|
Archiwum sesji z działu Postapokalipsa Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Postapo (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
11-04-2016, 00:34 | #581 |
Reputacja: 1 | Znikanie w lesie? Całego perymetru nie obstawiaja, to szukamy takiego miejsca gdzie będzie można bez konfliktu z obrońcami demokracji się urwać. Pod pretekstem szukania zbieglych chebanczykow. Ewentualnie Nico może pociągnąć scieme że ktoś tam z chebanczykow mieszka na uboczu, gdzieś poza osada. Jest jeszcze opcja ze wracamy się do łódki, bo chyba zaparkowalismy poza zasięgiem nya i wtedy z tamtego miejsca się używamy w las albo kawałek dalej płyniemy i się desantujemy gdzieś w połowie wyspy. Pozdrawiam merill
__________________ Czekamy ciebie, ty odwieczny wrogu, morderco krwawy tłumu naszych braci, Czekamy ciebie, nie żeby zapłacić, lecz chlebem witać na rodzinnym progu. Żebyś ty wiedział nienawistny zbawco, jakiej ci śmierci życzymy w podzięce i jak bezsilnie zaciskamy ręce pomocy prosząc, podstępny oprawco. GG:11844451 |
11-04-2016, 02:55 | #582 |
Majster Cziter Reputacja: 1 | Tura 27 Ogłoszenia parafialne - Post jest. Termin następnej tury dla Was do północy pt. 15.IV. FAQ @Gamble za termin - Gamble za termin przyznaję za terminowy post. Czyli do pt do północy. Późniejsze terminy posta uznaję za spóźnione. @Gotowce z doc - Jeśli ktoś ma tekst gotowy (słowo w słowo) w doc a z jakichs powodów go nie wrzuci to ja go wrzucę w swojej turze. Co ma się tak stać i kurzyć w doc. Zwłaszcza jeśli sam też włożyłem wysilek w jego powstanie. PD-ki Ogólnie - Za post: Psionik, Zuz, Trollka i Zombi po 10 PD. Lemi, Merill, Adi, Noto i Ehran po 5 PD. - Za współpracę: Trollka, Zombi po 10 PD. Psionik, Zuz, Lemi, Merill, Adi, Noto, Ehran i Sun po 5 PD. - Za fabułę: Psionik i Trollka po 5 PD. - Za pomysłowość: Psionik, Zuz, Trollka, Zombi, Lemi, Meril, Ehran i Sun po 5 PD. - Za termin: Psionik, Zuz, Trollka, Zombi po 5 g. Indywidualnie - Psionik 5 PD za szuteryzm teoretyczno - wspominkowy. - Trollka 10 PD za gliniarzowanie i nowojorczenie. - Merill i Lemi 5 PD za zaangażowanie w akszyn przy molo. Omówienie @Psionik - Szuter ma 9/9 R.Lek czyli jest zdrowa. - Sednie i Todowi ładnie poszły testy BUD więc zdążyli zamknąć bramę. - Wspólny ogień Szutera i karawaniarzy powalił jednego z jaszczurów. Te zdążyły jednak splunąć i trafiły Tod'a. - Stworek dalej lata i wierzga po pomieszczeniu. Zdołał przewrócić jedną z lamp i teraz rozlewa się z niej ogień. @Zuz - Blue ma 9/9 R.Lek czyli jest zdrowa. - Te buraki z Mechstone kompletnie nie umiały docenić uroku eleganckiej kobiety i popędzali i okazywali oznaki zniecierpliwienia i w ogóle buraki z nich i tyle. - Julia rozegrała jedną albo kilka gier w każdym razie zmachała się nieźle choć tak na celność i refleks szło jej chyba całkiem dobrze jak na pierwszy raz w nową grę. - Grupka Jaysona kieruje się do Klatki. Jak Julia chce może iść z nimi na przepłukanie gardła. - Po grze Julia jest ufafluniona kurzem i smarem jakby się wytarzała na brudnym betonie albo chociaż na niego upadła z niedużą finezją za to dużą