Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Science-Fiction > Archiwum sesji z działu Science-Fiction
Zarejestruj się Użytkownicy


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 04-05-2016, 13:21   #11
 
Nimsarn's Avatar
 
Reputacja: 1 Nimsarn nie jest za bardzo znanyNimsarn nie jest za bardzo znanyNimsarn nie jest za bardzo znanyNimsarn nie jest za bardzo znanyNimsarn nie jest za bardzo znanyNimsarn nie jest za bardzo znanyNimsarn nie jest za bardzo znany
W nagle zapadłej ciszy szelest giętej przez Antonego trawy zdawał się skrytym w zaroślach wrzaskiem - szyderczym krzykiem. Z niepokojem jeszcze raz spojrzeli w stronę nieodległej linii drzew, zastanawiając się kiedy zostaną odkryci. Wówczas ich nozdrza wypełniły się ostrym, drażniącym, nikotynowym dymem...
[Test trafienia grupy - wyniki: 5 i 4 - pudło!]
Ponownie zastukał mechaniczny dzięcioł posyłając w kierunku skulonych bohaterów rój śmigłych szerszeni, które z elektrycznym trzaskiem, poczęły rozbijać spękaną ponad ich głowami grudę ziemi.
- PODDAJCIE SIĘ! - mechanicznie suchy głosy niósł się ponad trawami - DALSZY OPÓR NIE MA SZANS! BUNT JEST BEZ CELOWY! UKORZCIE SIĘ PRZED KARZĄCYM RAMIENIEM UNII!!!
Gdy głos ucichł na równinie na powrót zapanowała martwa cisza.

[Dorzucam wyniki:
A: 4, 4, 6, 1
B: 3, 5, 6, 1]

A: 6, 6, 4, 4, 6, 1.
B1: 3, 2, 2, 1, 1, 1.
B2: 4, 5, 3, 5, 6 ,3.
 
Nimsarn jest offline  
Stary 05-05-2016, 13:33   #12
 
Noel's Avatar
 
Reputacja: 1 Noel nie jest za bardzo znany
-Co robimy? Nie wiem jak was, ale mnie przekonali, że nie mamy szans z nimi zwyciężyć. Możemy próbować uciec do lasu, choć to trochę daleko i będziemy doskonale widoczni w tych trawach. Uważam, że poddanie się będzie najrozsądniejsze.-Szeptał Aleksander, pragnąc by jego głos nie zdradził przerażenia, które wywołały w nim ostatnie wydarzenia.-Ale z drugiej strony, czy możemy im ufać, że nas nie zabiją, jak się poddamy? Trudno stwierdzić.
 
Noel jest offline  
Stary 05-05-2016, 16:50   #13
 
Glimdor's Avatar
 
Reputacja: 1 Glimdor nie jest za bardzo znany
- Ucieczka do lasu nie wchodzi w grę. Widziałem, że pretorianin uciekał właśnie przed czymś znajdującym się w lesie. Zakładam, że to jakieś dinozaury albo coś jeszcze gorszego. Mogę spróbować zdetonować granat aby odwrócić uwagę tego czegoś co nas atakuje. Tylko co potem? Przydałoby się zorientować w jakim położeniu się znajdujemy. A ty Natasza co proponujesz? - Anthony nie miał więcej pomysłów. Sytuacja była co najmniej niepomyślna.
 
Glimdor jest offline  
Stary 06-05-2016, 11:58   #14
 
Magnesus's Avatar
 
Reputacja: 1 Magnesus nie jest za bardzo znanyMagnesus nie jest za bardzo znanyMagnesus nie jest za bardzo znanyMagnesus nie jest za bardzo znanyMagnesus nie jest za bardzo znanyMagnesus nie jest za bardzo znanyMagnesus nie jest za bardzo znanyMagnesus nie jest za bardzo znany
Natasza próbuje ocenić czy na pewno słowa "poddajcie się" były skierowane do nich. Może Unia polowała na kogoś innego i tylko przypadkiem znaleźli się w środku pola walki? Jeśli tak, przeczekanie może być najlepszym wyjściem. Rozgląda się za lepszą kryjówką.
 
Magnesus jest offline  
Stary 07-05-2016, 22:57   #15
 
Nimsarn's Avatar
 
Reputacja: 1 Nimsarn nie jest za bardzo znanyNimsarn nie jest za bardzo znanyNimsarn nie jest za bardzo znanyNimsarn nie jest za bardzo znanyNimsarn nie jest za bardzo znanyNimsarn nie jest za bardzo znanyNimsarn nie jest za bardzo znany
[Test spostrzegawczości o progu 3 oparty o koordynację Natashy - wynik:6 = porażka.
Test trafienia w Natkę - wyniki: 6 i 4 - porażka!]
Kobieta nieopatrzenie wychynęła ponad koronę traw a już w ślad za nią odezwało się mechaniczne pukanie, zasypując ukrytych strzępami młóconej zieleniny.
- WYCHODŹCIEeeeeszszszszszssssssss... - w mgnieniu oka syntetyczne wezwanie zamilkło w syczącym szumie, któremu towarzyszył równie znikąd powstały się gęsty biały dym i nieopisane ciepło zmieniające okoliczne źdźbła w węgiel!

