Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - DnD > Archiwum sesji z działu DnD
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 10-03-2022, 17:45   #51
 
Nostromo's Avatar
 
Reputacja: 1 Nostromo nie jest za bardzo znany
Lua i Caelan ruszyli więc na piętro. Schody tak jak i ściany jak były nasiąknięte wilgocią i zbutwiałe, nie na tyle jednak by się zawalić pod ciężarem podróżników.

Po wejściu na górę znaleźliście się za korytarzu biegnącym przez całą długość budynku. Lua dostrzegła, że po waszej lewej stronie deski korytarza tworzące strop są całkiem przegniłe na odcinku jakichś dwóch metrów. Jeśli nie chce się runąć na dół trzeba przez nie skakać, więc wy na razie postanowiliście iść w prawo.

Po prawo było troje drzwi. Dwoje pierwszych było otwartych. Trzecie natomiast zamknięte na klucz.
Na parapecie okna znajdującego się przy zamkniętych drzwiach na końcu korytarza Caelan znalazł klucz!
Lua zajrzała do środkowego pomieszczenia po prawo.
W pomieszczeniu Lua zauważyła, że deski podłogowe z lewej strony są przegnite podobnie jak w korytarzu. Poza tym w pomieszczeniu nie było mebli i niczego oprócz brudu.
Lua zauważyła ślady na podłodze prowadzące prawą stroną do okna. Gdy podeszła do okna jej oczom ukazał się piękny widok na morze. To było zdecydowanie najlepsze miejsce widokowe w okolicy. Parapet okienny był porysowany jakby ktoś stawiał coś metalowego.


Potem Lua zajrzała do pierwszych drzwi po prawo. W pokoju nie było mebli, ale walało się mnóstwo śmieci po podłodze. Nosił ślady zaniedbania podobnie jak całe domostwo. Jeszcze będąc w progu zauważyła coś błyszczącego w kominku znajdującym się na prawo od drzwi. Lekki niepokój wywoływały gęste pajęczyny spowijające ścianę nad kominkiem.


Theren obszedł korytarzem sprawdzając wszystkie drzwi i przekonał się, że żadne nie były zamknięte na klucz. Pokój którym się szczególnie zainteresował okazał się być kiedyś biblioteką. Książki leżące kiedyś na regałach były zrzucone w narożniku pokoju. Wszędzie oprócz powyrywanych kartek były odchody robactwa i gdzieniegdzie niegroźna pleśń. Po przeszukaniu stosu Therenowi udało się znaleźć trzy potencjalnie cenne i kompletne książki: Napisane przez arcymaga Tensera "Magiczne Właściwości Kamieni Szlachetnych" i "Magiczne Właściwości Ziół i Kwiatów" oraz "Metafizyka Matematyki" autorstwa maga Nystula. Każdą z tych książek wycenił na jakieś 7 sztuk złota. Problematycznie tylko przedstawiała się sprzedaż ich w Słonym Bagnie ze względu na wyjątkowość okazów. Wertując trzecia z tych książek Theren znalazł karteczkę. Wilgoć zniszczyła odręczny tekst za wyjątkiem -"pozostały szkielety".
Thorug ruszył ku zablokowanym drzwiom prowadzącym do ogrodu. Miał zamiar wyłamać deski i to z głośnym trzaskiem zrobił. Przegniłe drewno nie stanowiło przeszkody dla mięśni jak ze stali półorka. Pewnym problemem było, że hałas, który przy tym powstał zaalarmował wszystkich w promieniu kilkudziesięciu metrów, ale tym na razie nikt się nie przejmował.
Elrick ruszył za Thorugiem. Zamiast jednak robić hałas postanowił sprawdzić pomieszczenie na wprost po prawo.

Znalazł tam dwa wybebeszone tapicerowane fotele i połamany stół leżący pod północną ścianą. Gdy podszedł do kominka jego uwagę zwrócił obluzowany kamień w jego ścianie. Nim jednak zdążył po niego sięgnąć z kominka dosłownie wysypał się rój małych pająków.
Pozostało walczyć albo uciekać.
 
