04-01-2014, 21:45 | #211 |
Reputacja: 1 | Nikt się kartkami nie interesował, bo nikt ich nie widział. Oczywiście pewnie nie do końca masz też jednak rację, kto wie co w komputerze ma panna Zahe.
__________________ If I can't be my own I'd feel better dead |
04-01-2014, 21:50 | #212 |
Reputacja: 1 | Ja miałam na myśli kopię tych dokumentów, które Shade przekazała Jeanne, a których pani doktor nikomu już nie oddała. Nie twierdzę, że Blue nie może mieć tych formułek, ale moja BG ma recepturę specyfiku i nie nie przekaże jej Miracle.
__________________ - I jak tam sprawy w Chaosie? - zapytała. - W tej chwili dość chaotycznie - odpowiedział Mandor. "Rycerz cieni" Roger Zelazny |
04-01-2014, 21:59 | #213 |
Reputacja: 1 | To co kto przekaże i różne tego następstwa to już przyszłość i materiał na nową sesję nawet, więc już wypowiadać się nie mogę <nabiera wody w usta>. A nuż coś z tego wyjdzie kiedyś na innej sesji. Lubię wracać do tego co było. Poza tym, te dokumenty to tylko wydrukowana dokumentacja. Ma ją Jeanne, nikt nie ma wydrukowanej, nic nie stoi jednakże na przeszkodzie, by w formie elektronicznej miał ją też ktoś inny.
__________________ If I can't be my own I'd feel better dead |
04-01-2014, 21:59 | #214 |
Reputacja: 1 | Nawet jeśli Miracle o to poprosi? Podejrzewam, że kiedy pani Jeanne powie że rezygnuje z pracy w Miracle zostanie poproszona o ich przekazanie w raporcie Shade będzie informacja o tym, że są w posiadaniu pani biolog Ktoś tu coś kiedyś mówił o lojalności... |
04-01-2014, 22:12 | #215 |
Reputacja: 1 | Piszę cały czas o tej wydrukowanej dokumentacji. Nie wiem do czego dotarła hakerka. Nie wnikam w to już. A jeżeli Miracle poprosi o ową teczkę, to otrzyma odpowiedź, że została utracono podczas próby wydostania się z bunkru, kiedy to rozwścieczeni Arabowie usiłowali zmienić ich w krwawą miazgę. A mówił, mówił. Nie wypieram się tego. Tylko widzisz, pani Øksendal za grosz nie ufa tej bandzie i nie przyznałaby się, że nie zamierza wspominać o kobiecie z amnezją.
__________________ - I jak tam sprawy w Chaosie? - zapytała. - W tej chwili dość chaotycznie - odpowiedział Mandor. "Rycerz cieni" Roger Zelazny |
05-01-2014, 00:17 | #216 | |
Reputacja: 1 | Ciekawa dyskusja... Generalnie sesję będę wspominał pozytywnie. Z mojej perspektywy, było nie tylko fajnie, ale to też takie porządne wprowadzenie do tego, jak na LI to wszystko wygląda, i jak się gra u Sekala . Jako "nowy", muszę powiedzieć, że MG należą się też podziękowania za to, że bardzo spokojnie i sensownie odpowiadał na wszystkie moje pytania w okresie rekrutacji i na początku sesji odnośnie mniej albo bardziej istotnych kwestii. Później było tego mniej, ale ilekroć coś się pojawiało, to również problemów nie było. Ogólnie - spora otwartość i dość swobodne podejście, które mi bardzo odpowiadały. To, co mi się mniej podobało, to wzrost znaczenia Doca w przypadku tych przechadzek po labie itp. i przez to też wzrost liczby postów, które wydawały się bardzo "mechaniczne". Czasem miałem wrażenie, że mogłaby wszystko wrzucać jedna osoba i wielkiej różnicy by to nie robiło . Nie wiem nawet, czy dało się to inaczej rozwiązać przy jednoczesnym pozostawieniu swobody graczom, mówię po prostu, jak to odbierałem. Co do Doca jako takiego się przekonałem. Myślałem, że z nim będzie tak sobie, ale zazwyczaj było dobrze . Nie polecam jednak łączyć Opery z tym narzędziem . Stosunki przerywane i te sprawy... Graczom też dziękuję . W zasadzie poza okresowymi problemami z aktywnością podczas sesji, które po prostu się zdarzają i tyle, trudno się czegoś przyczepić, bo grało się z wami dobrze . Mam nadzieję, że nie byłem jakąś kulą u nogi czy coś, he he. Potencjalną kontynuacją jestem wstępnie zainteresowany. Mówię "wstępnie", bo nie chcę czegoś zadeklarować, a potem się okaże, że jednak nie wyjdzie. Było wspomniane, że można napisać jeszcze posta kończącego, mój pewnie się pojawi. EDIT: Cytat:
Ostatnio edytowane przez Cybvep : 05-01-2014 o 16:03. | |
05-01-2014, 15:56 | #217 |
Reputacja: 1 | To i ja się pożegnam. Zawsze kiedy kończy się sesja jest trochę smutno, ze się skończyła i jednocześnie człowiek się cieszy że sesją ma zakończenie a już jak to zakończenie jest jednoznaczne z sukcesem postaci jest naprawdę świetnie! Wielkie podziękowania dla MG, za kolejną porcję przedniej zabawy w niezwykłym świecie Cybersekala jak sobie nazwałam ten specyficzny setting Czekam na kolejną sesję w tych klimatach jeśli świat nie zwali mi się na głowę na pewno zagram Bardzo dziękuję wszystkim współgraczom za kilka miesięcy wspólnej zabawy i intensywnej gry. To było naprawdę świetne. Efcia stworzyłaś niesamowitą postać. Moja bohaterka pod koniec przygody najchętniej ukręciłaby twojej ten zakuty łeb , ale dla mnie jako gracza to była perełka, która mocno ubarwiała sesję. Widz pełen szacun za trzymanie formy przez tyle miesięcy. Wiem, wrobiłam cię w postać dowódcy i wywiązałeś się z niej tak doskonale, jak myślałam że to zrobisz. Jeszcze raz wielkie dzięki. Cybvep z przyjemnością było oglądać jak wciągasz się w sesyjny świat. Początki nigdy nie są łatwe, ale tobie naprawdę dobrze to wyszło. Może tylko na przyszłość spróbuj nie odpisywać na samym końcu? Mam nadzieję, że jeszcze nieraz spotkamy się w innych sesjach. |
08-01-2014, 20:58 | #218 |
Reputacja: 1 | Dzięki wszystkim za grę. Było nieźle, Jeanne dodawała kolorytu, tubylcy frajdy, androidy emocji, Shade przyjemności, Angole jak to Angole - takie zabawne ludziki. Ja jako dowódca to pomysł na ten raz, nie więcej. Za mało czasu i możliwości, czułem, że mam momenty, że reaguję trochę za wolno. Z drugiej mańki żyjecie dzięki moim błyskotliwym decyzjom, można dziękować. Krótko i zwięźle, po wojskowemu więc: do następnego żołnierze. I marudy. Pozdro |
|
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
| |