[Dorzucam wyniki: 4, 4, 4, 6]
A: 6, 1, 4, 4, 4, 6.
B1: 2, 1, 1, 1.
B2: 3, 5, 6 ,3.
 
Nimsarn jest offline  
Stary 11-05-2016, 02:50   #16
 
Glimdor's Avatar
 
Reputacja: 1 Glimdor nie jest za bardzo znany
- Nie ma sensu dalej czekać! Teraz albo nigdy! Biegnijmy, a gdzie uciekać zorientujemy się na zewnątrz! - Anthony wbrew własnej woli wydał drużynie takie polecenie.
 
Glimdor jest offline  
Stary 12-05-2016, 11:32   #17
 
Noel's Avatar
 
Reputacja: 1 Noel nie jest za bardzo znany
Aleksander ruszył skulony za Anthonym, próbując zajmować jak najmniej miejsca i wtopić się w tło. Był ciekaw, co kryje się w lesie, ale był zbyt przerażony, żeby patrzeć w tamtą stronę. Patrzył więc pod nogi.
 
Noel jest offline  
Stary 13-05-2016, 11:42   #18
 
Magnesus's Avatar
 
Reputacja: 1 Magnesus nie jest za bardzo znanyMagnesus nie jest za bardzo znanyMagnesus nie jest za bardzo znanyMagnesus nie jest za bardzo znanyMagnesus nie jest za bardzo znanyMagnesus nie jest za bardzo znanyMagnesus nie jest za bardzo znanyMagnesus nie jest za bardzo znany
Natasha bez zastanowienia biegnie za Anthonym i Aleksandrem. "Ale nam dali popalić" - rzuca doganiając mężczyzn.
 
Magnesus jest offline  
Stary 14-05-2016, 21:49   #19
 
Nimsarn's Avatar
 
Reputacja: 1 Nimsarn nie jest za bardzo znanyNimsarn nie jest za bardzo znanyNimsarn nie jest za bardzo znanyNimsarn nie jest za bardzo znanyNimsarn nie jest za bardzo znanyNimsarn nie jest za bardzo znanyNimsarn nie jest za bardzo znany
Biegliście przez zarośla, chłostani po twarzach ostrymi źdźbłami traw. Za waszymi plecami co chwila odzywały się pukacze, których jazgoczący odgłos co jakiś czas przerywał głośny syk. W powietrzu czuć było dym, którego szare pasma snuły się wszędzie wokół was od czasu do czasu przecinane białą smugą pędzącej ku nieboskłonowi kuli.
Trudno określić jak długo to trwało, ale po pewnym czasie do waszych skołatanych umysłów powoli zaczęło docierać, że teren poczyna się wnosić, dym słabnący z każdym krokiem w pewnym momencie gdzieś przepadł a wśród traw odezwały się na powrót ptaki.

Słońce niemiłosiernie paliło was w plecy, ale gdzieś kontem oka któryś z was zauważył w oddali samotne drzewo - jedno, potem drugie, trzecie. Wkrótce wokół drzew było już tyle że można już było poszukać jakiegoś schronienia przed ognistą kulą wolno przesuwającą się po niebie. Nogi same zaczęły zwalniać tępym bólem dając znać, że nadszedł czas dokonać reorganizacji...

A: 1, 4, 4, 4, 6.
B1: 2, 1, 1, 1.
B2: 3, 5, 6 ,3.
 

Ostatnio edytowane przez Nimsarn : 14-05-2016 o 21:52.
Nimsarn jest offline  
Stary 15-05-2016, 00:38   #20
 
Glimdor's Avatar
 
Reputacja: 1 Glimdor nie jest za bardzo znany
Zasapany Anthony poczuł nagle ogromne zmęczenie. Zwolnił kroku, wyciągnął z ekwipunku cygaro i zapytał czy któryś z towarzyszy nie ma na nie ochoty. Po chwili, gdy już adrenalina ustąpiła, zaczął zastanawiać się, co dalej.
"Trzeba zacząć myśleć o noclegu w bezpiecznym miejscu." - pomyślał. - "Po drugie zorientować nas w terenie. Miejmy nadzieję, że łowca umie wspinać się na drzewa. Woda też byłaby przydatna. Cholera, że też nikt nie pomyślał, żeby zabrać jej więcej z obozu."
- Słuchajcie! Po pierwsze zróbmy chwilę odpoczynku, bo umrzemy. - zarządził. - Musimy ustalić gdzie się znajdujemy i w jakim kierunku idziemy. Proponuję, żeby Aleks wszedł na drzewo i spróbował to ustalić. Ja spróbuję przeskanować te drzewa i sprawdzę, czy woda słodka jest w nich na tyle blisko kory, że damy radę się do niej dostać. Natasza ty odpocznij. Widzę, że jesteś wykończona.
Po wydaniu poleceń, Anthony dokończył cygaro, uruchomił skaner i zabrał się do pracy.
 
Glimdor jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 00:12.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172