no_to_ten

@Trollka,
nie odróżniasz mocnego wyrażania własnego zdania w bezpośredni sposób od zwykłego gnoju słownego, który już tak kipi gimnazjalnymi i zbędnymi wulgaryzmami, że ciężko jest brać Cię na poważnie.
Anyway, jedyna rozsądna rzecz jaką mogę zrobić:

Spójrz na to jak Zombi się pożegnała i spróbuj wziąć z niej przykład następnym razem.

@Pip,
z mojej strony żadnych uwag czy zażaleń nie ma

 

__________________
[I]Stars shining bright above you
night breezes seem to whisper "I love you"
birds singing in the sycamore trees
dream a little dream of me[/I]

Trollka

Jak dobrze że od kultury jest Zombi! Wyrabia normę za nas wszystkich.
Podziękujmy jej
Ja dzięki temu nie muszę ani się stykać końcówkami ani gryźć w język.


Męsko

 

__________________

I see a red door and I want it painted black No colors anymore I want them to turn black.

merill

Uff... muszę przyznać, że po przeczytaniu poprzednich paru postów musiałem odczekać kilkanaście godzin, bo to co miałem zamiar napisać, nie nadawałoby się do publikacji na ścianie toalety na Dworcu Centralnym, a co dopiero na forum.

Więc tak, po kolei. Sesja mi się podoba Pipboj włożył sporo wysiłku w fabułę i wykreowanie świata przedstawionego. Tak mi się spodobała, że przeczytałem Zimę, a kiedy dowiedziałem się dwa tygodnie temu, że jest jeszcze Jesień na innym forum, również ją przeczytałem. Dlatego zastanawiam się nad zostawieniem sesji nie bez żalu.

Nie wnikam w to czy to co napisała Trolka, miało miejsce czy nie. Nawet jeśli w jej słowach jest tylko "połowa" prawdy statystycznie licząc, to i tak nie wypada to dla Ciebie MG różowo.

Grałem postacią Lynxa w dwóch sesjach na LI - "Pola nienawiści" i "Droga ku nadziei" - prowadzonych przez Losta oraz w sesji przez gdocka pod wodzą Szarleja. Nie gram też od wczoraj, czy od przedwczoraj. Tamci MG potrafili wyciągnąć z Lynxa wiele dobrego dla sesji, sam ośmielam się uważać, że w kp miałeś tyle ciekawych zahaczek dla mojej postaci, że spokojnie osobny wątek mogłeś pociągnąć, jak robiłeś to dla Blue czy Alice.

Wielokrotnie udzielałem się więcej na docku, niż reszta ekipy, do której byłem aktualnie przypisany. O wykonanych dialogach, czy "próbach dialogu" nie będę już przypominał, nie za bardzo rozumiem zarzut, twardzielstwa oraz bierności. Nie za bardzo rozumiem też zarzut, że leciałem płakać jakiejś lasce. Tu bym prosił o przytoczenie konkretnych przykładów, w sensie kiedy przy jakiej akcji i której lasce. Nie wiem czy zauważyłeś, ale jak mieliśmy spiny w docku, to zawsze brały twoją stronę:/.

Teraz przynajmniej zaczynam rozumieć pewne absurdy przy rozdawaniu pedeków, bo wydawało mi się zawsze, że w większości dyskusji i akcji, jakie działy się na docku brałem udział, czasem nawet bardziej niż aktywny. A przekroczyć magiczną barierę 30 pd za posta udawało mi się bardzo rzadko. Podejrzewałem, że przy rozdawaniu tych pedeków nie zawsze byłeś obiektywny i teraz niestety może się to potwierdzić:/.

Co do postaci Lynxa, tak wiem, że napiszesz, że ja jako gracz prowadzący postać podjąłem taką a taką decyzję. Jednak twoja kreacja świata i NPC-ów wymuszała konkretne działania. Czasami wydawało mi się, że traktujesz Lynxa jako "piąte koło u wozu" i "kwiatek do kożucha", że o irracjonalnych dla mnie zachowaniach NPC-ów, typu Dalton, Saxton nie wspomnę. Nie mówię, ze były niesłuszne, mówię że były przerysowane i przesadzone. Czy wreszcie wykupiona za gamble Kate, której naprawdę już nie wiem co Lynx musiałby udowodnić czy powiedzieć, żeby choć trochę ocieplić swój wizerunek w jej oczach.

