Irrlicht

Post mój nieco krótszy z uwagi na to, że mamy niemal całą drużynę w komplecie. Sytuacja Sariana, Bauer, Niklasa i Jankowskiego jest podobna, z tym, że Sarian został porwany przez tłum, a Niklas i Jankowski mogą spotkać się z Nadią, wyszedłszy przez drzwi.
Poniżej jest mapka powierzchni niedaleko magazynu. Żółte kropki to Sarian, Nadia, Borys i Kołogriwow. Zielone to sprzymierzeńcy – uczestnicy powstania, mają broń, głównie pistolety maszynowe, karabiny maszynowe i jedno RPG.
Duże czerwone kropki to mechy. Pomniejsze – Ordnungsdienst.
Szare obszary to drzwi. Szara kropka to zejście na dół, gdzie jest magazyn, a także Niklas i Jankowski.
Poniżej jest także mapa zostawiona przez R.
Ponadto, byłbym szalenie wdzięczny, gdybyście napisali w komentarzach ekwipunek, jaki macie na sobie – już skonkretyzowany, w ilościach, jak na przykład jeden pistolet, jeden nóż, dwa magazynki... Chyba, że już znajduje się to wszystko w Waszej KP.
Jako że jestem całkowicie przekonany, że zamiast ryzykować życie w Jelinku, chcecie spędzić święta z rodziną, to czas napisania posta zostaje przesunięty do poniedziałku – chyba, że gracze zadeklarują inaczej, możemy go przesunąć dalej lub wcześniej.
Z obrazami mogą dziać się dziwne rzeczy. Dzieje się tak dlatego, że testuję różne hosty.

Jak zwykle, wszelkie sugestie zamieszczać w komentarzach. Tak, wiem, że mapa R. nie jest za dokładna – i taka ma być.
Mój następny post będzie prawdopodobnie także krótszy (ok. 7 stron bez wstawek), ponieważ będą jakby dwa wątki - Fingst na razie sam i reszta wspólnie.
Powtarzam, żeby o wszelkie niejasności zapytywać tutaj. Mam świadomość, że niektóre fragmenty mogą brzmieć raczej enigmatycznie.

 

Irrlicht

Gracze masowo nie odpowiedzieli w poniedziałek. Za to niektórzy zaczęli odpowiadać we wtorek (Araks3). Normalnie dałbym po ostrzeżeniu, jednak ludzie nie dali rady z terminem en masse. Sądzę, że dzieje się tak, a nie inaczej, z powodu świąt, które, bądź co bądź, w terminach mogą sporo namieszać, szczególnie u tych bardziej zapracowanych. Dlatego wyjątkowo, z powodu świąt, czas jest przesunięty do dzisiaj. W sumie, wszyscy przeczytali wcześniej w komentarzach, na kiedy było i można było się chociaż pofatygować z doniesieniem mi, że się nie napisze.
Nasunęło mi się z tej okazji, żeby powiedzieć, co się dzieje, kiedy gracz nie daje posta w wyznaczonym terminie. Jeśli o mnie chodzi, nie podchodzę do tego tak znowu ostro: Sprawdzam, czy wszyscy dali posty rano, więc, jeśli ktoś przychodzi i pisze o drugiej, to jest to nadal akceptowalne, aczkolwiek niemile widziane. Ponadto, nie ma indywidualnego przesuwania terminów: Albo dajesz o wyznaczonym czasie, albo wcale. Bierze się to z tego, że później, kiedy piszę posta, to piszę go na podstawie tego, co gracze napisali i gdyby ktoś mi jeszcze napisał w trakcie, to sporo rzeczy musiałbym pozmieniać. Kompletnie bez sensu.

Jeśli gracz nie daje posta w terminie nie powiadomiwszy mnie o tym uprzednio, raz, dostaje ostrzeżenie. Dwa, jego postać na tą turę staje się NPC - to znaczy, że mogę sobie ją obracać tak, jak mi się podoba. Podobna sprawa dzieje się, kiedy gracz mnie uprzedzi, że posta nie napisze, z tym, że bez ostrzeżenia.