siłą - Julia może sobie wpisać w CV, że była w Det, zwiedziła Mechstone i grała tam w ringo a Jay na pewno do niej pomachała łapką. Niewielu sobie może wpisać w swoje CV taki zestaw @Trollka - Leilah ma 9/9 R.Lek czyli jest zdrowa. - Dalton okazał się być oporny na nowojorskie poczucie humoru w równie dużym stopniu jak i na eksportowaną z tamtąd demokrację. - Na wzajemny paczaizm był przeciwstawny test Niezłomności. Wyszło Leilah 11 suk vs Dalton 15 suk. Stąd taki wygląd tej scenki w poście i chyba ma za złe te posądznie z góry o ściemy. - Po powrocie z widzenia w obozie NYA poszliście do biura szeryfa. Tam była krótka scenka z dyspozycjami dla zastępców szeryfa i parę nowych info w obie strony. - Potem udaliście się do portu gdzie Dalton zwerbował po drodze paru ludzi. W efekcie w porcie starczyło na obsadę 3 łodzi po ok 2 ludzi na sztukę + wasza dwójka. - Mniej więcej na środku jeziora spotkaliście dwie łodzie wypełnione uchodźcami gdzie zdobyliście kolejne info. I gdzieś tu zaczynasz swoja turę. @Zombi - Alice ma 8/9 R.Lek czyli jest lekko ranna. - Saxtonowie jakoś pozostają oporni na współpracę i rozsądne, logiczne, pokojwe argumenty. Alice dalej leży przygnieciona nogami Brianaa obie Chebanki zaczynają dawać dyla. - Wygląda na to, że walka skończyła się i trójka żołnierzy NYA poddaje się. - Najbliżej Alice i Briana są Taylor i jeden wioślarz są o kilkadziesiąt metrów od niej. Na razie są zajęci etapem brania do niewoli żołnierzy. @Łowcy robotów - Nico ma 8/9 R.Lek czyli jest lekko ranna (2/5). - Lynx ma 5/9 R.Lek czyli jest poważnie ranny (2/5). - Gordon ma 2/9 R.Lek czyli jest bardzo poważnie ranny (zakażenie ran -1; 2/5). - Dawid ma 6/9 R.Lek czyli jest lekko ranny (2/5) - Większość grupy uchodźców uciekła spod mola i zwiała po okolicy. Zostali nieliczni i nawet z tymi pobitymi przez żołnierzy nie starczyło na obsadzenie pełnych łodek. W zamian na molo przybiła kolejna grupa żołnierzy. - Udało wam się wyjść z osady idąc wzdłuż wybrzeża ku przycumowanej łódce. - Nie macie pojcia gdzie mogli przycumować Runnerzy którzy porwali Saxtonów. A do przeszukania to elipsa o długości ok 20 km i szerokości ok 10 km. - Nico znalazła 7 nab x 5.56 NATO. Wymieniam je w panelu ammo na gamble. @Ehran - Baba ma 3x R.Cię; 1x R.Lek czyli 2/12 R.Lek. 5x S.Lek czyli jest bardzo poważnie ranna. - Chmura bardzo ogranicza pole widzenia. Baba widzi na ok krok od siebie przy biegu więc dość ograniczony zasięg widzenia. - Na koniec posta Baba traci równowagę i upada. W tym czasie samochód wybija się przez garaz. - Jak dla mnie Baba może się albo lapać albo strzelać. Łapanie to test ZRĘ a wspięcie to BUD. No strzelanie to strzelanie ale nim znikną światła może będzie 1 lub 2 seg. @Sun - Tina ma 5 + 2/3 /9 R.Lek czyli ma R.Lek x3 + Draś x1 czyli jest lekko ranna (-3/-6). - Nie dałaś posta więc wrzuiłem co było gotowe w mój post. - Zaczynasz więc turę od tego gdzie ja skończyłem w poprzedniej. @Carloss - Will ma 7/9 R.Lek. 2x R.Lek + 2x S.Lek więc jest lekko ranny i lekko posiniaczony. - Nie dałeś posta i nijak nie uprzedziłeś wiec zamroziłem Ci akcję.