Nostromo jest offline  
Stary 10-03-2022, 19:53   #52
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Dom był kiedyś wspaniały, ale jego świetność minęła bardzo, bardzo dawno temu. Na tyle dawno, by poruszanie się po nim groziło śmiercią lub kalectwem. Bo trudno było sądzić, że gwałtowne przemieszczenie się o parę metrów w dół nie wyszłoby nikomu na dobre.

- Ktoś w ciężkiej zbroi wszedłby tu najwyżej na drugi stopień - powiedział Caelan do towarzyszącej mu Lui. - Nie znajdziemy tam młodego Sterna.

Ruszył w górę, trzymając się blisko skraju schodów, gdzie, jego zdaniem, ryzyko, iż deski pękną było najmniejsze.


Piętro, jak się okazało, było w podobnym stanie, jak schody.

- Skrzydła by się przydały... albo umiejętność chodzenia po ścianach - stwierdził bard, po czym ruszył na zwiedzanie bezpieczniejszego z dwóch korytarzy.

Jedne z drzwi co prawda były zamknięte, ale znaleziony na parapecie klucz sugerował, że to, co znajduje się za tymi drzwiami może przestać być tajemnicą.
Darvan wziął klucz, a potem spróbował otworzyć drzwi.
 
Kerm jest offline  
Stary 12-03-2022, 05:32   #53
Highlander
 
Connor's Avatar
 
Reputacja: 1 Connor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputację
Elric zaklął pod nosem, tak siarczyście, tak po krasnoludzku. Mimo tego że był elfem potrafił jedno przyznać. Dwie rzeczy krasnoludom naprawdę wyszły - znakomite krasnoludzkie piwa i siarczyste przekleństwa.

Szczerze powiedziawszy lekko i nieostrożnie wdepnął w gówno, a dokładnie mówiąc w gniazdo pająków. Szybko ocenił sytuację, że łuk będzie tu znacznie mniej poręczny i przydatny. Dobył więc swoich dwóch mieczy, którymi posługiwał się równie sprawnie i rozpoczął walkę wywijając nimi na prawo i na lewo.

Pająków było dużo, ale jego miecze były szybkie i precyzyjne.
 
Connor jest offline  
Stary 12-03-2022, 10:12   #54
Adi
Keelah Se'lai
 
Adi's Avatar
 
Reputacja: 1 Adi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputację
Zaklinacz otworzył drzwi do pomieszczenia, w którym jak się okazało znajdowała się kiedyś biblioteka. Powyrywane kartki leżały i tylko kurz zbierały. Jednak pośród nich znalazł trzy książki, które mogły być coś warte. Przeczytał w myślach tytuły i wycenił każdą z nich na jakieś siedem sztuk złota. Nie mała zaliczka jednak problem był w tym, że ich wartość nijak miała się do ceny. Były to unikaty, które ciężko byłoby mu sprzedać w Słonym Bagnie. Postanowił więc zostawić je odkładając na półkę. Po czym poszedł do pokoju naprzeciwko.
 
__________________
I am a Gamer. Not, because i don't have a life. But because i choose to have Many.
Discord: Adi#1036
Adi jest offline  
Stary 12-03-2022, 19:19   #55
Dział Fantasy
 
Avitto's Avatar
 
Reputacja: 1 Avitto ma wyłączoną reputację
"Czemuż on musi tak bluźnić wkoło", pomyślał Thorug i cofnął się dwa kroki od odblokowanych drzwi. Następnie słysząc dobywaną broń ruszył do sąsiedniego pomieszczenia, gotów wesprzeć kompana.
 
