09-08-2012, 11:35 | #171 |
Reputacja: 1 | Dobra to rozumiem teraz telefon od Max`a i czekanie Bella pod zsypem. |
09-08-2012, 16:22 | #172 |
Reputacja: 1 | To pierwszy koncert za wami Teraz trzeba jeszcze tylko z niego wrócić. Zasadniczo wszystko w rękach Bell, bo to on kieruje ciężarówką. Josh i Max są cali tylko trochę poobijani i zmęczeni. Nie ma wyjścia z części, gdzie są śmieci do szoferki. Jedynie poprzez tylną część można wyjść. To chyba jest oczywiste i nie muszę tego tłumaczyć. Czekam na określenie kierunku ucieczki i dalsze wasze plany. Możecie się ze sobą spokojnie telefonicznie porozumiewać. Gdybyście nie mieli pomysłu pamiętajcie, że jest wasza niezawodna pracodawczyni. Ona zawsze ma jakiś świetny pomysł.
__________________ "Shake hands, we shall never be friends, all’s over" A. E. Housman |
09-08-2012, 18:40 | #173 |
Reputacja: 1 | Post poleciał. W zasadzie możesz dać odpowiedź bo chłopaki w bębnie nie mają wiele do gadania Co najwyżej z zadzwonić |
09-08-2012, 21:25 | #174 |
Reputacja: 1 | Czy we wnętrzu śmieciarki słyszymy jak nawołują przez megafony z helikoptera?
__________________ Ten użytkownik też ma swoje za uszami. |
09-08-2012, 22:52 | #175 | |
Reputacja: 1 | Oczywiście, że słyszycie. Co z resztę jest napisane w moim poście. Cytat:
** - tutaj jest, że słyszycie wezwanie, ale nie powtarzałem już jego treści.
__________________ "Shake hands, we shall never be friends, all’s over" A. E. Housman | |
10-08-2012, 23:24 | #176 |
Reputacja: 1 | Ja to myślałem, że wy sobie spokojnie odjedziecie z miejsca koncertu i udacie się do jakiegoś pubu na oblewanie sukcesu, a tu takie schody hi hi . Jeden mały helikopterek i taka panika. No, cóż tak to już bywa. Sytuacja obecnie wygląda tak, że za kilka sekund nastąpi zderzenie. Macie dosłownie chwilę, by opisać jak się do niego przygotowujecie. Max i Josh mimo, że nie widzą co się dzieje, instynktownie czują, że pora wiać z ciężarówki. Choć może lepiej zostać w środku? No, nie wiem... to wasze postacie i wasze decyzje. Powodzenia w każdym razie
__________________ "Shake hands, we shall never be friends, all’s over" A. E. Housman |
11-08-2012, 09:22 | #177 |
Reputacja: 1 | Skoro już szalejemy na maxa (hehe), to lepiej by było, gdyby Quentin bez większych problemów wjechał na stację metra a następnie do... tunelu metra i tak pędząc śmieciarką pod ziemią uciec w bezpieczniejsze miejsce. Ale raczej nici z tego.
__________________ Ten użytkownik też ma swoje za uszami. |
11-08-2012, 10:26 | #178 |
Reputacja: 1 | Co prawda nie napisałem tego, może zbyt jasno, ale ja to widzę tak. Mamy schody na stację. Kilka metrów korytarza i zakręt. Czyli coś takiego: http://c.wrzuta.pl/wi1589/b774dd1f001ebd8f502617bd/mapa W takiej sytuacji ciężko będzie potężną ciężarówką wejść w zakręt, ale kto co wymyśli Bell Może pójdzie za twoim pomysłem Johny i zaryzykuje.
__________________ "Shake hands, we shall never be friends, all’s over" A. E. Housman |
11-08-2012, 17:15 | #179 |
Reputacja: 1 | Bell zadziałał instynktownie i wyskoczył z rozpędzonej maszyny śmierci. Oby chłopaki przeżyły.... |
15-08-2012, 17:34 | #180 |
Reputacja: 1 | Dla ujaśnienia, Bell znajduje się w pozycji lezącej ukryty lekko za wrakiem celując w przyrządy optyczne/sensory. |