|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
19-02-2018, 12:01 | #71 |
Administrator Reputacja: 1 | - Kto ma te szpilki, którymi nafaszerowano Tiluscha? - spytał Detlef, gdy dyskutowali na temat zaginionej księgi. - Może ty, Filis, znajdziesz w nich coś ciekawego, nietypowego? |
21-02-2018, 10:24 | #72 |
Reputacja: 1 | Madock czytać nie umiał więc te znaczki nie wiele mu mówiły, dopiero ożywił się gdy Detlef przeczytał na głos całą kartkę. Rudy, magia, księga to były słowa które uaktywniły jego szare komórki, znaczy wreszcie wpadł na trop mordercy. |
21-02-2018, 20:59 | #73 |
Reputacja: 1 | Raen'drel w milczeniu wyciągnął rękę trzymając złotą szpilkę w palcach tak, aby krasnolud mógł ją obejrzeć. * * * Następnego dnia udali się do domu zabitego. Niedługo później przyglądali się notatce znalezionej w skrytce w podłodze. - Może "Willusch" to Tilusch, tylko z błędem... Myślicie, że tak podobne nazwisko to tylko przypadek? - Raen'drel zastanawiał się na głos. - Czyżby "Maska" była tą, którą Tilusch miał na twarzy? - zapytał ponownie, tym razem myśląc o wzorze ze szpilek. - Dobrze byłoby pokazać notatkę Elzacherowi. Zapewne wie więcej o czarodziejach lub samym kolegium metalu, niż ktokolwiek z nas. - zaproponował.
__________________ I used to be an adventurer like you, but then I took an arrow to the knee... |
24-02-2018, 02:30 | #74 |
Reputacja: 1 | - Nie wydaje mi się, żeby to miał na myśli - zasugerował Ellidar na słowa swojego pobratymca o masce. - Można wysnuć wniosek, że przyczyniły się do jego śmierci, a notatka wygląda na starą. Może chodzi tutaj o jakiś plugawy artefakt? - Nie możemy też od razu założyć z góry, że doszło tutaj do błędu. Trzeba najpierw wypytać o takiego człowieka. No i koniecznie trzeba odkryć o jakiego czarodzieja, czy ucznia chodzi bo on znajduje się w centrum wydarzeń.
__________________ you will never walk alone |
28-02-2018, 10:50 | #75 |
Reputacja: 1 | Kiedy ponownie spotkali się z Elzacherem, Raen'drel zapytał jako pierwszy: - Widzieliście kiedy coś takiego? - podał notatkę z tajemniczym diagramem. - Znaleźliśmy u Tiluscha. - Wyjaśnił. - Wydaje się przedstawiać ustalenia i domysły na temat prowadzonego przez niego dochodzenia. Możliwe, że jest tutaj wymieniony także jego zabójca. Coś wam mówią te nazwy? - Elf zadał kilka dość ogólnych pytań nie chcąc sugerować żadnych odpowiedzi i pozwolić Elzacherowi spokojnie się zastanowić.
__________________ I used to be an adventurer like you, but then I took an arrow to the knee... |
01-03-2018, 12:36 | #76 |
Reputacja: 1 | - Oj tak, tak - pokiwał głową Elzacher. - To Tilusch i jego sposób postępowania. Jak to zwał hmm… mapa? Popatrzmy…- wziął kartkę w dłoń. - Willusch, hmm… kojarzę. Paserstwem się zajmuje. Że tak powiem nieszkodliwy i nie, że tak powiem, w kręgu naszych zainteresowań wcześniej. Wręcz nie znosił magicznych sił, z tego co pamiętam. - Magia, Metalu… Kolegium? Tak, jak wspominałem wam chyba wcześniej. Przyjechało kilku przedstawicieli z Altdorfu. Prowadzą jakieś swoje śledztwo, nie dzielili się jakie. Nie wiązaliśmy ze śmiercią Tiluscha. - Tyle mi to na pierwszy rzut oka mówić może - spojrzał na elfa. |
04-03-2018, 00:45 | #77 |
Reputacja: 1 | - Może wcześniej ich unikał ale natrafił na jeden przez przypadek. Tak czy siak wasz człowiek nie wypisał go tam raczej przez przypadek. - Skoro mamy dwa punkty zaczepienia może warto by się rozdzielić? Łatwiej rozwiązać supeł łapiąc za dwa końce sznura. Ogarniemy w ten sposób większą ilość zagadnień. Warto by też obejrzeć dokładnie miejsca w których umarli ci strażnicy? Starał się do tego podchodzić metodycznie, ale ilość pytań tylko się nawarstwiała bez jakichkolwiek perspektyw na odpowiedzi.
__________________ you will never walk alone |
04-03-2018, 09:05 | #78 |
Administrator Reputacja: 1 | Tropów mieli parę, pozostawało tylko wybrać odpowiednią nitkę, by dojść po niej do kłębka. Oczywiście mogło się okazać, że wybiorą nie to, co trzeba, a potem będą musieli zaczynać od początku. Czyli chwytać za kolejną niteczkę. Czy jednak pomysł Ellidara, by się rozdzielić, był słuszny? Detlef miał pewne wątpliwości, ale nie bardzo miał jak poprzeć je argumentami. - Nie wiem, czy powinniśmy się rozdzielać - powiedział - ale nie będę nikogo zmuszać do trzymania się razem. Ja się w każdym razie wybieram do tego pasera, Willuscha. A potem bym chciał obejrzeć miejsca znalezienia Tilluscha, tudzież miejsc, gdzie zabito tamtych oficerów. Spojrzał na Elzachera. - Dostaniemy jakiegoś przewodnika? - spytał. |
04-03-2018, 11:43 | #79 |
Reputacja: 1 | - Może i będzie szybciej, ale przeciwnik pozostaje nieznany i działa na własnym terenie. - Rzekł Raen'drel. - Już kilka świadomych niebezpieczeństwa osób zginięło i jeśli zastawią pułapkę na nas, to w grupie łatwiej sobie poradzimy. - Dodał. - Możemy zacząć od pasera. Być może ma związek z księgą, o której mówił twój znajomek, Madock.- Zgodził się z Detlefem.
__________________ I used to be an adventurer like you, but then I took an arrow to the knee... |
04-03-2018, 18:57 | #80 |
Reputacja: 1 | - Macie rację - powiedział Madock, przyznając tym samym rację elfowi, co było dla niego dziwne - Zobacymy co ten paser kombinował, moze naprowadzi nas na jakiś ślad. |