__________________ MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić Ostatnio edytowane przez Pipboy79 : 11-04-2016 o 08:14. |
11-04-2016, 08:55 | #583 |
tajniacki blep Reputacja: 1 | wróciłam, kto tęsknił? nikt, spoks, ja za wami też nie sesesesese
__________________ "Sacre bleu, what is this? How on earth, could I miss Such a sweet, little succulent crab" |
11-04-2016, 08:58 | #584 |
Elitarystyczny Nowotwór Reputacja: 1 | Eh, Pipboy. Tak czytam i czytam to co odpisałeś w kawałku dla mnie i nachodzi mnie jedna myśl na tyle uporczywa, by nie chcieć wyjść z głowy. Miałam ją zachować dla siebie, ale z drugiej strony niby czemu? Po raz kolejny wrzucasz mi postać w jakieś wyssane z palca akcje przewijając czas i uniemożliwiając reakcję, a gdy próbuję sytuację naprostować i proszę o odpis na docu, wywalasz mi otwartym tekstem, że Ci się nie chce ze mną pisać i mam wrzucać na forum co jest, finalnie zaś wszystko ciągnie się przez x kolejek. Myśl o której wspominała wyżej brzmi: skoro MG się nie chce grać, to czemu do jasnej cholery ma się chcieć graczowi kombinować/starać się? Szczerze mówiąc mam serdecznie dość podejścia na zasadzie "bo i tak sobie poradzisz, Zombi". Chciałabym wiedzieć gdzie leży problem i na czym polega, oraz czy jest sens dalszej zabawy. Proszę o oficjalne stanowisko.
__________________ Jeśli w sesji strony tematu sesji przybywają w postępie arytmetycznym a strony komentarzy w postępie geometrycznym, prawdopodobieństwo że sesja spadnie z rowerka wynosi ponad 99% - I prawo PBFowania Leminkainena |
11-04-2016, 10:03 | #585 | |||
Majster Cziter Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________ MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić | |||
11-04-2016, 12:18 | #586 | ||
Elitarystyczny Nowotwór Reputacja: 1 | Cytat:
Przykład - a proszę uprzejmie, pierwszy od lewej: to co jest teraz, ucieczka Saxtonów. Pytałam się dwa razy przed wstawieniem posta w 25 turze czy tą taśmą da sie jeńców skrępować i unieruchomić. DWA razy, coby się upewnić, ot dla świętego spokoju. Odpowiedź otrzymałam twierdzącą za każdym razem i nagle boom - nie dość, że nie starczyło, to jeńcy nagle mają wolne nogi i sobie bez problemów hasają po łące ukwieconej. Już lecą i biegną, podskakują wesoło. Zanim zacznie się argumentacja braku zasobów podrzucę rozwiązania z brzegu wymyślone w biegu i od ręki: związać sznurówki w butach, skrępować kostki bandażem (podobno Alice to lekarz)? Cokolwiek póki gangerzy nie poszli się sztachetować z nowymi kolegami? Ruda jest głupia i naiwna, ale nawet ona rozumie, że gdy w powietrzu zaczynają latać kule i robi się poważnie, trzeba przyciąć wygłupy. Są też rozkazy, ale to swoja drogą. Nie byłoby trudne do ogarnięcia, a okazuje się, że sobie biernie pozwoliła na coś takiego. Jasne, w sesji musi się coś dziać… niech to