Avitto jest offline  
Stary 13-03-2022, 13:59   #56
 
Mekow's Avatar
 
Reputacja: 1 Mekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputację
Piętro nie skrywało żadnych skarbów, ale nikt z nich tak naprawdę tego nie oczekiwał. Lua nie żałowała pójścia na górę, gdyż mimo niebezpieczeństwa zawalenia się podłogi, to właśnie ona mogła najłatwiej uniknąć tego zagrożenia. Była najmniejsza i najlżejsza.
- Umiem chodzić po linie, jeśli jest mocna i nic mi nie przeszkadza - pochwaliła się goblinka.
- Ale chodzenie po ścianach wymaga więcej treningu - zażartowała z uśmiechem. Oczywiście były magiczne przedmioty i zaklęcia umożliwiające takie wyczyny, tak samo jak były stworzenia mogące chodzić po ścianach - wszak zwykły kot potrafi bez trudu wejść na drzewo. Lua wiedziała o tym, jednak myśl że można się po prostu nauczyć chodzić po ścianach bardzo ją rozbawił.

Raz już dała się skusić na coś błyszczącego i wolała nie wpaść w podobną pułapkę po raz drugi. Bardziej od samej obecności pajęczyny, niepokoiło ją to że zdawała się ona nie poddawać wpływom czasu tak jak reszta domu. Powinna być czarna od kurzu i wisieć bezwładnie, jednak wydawała się dobrze zachowana i zdecydowanie większa niż powinna.
Goblinka raz jeszcze rozejrzała się uważnie po pokoju, a potem weszła do środka. Starała się rozejrzeć wśród rupieci pozostawionych na podłodze, oczywiście bardzo uważając na potencjalnie niestabilną podłogę i na wszelkie pajęczyny w pokoju.
Zawsze mogła znaleźć coś ciekawego, co da im jakąś informację na temat domu i jego historii, lub coś średnio wartościowego co akurat ona da radę komuś odsprzedać. Jednocześnie dawała sobie szansę na dostrzeżenie co dokładnie się tam w kominku świeci, gdyż z czyjąś pomocą mogłaby to zdobyć, a Caelan był uczynny i pozostawał w zasięgu głosu.
 
Mekow jest offline  
Stary 14-03-2022, 11:22   #57
 
Nostromo's Avatar
 
Reputacja: 1 Nostromo nie jest za bardzo znany
Elrick dziarsko rzucił się w wir walki przeciw tysiącom malutkich pająków. Przeciwnik był dosłownie wszędzie co nie znaczyło, że łatwo go było trafić. W ruch poszły dwa miecze łowcy, choć być może lepszy efekt można by uzyskać łapką na muchy. Setki rozsiekanych pająków padały na podłogę wokół wojownika. Wkrótce z wsparciem przybył Thorug i radził sobie ciut gorzej niż Elrick co nie dziwiło, bo to jak na paladyna to nietypowy przeciwnik. Po mniej więcej minucie udało im się wspólnie uporać z wrogiem, którego niedobitki poukrywały się w szczelinach podłogi. Elrick przypłacił to ledwo kilkoma ukąszeniami. Pozostało sprawdzić co skrywała skrytka w kominku. Zza kamienia Elrick wyciągnął trzy mieszki. W jednym było trzydzieści miedzianych monet a dwa pozostałe zawierały rzadkie alchemiczne ingrediencje warte w sumie pięć sztuk złota.
Lua i Caelan buszowali w tym czasie na piętrze. Caelan doszedł do oczywistego wniosku, że klucz z parapetu musi mieć coś wspólnego z zamkniętymi drzwiami. Nie zawiódł się. Klucz pasował i bez problemu drzwi dały się otworzyć. Po otwarciu oczom barda ukazała się sypialna, której większą część zajmowało łoże z baldachimem, niestety całe przesiąknięte wilgocią i zbutwiałe. Baldachim był do tego stopnia przegnity, że oberwał się pod własnym ciężarem.
W tym pomieszczeniu także była przegniła podłoga, ale o ile w sąsiednim deski były przegniłe po lewej stronie to tu po prawej. Caelan po wejściu do pomieszczenia usłyszał postękiwanie zza łóżka, gdy tam zajrzał ujrzał leżącego na ziemi, skrępowanego i zakneblowanego człowieka. Mężczyzna uniósł błagalnie związane ręce i popatrzył na półelfa z nadzieją.