Nie sądźcie, że jestem w tym względzie złośliwy - terminów przestrzegam z szacunku dla grupy, bo kiedy ktoś nie daje rady z terminem(z różnych powodów), to sprawia, że sesja idzie wolniej, to znaczy gorzej i uprzykrza mi zadanie, a reszcie - zabawę. Sami chyba rozumiecie, że nie byłoby nic gorszego nad sytuację, w której cała reszta czeka na jedną osobę. Im więcej osób będzie terminy zawalało, tym sesja będzie gorzej chodziła, co w końcu da rezultat jej upadku.
A chyba zebraliśmy się tutaj, żeby grać, a nie upadać

 

Araks3

Cóż, Ja ze swojej strony mogę tylko przeprosić i na swoją obronę podać jeden sensowny argument "święta"

Rozumiem, że taka opieszałość i samowolka niszczy wszystkie zamierzenia, a i nie za dobrze świadczy o graczach oraz samej sesji. Nie byłem jednak wczoraj w stanie usiąść do komputera i naprodukować odpis po macoszemu, aby tylko był i żeby wyrobić się w czasie. Sprawa jest jednak jasna. Olewasz termin, MG daje ostrzeżenie, a w późniejszych konsekwencjach olewa twoją postać. Sensowne i całkiem zrozumiałe.

 

Irrlicht

Szczęśliwego Nowego Roku dla tych, którzy ostatnio odpisali! Mam lekkie opóźnienie spowodowane Nowym Rokiem właśnie, jednak wkrótce wszystko powinno się ustabilizować.
Adurell – czuj się ostrzeżony, ponieważ nie odpisałeś nawet mimo tego, że ja później dałem swojego posta.
Moje posty objętościowo zazwyczaj będą się zawierać w przedziale 5 do 7 stron A4, w zależności od sytuacji graczy. Choć czasem będzie więcej, taki układ sprawia, że istnieje mniej więcej zadowalająca proporcja w stosunku ilości i jakości.
Ostatni raz przypominam o możliwości komentarzy na dowolny element sesji. Jeśli takowych nie ma, przyjmuję, że wszystko jest w porządku.
Łopatologicznie tłumacząc, grupa ma trzy opcje do wyboru – rozwiązać zagadkę przy drzwiach lub wybrać któreś z bocznych wyjść. Ten post jest także nieco dla was, o ile wcześniej cały czas akcja zmuszała do ciągłego pisania o niej właśnie, można nawiązać jakieś kontakty z innymi graczami. Fingst według planu dołączy wkrótce, oczywiście, jeśli przeżyje do tego czasu.
Póki co, będę dzielić mój post na dwa, ponieważ forum nie pozwala mi na dawanie dłuższych. Pracuję nad sposobem, który pozwoliłby mi przedstawiać dziejącą się historię w o wiele ciekawszy i przystępniejszy sposób(bez dzielenia posta) i nawet znalazłem pewne rozwiązania, które może ujrzycie w sesji niedługo. Sami zdecydujecie, która forma będzie wam odpowiadała .

Czas do najbliższej soboty, później wtłoczymy się w ten sam rytm weekendowy.

 

liliel

No dobrze, Nadia uparcie dłubie przy kodach.
Wysilać głowy panowie, razem nam się uda bez wątpienia.
Dzielmy się tutaj spostrzeżeniami i proponujmy ciągi cyferek?
Z karteczki wynika chyba, że kod należy wpisać wspak, poczynając od kropki wg kierunku strzałki. Chodzi więc o dojście do tego, jakie cyfry przedstawia graffiti. Na początku przyjęłam że liczba to 1998 ale to nie o tą chodzi.
Inne propozycje jakie podałam irrlichtowi:
9991
9997
8691
8621
8921
Jeszcze Irrlicht nie zweryfikował mojego strzału "8921" a mocno go obstawiam.
Dopiszę sobie jeszcze strzały:
8927
8627
gdyby "1" okazała się "7".
Dawać panowie, złamiemy ten zamek:d

 

Marrrt

Dajcież znać Pane Irrlicht, bo niektórzy dumają jak przez te cyferki i literki węża poprowadzić, a może już sensu nie ma...

 

__________________
"Beer is proof that God loves us and wants us to be happy"
Benjamin Franklin

Irrlicht

Daję znać: Strzał Liliel 8927 dobry jest i zamek z tykaniem tajemniczym się otwiera. Wkróce tykanie milknie, a wam droga wolna.

Chyba po prostu nie zauważyłem tej wersji z "7". Cóż! Rozwiązaliście, więc pewnie po drugiej stronie czeka ciasto do zjedzenia. Zapewne chcecie zajrzeć, prawda?

 

Marrrt

Ech... cwaniara;]

Skoro szef kuchni zachęca to zajrzymy.

Pytanie tylko czy zakończyć posta na smakowicie brzmiącym tykaniu otwieranego zamka?

 

__________________
"Beer is proof that God loves us and wants us to be happy"
Benjamin Franklin

Irrlicht

Tak!

 

liliel

Araks3: Nie "Nadianie" a "Nadii". Popraw proszę. Z gówy thx.