Jak mówię, wszystkie zarzuty jakie miałem - te pedeki, czy traktowanie po macoszemu, czy nieobiektywność wobec mojej postaci npców, jestem w stanie przeboleć dla dobra sesji, choć otwarcie Ci o nich monitowałem (wielokrotnie w docku spieraliśmy się na ten temat) - nie możesz mi zarzucić, że obrabiałem Ci tyłek za plecami. Dla dobra sesji, która naprawdę mnie wciągnęła byłem gotowy to olać. Jednak widzę teraz, jakie masz o mnie zdanie:/.

Na serio, nie wiem gdzie się wychowałeś, ja mam zdanie, że jak coś do kogoś się ma to mówi się mu to otwarcie. Tylko do tego trzeba mieć jaja...

Jeśli chcesz mi coś powiedzieć, albo się wytłumaczyć to teraz jest odpowiedni moment. I chciałbym usłyszeć szczere odpowiedzi, bo naprawdę zastanawiam się nad odejściem z sesji.

 

__________________
Czekamy ciebie, ty odwieczny wrogu, morderco krwawy tłumu naszych braci, Czekamy ciebie, nie żeby zapłacić, lecz chlebem witać na rodzinnym progu. Żebyś ty wiedział nienawistny zbawco, jakiej ci śmierci życzymy w podzięce i jak bezsilnie zaciskamy ręce pomocy prosząc, podstępny oprawco. GG:11844451

psionik

@Pip - moje uwagi odnośnie przyśpieszania akcji i stawiania postaci przed faktem dokonanym bez szans na reakcję znasz, bo się często o to spieraliśmy. Podobnie jak pewne zmiany w zasadach, o których dowiadywałem się próbując wykorzystać jakąś przewagę. Nie jest to jednak nic poważnego. Jeśli chcę grać u Ciebie, to muszę się do tego przyzwyczaić.

@Trollka - nawet w brutalnych, szczerych i przykrych wypowiedziach trzeba umieć zachować klasę. To co odwalasz w tym wątku w gorszym świetle stawia Ciebie jako osobę, niż Pipboya, nawet jeśli to co piszesz to najszczersza prawda.

 

Ehran

Zombie i Zuzu
nie wiecie nawet jak mi przykro, że odchodzicie.
Stworzyłyście niebywale fascynujące postacie i wręcz uwielbiałem czytać wasze posty.
Obawiam się, że na tej kłótni to właśnie osoby takie jak ja najbardziej stracą, pozbawione cotygodniowego waszego posta Uzależniłem się od nich i już czuję pierwsze oznaki głodu
Ale cóż, bywa. Zatem jeszcze raz dzięki za świetne posty, żałuję, że to już koniec i że Baba nigdy waszych bohaterek nie spotka...

Trolka, bardzo przesadzasz. Można podzielić się swoim zdaniem zachowując nieco więcej kultury i klasy.

Powiem krótko
Ja znam Pipboya już od dobrych kilku lat. Często gadamy o różnych sprawach i raczej moja ocena jego osoby jest diametralnie inna od tej, jaką przedstawiła Trolka.
Meril, mogę cię zapewnić, że Pip nigdy nie mówił o tobie czy twojej postaci w obraźliwy sposób wobec mnie.


Co do prowadzenia sesji, no to mam podobne zdanie jak psionik.
Wiadomo, są jakieś sprawy, które mi się nie podobały czasem. Ale omówiliśmy je na spokojnie. Czasem było moje na wierzchu, czasem Pipboya, ale zawsze dochodziliśmy do konsensu.

 

Trollka

Mówiąc prawdę i to co myślę jestem gorsza od uśmiechniętego kłamcy. A ja tylko dobieram język pod rozmówcę-prosty i bez opcji wykręcenia [...] "bo nie czaję". Wolę być chamem niż dwulicowcem.
To jak nazwać Rafalale kobietą - po wuj kłamać.
Widzę co Psionik i Noto wolą w życiu, gratuluję wyboru - [...] jest wymagane w polityce i hierarchii kościoła. Wróżę tam karierę


Rejestrując się każdy z nas zaakceptował panujący tu Regulamin. Proszę go więc przestrzegać, zwłaszcza punktów 5 i 1 - "5. Zakaz używania przekleństw i wulgaryzmów (nie tylko w języku polskim). Mowa tutaj również o wygwiazdkowanych (***) itp słowach. Wyjątkiem są sesje prowadzone na forum oraz publikowane opowiadania".
1. Bezwzględnie przestrzegamy zasad netykiety.

Pozdrawiam

 

__________________

I see a red door and I want it painted black No colors anymore I want them to turn black.

