|
Archiwum sesji z działu Postapokalipsa Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Postapo (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
23-12-2006, 13:18 | #21 |
Reputacja: 1 | - Z racji zawodu preferuje kontakt fizyczny z przeciwnikiem hehe - zarechotał po czym szybko dodał: - Jestem Stone Po chwili ciszy odezwał się znowu - Całe szczęście, że mają być słabo uzbrojeni, inaczej ten pieprzony mutant byłby dużym problemem, a rzekomym żółtodziobem to on na pewno nie jest. Musiałbym mu z dwóch luf przywalić w głowę aby go załatwić... Proponuję w pierwszej kolejności zająć się nim i tymi dwoma myśliwymi.
__________________ chwilowo odciety od netu |
23-12-2006, 14:04 | #22 |
Reputacja: 1 | - Jeśli dobrze to zaplanujemy to może uda mi się ściągnąć mutanta z daleka - Cave wskazał na swój karabin z lunetą. - W dodatku można to zrobić po cichu. Ja bym się bardziej obawiał myśliwych. Po chwili zastanowienia Cave zapytał. - Stone, możesz zamocować gdzieś na wozie mój motor?
__________________ Szczęścia w mrokach... |
28-12-2006, 00:31 | #23 |
Reputacja: 1 | Słońce zaczęło palić niemiłosiernie więc czas chyba najwyższy ruszyć z miejsca. Wtedy w samochodzie bedzie można otwrzyć szyby i go trochę ochłodzić ...
__________________ There is a Beast that lurks behind the mask every being wears. We are the Beast... |
28-12-2006, 18:11 | #24 |
Reputacja: 1 | - Dobra Cave. Największy ciężar zmieści się w bagażniku? - to mówiąc odwrócił się do tyłu oceniając jego rozmiary. - Jeśli nie da rady, to lepiej będzie jak sam nim pojedziesz... Stone mocniej szturchnął oparcie siedzącego koło Cava meżczyzny - Ty też masz jakieś graty ze sobą? I wogóle coś ty za jeden?
__________________ chwilowo odciety od netu |
28-12-2006, 22:39 | #25 |
Reputacja: 1 | Cave wysiadł i zaczął montować motor na samochodzie. Szkoda by było go zostawić. Pracując i zbierając się do podróży przysłuchiwał się rozmowie nowych kompanów.
__________________ Szczęścia w mrokach... |
29-12-2006, 11:17 | #26 |
Reputacja: 1 | Po kilkunastu minutach i wykorzystaniu dużej ilości liny motor wisiał za samochodem. Cave dasz głowę że nawet kolejny atak atomowy go stamtąd nie ruszy więc nie ma się o co martwić... Mapa wskazuje że shellville jest jakieś 20 mil na północ. Benzyny wystarczy napewno...
__________________ There is a Beast that lurks behind the mask every being wears. We are the Beast... |
30-12-2006, 10:17 | #27 |
Reputacja: 1 | - To ruszamy. - Cave odpalił samochód. Ruszyli. - Jaki mamy plan?
__________________ Szczęścia w mrokach... |
06-01-2007, 14:11 | #28 |
Reputacja: 1 | Stone podrapał się po szyi. - Najpierw trzeba ich znaleźć. Jak masz lunetę to zobaczymy najpierw jak są uzbrojeni. Ja w każdym razie ze śrutem i tak będę musiał podejść blisko. Myśliwym nie jestem, ale jak nie będą zbyt czujni to powinienem się podkraść. - zamyślił się patrząc na typa który siedzi w całkowitym milczeniu - Jak faktycznie są osłabieni to można by uderzyć bezpośrednio do nich, z twoim wsparciem z odległości, ale nie sądzę aby udało się to za dnia, bo widzę, że upał na niektórych tutaj mocno działa...
__________________ chwilowo odciety od netu |
06-01-2007, 14:16 | #29 |
Reputacja: 1 | - Ja z miłą chęcią postrzelam sobie z daleka do tego ścierwa - przemówił Cave. - Myślę, że świt albo zmierzch będą doskonale się nadawały. Dają nam osłonę wschodzącego słońca i zaspania albo zmęczenia tych typów. Ale najpierw rekonesans. To podstawa.
__________________ Szczęścia w mrokach... |
06-01-2007, 14:24 | #30 |
Reputacja: 1 | - Racja -odrzekł Stone po czym klapnął się na oparcie z tyłu jeszcze raz przeglądając informacje o ich celach.
__________________ chwilowo odciety od netu |