Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Inne > Archiwum sesji z działu Inne
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 12-04-2015, 16:16   #141
 
Slan's Avatar
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Rage przyszedł do karczmy sam, bez żadnych ochroniarzy.
- Obaj dobrze wiemy, że śmiertelni ochroniarze na nic by się nam nie zdali w tej sytuacji - Trakis wyszczerzył kły zasiadając na stoliku. Jego ciało było potwornie zdeformowane, wszystkie członki poskręcane, a czaszka była wydłużona.
- Mówi się, że jak trakis zaczyna grać w kości, to znaczy, że albo nie zależy mu na wygranej, albo, że zamierza oszukiwać. Zagramy? ] - zapytał kładąc kubek na stół - skupujesz ziemie od biednych drowich domów czym destabilizujesz system. Po co mógłbym wiedzieć - zapytał szczerząc się jeszcze sszerzej.
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Slan jest offline  
Stary 12-04-2015, 18:35   #142
 
Jaśmin's Avatar
 
Reputacja: 1 Jaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputację
Oto kolejna spora metropolia. Tłumy mieszkańców kłębiły się na ulicach niczym rój owadów, choć na szczęście, nie byli tak agresywni jak broniące swego gniazda pszczoły. Póki co wędrówka między wymiarami, którą Kassimir rozpoczął jakiś czas temu nie przyniosła ze sobą żadnych konfliktów, które należałoby rozstrzygać pięściami lub ostra stalą. Szczęście. A może bezkonfliktowa osobowość?
Rozglądając się z ciekawością po ulicach Kass starał się rozpoznać styl w jakim zbudowano metropolię. W zasadzie wyglądały one na obiekty kultu indywidualizmu, ktokolwiek je projektował skupiał się nie tylko na użytkowości, ale także na walorach estetycznych. Czyżby lokalny odpowiednik Michała Anioła? A może Palladio?
Tym co niemal natychmiast rzuciło się w oczy Kassimirowi była obecność licznych nieumarłych oraz Trakisów. No właśnie, Trakisi. Czyżby coś było na rzeczy? Czyżby oni naprawdę stali za problemami panteonów? Trochę szybka dedukcja. Zbyt szybka. Przecież Trakisi byli planarnymi kupcami, nic dziwnego, że dało się ich spotkać wszędzie.
Co wcale nie dziwiło Kassa był zróżnicowany wygląd mieszkańców metropolii. Nic w tym niezwykłego. Obserwując mieszkańców Kass notował w swej przepastnej pamięci kolejne elementy ubrań, ozdób, symboli religijnych, łowił zapach obco pachnących perfum. Jednocześnie starał się zidentyfikować język dominujący w tym mieście.
W między czasie na horyzoncie zaczęły się gromadzić brzemienne deszczem chmury. Wyglądało na to, że mają prosty wybór. Znaleźć schronienie albo zmoknąć.
Kassimir zaczepił jakiegoś przechodnia, któremu w miarę przyzwoicie patrzyło z oblicza.
-Dobry człeku, czy mógłbyś nam wskazać jakąś restaurację, zajazd lub inne schronienie? Gdzie można by napić się gorącej kaf lub wina?
 
Jaśmin jest offline  
Stary 20-04-2015, 11:27   #143
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Mędrzec odczuwał zmęczenie - Nie wiem jak ty Podróżniku ale ja jestem na nogach już osiem godzin. Wolałbym nie opóźniać naszej misji ale bez odpowiedniej dawki snu nawet mój genialny umysł nie zda się na zbyt wiele - Powiedział do Kassymira towarzyszące im mroczne elfki również wyraziły chęć odpoczynku.

- No, to ustalone. Jeżeli nie czujesz zmęczenia o masz na to ochotę przyjacielu to możesz ruszyć na poszukiwanie informacji na temat tych dusz z którymi mamy negocjować. Tyle że trzeba będzie coś poradzić na to że miejscowym "śmierdzimy życiem" hmm... Jeżeli chcesz to mogę się jeszcze ze dwie godziny wstrzymać ze snem i wykonać dla ciebie iluzje bezwonności - Zaoferował mimo że po ujściu stresu ostatnich kilku godzin widać było że zasypia na siedząco.

- Niedaleeeko jest sklep z perfumami! "Sok z trupa " się zwie mogę zaprowadzić! - Wtrącił się Pyłek.

- O! Też dobre rozwiązanie w sumie bezzapachowość mogła by wzbudzić podejrzenia. Decyduj możesz albo odpocząć razem z nami albo wziąć tego mefita za przewodnika i przygotować nam grunt do pracy - Przedstawił księciu stojące przed nim opcje.
 
