|
Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
11-08-2018, 22:52 | #1091 |
Reputacja: 1 | Oczywiście 100% w końcu to Pratchettowska szansa jedna na milion.
__________________ Wzory światła i ciemności pośród pajęczyny z kości... |
11-08-2018, 22:54 | #1092 |
Reputacja: 1 | Jest w poprzednim poście MG oraz na sesyjnym docu (polecam Ctrl+f) wszystko tam jest. |
12-08-2018, 00:04 | #1093 |
Reputacja: 1 | Ah dobrze znowu wrócić do pisania! Sporo się działo jak mnie nie było... nadrobienie tego wszystkiego zajęło mi z 2 dni :O
__________________ you will never walk alone |
12-08-2018, 08:32 | #1094 |
Reputacja: 1 | Podbijam pytanie Płomiennołuskiego. Da radę przedrzeć się przez tę dziurę gdzieś na skraju? Mag, w tym przypadku proponuję zmienić zwrot i kierunek na wschód. Teraz ostrożniej
__________________ "Pulvis et umbra sumus" |
12-08-2018, 10:29 | #1095 |
Reputacja: 1 | A ja jestem ciekawa czy ktoś miałby umiejętności i chęci by wyleczyć biednego konika |
12-08-2018, 10:39 | #1096 |
Reputacja: 1 | Avadima - Tak jak piszesz osłaniałaś flankę, drużyna chwilę czekała, ale wróg nie nadszedł więc ruszyliście w dalszą drogę. Walkiria określiła kogo chce mieć na przodzie zwiadu, więc się nie załapałeś do testu wykrywania pułapki osłaniając boki, tyły drużyny. Tak, pewne postacie automatycznie korzystają ze swoich umiejętności jeśli nie walczyły w danym poście. Łotrzyk Axima - Draug wykrył pułapkę ratując siebie i Axima. Żeby mieć szanse uniknięcia pułapki przez całą drużynę Cień lub Axim z Draugiem musieliby iść kilka kroków przed drużyną. Jednak jeśli tylko oni by szli przodem to znowu by nie wykryli zagrożeń ze strony samej przyrody lub natury magicznej dlatego szło kilku ekspertów z różnych dziedzin. Arrol i Razzdan oraz inni to najemnicy służący konkretnym bohaterom w drużynie. Aby wiedzieć o nich więcej trzeba być na bieżąco z postami, historią sesji lub skromnym opisie w docu Zaalaos - Twój alchemik wie, że jad tego gada działa silnie i natychmiast w momencie ataku, dotkliwie raniąc ranę w miejscu ugryzienia i najbliższych okolic. Jednak wydzielana trucizna nie wnika głębiej w organizm, więc nie zadaje dalszych obrażeń. Jakby udało mu się złapać tego węża to pewnie by mógł pozyskiwać co jakiś czas jego jad i zadawać bronią bardzo dotkliwe pierwsze jednorazowe obrażenie. Kaitlin - Wężogoblin ukrywał się na ścieżce i żadnej postaci nie udał się test percepcji na jego wykrycie. Zauważyliście go dopiero, gdy zdecydował się zaatakować czując zagrożenie będąc otoczony wieloma stopami. Dostaliście opis węża, miał żółte oczy i długie uszy (tak zgadza się z rysunkiem) to pierwsze cechy jakie zauważyliście w momencie jego nagłego ataku. Jeśli by sobie pełzał na wolności i ktoś by go obserwował przez dłuższą chwilę dostałby pełniejszy opis. Płomiennołuski - wąż jest wciąż wczepiony w konia, nie puścił go po ugryzieniu. Atakując go ryzykujecie zranienie konia jeśli spudłujecie. Tak można obejść dziurę przy krzakach, po prostu była na środku ścieżki, ale nie na całej jej długości. Noraku - to teraz nie daj się zabić w kilku pierwszych postach, bo szkoda by było zmarnowanego czasu na nadrabianie. |
12-08-2018, 11:55 | #1097 |
Reputacja: 1 | @Ranghar Grzmot zawsze walczy w pierwszej linii i zawsze na skraju niebezpieczeństwa. Taki już jest. Jeżeli ma zginąć to zabierze ze sobą jeszcze wielu gombasów
__________________ you will never walk alone |
12-08-2018, 14:55 | #1098 |
Reputacja: 1 | Jak koń będzie mądry to przydepcze go kopytem do ziemi.. @Ranghar wolę jednak dostać obrazek bo opis "ma uszy i gadzie oczy" to można sobie wyobrażać na wiele sposobów ^^ Ja pierwsze słyszę o takim stworze! @Aiko ja umiem leczyć, ale póki co nie ma to sensu bo gad wciąż go gryzie, a poza tym nie wiem czy jak duże to obrażenia dla konika. Dostaliśmy tylko opis cyferkowy ile dostał obrażeń, a nie wiemy ile ma hp. Poza tym jesteśmy w środku walki i niestety ale chyba w pierwszej kolejności leczyć powinno się ludzi. (Choć sprzeczne to z idealogią mojej postaci ) W zasadzie to z tym leczeniem to przesadziłam, znam jednorazowe zaklęcie leczenia ran więc nie oczekujcie cudów! Widzę trzy sensowne opcje pozbycia się węża. -Koń go unieruchomi przedyptując a wtedy ja go dźgnę rapierem (no bo konik chyba ma jakieś odruchy samozachowawcze i będzie próbował zwalczyć swojego oprawcę) -Podczas gdy koń wierzgnął w powietrzu jakby katana świsnęła obok końskich kopyt to a nóż tam ogon węża się zawinie, bo on bezwładnie lata w powietrzu. Jest szansa że go przypadkiem przetniesz, a koń nie wykręci nogi w tym kierunku więc nie ma szans go zranić. -Czarodziej zabije gada magią która nigdy nie pudłuje. Wrzuciłam na doc link do nowego docka który jest tylko od postaci tła. Także tego ten tak, opis konika Laerune też tam mógłby być. Czy to klacz czy ogier, czy zadbany czy raczej nie. Mag mówiła że opis npc jest na mystii ale tam jest tylko klasa postaci i lvl
__________________ In the misty morning, on the edge of time We've lost the rising sun Ostatnio edytowane przez Kata : 12-08-2018 o 15:20. |
12-08-2018, 15:30 | #1099 |
Reputacja: 1 | @up Kierujcie się mechanicznymi deklaracjami ataku. Tj. Aiko/koń atakuje węża, a nie jakieś spekulacje, czy koń może go podeptać.
__________________ "Pulvis et umbra sumus" |
12-08-2018, 15:36 | #1100 |
Reputacja: 1 | Kieruje się tym co myśli moja elfka, a póki co może tylko spekulować co zrobi Aiko/koń. Tak więc wiesz...
__________________ In the misty morning, on the edge of time We've lost the rising sun |