|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
24-11-2014, 20:30 | #601 |
Opiekun działu Warhammer Reputacja: 1 | Nie zastanawiałem sie nad tym czy powinny byłyby zostać czy nie. Ale co za różnica skoro nasze postacie tego nie wiedza? |
24-11-2014, 20:31 | #602 |
Reputacja: 1 | Oberwał po żebrach (chyba toporem). Nie ma bata na magiczną regenerację. To WH, a nie D&D. Szrama powinna być. A co do podniesionego głosu Oswalda to i tak nie ma to znaczenia. Jeśli wilkołak jest we dworze, to odkąd przybyła tam uzbrojona grupa łowców, będzie wiedział po co oni tam są. Raczej nie jest naiwny jak trzylatek.
__________________ Our sugar is Yours, friend. |
25-11-2014, 21:13 | #603 |
Reputacja: 1 | A może by tak obejść zamek/dwór i poszukać śladów. Opcje są w tej chwili zasadniczo trzy: - strażnicy wiedzą o wilkołactwie i kryją szefa = stos dla wszystkich; - bestia czai się jeszcze gdzieś w pobliżu i wróci na zamek jak sobie pójdziemy; - bestia weszła innym wejście do zamku; Ja obstawiam wersję numer trzy. Dobrze byłoby przeszukać okolice, nawet jak uda nam się wejść.
__________________ "Kupię 0,7, to leczenie paliatywne i pójdę spać, bo w końcu sam sobie zbrzydnę" AJKS |
25-11-2014, 21:33 | #604 |
Administrator Reputacja: 1 | Zdaje mi się, że deklarowałem taką czynność. |
25-11-2014, 22:37 | #605 |
Reputacja: 1 | A może to ta lasia od Tzeentcha?! Damie nikt nie każe przecież gorsetu zdejmować i pokazywać żeber. Bo służący wystarczy że koszulinę podciągnie i będzie wiadomo czy to z nim się starliśmy... zawsze to jakiś pomysł. Choć jeśli miałbym postawić na to kasiorę, to postawił bym na kogoś innego, a ona tylko maczała w tym paluchy. Jeszcze się okaże że jak De Loeve wróci z podróży to jest po ataku jakich bandytów i akurat ze szramą na boku. Alibi to podstawa.
__________________ Our sugar is Yours, friend. |
26-11-2014, 07:45 | #606 |
Opiekun działu Warhammer Reputacja: 1 | Wniosek? Wyrznac wszystkich! Jak to juz bywalo w historii: bog rozpozna swoich ( tylko ciekawe ktory). |
26-11-2014, 15:11 | #607 |
Reputacja: 1 | Więc napisałem pościk i jak będzieci chcieli wracać jednogłośnie to możecie sami napisać, że powoli wracacie i zobaczycie jak stoi strażnik i Randulf kończy obchód dworku no i reszta na was czeka jak nie to napisać trzeba co jeszcze chcecie zobaczyć i dalej co chcecie robić jeśli coś się nie zgadza co napisałem to też piszcie ta się sprostować |
26-11-2014, 17:45 | #608 |
Reputacja: 1 | No to trzeba nam iść jutro po więcej szmat. Może to jednak szlachetka? Wszystko pasuje, ale brak nam jeszcze jednoznacznego dowodu.
__________________ Our sugar is Yours, friend. |
26-11-2014, 18:27 | #609 |
Reputacja: 1 | Jako, że Ketil to nie mowa to zaproponuje to tutaj. Ogólnie wiele więcej nie zwojujemy, tak się przynajmniej wydaje. Można jeszcze raz przejść wokół dworu i poszukać śladów. Proponuje jednak wrócić na cmentarz zorganizować psy i ruszyć śladami wilkołaka od cmentarza. Moglibyśmy poczekać do rana, ale wtedy trop nie będzie już taki świeży. A jakiś w miarę rozgarnięty pies to się we wsi na pewno znajdzie. Można iść i po zapachu wilkołaka i spróbować z samym zapachem materiału, ale do tego trzeba już dobrego psa.
__________________ "Kupię 0,7, to leczenie paliatywne i pójdę spać, bo w końcu sam sobie zbrzydnę" AJKS |
26-11-2014, 21:16 | #610 |
Reputacja: 1 | Czy tylko ja mam wrażenie, że połowa ludzi tam jest świeżo zatrudniona? Ostatnio jakiś służący, teraz strażnik. Czyżby śmiertelność na dworze wzrosła ostatnimi czasy? Może głównym daniem jest człowiek znaleziony pod ręką, a dziecko tylko deserem? Pomijając fakt, że potwór nie zjada ofiar. Tylko po co w takim razie morduje?
__________________ Within the spreading darkness we exchanged vows of revolution. Because I must not allow anyone to stand in my way. -DN Dyżurny Purysta Językowy |