[komentarze i mechanika] Tajemnice Saint Louis - Strona 7

ElaOP · 03-01-2013, 11:37

To ja robię tak

Używam swojej mocy telekinezy, by poderwać z ziemi jak najwięcej kawałków betonu czy z czego tam składa się podłoga peronu. Potem zasłaniam się nimi wychodząc z za filaru i zostawiam sobie małą szczelinkę żeby coś widzieć i móc wystawić lufę Deserta. Potem strzelam do strzelców najbardziej po prawej żeby wyeliminować tych z karabinami w pierwszej kolejności

Jako postać preferująca pojedyncze, aczkolwiek celne strzały wybiorę mój potężny pistolecik, zamiast strzelać chmarą pocisków z MP5. Poza tym nie mam farta do kości :P Także oddaje dwa strzały w najbardziej wysuniętego na prawo

Kostnica

No i jak przewidywałam rzuty wyszły cienkie :P Nawet z +2 za sokole oko i +1 za broń powtarzalną i dwie sztuki amunicji nie udało mi się uzyskać przebicia. Z obrażeń też cienko bo tylko 6 +1 czyli 7 a to daje tylko szok

ehh

Cytat:

Willy w pierwszej chwili uznała faceta za zwykłego użytkownika metra, jednak jego postawa i fakt, że w jednej chwili zniknął jak gdyby nigdy nic, szybko ją otrzeźwiła. Wiedziała, że nie musi się martwić o jego bezpieczeństwo i dobrze by było wyeliminować paru z tych wrednych typów. Przy takiej nawałnicy pocisków nie było mowy o swobodnym wychylaniu się. Nie było innego wyjścia jak wesprzeć się jej zdolnościami. Wilhelmina skupiła się przez chwilę, co w całej tej sytuacji nie było najprostsze. Zaraz potem skierowała delikatnie dłoń w stronę podłogi obok niej. Nagle fragmenty podłoża zaczęły po kolei podrywać się w górę, układając w coś na kształt ściany z malutką szczeliną na środku. Chwilę później fragment podłogi przysunął się do filaru tak, że Jones mogła spokojnie wychylić się i schować za nową osłoną. Gdy tylko pociski zaczęły rozłupywać chroniącą ją barierę, uzupełniała ubytki nowymi fragmentami otaczającego ją chodnika. Kiedy czuła się w miarę chroniona, wyjęła swojego Desert Eagla i postanowiła eliminować przeciwników pojedynczo, jak na zwolennika karabinów sniperskich przystało. Ostrzał nie ustawał ani na chwilę, a w powietrzu unosiła się chmara pyłu z odłupywanych kawałków betonu. Nie były to zbyt przyjazne warunki do strzału, jednak wprawne oko Wilhelminy i tym razem jej nie zawiodło. Strzelała ledwo widząc cel. Co prawda w okół był straszny hałas jednak, jej ucho dało radę wyłapać jęk bólu wydany przez trafioną przez nią ofiarę. Uśmiech odruchowo pojawił się na jej twarzy, a w jej oczach pojawił się błysk jak zawsze gdy wiedziała, że jej przeciwnicy zaraz będą skończeni.

JPCannon · 07-01-2013, 20:42

Ok wykonałem rzuty. Dla Ciebie ElaOP robiłm testy strzelania z -4 z racji prawie pełnej osłony, a u Ciebie deMaus z -6 z racji, że strzelali tylko na słuch

Tym razem deMaus nie miałeś farta. Wszystkie strzały poszły w murek lub przeszyły dach trafiając w sufit, jednak jedno trafienie (3x8 na k8 w strzelaniu dalej nie rzucałem bo nie było sensu :P) W dodatku wziąłem pod uwagę osłonę w postaci stalowego dachu dodając Ci +3 do wytrzymałości, niestety nawet to nie wystarczyło bo przy 9 wt miałeś 11 dmg. Pocisk Cie trafił, na szczęście wprowadził Cię tylko w szok, więc rzucaj na ducha lub wydawaj fuksa

lub fuks jeśli nie wypali test ducha jak wolisz.

Cytat:

Mimo trafień i faktu, że wasze zdolności powinny zaskoczyć niejednego wroga, wasi przeciwnicy zdawali się w ogóle tym nie przejmować. Wypruwali w was masy naboi z zaciekłością dzikich zwierząt polujących na ofiary. Zdawało się jakby ich magazynki nie miały się nigdy skończyć, a każda osłona w końcu musiała by przepuścić taką siłę ognia. Na szczęście ściana stworzona przez Wilhelmine sprawdzała się świetnie, wyłapując pociski co do sztuki. Odłupujące się kawałki betonu, szybko uzupełniały się innymi, niczym regenerujący się, żywy organizm.

