|
Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
23-07-2015, 16:53 | #51 |
Reputacja: 1 | @no_to_ten - jeśli piejesz do mnie to wyluzuj, bo szczerze nie zamierzam się czepiać. Po prostu moja postać taka jest, do tego zachowanie twojej wplynelo na post. Zdania z rewolwerem nie bierz na poważnie, gdyż jest tylko słowami postaci, która w tym momencie zachowuje się tak, a nie inaczej. Do tego sam tekst z bobem parrem mam na myśli wyłapałeś jako dowcip (bob parr- mr iniemamocny). Nikt nie zamierza wywalać ciebie jako gracza. Bawmy się pbf i odgrywaniem, gdyż wydaje mi się ze do tego on słuzy, a nie spin. Napisałeś posta takiego, nie innego i chyba reakcja pozostałych nie była trudna do odgadniecia. I serio (nie chce żeby moja wypowiedz zabrzmiała jak krytyka, gdyż nia nie jest)- bawmy się! |
23-07-2015, 16:55 | #52 |
Reputacja: 1 | A BG nie musisz ogarniać. Jest fajny. Na pewno zapadający w pamięć. Mnie serio bawi odgrywanie sytuacji takiej, a nie innej. Jeśli się nie myle to pozostal do upa post umrzyka i wrzuta z doca. Daj sobie czas na poczucie klimatu sesji, a jestem pewien, ze wszystko będzie bez spin. Także uogólniając- nie dazmy do spin, bawmy się dobrze. Nadmiar testosteronu proponuje rozladowac w inny sposób (kilkadziesiąt pompek powinno zalatwic sprawę). EDIT: sorry za posty. Widze ze post umrzyk już jest. I chyba nikt nie powinien przepraszać za poślizg czasowy, skoro (jeśli się nie myle) kolejka została okreslona na tydzień. |
23-07-2015, 16:56 | #53 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Pieję do mg. Odgrywanie postaci naturalnie rozumiem, rewolweru nie biorę na poważnie, boba parra wyłapałem.
__________________ [I]Stars shining bright above you night breezes seem to whisper "I love you" birds singing in the sycamore trees dream a little dream of me[/I] |
23-07-2015, 17:03 | #54 |
Reputacja: 1 | @no_to_ten Niestety z akcji którą przeprowadziła Twoja postać nie wynika by była taka jak ją opisujesz tutaj. To jak się zachowała będzie miało swoje konsekwencje w dalszej grze - chociażby względem tego jak moja postać będzie go postrzegała. Już widziałam takie akcje, że właśnie w gdocku pisanym bez nadzoru MG ktoś popłyną z ułańską fantazją, a później miał pretensje do MG, że go odstrzelił tłumacząc się, że żałuje, że jego postać tak się przecież nie zachowuje i tak dalej. I tak, uważam, że przez jego zachowanie integracja jaką MG planował wrzucając wszystkich do jednego pokoju nie mogła mieć miejsca - dla mojej postaci jego zachowanie jest niedopuszczające. Jasne w grze można zrobić wszystko, ale później trzeba liczyć się z konsekwencjami swoich akcji |
23-07-2015, 17:07 | #55 | |
Reputacja: 1 | Ziom, nie zamierzam dyskutować na forum, więc jakby co pisz PW. To co się dzieje na sesji jest naturalną, nie wymuszoną niczym konsekwencją działalności twojej postaci. Naprawdę nie rozumiem z czym masz problem. Złapałeś jakąś spinkę nie wiadomo o co, serio. Pewnie, że macie czas do przyszłego wtorku, czyli kupę czasu A co do działania, jakie podjął Omega i William... Serio, spodziewałeś się jakiejkolwiek innej reakcji od Omegi na twoje wyczyny? Nie zamierzam sprawy drążyć tutaj - jakby co pisz na gg i na PW. Cytat:
W sumie to nie jestem w stanie pojąć, do czego pijesz. Proszę, nie drąż tego tutaj, tylko wyślij mi pw/gg.
__________________ She bruises coughs, she splutters pistol shots But hold her down with soggy clothes and breezeblocks | |
23-07-2015, 17:09 | #56 |
Reputacja: 1 | @up - jasne, że napisałeś taką postać a nie inną. Ale zagrałeś absolutne ekstremum. I tyle.