będzie coś co ma w sobie pewną dozę logiki. Spoko, ogarnęłoby się tę piaskownicę i wszystkie dzieci po raz kolejny, jeno człowiek chce coś zacząć działać i słyszy "no ale po co coś pisać?" Bardzo dobre pytanie. Ty mi to powiedz. Pomijając chwilę w których obgadaliśmy daną sprawę i uważałam ją przez to za załatwioną... a nagle po x czasu, gdy owa sprawa wraca, okazuje się że nie pamiętasz rozmowy i tupanie nóżką, bo przecież tego nie było. Było, produkowałam się jak głupia i wszystko psu pod ogon. Przykłady: Szpitalny zapas prochów, ums wirusologii, aparatura do destylacji, etapy remontu kliniki. Przeinaczanie jakiś drobnych pierdół na zasadzie zabranie/nie zabranie/założenie czegoś - o tym nie ma co szerzej wspominać. Bardzo miło jest też przeczytać taką totalną zlewę (jest w wiadomości powyżej, a mi się nie chce powtarzać). Czekając na Twój odpis w tym tygodniu ciągle słyszałam że kulasz reszcie/kulałeś reszcie i już Ci się nie chce nic robić więcej dzisiaj. Nadszedł piątek, gdzie nagle się obudziłeś, ale też już Ci się nie chciało. Bądźmy poważni - to mnie ma się cokolwiek chcieć? I nie, to nie jest pierwsza taka sytuacja i oboje o tym wiemy. Stąd ta forma komunikacji, nie inna. Cytat:
Naprawdę? Najpierw była gadka że na początku tygodnia i tak nie będziesz odpisywał, bo obrabiasz główny doc. Potem nagle wyszła sytuacja w której wytknąłeś mi zaczynanie pisania w środę i kwękanie o “brak czasu”. Spoko, znowu zaczęłam pisać od poniedziałku i co? Też źle i pustka w sesji, tylko tym razem już nie ogarniam na jakiej zasadzie. Rozgraniczaj również pisanie do sesji, a pisaninę ogólną. Fajnie się gada, chciałabym jednak tak samo... no właśnie. Grać. Przypomnij sobie ile razy przerabialiśmy scenariusz pod tytułem "Jest sobota wieczór, a Ty ani razu nie odpisałeś w pytaniach do sesji, chociaż problemy się pojawiały w niej dość skomplikowane oraz wymagające dogrania (przykład: organizacja i pakowanie zaplecza medycznego przed wyjazdem z Detroit) i zostaję ostatnim graczem bez czegokolwiek do posta.. w sobotni wieczór". Bo "przecież sobie poradzę"... tylko ciężko sobie radzić jak nie można kompletnie nic ustalić ani się dowiedzieć. I na koniec zeszłotygodniowa wisieneczka, coby przelać pałę goryczy. Pytasz się mnie czemu masz niechcieja? Gdy się dowiesz... cóż, znasz mojego maila, wiesz gdzie się klika aby wysłać pw. Można spróbować to obgadać.
__________________ Jeśli w sesji strony tematu sesji przybywają w postępie arytmetycznym a strony komentarzy w postępie geometrycznym, prawdopodobieństwo że sesja spadnie z rowerka wynosi ponad 99% - I prawo PBFowania Leminkainena | ||
11-04-2016, 12:40 | #587 |
Reputacja: 1 | Jeeeeżu...Zombi, Pip, Wy tak na poważnie? Szanowne małżeństwo się nie kłóci już. I tak wszyscy wiemy że się dogadacie, to może od razu przejcie to tej fazy, co?
