo już mu i tak było wszystko jedno a i protestować nie mógł i zabrał się za oglądanie liny. Ciekawiło go czy coś lub ktoś nie przeciął jej gdzieś tam na górze. Odwiązał ją i zabrał ze sobą. Miał zamiar wejść na górę, zamocowac ją i liczył, że reszta da radę chociaż po już zamocowanej linie wejśc na górę. Co jak co ale jakoś nie usmiechało mu się polegać na zdaniu i ocenie parki magów. Co złodziejskie oczko i ręka to jednak złodziejkie oczko i ręka. A co fajnego by w nie wpadło to już nie wpadłoby w magusowe rączki. Z takim postanowieniem ruszył ku górze.
 
__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić
Pipboy79 jest offline  
Stary 30-12-2015, 21:31   #135
 
pppp's Avatar
 
Reputacja: 1 pppp jest jak klejnot wśród skałpppp jest jak klejnot wśród skałpppp jest jak klejnot wśród skałpppp jest jak klejnot wśród skałpppp jest jak klejnot wśród skałpppp jest jak klejnot wśród skałpppp jest jak klejnot wśród skałpppp jest jak klejnot wśród skałpppp jest jak klejnot wśród skałpppp jest jak klejnot wśród skałpppp jest jak klejnot wśród skał
Fathi i Hatem

Fathi, raniony magicznym ostrzem, skulił się z bólu na podłodze, oczekując na następny cios. Tymczasem Hathem obserwował jak z jękiem bólu zelota odrzucił rozgrzany do czerwoności sztylet. Czciciel śmierci zebrał się do skoku, po czym rozpłynął się w ciemnościach.


Hassan i Bezimienny

Dachowy skoczek piął się po murze niczym pająk, w przeciwieństwie do Hassana i jego ludzi, którzy pozbawieni lini asekuracyjnej z trudem gramolili się w dół.

Właśnie wtedy minęła ich zamaskowana postać w czarnym burnusie. Przybysz podążał w dół wieży z szybkością i gracją, której nie powstydziłby się Bezimienny. Zapewne ściągnąłby na siebie więcej uwagi, gdyby nie ryk przerażonego bandziora z bandy Hassana, który właśnie obrał przyśpieszony kurs na powierzchnię. Spadł z dużo niższej wysokości niż Kassim, ale robił wrażenie równie martwego.

Tymczasem odziany na czarno zelota zrównał się z Hassanem i Bezimiennym, jednak nie wydawał się być zainteresowany walką, a raczej opuszczeniem wieży. Zawsze jednak można było go spróbować zatrzymać.

Hassan, Bezimienny i czterech zbójców są na wysokości 30 ft.



Jabri i Czerwony Wicher

Eunuch w końcu odnalazł koczownika, który przykucnął na skraju klombu i bandażował swoje rany.
- Co teraz? - Jabri zapytał pustynnego mściciela.
- Ruszamy - odrzekł z niezachwianą pewnością Czerwony Wicher. Ledwo trzymał się na nogach, ale jego nadludzka siła woli pozwalała mu dalej działać.
- Ale dokąd?
 
pppp jest offline  
Stary 30-12-2015, 22:06   #136
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
- Jak myślisz czy twoja pani piękna róża pustyni trzyma w tej swojej skrytce jakieś mikstury leczące? Bo choć wstyd przyznać to w tym stanie raczej nie będę ci wielką pomocą tą skrytkę można skontrolować, choć raczej nie ma w niej lampy - Stwierdził z niechętnym grymasem na twarzy. Sam dziwił się sobie, że jego język nagle stał się tak kwiecisty! To pewnie przez utratę krwi...

- Rozumiem, jeżeli nie chcesz zabierać jej skarbów to możemy zerknąć do skarbca, wszystko, co najlepsze już rozszabrowali, ale możemy skontrolować czy nie ma tam lampy a ja wziąłbym sobie jakąś zasłonę, którą mógłbym się okryć na miejsce tej podartej zakrwawionej szmaty - Wskazał na swoje zniszczone ubranie.

- A czekaj ty jesteś jednym z tych kastrowanych strażników? A macie może jakiegoś łapiducha , który by mnie pozszywać mógł ? - Spytał.

Zamilkł i polał twarz odrobiną wody z bukłaka, bo z tej utraty krwi zaczęło mu się robić słabo czekał na decyzje towarzysza.
 
Brilchan jest offline  
Stary 31-12-2015, 17:42   #137
 
Slan's Avatar
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Jabri pokręcił głową.
- W skarbcu nie ma lampy, a na pewno są pułapki. Nie, idziemy do reszty. Fathi cię uleczy, tak będzie najrozsądniej - Powiedział eunuch i ruszył nie czekając na Wichra.
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Slan jest offline  
Stary 02-01-2016, 11:06   #138
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Nomad skrzywił się ale nie miał wielkiego wyboru pokiwał głową i ruszył za Jabrim choć był przekonany że tamta banda już dała się zabić.
 
Brilchan jest offline  
Stary 04-01-2016, 15:23   #139
 
psionik's Avatar
 
Reputacja: 1 psionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputację
Wykorzystując działającą nadal lewitację, książe Swingu wzniósł się wyżej rozglądając po zdewastowanej sali. Gdy upewnił się, że nie widzi nikogo więcej, opuścił się na ziemię i klęknął przy bibliotekarzu
- Wszystko w porządku? - spytał
 
psionik jest offline  
Stary 04-01-2016, 16:27   #140
 
Mike's Avatar
 
Reputacja: 1 Mike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputację
- Panowie, od czego mamy noże. - Hassan wydobył sztylet i cisnął w uciekającego asasyna.
Przez chwile kwitła mu w głowie myśl by skoczyć na plecy uciekiniera i oderwawszy go od ściany poszybować w dół... by wylądować na nim. Ale taki plan miał dwie wady, ciężko było by przesłuchać asasyna, no i... mógł się rozminąć podczas skoku z asasynem. To poważnie mogło by nadszarpnąć jego reputację na ulicy. Podobnie jak zdrowie.
 
Mike jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:20.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172