|
Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
16-06-2016, 08:30 | #151 |
Reputacja: 1 | Mimo, że niziołek lubił złoto i bogactwa to jednak bardziej cenił sobie swoje życie. Nie miał zamiaru spędzać tu więcej czasu niż było to konieczne, zwłaszcza, że w budynku mogli napatoczyć się na armię orków albo goblinów. Co prawda raz udało im się wyjść z takiego spotkania zwycięsko, ale wtedy mieli po swojej stronie efekt zaskoczenia i przewagę wysokości... no i lawinę kamieni. Drugi raz może im się nie udać.
__________________ Może jeszcze kiedyś tu wrócę :) |
16-06-2016, 09:07 | #152 |
Administrator Reputacja: 1 |
|
16-06-2016, 12:32 | #153 |
Reputacja: 1 | Jedna myśl nie dawała Beorowi spokoju w tej wymianie zdań. Tracili czas i Josze mógł nie wiedzieć gdzie jest ten grobowiec, czyli dwie myśli, oraz mogli zostać odkryci czyli już trzy problemy. |
16-06-2016, 15:30 | #154 |
Reputacja: 1 | - No to chyba postanowione. Idziemy do grobowca bez zwłoki.- Dodał Taler i wskazał w lewo i prawo by Josza prowadził właściwą drogą. - Nie chcę tracić czasu na przeszukiwanie splądrowanych komnat przez gobliny i orki. Podobnie myślę. Jak są skarby to w grobowcu, do którego mam nadzieję się jeszcze nie dobrali. Josza. Prowadź.- Taler oddał łuk i strzały właścicielowi i wyjął szablę. Szedł tuż za starcem gotowy na niespodzianki. |
16-06-2016, 18:06 | #155 |
Reputacja: 1 |
__________________ Our obstacles are severe, but they are known to us. Ostatnio edytowane przez Amon : 26-06-2016 o 11:58. |
17-06-2016, 00:43 | #156 |
Reputacja: 1 | Taler szedł zaraz za starcem i aż jęknął widząc orków wyłaniających się na końcu korytarza. *No to mamy przechlapane* Powiedział w duchu i szybko rozejrzał się wokoło. Obok były drzwi do których momentalnie ruszył by otworzyć i wszystkich tam zapędzić. W drzwiach większa była szansa na obronę, a i szansa była że orki rzucą się na gobliny i odwrotnie. Gobliny zauważył po otwarciu drzwi i miał cichą nadzieję na powodzenie planu. Złożył modlitwę do Tymory o pomyślne rozpatrzenie jego błagań. |
17-06-2016, 11:47 | #157 |
Reputacja: 1 |
__________________ Our obstacles are severe, but they are known to us. Ostatnio edytowane przez Amon : 26-06-2016 o 11:58. |
17-06-2016, 12:57 | #158 |
Reputacja: 1 | Taler nie czekał wiele. Omiótł pomieszczenie wzrokiem i skierował się ostrożnie do ukrytych drzwi. Starał się nie poruszyć masy pleśni. Ledwo się oddychało a jakby je ruszyć możliwe, że źle mogło się to skończyć dla wszystkich. Ostrożnie starał się otworzyć drzwi i zajrzeć do pomieszczenia obok. Miał nadzieję, że będzie można po kluczyć po komnatach i zgubić wygranych. |
17-06-2016, 20:27 | #159 |
Reputacja: 1 |
__________________ Our obstacles are severe, but they are known to us. Ostatnio edytowane przez Amon : 26-06-2016 o 11:59. |
21-06-2016, 07:36 | #160 |
Administrator Reputacja: 1 | Całe szczęście, że orki i gobliny pałały do siebie taką nienawiścią. Gdyby nie to, ich mała grupka miałaby jeszcze większe kłopoty, niż obecnie. Lander nie miał zamiaru przyłączać się do żadnej z walczących stron. Był pewien, że zwycięzcy nie doceniliby tego gestu. Było też rzeczą pewną, że przynajmniej ktoś z walczących przeżyje, a że raczej na zanik pamięci nie można było liczyć, rzeczą pewną było również, że wieść o ich pobycie tutaj rozniesie się szerokim echem po okolicy i wnet rozpocznie się polowanie na obcych. Trzeba było jak najszybciej stąd zniknąć. - Josze, znasz tu każdy zakamarek - powiedział. - Którędy powinniśmy iść? Tedy da się dotrzeć do grobowca? - Wskazał na prowadzące na północ przejście. |
| |