18-01-2012, 11:12 | #81 |
Reputacja: 1 | Aby wyjaśnić ewentualne nieporozumienia, postać Abishaia mogła by polecieć promem z małą świtą jedna dwie osoby? na dwór rodaka i próbować negocjacji zanim przylecimy, trochę poszpiegować i przygotować nam grunt. Jego postać nie będzie raczej potrzebna w typowo wojskowej akcji. Jedyne co może pójść źle to wydłużenie się czasu trwania misji. Dlatego chciałbym aby każdy pomyślał co może się przydać i dobrze się przygotował, na pewno medyk bo możemy mieć tam rannych a jak było wspomniane płacą od głowy.
__________________ He who runs away lives to fight another day |
19-01-2012, 15:44 | #82 |
Reputacja: 1 | Uhhh, ależ rozwleczona tura nam wyszła. Muszę się jednak przyznać, że w tym momencie mi to akurat pasowało, bo mam sporo stresu na froncie praca/uczelnia. Możliwe, że moja odpowiedź będzie trochę później jak wszystko jakoś ogarnę. Głupio tak na początku, ale co począć |
21-01-2012, 17:59 | #83 |
Reputacja: 1 | Najważniejsza sprawa - czy wykorzystujecie te pięć godzin, by jeszcze coś na szybko dokupić? |
21-01-2012, 18:18 | #84 |
Reputacja: 1 | Jeśli chodzi o mnie, to nie ma potrzeby. |
21-01-2012, 21:45 | #85 |
Reputacja: 1 | Nie, ale głupie forum chce, żeby było więcej słów, więc Nie
__________________ We have done the impossible, and that makes us mighty |
21-01-2012, 22:03 | #86 |
Reputacja: 1 | Jeśli o mnie chodzi... nie ma prywatnych funduszy za które mógłbym dokupić, a wspólnych nie ma co ruszać na razie.
__________________ I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny. |
21-01-2012, 23:09 | #87 |
Reputacja: 1 | Obawiam się, że nie stać mnie na to, co bym chciał, więc nie. A co do opóźnienia to w tej chwili mi to nawet na rękę.
__________________ Within the spreading darkness we exchanged vows of revolution. Because I must not allow anyone to stand in my way. -DN Dyżurny Purysta Językowy |
21-01-2012, 23:18 | #88 |
Reputacja: 1 | Dodatkowe jedzenie dla ewentualnych dodatkowych pasażerów, jakieś miejsce przygotować dla nich z kawałkiem koca? Nic naprawdę niezbędnego, myślę że wszystko co będę potrzebował mam na statku. Może dodatkowe medpaki jeśli nie są strasznie drogie... ?
__________________ He who runs away lives to fight another day |
21-01-2012, 23:21 | #89 |
Reputacja: 1 | To my mamy wspólne fundusze? A to nie jest tak, że z zarobionych pieniędzy opłaca się utrzymanie, a reszta dzielona jest między udziałowców i tyle?
__________________ We have done the impossible, and that makes us mighty |
22-01-2012, 00:49 | #90 |
Reputacja: 1 | Najlepszym rozwiązaniem jest procent od zysku dla każdego udziałowca a reszta idzie właśnie na bieżące potrzeby i ewentualne inwestycje, jak na przykład uzupełnienie zapasów amunicji czy nowe bronie dla załogi, lepsze tarcze dla statku itp. czy na przykład spłaty długów... Myślę że Tadeus ma to jakoś rozwiązane.
__________________ He who runs away lives to fight another day |