|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
30-04-2013, 17:57 | #911 |
Reputacja: 1 | Jesteś złym człowiekiem |
30-04-2013, 20:09 | #912 |
Reputacja: 1 | Nauczony niedawnym doświadczeniem, zgadzam się z propozycją podpalenia wszystkiego czego trzyma się ogień, od budynków przyklasztornych, wejścia do samego klasztoru zatkać jakimiś książkami, papierami, etc., a potem kolejne to samo. Oczywiście przy wycofywaniu się na coraz wyższe pozycje, żeby zyskać na czasie i nie dać się od razu zamknąć na szczycie. A skoro jest beczułka z prochem, to chyba najefektywniejsię ją wykorzysta, gdy puści się z nią kogoś na przynętę dla glutów jako kamikadze. Ewentualnie, jak nie będzie chętnych, to cisnąć ją, gdy się gdzieś skotłują, np. przy ciasnym przejściu. I też zachęcam do szczodrości w dawaniu Albertowi przynajmniej PS-ów, bo co z tego, że przyprawimy bitwę o Helmowy Jar o kompleksy, jeśli na koniec i tak z rytuał się nie uda.
__________________ Now I'm hiding in Honduras I'm a desperate man Send lawyers, guns and money The shit has hit the fan - Warren Zevon, "Lawyers, Guns and Money" |
30-04-2013, 23:43 | #913 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
__________________ naturalne jak telekineza. | |
01-05-2013, 13:13 | #914 |
Reputacja: 1 | W magazynie żywności są jakieś ślady obecności paskud? W sensie, czy tam były, a jeśli tak czy są jakieś ślady żerowania? |
01-05-2013, 13:45 | #915 |
Reputacja: 1 | Byly, ale jedzenia na pewno nie ruszaly. One sa raczej zainteresowane zywym pokarmem
__________________ naturalne jak telekineza. |
01-05-2013, 14:41 | #916 |
Reputacja: 1 | Moja propozycja bitwy jest taka: 1. Wysłać mały oddział ochotniczy by podpalił wioskę. 2. Zgromadzić drewno przy furtkach/bramie i podpalić to łącznie z budynkami gospodarczymi tuż przed atakiem robali. Będzie to swoista zapora ogniowa. Oczywiście ogień należy rozpalić już wcześniej (ogniska) by podczas ataku móc szybko podpalić co trzeba. 3. Ponieważ może się zdarzyć że mięsaki jakimś cudem zaczną wpełzać po murach, należy przygotować zestaw pochodni i tyczek by przypalać i zrzucać ciałagajstwo z murów. Pochodni, świec, lamp, suchych szmat powinno być sporo w klasztorze. Oczywiście jestem też za zablokowaniem przejść do kielicha. Reszta w rękach bogów i szalonego MG.
__________________ "Kto się wcześniej z łóżka zbiera, ten wcześnie umiera" - Mag Rincewind W orginale -"Early to rise, early to bed, makes a man healthy, wealthy and dead." Torchbearer dla opornych. Ostatnia edycja 29.05.2017. |
01-05-2013, 15:20 | #917 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
__________________ naturalne jak telekineza. | |
01-05-2013, 15:57 | #918 |
Reputacja: 1 | Podsumowania planów ciąg dalszy: 4. Rozwalić wszystkie schody oprócz tych wschodnich, które zostaną zaminowane beczką prochu. Na dole przygotować barykadę broniącą dostępu do schodów, jako punkt obrony po tym jak stwory wlezą już do środka. Kiedy nie będzie się dało dłużej tam utrzymać wycofać obrońców do kielicha i wysadzić schody. 5. Umocnić główne wrota klasztoru podpierając ławkami z jadalni i obkładając gruzem ze zniszczonych wcześniej schodów. Zabarykadować wszystkie inne wejścia do budynku, na końcu te przez które wrócą podpalacze. 6. Poustawiać głazy znajdujące się w kielichu tak żeby było łatwo je zrzucić na szarżujące na główne wejście tałatajstwo. 7. Wznieść ostatnią linię obrony wokół pentagramu. … Na pewno jest jeszcze coś co możemy zrobić, a nie zostało do tej pory wspomniane. |
01-05-2013, 19:24 | #919 |
Reputacja: 1 | Popieram |
01-05-2013, 20:01 | #920 |
Reputacja: 1 | Bez sensu. Po co w ogóle barykadować, jak wiadomo, że gluty zaraz wszystko powyłamują albo się przecisną. Napchać łatwopalnych śmieci w przejścia i podpalić, razem ze wszystkim innym, co ja i Komtur już pisaliśmy.
__________________ Now I'm hiding in Honduras I'm a desperate man Send lawyers, guns and money The shit has hit the fan - Warren Zevon, "Lawyers, Guns and Money" |