Earendil

Pomysł uważam za bardzo dobry, z suchymi statystykami byłby taki problem, że trzeba by się nad tym jeszcze bardziej pochylić, by nadać im faktyczne i rozumiane przez wszystkich znaczenie. A tak mamy prosty zestaw cech charakteru (jak np. w grze Crusader Kings), który krótko acz treściwie określa naszego władcę.

Pojawia się tylko u mnie następujące pytanie: ile te tury będą trwać lat? Bo chciałem zaznaczyć, że paru rekordzistów może się przytrafić, ale cały szereg władców z przydomkiem Stary, to byłaby lekka przesada :P

Z innej beczki: szczęśliwego Nowego Roku i oby nasze cywilizacje w nim się rozwinęły i prosperowały

BTW, kiedy spojrzałem na znaleziony przez tai'atalai monument i porównałem go z awatarem MG przez chwilę myślałem, że Mistrz zstąpił już na ziemię i zacznie zaraz armageddon :P

 

MrKroffin

I tu dochodzimy do elementarnego zagadnienia - gramy urzędem czy personą? Bo ja uznaję, że gramy personą, z tym wyjątkiem, że zawsze personą zasiadającą na tronie. Zatem tworzenie np. podwójnego królestwa (jak w Sparcie) nie da Wam władzy nad oboma władcami.

Ech... to ja się produkuję, a wystarczyło napisać: jak w CK .

Tury nadal po setce, ale to będą władcy niehistoryczni, jeszcze raz przypominam.

Heh, gwarantuję, że twa przenikliwość nie zwiodła Cię do końca .

 

Zormar

Uważam, że idea o tych specyficznych cechach charakteru jest najlepsza. Ożywi to trochę grę oraz doda jej ciekawszego zabarwienia. Można też będzie dzięki temu pokazywać np. jak Kenku tolerują pijaństwo, czy np. posiadanie wielu kochanek . Spowoduje to pewnie też pewne ożywienie w sprawach kultury, gdyż będzie uzasadnienie dla konkretnego opisu itp. Np. Władca, który byłby fanatykiem religijnym to w poście jest pretekst do większego pokazania religii danej nacji, lub... Wojny religijnej

Pomysł z cechami charakteru dla władców legendarnych popieram i podpisuję się pod nim wszystkimi pazurami

 

sickboi

1. Odnośnie władców w podróż Powiedzieliśmy już A, trzeba powiedzieć B. Mimo, że Archont i Król Rybak są w poza zasięgiem, mieliśmy informacje na temat tego co się dzieje w osadzie i moim zdaniem powinno tak pozostać do momentu ich powrotu. Potem możemy rzeczywiście wprowadzić pewne ograniczenia, nie mam nic przeciwko. Jeśli gramy władcami to ma to sens. Nie chciałbym tylko, żebyśmy teraz, w trakcie wydarzeń, zmieniali zasady.

2. Jestem jak najbardziej za. System z punktami jest sztywny i nudny. Cechy dają możliwość pewnego "wczucia się" w postać. Łatwiej jest bowiem kogoś kto jest np. okrutny, niż kogoś kto ma 4 punkty dyplomacji

Mam jeszcze sugestię z mojej strony odnośnie tytułowania kolejnych tur. Psuje mi to nieco klimat całości i może dałoby się coś z tym zrobić. Chociażby zastosowanie jakiejś datacji, jeśli masz np. określony jakiś rok "0" to można wpisać p.n.e. Albo określanie poprzez epoki np. Epoka brązu itp.

 

Rycerz Legionu

Co do pomysłu z cechami władców to jest on dla mnie bardzo dobry. Ułatwi nam to też trochę ich odgrywanie

 

MrKroffin

Ok, racja. Lex retro non agit, ale w następnych takich sytuacjach ogłaszam iż zmieniamy zasady na te opisane powyżej. Choć przyznam, że o tyle, o ile u Nesjan informacje te można bez problemu logicznie umiejscowić w narracji, o tyle u Ulliari będzie problem. Wszak do Kenku-Aku jest kawał drogi, a wysyłanie emisariusza do miasta celem sprawdzenia jego stanu wydaje się przedsięwzięciem samobójczym. Będę musiał coś wymyślić.

Jak rozumiem chodzi o tytuł mojego posta? Powiem tak, pisanie wciąż i wciąż "Epoka brązu" wydaje mi się zbędne, zaś ustalanie dat, biorąc pod uwagę to, że Wasze cywilizacje nie mają jeszcze kalendarzy, chyba będzie nieklimatyczne. Mi sposób pisania numerów tur jest w sumie obojętny, ale żeby go zmienić musimy mieć jakąś inną propozycję, bo te powyższe nie wypalą, jak przewiduję. Być może coś wymyślę, jeśli będziecie mieć jakiś pomysł, proszę o napisanie go tutaj. Póki co, w następnym poście pozostańmy jeszcze tu, gdzie jesteśmy.

 

sickboi

Dobra, dobra! Będę myślał w takim razie nad jakimś innym rozwiązaniem

 

MrKroffin

Posta proszę spodziewać się w przeciągu najbliższych dni, byłby juz dziś, gdyby nie pewne zobowiązania .

 

MrKroffin

Szanowni Państwo,

Post jaki jest każdy widzi. W tej turze nieco krótszy, głównie ze względu na trwajace kampanie wojenne. Chciałem w tej turze wprowadzić już władców legendarnych zgodnie z naszymi ustaleniami, lecz niestety trwające wyprawy dość jednoznacznie określiły, że muszę jeszcze nieco poczekać. Nic jednak straconego, bo będziemy mieć dzięki temu grupę badawczą, a ten zaszczytny tytuł przypadł ludowi Tai'atalai.

Informuję cię, Earendil, że kadencja pana Taltuka potrwa najpewniej ok. 3-4 tur, jeżeli oczywiście nic nie stanie jej na przeszkodzie. Zobaczymy, czy ten pomysł wypali i czy zaadaptujemy go do reszty graczy.

Aha, uznałem też, że Ulliari nie otrzymają informacji nt. sytuacji w Slupeburgu (bo byłoby to sprzeczne z logiką), zamiast tego proponuję mistrzowskie słowo, że nic przesadnie złego się wtenczas nie stanie . Na przyszłość mamy też na szczęście juz ustalone "procedury" w takowych wypadkach.

I standardowo zakończę zaproszeniem na doc'a i przeprosinami za dłuższą zwłokę w tym tygodniu .

 

Earendil

TALTUK

-Cynizm
-Okrucieństwo
-Paranoja
-Nieufność
-Lubieżność

Nie no, ładny zestaw mi się trafił :P. Ani jednej, pozytywnej cechy. Nie zdziwię się, jeśli to Taltuk zakończy istnienie mojego ludu, ale co tam, będzie zabawnie .