|
Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
27-04-2015, 12:12 | #161 |
Reputacja: 1 | To by było piękne . Niestety, u mnie władzę nad religią praktycznie przejęli buddyści... |
27-04-2015, 12:28 | #162 |
Reputacja: 1 | Earendil - na razie tak, a co będzie za 1000 lat to inna sprawa.
__________________ "Prawdziwy mężczyzna lubi dwie rzeczy – niebezpieczeństwo i zabawę, dlatego lubi kobiety, gdyż są najniebezpieczniejszą zabawą." Fryderyk Nietzsche |
27-04-2015, 13:31 | #163 |
Reputacja: 1 | Ja tam nie wiem jak u mnie skoro Ulliari są animistami chyba nie dałoby się zliczyć wszystkich duchów lokalnych w które wierzą. |
27-04-2015, 13:48 | #164 | ||
Reputacja: 1 | Cytat:
Mój post ląduje na forum, a Earendilowi komunikuję, że jak dla mnei do upadku jeszcze daleko. Ogółem powiem tak: największy progres to od samego początku Nesioi, delikatny skok w przód odnotowują sluepburżanie, a Tai'atalai są w stanie kilkuwiekowej stagancji, ale nie upadku. Także nie dramatyzujmy . Post, który trafia na forum napawa mnie dumą, mam nadzieję, że i wam się spodoba... . Cytat:
Kenku osiedli w Sluepburgu przyjmują panteon ulliaryjski. Znaczy to wzmocnienie bóstw Ulliari. Na podstawie zwykłych działań politycznych dokonuje się podział wyznawców. A zatem bóg osiągnąwszy jakąś granicę otrzymuje konkretne moce. Przy czym, co warto zaznaczyć, ma to przełożenie na moce kapłanów, czyli pośrednio na siłę cywilizacji. Zatem wojny religijne mają głęboki sens. Inny przykład: ilość wyznawców Megrigeny u Nesioi wzrasta, Posedaion słabnie. Inaczej: w końcu czary kapłanów (gdyby je mieli) przestają działać, a Posedaion odpowiadać na ich modlitwy. Współczynnik siły wiary, którym określałbym siłę bóstwa byłby skrajnie zmienny, ale to także plus dla was. Znalazłyby się tam najpewniej takie czynniki wzmacniające i osłabiające: +:
-:
Co do pytań zadanych: żaden panteon nie jest prawdziwy, to siłą wiary decyduje o jego de facto powstaniu i sile. W mocy wyznawców jest bóstwo zmieniać, tworzyć i niszczyć. Oczywista, silny bóg zabić się łatwo nie da (wojny bogów są straaasznie trudne do rozegrania, ale i pociągające ). A co do stosunków miedzy rasami to będą takie, jak ustalicie. No, chyba że ktoś zrobi boga potężnego do takiego stopnia, że będzie on kontrolować swych wiernych. Ale to już wasza rzecz . Co do kwestii Kat'zai to oni są prolematyczni. To jest wyznanie nieteistyczne, nie czcą Kat'zai jako boga, a kult Przodków wydają się mieć w poważaniu. A zatem rzeczą Earendila jest pozbycie się szkodników . Ich jedynym plusem jest spora moc magiczna. Proponuję, by każdy wyraził swoje zdanie na ten temat, bo jeśli się zdecydujemy to wprowadzamy zmiany. | ||
27-04-2015, 14:27 | #165 |
Reputacja: 1 | Post niby fajny, ale... fuuuj... dostałem waginosceptyka... Chyba możemy tak zrobić, jak proponujesz (zgadzam się zwłaszcza z częścią o "pozbywaniu się szkodników" :P). W takim razie jednak decyzja musi zapaść przed wykonaniem moich ruchów, bo wtedy moi kapłani też będą mieli magię bez medytacji i umartwień. No i trzeba będzie przede wszystkim opracować religię już porządnie. Rycerz Legionu: spójrz jak ja to mam. Najpierw były niezliczone duchy przodków, które wciąż są czczone, ale coraz bardziej wysuwają się na prowadzenie Przodkowie (Tlakalukai)- generalnie duchy władców, które stoją na czele. Także z tymi duchami- mogą się pojawić jakieś ogólne kulty, jak np. Duch całego lasu, który jest naczelny. Jak u indnian- od manaizmu, przez animizm do kultu wielkiego manitou. |
27-04-2015, 14:43 | #166 |
Reputacja: 1 | Spichlerz, odlewnia i Świątynia? https://www.youtube.com/watch?v=UvRsDiOFdzA Ale tak poza tym widzę, że zapowiada się kolejny ciężka tura do rozegrania Co do religii...w tej formule rozwiązanie może być rzeczywiście ciekawe. Przychylam się do zdania Earendila i przygotowuję się do porządnego ogarnięcia panteonu Nesjan |
27-04-2015, 16:13 | #167 | ||
Reputacja: 1 | Cytat: Cytat:
Poza tym nigdzie nie jest napisane, że magia horimtulai to jedyny rodzaj magii dostępny dla czterorękich. Twoi kapłani zaś, choćbyśmy nawet i uchwalili działanie bóstw, nie dostaną nagle magii, bo do niej prowadzą dwie ścieżki: 1) technologia "Synergia magii", (moja uwaga - horimtulai są zbuffowani do tego poziomu mocy dzięki ascezie) 2) błogosławieństwo bóstwa Póki co ani jednego, ani drugiego nie masz, zatem przebieg wojny będzie niezmienny, niezależnie od naszych ustaleń. | ||
27-04-2015, 16:57 | #168 |
Reputacja: 1 | Earendil: Ale co w przypadku kiedy nie planuję reformować obecnych wierzeń i nadal chcę aby każde drzewo, Ulliari, kamień czy zwierzę miało osobną duszę której należy się równy szacunek? |
27-04-2015, 17:45 | #169 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Przy czym taki system, który planujemy, zarazem będzie sprzyjał rozwojowi monoteizmu, co też jest charakterystyczne dla rozwoju cywilizacji ludzkiej. | |
27-04-2015, 18:48 | #170 |
Reputacja: 1 | "Ludzkiej" a poza tym nie dla wszystkich ludzkich cywilizacji bo np. cywilizacja indyjska rozwijała się i rozwija nadal pomimo przeważającego hinduizmu który jest religią zdecydowanie politeistyczną. |