Brilchan jest offline  
Stary 20-04-2015, 15:35   #144
 
Slan's Avatar
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Elfki poszukały karczmy i znalazły luksusowy i i bardzo drogi przybytek, w którym mogliby się zatrzymać. Była to wielka czteropiętrowa kamienica, prowadzona przez chudego bladego mężczyznę o zirenicach tak dużych, że praktycznie nie widać było białek. Większość gości stanowili ludzie, ale było też trzech trakisów, uzbrojonych po zęby pilnujących jakiejś złotowłosej kobiety o niezbyt fajnej aurze magicznej, kilku groźnie wyglądających barbarzyńców-albinosów śpiewających szantę i grupa elfów pokrytych rytualnymi bliznami. Zapłacili za pokoje, cztery duże i wygodne apartamenty. Potem naglE ezekiel się odezwał i na jego masce pojawiła się twarz Tisala.
- Szybko się nie zjawiliście… Drowka, która ma się z wami skontaktować przebywa w mieście i czeka w Reustauracji Życie i śmierć - rzekł upiorny władca.
Kasimir udał się na miejsce i zobaczył, że właśnie zamykają restauracja. Był to lokal przygotowany zarówno dla żywych, jak i umarłych. Wypytawszy kelnera, dowieedział si1)ę, że drowka została aresztowana, za atak na jeednego z gości.
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Slan jest offline  
Stary 23-04-2015, 13:46   #145
 
Jaśmin's Avatar
 
Reputacja: 1 Jaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputację
- Decyduj możesz albo odpocząć razem z nami albo wziąć tego mefita za przewodnika i przygotować nam grunt do pracy - mędrzec przedstawił księciu stojące przed nim opcje.
-Sprawdzę ten zajazd. Odpoczywajcie, niedługo powinienem wrócić - Kass klepnął Brilchana w ramię, rzucił drowkom pożegnalne spojrzenie po czym wyszedł na ulicę. Na jego ramieniu spoczywał Pyłek.
Droga do sklepu z egzotycznymi perfumami, opisywana jękliwym głosem stworka, nie trwała długo. Zresztą, Kassimir musiał przyznać, że coś jest na rzeczy. Niejeden raz jakiś nieumarły zieleniał z obrzydzenia przechodząc obok księcia. Ze zwykłej uprzejmości należało coś z tym zrobić.
-Witamy, witamy, po trzykroć witamy! W Soku z Trupa! Najlepszej perfumerii w mieście, a nawet na tej ulicy! Jestem Roderik! Czym mogę służyć szanownemu klientowi?
Sprzedawca, chudy jak ghul, o bladych oczach, aż promieniował serdecznością. Nie trzeba było dużo czasu by Kassimir wybrał perfumę o oryginalnej nazwie "Sok z Żuka", natychmiast je wypróbował, po czym wyszedł na ulicę. Rozglądał się czujnie i z zadowoleniem zauważył, że nieumarli przestali pociągać nosami przechodząc obok. W zamian za to, żywi poczęli obrzucać księcia niechętnymi spojrzeniami. Cóż, wszystkich nie da się zadowolić, a miasto należało do nieumarłych. To ich trzeba było ugłaskać.

*****

Restauracja "Życie i Śmierć" była właśnie zamykana. Książę poczekał jeszcze chwilę, aż z przybytku wydostała się pracująca tam kelnerka po czym podszedł do dziewczyny i zagadał. Nie potrzebował dużo czasu by dowiedzieć się, że poszukiwana drowka narozrabiała i teraz trzeba było szukać jej w miejskim więzieniu. Cóż...
Właśnie zaczęły zapadać ciemności, zapewne nie było co liczyć na to, że straż więzienna dopuści go do aresztowanej. Należało odczekać do następnego dnia, a zatem można było wrócić do towarzyszy i poinformować ich o wynikach wstępnego zwiadu.
Powróciwszy do zajazdu Kassimir dowiedział się, że towarzystwo udało się już na spoczynek. Zamówiwszy ciepły posiłek popity szklaneczką brandy książę również udał się do łóżka. Z samego rana powiadomi resztę o uzyskanych informacjach. A teraz spać...
 