Zombianna

Dobra miśki moje sympatyczne. Proszę o powrót do sfer zwykle zarezerwowanych do gry, nie zaś wycieczek personalnych. Serio mam co robić, nie trzeba mi dokładać roboty z czyszczeniem tematu. Proszę szanować pracę osób trzecich, a także siebie nawzajem.

Dalsze kłótnie i przepychanki będą równoznaczne z zamknięciem wątku komentarzy na czas potrzebny Użytkownikom na ochłonięcie i wyjaśnienie nieścisłości drogą korespondencyjną, lub w docu.

Pozdrawiam.

Dziękuję za uwagę.

 

__________________

Jeśli w sesji strony tematu sesji przybywają w postępie arytmetycznym a strony komentarzy w postępie geometrycznym, prawdopodobieństwo że sesja spadnie z rowerka wynosi ponad 99% - I prawo PBFowania Leminkainena

merill

Nie. Ja chcę od Pipboy79 odpowiedzi tutaj w tym temacie. Jasnej, szczerej odpowiedzi. Poza tym ja bluzgow i wycieczek ad personam nie czynilem i mam prawo do publicznej odpowiedzi od MG.

Pozdrawiam merill

 

__________________
Czekamy ciebie, ty odwieczny wrogu, morderco krwawy tłumu naszych braci, Czekamy ciebie, nie żeby zapłacić, lecz chlebem witać na rodzinnym progu. Żebyś ty wiedział nienawistny zbawco, jakiej ci śmierci życzymy w podzięce i jak bezsilnie zaciskamy ręce pomocy prosząc, podstępny oprawco. GG:11844451

Zombianna

Proszę pamiętać o zasadach kultury i dobrego wychowania, a także przestrzegać netykiety oraz naszego forumowego Regulaminu jako całości.

 

__________________

Jeśli w sesji strony tematu sesji przybywają w postępie arytmetycznym a strony komentarzy w postępie geometrycznym, prawdopodobieństwo że sesja spadnie z rowerka wynosi ponad 99% - I prawo PBFowania Leminkainena

Pipboy79

- Hiuhh... Wrócił MG z roboty ii... Ok, no to po kolei.


@Noto

- Dzięki za wsparcie i zrozumienie



@Trollka

- To jest forum i konkretnie wątek komentów do konkretnej sesji a nie zlewnia szlamu. I jest raczej dla Graczy i MG z danej sesji. Więc jeśli masz coś do powiedzenia to mi wyślij na pw a moich Graczy zostaw w spokoju.


@Merill

- Hiuh... No właściwie to Ci się nie dziwię. Dziekuję, że dałes radę sie wstrzymać choć trochę. Tak chyba nam wszystkim to pomogło.

- No wspomniałeś, że sie dowiedziałem nie sądziłem, że przeczytałes całość. Trochę tego było. Cieszy mnie, że znalazłes jakieś pozytywne aspekty nawet w tak nerwowej sytuacji.

- No w sumie nie. Nie wyglada to różowo pod rzadnym względem. No nie da się zparzeczyć z nie wygląda.

- Wiem, że to nie jest pierwsza sesja Lynx'a bo mówiłeś mi o tym na wstępie. Ja zaś wyraziłem sie chyba wówczas jasno w temacie. Miałem wrażenie, że się rozumiemy. Że ja prowadze swoja sesje, po swojemu i że nie jestem żadnym z tamtych MG. Na pewno porównania same się cisną no ale Wyspa i Lynx w Wyspie to kompletnie odręba gra. Co do Twojego bio i KP jest ok. Ale jakie by nie było nie da się z wszystkich bio w grze na raz czy nawet w perspektywie paru miechów gry wrzucić wszystkich czy część wątków. Zwłaszcza jak gra zaczyna już się toczyć własnym trybem. A co do postaci dziewczyn i osobnego wątku no cóż. Alice niejako wyszło z poprzedniego rozdziału, fabularnie, że zaczynała na innej planszy a postać Zuz no rozłozyła mnie na łopatki tym "Grzesznikiem" i wpasowanym w Det bio. No grzechem byłoby choćby tam nie zacząć. Rzadko widziałem tak wpasowane w jakąś lokację bio z miejscówą. Dlatego one dwie zaczynały oddzielnie niz reszta z Was.