__________________ She bruises coughs, she splutters pistol shots But hold her down with soggy clothes and breezeblocks |
23-07-2015, 17:33 | #57 |
Reputacja: 1 | Postów Aliena i Umrzyka jeszcze nie miałem okazji przeczytać, wybaczcie, z czasem ostatnio mam średnio. Swego posta postaram się wrzucić dzisiaj ale nic nie obiecuję. Dzięki No za pomoc w ogarnięciu. A co do sytuacji to proponuje poczekać. Wynik akcji na docku nie jest tylko winą Michała, też popychałem akcję do przodu. Z drugiej strony Aiden i Connor to dwa skrajnie różne ale silne charaktery. Gdy takie złapią konflikt dochodzi do gwałtownej wymiany zdań. Niejednokrotnie nawet ktoś chcący zainterweniować nie zdąży bo wszystko zbyt eskaluje. A co do sytuacji to nawet jeśli Connor zakończy tu sesję czepiać się nie będę. Prowokował celowo Aidena i sam liczył się z tym, że może zginąć. Poczekajmy, zobaczmy. I pamiętaj Michał to ja jestem ten zły gracz, nie zabieraj mi fuchy
__________________ [...]póki pokrętna nowomowa zakalcem w ustach nie wyrośnie, dopóki prawdę nazywamy, nieustępliwie ćwicząc wargi, w mowie Miłosza, w mowie Skargi - przetrwamy [...] |
23-07-2015, 19:03 | #58 |
Reputacja: 1 | No i tak trzymać! Teraz up mg, potem jak sądze przerwa z okazji Woodstocku (chyba, że wyrobimy jeszcze jedną kolejkę, ale u mnie kiepsko z czasem bo sobota-poniedziałek praca). Także nie mogę się doczekać przejścia w przyszłość |
23-07-2015, 21:39 | #59 |
Reputacja: 1 | Z doświadczenia wiem, że MG radzi sobie ze wszystkim. W mojej pierwszej sesji na tym forum grałem złego kapłana boga śmierci, który uwielbiał składać niewinnych w ofierze. Poza tym biegał po mieście ze stadem szkieletów, miał czerwoną skórę i rogi... Nie wzbudzał sympatii współtowarzyszy. W pierwszym poście zły nekromanta wszczepił mu w rdzeń kręgowy pasożyta, który temperował mojego kapłana w kluczowych momentach. (Ukłon w stronę abishaia za rewelacyjne rozwiązanie fabularne) Dobre zagranie postaci odbieranej negatywnie przez drużynę to wyzwanie... Świetna zabawa przez ładnych kilka tygodni. Niestety na dłuższą metę bardzo męczące. Ja nie dotrwałem do końca mojej pierwszej sesji, a kapłan Mi Raaz został bezmózgim golemem z ciała... Aiden Black jest ciekawą postacią. Już sam fakt, że blisko 6 stron komentarzy i kilka stron doca jest poświęcone właśnie jemu świadczy o tym, że zrekrutowanie go było dobrym pomysłem. Co do potyczki Blacka i Ravena to również należą się pochwały obu graczom. Tak właśnie wyglądałoby spotkanie dwóch samców alfa w obliczu zagłady świata. W dodatku obaj mają super moce. Co do ekstremalnych zachowań Aidena, cóż w RPG wszystko jest stosownie nagradzane/karane. W tym wypadku należy się nagroda za sposób odegrania w komentarzach, a kara pewnie przyjdzie w poście MG Jedyny dotychczasowy minus, to baardzo szybkie rozegranie doca. Z dotychczasowych doświadczeń zauważyłem, że doc się idealnie sprawdza w układach gracz-gracz, MG-gracz. Układy z większą ilością graczy zawsze są kłopotliwe. W jednej z sesji w których grałem zostało to ciekawie rozwiązane. Gracze zostali podzieleni na trzyosobowe grupy. Każda grupa miała swojego doca. Dużo łatwiej było dogadać się w mniejszych grupach niż przeprowadzić interakcje sześciu osób.
__________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej. |
26-07-2015, 23:11 | #60 |
Reputacja: 1 | Jak tam sytuacja z upem? |