Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Fantasy > Archiwum sesji z działu Fantasy
Zarejestruj się Użytkownicy


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 10-12-2017, 21:55   #71
 
Anonim's Avatar
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Thumbs up Odpis 10, czyli pała w ruch, wóz przewrót i pierwsze miejskie spotkanie

Chikkit:
[poprzedni odpis wciąż dla ciebie obowiązuje, ale jakbyś i jutro nie odpisał to twoja postać idzie sprzedać warzywa w tawernie i tam się dekuje]

San Hedryn:

Goryl z krótkim mieczem wbiegł w krzaki (tak jakby naprzeciw tamtemu), a ty doskoczyłeś do wozu od strony wieży i zacząłeś ciągnąć do siebie. O mało się nie zesrałeś, ale akurat, gdy koła po przeciwnej stronie zaczęły się unosić to z krzaków wyskoczył Goryl nr 2 i podobnie jak wcześniej jego kompan wskoczył do wozu uczepiając się najpierw jego ściany. Spojrzał na ciebie zdziwiony, ale było już za późno. Wóz runął na bok omal cię nie przygniatając (nic ci się jednak nie stało). Wszystkie kufry w nim pozostały zamknięte, ale jedna z łap goryla została przygnieciona przez kratę i teraz biedak próbuje się wydostać (wygląda na to, że za jakiś czas mu się uda, ale na razie jest uziemiony). Jest wściekły i zaatakuje cię jak się zbliżysz. Klatka wciąż jest otwarta, więc gdyby nie goryl bez problemu mógłbyś tam wejść.

Haxtes, Glastenen, Antix:
Błyskawiczna reakcja Haxtesa zadziałała. Wziął rozbieg i rzucił się w krzaki skąd wcześniej wydobył się ogień. Była tam małpa, ale o wiele mniejsza niż goryle. Na widok czarnej pały próbowała wskoczyć na drzewo, ale nie udało jej się to, bo Haxtes był szybszy. Co prawda trafił w drzewo, ale wstrząs był wystarczający, żeby przeciwnik stracił równowagę i upadł na trawę. Haxtes próbował uderzyć maczugą w ziemię, a małpie niemal udało się uniknąć ciosu. Małpa otrzymała cios w dłoń, że aż było słychać pękające kości. Zapiszczała z bólu i przeturlała się pomiędzy krzaki. Haxtes wyraźnie widział gdzie jest, a i Glastenen i Antix (Antix przyciągnięta za pomocą liny w krzaki - nie pojawił się Goryl nr 3).

Izbylut:
Wędrując po uliczkach Boguszewa i poszukując miejsca, gdzie można byłoby sprzedać owoce (wypytywałeś - wskazano ci miejsce, gdzie jest miejscowy spożywczak) natknąłeś się na bandę goblinów. Najniższy z nich zagadał do ciebie swym przepitym głosem z nutką obcego akcentu:
- Panie kierowniku, a może my odkupimy te owocki? - jeśli pokażesz im towar to zaproponują ci 55 zł. Przy czym jest to jednorazowa oferta, więc jeśli chcesz sprawdzać ceny gdzieindziej to ta oferta przepadnie.
 
Anonim jest offline  
Stary 10-12-2017, 22:05   #72
 
Ardel's Avatar
 
Reputacja: 1 Ardel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputację
- Pasi, moje goblińskie kochasie. Dajcie te pisiont pińć, a ja wam dam jedzonko. A znacie może waszych ziomków z kebsa w Jawicach? - zapytał ciekawy, jednak nie zdradzał swoich stosunków z nimi. A nuż okaże się, że to ich konkurencja. W zależności od odpowiedzi dialog potoczyć się może w różnych kierunkach.
 
__________________
Prowadzę: ...
Jestem prowadzon: ...

Ardel jest offline  
Stary 10-12-2017, 22:07   #73
 
Arvelus's Avatar
 
Reputacja: 1 Arvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputację
- Wiecie pany... ja idę trochę zarobić i jakiegoś medyka wykminić... boli - wskazał przetrąconą kostkę i kapiącą krew.

* * *

- A bierzajcie... byście tylko zapłacili jak należy! - warknął na grupę podejrzannych goblinów którym ostatecznie sprzedaje swoje żarcie.
 
Arvelus jest offline  
Stary 10-12-2017, 22:19   #74
 
Anonim's Avatar
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Thumbs up Odpis 10.1, czyli sprzedaż warzyw i owoców

Chikkit, Izbylut:
Chikkit dostał 140 zł za swój worek jedzenia, a Izbylut dostał 55 zł. Gobliny zabrały torby trzech z nich odeszło z nimi.
- W Jawicach? - zapytał retorycznie jeden z goblinów (inny niż wcześniej rozmawiał i wypłacił forsę), a po chwili dodał - Rzadko kiedy zapuszczamy się w tamte rejony, ale ogółem wiemy o kogo chodzi. Podobno niezłe interesy robią tam na tym kebabie. Smakowało? Musimy się tam kiedyś wybrać, prawda chłopaki? - pozostali entuzjastycznie pokiwali głowami. Na pytanie o medyka Chikkit otrzymał odpowiedź twardo, żeby Izbylut usłyszał - Mamy tylko lekarza dla goblinów, więc jak pan chce to możemy zaprowadzić. Ogólne usługi lekarskie prowadzi doktór Księżnowska.
 
Anonim jest offline  
Stary 10-12-2017, 22:25   #75
 
Stalowy's Avatar
 
Reputacja: 1 Stalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputację
- MMMMMMMM! - Hax wydał z siebie głośne rozochocone warknięcie.