- Co do udzielania się, bierności i PD-ków. No robię Wam rozpiskę na koniec tury kto, ile i za co ma tych PD-ków. Jeżeli ktoś się udziela no to najczęściej widac to na tle grupy czy grupki. Juz troche grasz tutaj sam wiesz za co daję PD-ki. I mimo wszystko jeśli ktoś coś zrobił w turze to i PD-ków miał. Nawet w Waszej grupce z bagien. Twój hiroł często inicjował dialogi i scenki czy między sobą czy z lemingami no to najczęsciej i miałes za to PD. A biernościa nazywam brak decyzji czy chocby zabierania głosu w kluczowym momencie. Trzeba zdecydować co dalej robimy i tu jak ktoś coś deklaruje ma za aktywność PD. Jak podeklarowałeś, jak płyniecie łódką czy co no to miałeś za to PD. A jak ktoś inny powziął kluczową decyzję to on dostawał PD. Jak zwaliliście kluczową decyzje na Nico nijak nie wspierając Lemiego bo to jego problem no to nie dawałem za to PD nawet jesli pytlowaliście całą turę o czymśtam. Najwięcej PD spada za posuwanie akjcji do przodu. No za pracę nad postem. No jeden Gracz wypracuje posta w pojedynkę jak cała grupka razem wzięta i nie jest to jakieś tam lanie wody by poklikac literek na masę no to też ma. Poza tym za jakieś smaczki, fajne scenki, dowcipasy no inne takie. No nie wiem co mam Ci tu jeszcze powiedzieć. Grasz już trochę. Na pewno nie daję za samą pustą gadanine z której nic konkretnego nie wynika. Chyba, że sama w sobie jet wybitnie ciekawa czy ma coś fajowego jak Sun niedawno wrzuciła ten kurzy dialog. No zabawny, z polotem, podobało mi sie dałem jej za to PD. Chcesz to wierz albo nie ale każdą turę na koniec oceniam indywidualnie u każdego z Was. Nie mam jakiś faworytów do rozdawania PD. Choc jak kazdy i subiektywnie podoba mi sie albo nie jakiś styl gry, postawa w danej sytuacji czy co. A co do płaczu no przyznam, że no irytowała mnie ta moim zdaniem przesadna reakcja na wszelkie krzywdy doznane przez Lynx'a zwłaszcza w walce bo, że gadka nie pójdzie czy co no ok, nie jest gadaczem. No ale, że oberwie czy coś w walce mu nie poszło i trzeba go ratować... No sorry Merill ale dla mnie to tak no na płakanie wygląda. Tak to nazywam w każdym razie.

- Nie bardzo rozumiem tego zarzutu piątego koła u wozu. Lynx jest często w centrum wydarzeń od początku sesji. W sporej części sam je inicjujesz. To samo z rozmowami. Bardzo często zostawiam Wam inicjatywę i Wasi hirołsi inicjuja akcje czy rozmowę. Więc roba akcję. Potem jest moja reakcja. Jaka ona jest no widać w grze. Dlatego niezbyt mi sie widzi, zarzut, że nie zostawiłem Wam wyboru. Inaczej byście rozegrali akcję czy rozmowę no pewnie i reakcja by była inna.

- A co do Kate. No dla mnie te wykupione lemingi nie są jakimś tam żywym inwentarzem do BG. Sami ich projektujecie. Co do realności reakcji tego leminga, chcesz to wierz albo nie ale od lasek zdarzyło mi się słyszeć, że zachowanie Kate wyszło całkiem przekonywująco. Jak nie wierzysz wytnij scenke pokaż jakiejkolwiek lasce z kontekstem "wyszedł po fajki, zabrał rzeczy, wrócił po pół roku". A co dalej... No nie wiem. Jeśli zostaniesz w grze (a mam nadzieję, że zostaniesz) to zależy jak to rozegrasz. Jak wszystko w tej sesji samo się nie zrobi na pewno. Tak to zostawisz to pewnie i tak zostanie.

- A co do mojego zdania o Tobie to gdybym miał takie jak przytoczyła zyczliwa sesji i forum koleżanka to bym dawno podziekował Ci za grę i nie tracił czasu na kogos takiego. Jak widzisz w grze wciąż jesteś i razem z chłopakami jesteś w centrum wydarzeń. I weź pod uwagę, że wyrwanie z kontekstu skumulowane zdanie czy dwa wrzucone luźnym czy żartobliwym tonem wygląda całkiem inaczej niż na serio i powaga oskarżenie, zarzut czy obsmiewanie kogoś. Nie grasz w sesję od wczoraj wiesz chyba jak wyglądają nie same sesję ale i sprawy i właśnie gadki okołosesyjnie. Jak się chce i po złości pisze można właściwie wszystko udowodnić. A dowód masz w grze, że nadal grasz a poznałeś mnie chyba na tyle, by wiedzieć, że jak coś jest na serio nie tak no to o tym mówię. Miałem zastrzeżenia do Twojej oryginalnej bio to powiedziałem Ci o tym w rekrucie prawda? Zmieniłeś trochę powiedziałem, że może być no i może być. Nie czepiam się tego wiecej. A to co pomijam to znaczy, że to nieważne. I jestem człowiekiem może mi się zdarzyć, że chlapnę coś tu czy tam żartem może niezbyt mądrze jak się okazuję. Bo właśnie jak sie chce można z tego potem świetną kupe ulepić jak widzisz i rzucać się z nią dowoli. I mówię miałoby byc po całości światopoglądu na grę Twoja czy Adi'ego czy w sumie kogokolwiek wierz mi nie patyczkowałbym się w tak czarnej sytuacji i bym podziękował za grę. I na pewno bym nie PD-kował w ogóle takiego zachowania.