__________________ A God Damn Rat Pack Mam złe wieści. Świat się nigdy nie skończy... |
11-04-2016, 13:01 | #588 | ||||||
Majster Cziter Reputacja: 1 | Cytat:
- A co do bandaża czy sznurówek to gdy zbrakło taśmy sytuacja zrobiła się już dość mało elastyczna na grzebanie w butach czy torbie, babranie się w bambetlach czy wiązanie ich na lemingach. Tylko rzeczy w stylu taśmy albo kajdanek były na tyle szybkie by zrobić to w odpowiedniej ilości czasu. Nie widziałem by Twoja hirołsówa posiadała coś w ten deseń. Zdałaś się na lemingów z taśmowaniem więc oddałaś inicjatywę im i oni sprawę załatwili jak widać z tym taśmowaniem. - Więc ten zarzut, że coś było nie tak z tą scenką z taśmą i Saxtonami jakoś do mnie nie przemawia. Cytat:
- A z umsem wirusologii też nie kumam reklamacji. Pozwoliłem Ci wykupić z 0 na 1 w interwale pomiędzy rozdziałami. Po cwaniacku oczywiście nie przypominam sobie bym obiecywał Ci, że będziesz mogła sobie porozwijać bez problemów na wyższe poziomy ten ums. A jak przyszłaś, że chcesz go sobie rozwinąć to się nie zgodziłem. I dla mnie sprawa na tym się skończyła z parę tur temu. Więc czemu nagle z tym wyskakujesz ponownie? Sytuacja się nie zmieniła. Alice nie ma dla mnie warunków do wyumienia się tego umsa nie posiadając nawet mikroskopu zdolnego do prac nad wirusami. Więc jak? Jak masz jakiś pomysł jak mogłaby to rozwinąć alternatywnie to słucham. Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
- A dogadać się spoko. Jestem za a nawet przeciw. Co zuego to nie ja i w ogóle cud, miód i orzeszki. Ale do dialogu są potrzebne dwie strony a monologi rzadko są skuteczne.
__________________ MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić | ||||||
11-04-2016, 16:29 | #589 | ||
Elitarystyczny Nowotwór Reputacja: 1 | Ach, prawie się wzruszyłam... taki uciskany MG i ta Zombi taka zua. Hmmm, wybiorę jeden rodzynek podsumowujący o co się rozchodzi, do publicznego uprania, resztę załatwimy normalnie - bijąc się po gębach pod klatka schodową. Cytat:
Tura 10 chociażby. Enjoy the silence. Dałoby się zaliczyć też do tego wyrwane przemocą, krwawiące dwa-trzy zdania z łaski, po całym tygodniu. Cóż… więc to ja mam problemy z pamięcią i się czepiam oczywiście niesłusznie i bez podstaw biednego, uciśnionego żuczka? Na bank ściemniam, przecież nie mógłbyś czegoś takiego zrobić. No skądże znowu! Chciałeś przykład. A wiara? Cytat:
"[...] gdy próbuję sytuację naprostować i proszę o odpis na docu, wywalasz mi otwartym tekstem, że Ci się nie chce ze mną pisać i mam wrzucać na forum co jest[...]" Więc nie widzisz problemu i Twoim zdaniem bezpodstawnie burzę? Odpowiedzi na ten zacytowany fragment jestem najbardziej ciekawa. I fakt wkurzam się o to, że zapominasz dziwnym trafem odpisywać jednemu (łohohoho, chyba nad wyraz sformułowanie) graczowi, nawet jeżeli naskrobiesz coś dla całej reszty graczy? Ile razy Ci zwracałam na problem uwagę, który to już raz wychodzi ten temat? Próbowałam rozmawiać na spokojnie, jak do białego człowieka? Próbowałam. Tyle, że to nic nie daje, więc zarzucam pozwem tak przy kolegach spod sklepu. Może przy zamachu na szacun na dzielni i zbicie z pantałyku coś w końcu ruszy i zajarzysz ocb. Byłoby miło póki jeszcze jest o co się gryźć, kłócić i co ustalać. Masz pw.
__________________ Jeśli w sesji strony tematu sesji przybywają w postępie arytmetycznym a strony komentarzy w postępie geometrycznym, prawdopodobieństwo że sesja spadnie z rowerka wynosi ponad 99% - I prawo PBFowania Leminkainena | ||
11-04-2016, 16:40 | #590 | |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Wybaczcie ten jakże produktywny i mający wkład w dyskusję czy sesję komentarz, ale... Cytat:
__________________ [I]Stars shining bright above you night breezes seem to whisper "I love you" birds singing in the sycamore trees dream a little dream of me[/I] | |