Ostatnio edytowane przez Jaśmin : 23-04-2015 o 14:04.
Jaśmin jest offline  
Stary 27-04-2015, 17:31   #146
 
Slan's Avatar
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Ranek niewiele się zmienił względem dnia poprzedniego. Chmury kłębiły się na widnokręgu. W sali głównej oprócz złotowłosej kobiety pojawił się skrzydlaty mężczyzna wyglądający na jej brata, kobieta o czarno białych włosach i mniejszych skrzydłach oraz trakis młody z czarnym mieczem. Cała trójka cierpiała na ostry syndrom dnia poprzedniego. Po śniadaniu udali się do miejskiego więzienia. Był to budynek wysoki na cztery piętra, pokryty kilkoma warstwami magicznych zabezpiczeń. Stanęli w recepcji gdzie oprócz nich były dwie rude kobiety. Były siostrami bliźniaczkami…
- [i] Tak to nasza ciotka. Nie pozna nas bo ma demencję inkorpolarną, stąd ten atsk w restauracji [/i
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Slan jest offline  
Stary 04-05-2015, 16:47   #147
 
Jaśmin's Avatar
 
Reputacja: 1 Jaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputację
Kassimir nie miał wątpliwości, że miejskie więzienie jest dobrze chronione. Zabezpieczenia, zarówno magiczne jak i psioniczne, zostały położone w kilku warstwach, składając się harmonijnie w jedną całość. Ktokolwiek wykonał ten system przekazał jasne przesłanie: "Możesz wejść, ale z wyjściem będzie problem".
Ominąwszy pierwszą wartę grupa dostała się do biura w którym urzędował więzienny biurokrata. Oraz dwie rude kobiety będące prawdopodobnie po części drowkami. Kassimir rzucił Brilchanowi porozumiewawcze spojrzenie i wysunął się przed szereg.
-Tak to nasza ciotka. Nie pozna nas bo ma demencję inkorpolarną, stąd ten atak w restauracji...
-To bardzo ciekawe - książę zagaił rozmowę - Jestem Kassimir z Sigil, bardzo miło mi poznać. Tak się składa - Kass odchrząknął - że mamy sprawę do pań ciotki. Jak rozumiem jest zwierzchniczką drowów w tym mieście? Przybywamy do niej z pouczenia Lordów Anubisa i Tisala w sprawach ważnych dla wszystkich drowich obywateli. Czy mogę liczyć na to, że pozwolą panie porozmawiać ze swą krewną? Oczywiście gdy straż więzienna dopuści was o niej...? - książę uśmiechnął się swoim najlepszym uśmiechem.
 
Jaśmin jest offline  
Stary 07-05-2015, 18:27   #148
 
Slan's Avatar
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Kobiety były dwie. Jedna sprawiała wrażenie wyższej i była masywniej zbudowana,. Miała piwne oczy i włosy faliście opadające na ramiona. Odziana była w nieco obcisły zielony żakiet i spodnie, a na plecach nosiła ciężki miecz z zielonej Stali. Rude włosy drugiej z nich były dłuższe i proste. Miała zielone oczy a jej odziane w obcisły kostium ciało było o wiele bardziej gibkie. Przy pasie nosia rapier. Od obu wyczuć się dało silną aurę magiczną, o piwnookiej głównie iluzje.
Piwnooka, która do tej pory milczała, obruciła się do Kasimira podczas gdy druga pośpiesznie podpisywała dokumenty.
- Niestety, ale nasza ciocia bardzo źle znosi towarzystwo obcych i jest uczulona na sól morską i koty
- Ciotka? Wy nawet nie jesteście drowkami - powiedziała Veldrin sceptycznie
- Nie Jesteśmy Dorwkami? Bo… Nasza ciocia znalazła nas na ulicy, takie dwa bezbronne maleństwa i przygarnęła do społeczeństwa Dorwów Co robisz wieczorem Kas?
Drowki oniemiały a jej siostra złamała pióro.
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Slan jest offline  
Stary 11-05-2015, 13:43   #149
 
Jaśmin's Avatar
 
Reputacja: 1 Jaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputację
-Co robisz wieczorem Kas?
Książę uśmiechnął się jeszcze szerzej.
-Głównie kultywuję samotność, jestem sam, samotny i smutny - otarł niewidzialną łzę - Ale przy tobie chyba mi to nie grozi - objął dziewczynę spojrzeniem pełnym aprobaty - Mówiłaś, że jak się nazywasz?
 
Jaśmin jest offline  
Stary 11-05-2015, 18:00   #150
 
Slan's Avatar
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
- Serekez de Conquist ale mów mi Sse ta nudna to moja siostra Antia Virgil, ale nie warto się nią przejmować, bo jest pracoholiczką . Tylko uwolnimy moją babcię i możemy iść. Sprzedają tu pysznego głowacza. Ten o ten jest z tobą - wskazała z powątpiewaniem na Brilchana - Bo Siorze przydałby się chłop a tu brak żeby nauczyła się cieszyć życiem bo sztywna jest
Antia skończyła podpisywać dokumenty i podeszła do kolejnego okienka czekając na rozpatrzenie jej wniosku.
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Slan jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 02:54.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172