|
|
| Narzędzia wątku | Wygląd |
17-05-2016, 21:13 | #81 |
Bellis perennis Reputacja: 1 | Wpis za wpisem, ale po takiej przerwie to chyba dozwolone? Ivar Nie ułatwiłeś mi zadania, sprawiając, iż brata Ivara opuściła nagle elokwencja...
__________________ Życie to ciągłe czekanie: na dorosłość, na miłość, na autobus, na ulubiony serial, na szczęście, na wakacje, na przyjaciela... aż w końcu na śmierć. |
13-06-2016, 17:57 | #82 |
Bellis perennis Reputacja: 1 | Trzeci wpis z kolei, ale chcę tylko zapytać, czy sesja zostala zawieszona na czas wakacji?
__________________ Życie to ciągłe czekanie: na dorosłość, na miłość, na autobus, na ulubiony serial, na szczęście, na wakacje, na przyjaciela... aż w końcu na śmierć. |
14-06-2016, 01:31 | #83 |
Reputacja: 1 | Ja tak szczerze powiedziawszy..... to jakoś straciłem ochotę na tego kupca. Kij z tym że został przyszpilony do ściany i chcieli go zatłuc. Ale w moich oczach i oczach każdego potencjalnego klienta został zdyskredytowany. No bo co? Najpierw zarzuca mu się nie uczciwość i spore zaniżanie cen, a potem nie znajomość geografii najbliższych okolic. Czyli co? Idiota, głupek, debil, co się na sprzedaży nie zna, i pewnie na niczym się nie zna. No sorry, ale gdybym był jakąś postacią obok właśnie tak bym go teraz odbierał. I całkiem przestał ufać/wierzyć w to co mówi i sugeruje. Nie to żebym się czepiał. Ale mówię jak jest i jak to wg mnie wygląda. |
14-06-2016, 14:17 | #84 |
Bellis perennis Reputacja: 1 | Raist2 Bardzo mi przykro to czytać. Nie sądziłam, że reakcje mojej postaci - siłą rzeczy emocjonalne, tak ze względu na jej charakter jak i przeszłość - zniechęcą Cię do dalszego udziału w sesji. Wybierając postać, zakładałam, że nie będzie grzeczna i uładzona, bo inaczej co miałaby robić w takim miejscu? Być może przesadziłam, lecz złożyć to zechciejcie - Ty i Ivar - na brak obycia w sesjach, a zatem i nieumiejętność pisania postów tak, by nikogo nie urazić. Nie rezygnuj ze swojej postaci, proszę. Pasuje do tego świata i na pewno gra nią da Ci jeszcze dużo możliwości i satysfakcji. Co zaś się tyczy postrzegania kupca przez innych, to pomyśl - któż przejmowałby się oskarżeniami awanturnika znikąd? Zatem nie przejmuj się. Mnie pozostaje już tylko życzyć obecnym i ewentualnym przyszłym graczom w tej sesji dobrej zabawy. Tid til at sige farvel. Held og lykke.
__________________ Życie to ciągłe czekanie: na dorosłość, na miłość, na autobus, na ulubiony serial, na szczęście, na wakacje, na przyjaciela... aż w końcu na śmierć. Ostatnio edytowane przez Tildan : 14-06-2016 o 20:51. |
14-06-2016, 14:58 | #85 |
Reputacja: 1 | Nie no spoko. Mnie nie uraziłaś. Zdaję sobie sprawę że odgrywanie postaci, dlatego nie mam pretensji. Ale nie mam też pomysłu jak odwrócić ten efekt żeby odzyskał w oczach innych. Najpierw oskarżenie nie wiadomo o co i skąd, potem zarzucanie mu zaniżanie cen, następnie rozmowa o miastach. On pierwszy mówi "do najbliższego miasta macie 13dni na wozie" potem pada odpowiedzieć ".... jest bliżej" no to gość nie wie o czym mówi, ergo nie zna się i jest nie godny zaufania. Tym bardziej że o nowych miastach się słyszy, bo to się wtedy jakoś ogłasza że tutaj i tutaj potrzebny kowal, że nowy rynek zbytu (nowe miasto ogromna szansa dla kupców). No i jak to wygląda? Naprawdę nie mam pretensji, spoko. Tylko też nie jestem w stanie mu przywrócić twarzy bez konieczności dalszej kłótni (i tak daremnej bo nie jest wstanie wykazać że On ma rację a to ten "facet" się myli i nie ma pojęcia o czym mówi) która może eskalować do kolejnej bójki. |