Tomas miał mniej szczęścia. Jego zdolności pozwoliły mu się w ułamku chwili wymknąć z wagonu pełnego szaleńców, niestety nawet jego niezwykłe możliwości nie ochroniły go przed wszystkimi nabojami. Większość z nich przeszywając twardy metalowy dach, nie miała szansy trafić w cel, kilka było blisko, lecz szczęśliwie chybiły o parę centymetrów. W końcu jednak jedna kula przedarła się przez poszycie o ten mały odcinek bliżej Tomasa raniąc go boleśnie w nogę. Ból był okropny, jednak w takiej sytuacji nie było na to czasu i Livskey wiedział, że jeśli szybko się nie pozbiera, to za chwilę będzie mógł teleportować się tylko w kawałkach

deMaus · 08-01-2013, 13:21

Więc tak.
Wyjście z szoku 2 więc wydaje fuksa.

I teraz akcje.
Teleportacja na ubocze, aby widzieć wnętrze środkowego wagony, skok do wnętrza, tak, aby stać za plecami dwóch, i ataki (7 i 6) kolejno dmg (12 i 16), więc dwa trupy.

I teraz mając włączoną broń, chciałbym się tak teleportować, aby zakończyć teleportacje z ostrzami mieczy w ciałach pozostałej dwójki (dmg 3 i 4, czyli wyniki 13 i 11)
Z jednej strony nie powinno to wymagać testu trafienia, bo nie celują, ani się nie zamachuje (dziwne słowo), ani testu teleportacji, bo widzę gdzie lecę, ale jeśli uznasz, że prze bajerowałem, to trzeci skok jest po prostu za ich plecy i kucam, za fotelami.

Opis dodam, jak się dowiem, czy mogę zrobić akcję tak jak wymyśliłem

JPCannon · 09-01-2013, 10:40

Oczywiście mógłbyś wykonać taką akcję, jednak nawet jeśli nie dodał bym Ci kary -2 do wszystkich akcji za wykonanie dodatkowej akcji, to żeby znaleźć się idealne za nimi tak by miecze wpasowały się jak trzeba na pewno wymagał by akcji celowania, co najwyżej z bonusem do trafienia z racji odpowiedniego celowania. Jednak wszystko to jest przerysowane bo w ten sposób mógłbyś się teleportnąć za każdą dwójkę i zakończyć scenę w kilka skoków

Ale Savage jak zwykle jest elastyczny i oczywiście magia fuksów działa. Fuks pozwala też wykonywać wyjątkowo brawurowe akcje, więc jeśli oddasz mi swojego ostatniego to oczywiście pozwolę Ci wykonać cała scenę tak jak opisałeś

w przeciwnym razie pozostają Ci fotele. Rozumiem też, że portniesz się za fotele w okolicach gości których zabiłeś wcześniej, bo inaczej będziesz widoczny jak na dłoni, dla żywych przeciwników

Daj znać jaką podejmujesz decyzję

deMaus · 09-01-2013, 11:33

Dobra, raz się żyje. Oddaje fuksa, i wykonuję całą akcję zdjęcia ludzi z wagonu środkowego. Opis za chwilę dodam.

Cytat:

Tomas wykorzystał lata doświadczeń w walce oraz wrodzone zdolności, w ułamku sekundy zatamował krwawienie w nodze, usztywnił mięśnie i teleportował się poza dach. Na pobocze dworca, zaraz też znikł, i powił się w środkowym wagonie, za plecami dwóch napastników.

Jego broń była idealna do tego typu zadania, bo wystarczył trafić, a śmierć była pewna. Tak też dwóch następnych pechowców padło trupem. Livskey nie chciał jednak ryzykować długiej walki, teleportacje były z jakiegoś powodu trudne, wymagały większej niż zazwyczaj koncentracji.

Poza tym przy tym nawale kul długa walka była zdecydowanie zbyt ryzykowna, niż dodatkowy skok.
Teleportował się z aktywnymi mieczami, za plecy następnych napastników. Nie było czasy na zamachy, ani celowanie, dlatego przed skokiem dokładnie ustawił ręce. Pojawił się w takim miejscu, że jego przeciwnicy, którzy zaczęli już odwracać się w jego stronę, nagle zorientowali się, że mają rozpaloną plazmę w środkach korpusów.

EDIT.
Mógłbyś uaktualnić mapkę?
tz. ja jestem w środkowym i tam zdjąłem 4, czyli chyba została dziewczyna. A z Lewego zdjąłem dwóch?

JPCannon · 11-01-2013, 10:00

[media]http://img210.imageshack.us/img210/1348/mapametro.jpg[/media]

Przy okazji sprawdziłem initke, ale nikt nie dostał Asa. W tej walce z blotkami zostawimy kolejność ataków jeden po drugim i nie będe co turę ustanawiał initki tylko sprawdze czy komuś nie trafił się joker

Także teraz kolej EliOP, jak się nie uda zlikwidować kilku osób to w następnej turze w wolny cel jakim jesteś deMAus może polecieć nawet 14 ataków :P pechowa teleportacja, stać na środku wagonu pełnego szaleńców z karabinami

deMaus · 11-01-2013, 10:08

No ale własnie te,mu chciałem uaktualnienie.
Bo w wagonie w którym stoję jest tylko dziewczyna z pistoletem.

Z opisu wynikało, że załatwiam dwóch w lewym wagonie (tych z bronią maszynową) i w tym wagonie został jeden człowiek.
Teraz w tej turze załatwiłem 4 w środkowym, i została tam dziewczyna z pistoletem. Zakładam, że opis akcji sugerował zdejmowanie tych przeciwników stojących parami.

Wagony są rozdzielone drzwiami przesuwnymi, do tego panuje hałas, więc ci w prawym wagonie nie powinni nawet wiedzieć, że coś się dzieje w tych obok. A nawet wiedząc, musza podejść do drzwi i albo się przez nie przedrzeć, albo strzelać przez szybkę, a wtedy się wszyscy nie zmieszczą.

JPCannon · 11-01-2013, 10:36

Przepraszam jeśli źle opisałem to wcześniej i gdzieś zasugerowałem, że przeciwnicy są rozłożeni w kilku wagonach, jednak jest tak jak na rysunku, czyli cała akcja toczy się w jednym wagonie

Schemat ułożenia foteli jest co prawda nietypowy w porównaniu do fotki którą wstawiłeś, jednak to kwestia różnicy modelu wagonu. Oczywiście można by się bawić w więcej wagonów, jednak wtedy w każdym ktoś by na pewno siedział, a biorąc pod uwagę przeciętne metro w USA trochę tych wagonów jest

nie chciałem wysyłać na was małej armii.

deMaus · 11-01-2013, 10:55

Aaa, ok źle zrozumiałem. Myślałem, że wagon to trzy fotele drzwi i trzy fotele, a to puste miejsce pomiędzy to łączenie wagonów.

W takim razie sprawa wygląda inaczej. Czy mogę zmienić ostatnią akcję, tak, aby po zabiciu dwóch pierwszych, teleportować się na dach, tym razem na jego lewy kraj?
Zdecydowanie wolałbym nie wystawiać się na ostrzał 6 ludzi w tym kilku z karabinami.

JPCannon · 12-01-2013, 21:12

Ok rozumiem, takie niedomówienia się logicznie zdarzają :P W końcu nie każdy musi widzieć tą samą scenę tak samo w swoim wyobrażeniu

A i wierze, że nie miałeś zamiaru stawać przed takim ogniem

chociaż przez chwilę sądziłem, że jesteś aż tak pewien swoich możliwości, że sądziłeś, że wyjdziesz przy tym bez szwanku

Także niech będzie jak mówisz, teraz jesteś na dachu, daleko od bandziorów, na jego lewym krańcu. Tym razem nikt nie usłyszał jak spadłeś na dach bo było to zwyczajnie za daleko. Biorąc pod uwagę brak celu w postaci deMausa, ogień skupia się na EliOP, więc czekamy na jej ruch

09-01-2013, 10:40	#64
JPCannon Reputacja: 1	Oczywiście mógłbyś wykonać taką akcję, jednak nawet jeśli nie dodał bym Ci kary -2 do wszystkich akcji za wykonanie dodatkowej akcji, to żeby znaleźć się idealne za nimi tak by miecze wpasowały się jak trzeba na pewno wymagał by akcji celowania, co najwyżej z bonusem do trafienia z racji odpowiedniego celowania. Jednak wszystko to jest przerysowane bo w ten sposób mógłbyś się teleportnąć za każdą dwójkę i zakończyć scenę w kilka skoków Ale Savage jak zwykle jest elastyczny i oczywiście magia fuksów działa. Fuks pozwala też wykonywać wyjątkowo brawurowe akcje, więc jeśli oddasz mi swojego ostatniego to oczywiście pozwolę Ci wykonać cała scenę tak jak opisałeś w przeciwnym razie pozostają Ci fotele. Rozumiem też, że portniesz się za fotele w okolicach gości których zabiłeś wcześniej, bo inaczej będziesz widoczny jak na dłoni, dla żywych przeciwników Daj znać jaką podejmujesz decyzję __________________ "Miłość której najbardziej potrzebujesz to Twoja własna do siebie samego"