- I zgadzam się, ze jak sie coś ma to się mówi ale właśnie jak się ma. Coś na serio. Coś poważnego. A na głupoty i detale można przymknąć oko bo nie są itotne. Nie ma ani ludzi, ani sesji, ani misiów ani Graczy idealnych. Zawsze coś nie pasuje i chciałoby sie lepiej. Można jednak realnie dążyć jedynie do tego by plusy przeważały nad minusami. A reszta to może szlachetna ale utopia a nie mam ochoty tracić czasu i energii na pogoń za mrzonkami. Tu mamy realny świat, realną sesję i realnych Graczy po obu stronach stołu a nie jakies wyidealizowane wyobrażenie jak powinna wyglądać supersesja, superMG czy superGracz. I tym proponuję się zająć.

- No ja mam nadzieję, że nie odejdziesz i zrezygnujesz z sesji. Obecnie mamy dość nerwową i zapewne mało przyjemną sytuację dla nas wszystkich. Dlatego proponuje pogadać, wstrzymać się z deklaracjami i powiedzmy dać sobie tą turę. No i zobaczymy w przyszły weekend jak to będzie wyglądało. Przez tydzień to już głowy powinny nieco ochłonąć jeśli się skupimy na rozwiazywaniu problemów a nie szukaniu kolejnych. No i byłaby strata jakbys odszedł. Ktokolwiek z Was. Bo jakoś tam mniej lub bardziej pomagałem stworzyc chyba każdego z Waszych BG albo chociaz konsultowałem. Prowadzę też Wam od pół roku albo i dłużej no to też jakoś idzie się zżyć z BG nawet po drugiej stronie stołu. I nie ma BG idealnych, czasem mnie irytują, czasem wkurzają, czasem bawią, psuja przygotowane przez MG plany ale no właśnie tak się zachowuja realni Gracze i ich BG na sesji RPG no. To norma. Widać, że sesja żyje i nie ma jakiejś Jedynej Słusznej Drogi w grze czy jedynego wzorca zachowań. Każdy z Waszych BG jest niepowtarzalny i ma jakąś tam swoją nisze w sesji. Dokładnie jak na tych obrazkach co Zuz zrobiła. Więc spiny były, są i będą. Zawsze są na kazdej sesji jaką pamiętam. Bez sensu by były czyimś celowym zamiarem no ale nie ma co panikować, że Gracze między sobą czy z MG maja odmienne zdanie.


@Psionik

- No znam. Ja uważam, że dałem wystarczajaco dużo czasu i okazji na reakcję a Ty uważasz, że nie. Tak wiem, rozmawialiśmy o tym. Myślę, ze ta opcja deklaracji końcowej daje jakieś rozwiązanie tego problemu nawet jak w turze się nie podziałczy nie może po prostu.

- Co do jakiś homerule no cóż. No mam. Jak sie dłużej w coś gra to raczej idzie coś uzbierać. Staram się Was informować zawczasu, piszę ten FAQ czy ściągi czy coś no ale czasem jednak coś zgapię i wyłazi na bierząco. Czasem zaś jestem zwyczajnie tak do jakiejś zasady przyzwyczajony, że wydaje mi się, że wszyscy to wiedzą o niej No zostaje mi przeprosić Was za zamieszanie z tego wynikłe. No wierz mi staram się dlatego tyle pisze choćby w panelach czy komentach no ale czasem zwyczajnie idzie coś zgapić czy nie zdąrzy się zawczasu wziać na tapetę. I cieszy mnie, że zostajesz



@Ehran

- No dzięki za dobre słowo I zgadzam się co do Twojego zdania względem wymienionych przez Ciebie osób



@Zombi

- Dzięki za interwencję Cokolwiek by nie mówić masz jednak styl, klasę i poziom. I summienność

 

__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić