|
Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
06-02-2008, 00:26 | #1 |
Reputacja: 1 | Magonia Dzień 1,ranek Wczesny ranek,ta magiczna niemal godzina gdy stwory nocy juz poszły spać a te które widuje się za dnia jeszcze nie wstały.Tuż nad ziemią unosi się cienka warstwa mgły chowającej się teraz między drzewa przed pierwszymi promieniami słońca. Dwóch mężczyzn stało w cieniu drzew, na skraju niewielkiej polanki. - Nieludzka godzina Jerdasie,co robimy wiesz? - zapytał młodszy,ubrany w przyciągącą wzrok skórzaną zbroje ozdobioną kolorowymi kamieniami w różnych kształtach,osadzone w błyszczących gniazdach. - Nie podoba już ci się Criss,czy jak tam zwą cie?Żeby dowiedzieć się jak to zrobić kupe czasu zmarnowałem.Przemyślane wszystko.Twoje narzekania irytują mnie - odpowiedział starszy,ubrany szare luźne szaty. - Patrz.Widzisz? Po drugiej stronie tej niewielkiej łąki,na trawie rozłożone było kilka kamieni podobnych do tych które były częścią zbroji Crissa. - Trzeba tak,póżniej i bliżej wioski mógłby zobaczyć nas ktoś.Zaczynajmy. Jeradas wyciągnął rulon nowego papieru,rozwinął i w skupieniu zaczął czytać. Kamienie zaczeły jarzyć się własnym światłem a powietrze wokół nich zgęstniało i nabrało nowego wymiaru.Pokazał się między nimi obraz jak przez mocną lunete. Z tym że obrazy nie powodują wiatru tak silnego iż trudno chodzić a lekkie przedmioty takie jak rulony papieru nabierają ochotę na latanie w niesprecyzowanym kierunku... Dokładna kopia jedynego ocałałego z pożaru Biblioteki Sokarskiej fragmentu mapy świata,autor nieznany.Bibioteka Miejska w Kraho. Ostatnio edytowane przez Numriel : 06-02-2008 o 01:21. |