[Bissel] - komenty - Strona 24

majk · 16-12-2010, 12:21

Cytat:

Napisał malahaj

Majk stosik mioteł, o ile nie przegapiłem jakieś aluzji, cz coś, to nie jest towar szczególnie wartościowy. Myślę, że bez problemu udało wymienić się go na jakieś ubrania, jedzenie lub inny niezbyt drogi ekwipunek. Natomiast jeśli chciałeś wymienić go na broń czy coś takiego, to raczej nie ma co na to liczyć, bez użycia innych niż tylko słowne argumentów. Zwłaszcza, że już wyszliście z miasta, które jest źródłem tego typu towarów dla okolicy.

Dokładnie o to mi chodziło, dzięki.
@Fearquin- Gambino nie mówił do twojej postaci (jesteś półorkiem?) tylko do jednego z bezdomnych, których przygarnął. To trójka ex-kloszardów- para ludzi -Wasyl i Wasylowa- i pół-ork- Dimo.

Fearqin · 16-12-2010, 15:24

Gambino mówił i przedstawił i rozpoczął pewien plan (chyba), powiedzmy, że bardziej pozostałem neutralny i zostawiłem to twoim pół orkom.

Nefarius · 17-12-2010, 18:50

O co chodzi z tym przestojem?

majk · 17-12-2010, 18:58

Czekamy na Woody'ego tak? Czy obecni na rozstaju akceptują plan Gambina? MG mogą to uznać za "deklarację" grupy?

Fearqin · 17-12-2010, 20:10

Ja się zgadzam z jego misternym planem.

Panicz · 17-12-2010, 20:13

Dziś Wam odpiszę, ale to późno będzie pewnie.

Panicz · 18-12-2010, 00:49

Dobra, post poleciał. Jest dość krótki, ale wynika to poniekąd ze specyfiki sytuacji.

Postacie Quartza i Cohena już Wam, powiedzmy, wyjaśniły sytuację własną, ale Waszej reakcji na kolegów Konrada nie opisywałem, bo to przecież Wasza reakcja ma być, a nie moja ;]

Co do obu pobitych to info wyciągnęliście dokładne. Trzy mile na południe od Was, Burns obozuje z całą karawaną. Tutaj w obozie macie 12 koni i trochę sprzętu. Możecie się też spodziewać przyjazdu 9 kolegów owych pobitych, którzy mieli 'wejść' na imprezę zamiast Was. Ale godziny nie zna nikt.

Jak dotrzecie do Burnsa to karawana ruszy. Dziś. Albo ruszy sama jutro, bez Was.

Piszcie tu w razie wątpliwości.

Mike · 19-12-2010, 01:46

Panowie jest biznes do zrobienia

Trzeba sprzedać tych 9 co to mają nas zastąpić strażnikom. Jedyna trudność to ta, że strażnicy wiedzą jak wyglądamy

Nefarius · 19-12-2010, 08:16

Proponuje poobijać ryje żeby nie szło ich poznać, przebrać w nasze ciuchy i ucharakteryzować jednego od nas, żeby mu zmienić wygląd odrobinę.

Fearqin · 19-12-2010, 14:25

Nefarius ma dobry pomysł. Robimy tak?

16-12-2010, 15:24	#232
Fearqin Reputacja: 1	Gambino mówił i przedstawił i rozpoczął pewien plan (chyba), powiedzmy, że bardziej pozostałem neutralny i zostawiłem to twoim pół orkom. __________________ Pół człowiek, a pół świnia, a pół pies ^(`(oo)`)^

17-12-2010, 18:50	#233
Nefarius Reputacja: 1	O co chodzi z tym przestojem? __________________ A na sektorach, śląski koran, spora sfora fanów śląskiej dumy, znów wszyscy na Ruch katować głosowe struny!

17-12-2010, 20:10	#235
Fearqin Reputacja: 1	Ja się zgadzam z jego misternym planem. __________________ Pół człowiek, a pół świnia, a pół pies ^(`(oo)`)^

19-12-2010, 08:16	#239
Nefarius Reputacja: 1	Proponuje poobijać ryje żeby nie szło ich poznać, przebrać w nasze ciuchy i ucharakteryzować jednego od nas, żeby mu zmienić wygląd odrobinę. __________________ A na sektorach, śląski koran, spora sfora fanów śląskiej dumy, znów wszyscy na Ruch katować głosowe struny!

19-12-2010, 14:25	#240
Fearqin Reputacja: 1	Nefarius ma dobry pomysł. Robimy tak? __________________ Pół człowiek, a pół świnia, a pół pies ^(`(oo)`)^

17-12-2010, 18:58	#234
majk Reputacja: 1	Czekamy na Woody'ego tak? Czy obecni na rozstaju akceptują plan Gambina? MG mogą to uznać za "deklarację" grupy?

17-12-2010, 20:13	#236
Panicz Reputacja: 1	Dziś Wam odpiszę, ale to późno będzie pewnie.

18-12-2010, 00:49	#237
Panicz Reputacja: 1	Dobra, post poleciał. Jest dość krótki, ale wynika to poniekąd ze specyfiki sytuacji. Postacie Quartza i Cohena już Wam, powiedzmy, wyjaśniły sytuację własną, ale Waszej reakcji na kolegów Konrada nie opisywałem, bo to przecież Wasza reakcja ma być, a nie moja ;] Co do obu pobitych to info wyciągnęliście dokładne. Trzy mile na południe od Was, Burns obozuje z całą karawaną. Tutaj w obozie macie 12 koni i trochę sprzętu. Możecie się też spodziewać przyjazdu 9 kolegów owych pobitych, którzy mieli 'wejść' na imprezę zamiast Was. Ale godziny nie zna nikt. Jak dotrzecie do Burnsa to karawana ruszy. Dziś. Albo ruszy sama jutro, bez Was. Piszcie tu w razie wątpliwości.

19-12-2010, 01:46	#238
Mike Reputacja: 1	Panowie jest biznes do zrobienia Trzeba sprzedać tych 9 co to mają nas zastąpić strażnikom. Jedyna trudność to ta, że strażnicy wiedzą jak wyglądamy