11-01-2013, 10:00	#66
JPCannon Reputacja: 1	[media]http://img210.imageshack.us/img210/1348/mapametro.jpg[/media] Przy okazji sprawdziłem initke, ale nikt nie dostał Asa. W tej walce z blotkami zostawimy kolejność ataków jeden po drugim i nie będe co turę ustanawiał initki tylko sprawdze czy komuś nie trafił się joker Także teraz kolej EliOP, jak się nie uda zlikwidować kilku osób to w następnej turze w wolny cel jakim jesteś deMAus może polecieć nawet 14 ataków :P pechowa teleportacja, stać na środku wagonu pełnego szaleńców z karabinami __________________ "Miłość której najbardziej potrzebujesz to Twoja własna do siebie samego"

11-01-2013, 10:36	#68
JPCannon Reputacja: 1	Przepraszam jeśli źle opisałem to wcześniej i gdzieś zasugerowałem, że przeciwnicy są rozłożeni w kilku wagonach, jednak jest tak jak na rysunku, czyli cała akcja toczy się w jednym wagonie Schemat ułożenia foteli jest co prawda nietypowy w porównaniu do fotki którą wstawiłeś, jednak to kwestia różnicy modelu wagonu. Oczywiście można by się bawić w więcej wagonów, jednak wtedy w każdym ktoś by na pewno siedział, a biorąc pod uwagę przeciętne metro w USA trochę tych wagonów jest nie chciałem wysyłać na was małej armii. __________________ "Miłość której najbardziej potrzebujesz to Twoja własna do siebie samego"

12-01-2013, 21:12	#70
JPCannon Reputacja: 1	Ok rozumiem, takie niedomówienia się logicznie zdarzają :P W końcu nie każdy musi widzieć tą samą scenę tak samo w swoim wyobrażeniu A i wierze, że nie miałeś zamiaru stawać przed takim ogniem chociaż przez chwilę sądziłem, że jesteś aż tak pewien swoich możliwości, że sądziłeś, że wyjdziesz przy tym bez szwanku Także niech będzie jak mówisz, teraz jesteś na dachu, daleko od bandziorów, na jego lewym krańcu. Tym razem nikt nie usłyszał jak spadłeś na dach bo było to zwyczajnie za daleko. Biorąc pod uwagę brak celu w postaci deMausa, ogień skupia się na EliOP, więc czekamy na jej ruch __________________ "Miłość której najbardziej potrzebujesz to Twoja własna do siebie samego"

08-01-2013, 13:21	#63
deMaus Reputacja: 1	Więc tak. Wyjście z szoku 2 więc wydaje fuksa. I teraz akcje. Teleportacja na ubocze, aby widzieć wnętrze środkowego wagony, skok do wnętrza, tak, aby stać za plecami dwóch, i ataki (7 i 6) kolejno dmg (12 i 16), więc dwa trupy. I teraz mając włączoną broń, chciałbym się tak teleportować, aby zakończyć teleportacje z ostrzami mieczy w ciałach pozostałej dwójki (dmg 3 i 4, czyli wyniki 13 i 11) Z jednej strony nie powinno to wymagać testu trafienia, bo nie celują, ani się nie zamachuje (dziwne słowo), ani testu teleportacji, bo widzę gdzie lecę, ale jeśli uznasz, że prze bajerowałem, to trzeci skok jest po prostu za ich plecy i kucam, za fotelami. Opis dodam, jak się dowiem, czy mogę zrobić akcję tak jak wymyśliłem

11-01-2013, 10:08	#67
deMaus Reputacja: 1	No ale własnie te,mu chciałem uaktualnienie. Bo w wagonie w którym stoję jest tylko dziewczyna z pistoletem. Z opisu wynikało, że załatwiam dwóch w lewym wagonie (tych z bronią maszynową) i w tym wagonie został jeden człowiek. Teraz w tej turze załatwiłem 4 w środkowym, i została tam dziewczyna z pistoletem. Zakładam, że opis akcji sugerował zdejmowanie tych przeciwników stojących parami. Wagony są rozdzielone drzwiami przesuwnymi, do tego panuje hałas, więc ci w prawym wagonie nie powinni nawet wiedzieć, że coś się dzieje w tych obok. A nawet wiedząc, musza podejść do drzwi i albo się przez nie przedrzeć, albo strzelać przez szybkę, a wtedy się wszyscy nie zmieszczą.

11-01-2013, 10:55	#69
deMaus Reputacja: 1	Aaa, ok źle zrozumiałem. Myślałem, że wagon to trzy fotele drzwi i trzy fotele, a to puste miejsce pomiędzy to łączenie wagonów. W takim razie sprawa wygląda inaczej. Czy mogę zmienić ostatnią akcję, tak, aby po zabiciu dwóch pierwszych, teleportować się na dach, tym razem na jego lewy kraj? Zdecydowanie wolałbym nie wystawiać się na ostrzał 6 ludzi w tym kilku z karabinami.