Lua natomiast mimo dobrych przeczuć odnośnie pajęczyn weszła do środka i to niestety wystarczyło by wpakować się w kłopoty. Tysiące małych pająków wyczuwszy ruch i drgania desek podłogi zeszły z pajęczyn nad drzwiami, natomiast drugi rój zszedł z baldachimu pajęczyn znad kominka i oba roje sunęły ku goblince z oczywistymi zamiarami. Nie było czasu na nic jak walka bądź ucieczka.
Mapa piętra




Theren wszedł do pomieszczenia, które było kiedyś gabinetem. Do obecnej chwili w dobrym stanie zachowało się masywne biurko pod oknem. Biurko posiadało trzy szuflady. Dwie szuflady po bokach były otwarte i puste, natomiast środkowa zamknięta na głucho. Do jej otwarcia potrzebne będą narzędzia złodziejskie lub łom.
 
Nostromo jest offline  
Stary 14-03-2022, 11:45   #58
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Zapewne całe pokolenia śmiałków odwiedzały sidzibę alchemika, więc zamknięte na klucz drzwi nieco zdziwiły Caelana. Zdziwiły ale i zaciekawiły. Na szczęście znaleziony klucz pasował i można było ciekawość zaspokoić.

Na pierwszy rzut oka zdawać się mogło, iż wkroczenie do komnaty to tylko i wyłącznie strata czasu, połączona z narażaniem życia, bowiem i tu podłoga była miejscami przegniła. A strata czasu, bowiem łoże było puste i nie czekała w nim chętna do igraszek niewiasta.
Wnet jednak okazało się, że - wbrew pozorom - pokój miał swego lokatora. Zapewne przebywającego tu wbrew swej woli, ale jednak...

- Kim jesteś i kto cię tu uwięził? - spytał bard, podchodząc do więźnia, omijając szerokim łukiem niebezpieczne fragmenty podłogi. - Nie krzycz i cicho odpowiadaj na pytania. Zaraz cię uwolnię - dodał.
Usunął knebel po czym sięgnął po sztylet. Nie miał zamiaru tracić czasu na rozsupływanie więzów.
 
Kerm jest offline  
Stary 14-03-2022, 14:18   #59
Dział Fantasy
 
Avitto's Avatar
 
Reputacja: 1 Avitto ma wyłączoną reputację
Thorug nie zainteresował się mieszkami z kosztownościami. Zamiast tego, po niemiłym i nieoczekiwanym incydencie z pająkami postanowił rozpalić pochodnię na poczet dalszej eksploracji.

Mruknął cicho przestrogę do Elricka i wyszedł z pomieszczenia, by udać się do drzwi tuż przy tylnym wyjściu z domostwa. Otworzył je z hukiem, kopiąc solidnym butem w skrzydło, które rąbnęło o ścianę. Z ościeżnicy posypał się kurz. Gdy opadł, półork wetknął łeb do pomieszczenia.
 
Avitto jest offline  
Stary 15-03-2022, 07:38   #60
Highlander
 
Connor's Avatar
 
Reputacja: 1 Connor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputację
Elric schował miecze po zakończonej walce. W sumie nie było tak źle jak na tak upierdliwego przeciwnika. Skończyło się na kilku ukąszeniach jednak nic czym by się trzeba było jakoś specjalnie martwić. Ważne, że przeciwnik był pokonany jednak dalej postanowił bardziej uważać.
Patrzył jak Thorug rozpala pochodnię i stwierdził, że w sumie to niezły pomysł tak na w razie spotkania kolejnego roju mały i upierdliwie ruchliwych pajączków. Oby nie.

W ukrytej skrytce znalazł trochę pieniędzy i jakieś alchemiczne mikstury czy odczynniki. Może kogoś kiedyś zainteresują i ktoś może sypnie trochę złota za to. Nigdy nie wiadomo w końcu różne są zboczenia. Póki co nie zawadzały mu za bardzo gdy je chował do plecaka.

Gdzie się podział ten paladyn i dlaczego właściwie się tak bardzo rozdzieliliśmy. Zawsze co drużyna w kupie co w kupie siła. Pomyślał elf opuszczając pomieszczenie.
 
Connor jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 17:12.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172