Odgłos łamanych kości był niczym dobra dawka Muscle Magic po udanym treningu na siłce. Czarnuchomanta skoczyć na ofiarę, aby kontynuować swoje brutalne natarcie.
 
Stalowy jest offline  
Stary 10-12-2017, 23:39   #76
Dział Fantasy
 
Avitto's Avatar
 
Reputacja: 1 Avitto ma wyłączoną reputację
Tego było już za wiele dla jednej głowy. San porzucił mrzonki o złapaniu goryla w klatkę pełną kufrów i podszedł ostrożnie do Antix widząc, że coś z nią nie tak.
 
Avitto jest offline  
Stary 11-12-2017, 08:01   #77
 
Ardel's Avatar
 
Reputacja: 1 Ardel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputacjęArdel ma wspaniałą reputację
- Całkiem, całkiem. W ramach naszych przyszłych interesów, bo pewnie takie będą... Powiecie co nieco o Wieży?
 
__________________
Prowadzę: ...
Jestem prowadzon: ...

Ardel jest offline  
Stary 11-12-2017, 19:12   #78
 
Someirhle's Avatar
 
Reputacja: 1 Someirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputację
Glast postanowił złapać małpę (skoro była mała, to w zapasach powinna przegrać) i zobaczyć, co zrobią wyraźnie zmierzające w tą stronę goryle.
Może też miała jakieś nitki, ale pewnei była złym magiem i należał jej się wpierdol.
 
__________________
Cogito ergo argh...!

Ostatnio edytowane przez Someirhle : 11-12-2017 o 19:14.
Someirhle jest offline  
Stary 11-12-2017, 19:20   #79
 
Szczypawa's Avatar
 
Reputacja: 1 Szczypawa ma wspaniałą reputacjęSzczypawa ma wspaniałą reputacjęSzczypawa ma wspaniałą reputacjęSzczypawa ma wspaniałą reputacjęSzczypawa ma wspaniałą reputacjęSzczypawa ma wspaniałą reputacjęSzczypawa ma wspaniałą reputacjęSzczypawa ma wspaniałą reputacjęSzczypawa ma wspaniałą reputacjęSzczypawa ma wspaniałą reputacjęSzczypawa ma wspaniałą reputację
Schowała się żeby nie umrzeć i rozgląda się czujnie, może zobaczy coś ciekawego. Może goryla. Może śmiertelne niebezpieczeństwo - a niewiele jej brakowało, więc poczeka na to leczenie od Glasta.
 
Szczypawa jest offline  
Stary 11-12-2017, 20:58   #80
 
Anonim's Avatar
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Thumbs up Odpis 11, czyli skatowanie małpy, wizyta w tawernie i stary goblini znajomy

Glastenen, Haxtes, Antix (i San Hedryn):
Co prawda Glastenen próbował złapać małpę, ale Haxtes tak bardzo rozpędził się, że po kilku ciosach to tylko została krwawa miazga. Elf dotknął końcówką swojego miecza ścierwo wbite w glebę, ale niewiele z niego zostało. Nitka może i tam była, ale do tego trzeba by było poszperać w rozerwanej szyi, a może i w rozłupanej czaszce. Nie mówiąc już o charchotach i gulgotaniu wydobywającym się z serca i płuc tego małego stworzonka. Tym czasem od strony wieży dobiegł was ryk goryla, a i na miejsce - ścieżką od strony wieży - podbiegł niewidziany już od jakiegoś czasu San Hedryn. Antix mimo dokładnego lustrowania otoczenia nie zobaczyła już żadnego goryla. Tak po prawdzie to nawet nie było wiadomo, czy ta małpa była odpowiedzialna za atak na Antix, czy to po prostu była jakaś losowa małpa...

Izbylut:
- Nie. - odpowiedział jeden z goblinów po czym odeszli razem z Chikkitem. Izbylut pozostał sam na ulicy, a jako że nie bardzo było co tutaj robić to poszedł po prostu do tawerny. Bar mieścił się w takim półpiętrze piwnicznym - okna były na wysokości gruntu, a siedziało się trochę niżej. Budynek był dwupiętrowy, bo posiadał również pokoje hotelowe. O tej porze nie było w barze nikogo z wyjątkiem obsługującej blondynki.
- Co podać? - zareagowała, gdy tylko podniosła wzrok z jakichś dokumentów leżących na blacie barowym.

Chikkit:
Po tym jak twoi nowi goblini kumple pożegnali Izbyluta zwykłym "nie" wkroczyłeś wraz z nimi w labirynt uliczek przechodząc do co raz biedniejszej części Boguszewa. Nieopodal tartaku znajdowała się licha chatka o jednak całkiem sporych gabarytach. Widać było, że pierwotnie była to ziemianka, ale zabudowano ją drewnem. Wewnątrz siedział na dużym fotelu (takim na prawdę dużym, o wiele większym niż potrzeba na goblina, a i duży człowiek w zbroi zmieściłby się) stary goblin. W sumie to go znasz, bo to niewątpliwie jest Hunixit - bywał w Mulgrossie, choć pochodził z odległych, nielunakrańskich rejonów świata.
- Chikkit. - powiedział na przywitanie - Poznajesz mnie? Doniesiono mi, że przyjechałeś ostatnim transportem. Co cię tu sprowadza? - zwróciłeś uwagę, że licha chatka jest dość bogato urządzona wewnątrz co mocno kontrastuje z biednym wystrojem zewnętrznej części.
 

Ostatnio edytowane przez Anonim : 11-12-2017 o 21:00.
Anonim jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 19:10.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172