Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Warhammer > Archiwum sesji z działu Warhammer
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 04-02-2018, 12:28   #51
AJT
 
AJT's Avatar
 
Reputacja: 1 AJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputację
- Trucizna, albo magija. Obstawiałbym ja, że magija. Żadnych ran na ciele, które doprowadzić do śmierci by mogły, nie miał. - Odparł Victor. - A szpilki były jak go znaleziono, tak jak są i teraz. Pierwszy raz takie coś na oczy widzę.
 

Ostatnio edytowane przez AJT : 04-02-2018 o 22:46.
AJT jest offline  
Stary 04-02-2018, 21:58   #52
 
Komtur's Avatar
 
Reputacja: 1 Komtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputację
- Próbowaliśta wyciągnąć to coś? - zapytał Madock strażników pilnujących ciała- Jak macie jakieś rękawice to spilki wyjmijcie. Tylko ostroznie, mogą być zatrute.
 
Komtur jest offline  
Stary 04-02-2018, 22:46   #53
AJT
 
AJT's Avatar
 
Reputacja: 1 AJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputację
Strażnicy nie odpowiedzieli nic, jednak pytanie usłyszał Victor.
- Tak, kilka zostało wyciągniętych. Nie wykryto na nich, z tego co mi wiadomo, śladów trucizny. Magiji też nie. Jedną z nich jest tutaj. - Morryta pokazał igłę. Poza tym, że była złota, a jej głowa mieniła się mnogością kolorów przy padających na nią przez okulus promieniach, nie było w niej nic dziwnego. - Pozostałe zostaną wyjęte przed pochowaniem. Teraz miały zostać do celów ewentualnego śledztwa - uprzedził ewentuale późniejsze pytanie.
 
AJT jest offline  
Stary 05-02-2018, 23:53   #54
 
Icarius's Avatar
 
Reputacja: 1 Icarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputację
Borys nie dowierzał oczom. Widział wiele ale właśnie jego doświadczenia znacząco się poszerzyły.
- Co jeśli tylko pozornie jest martwy? To nienaturalnie dziwne. Nie wykryto ani magii ani trucizny. Mimo to nie rozkłada się? Mimo to jest martwy?
Bracie chciałbym usunąć wszystkie szpilki i czuwać do pochówku. Może coś się zmieni. Ponadto miałbym dziwaczną być może prośbę. Siostry miłosierdzia nikt ich pewnie nie powiadomił. Bo niby do czego... Jeśli mamy przeprowadzić dokładne śledztwo, prosiłbym o ich opinię i asystę. Przydałby się do takiego przypadku autorytet wśród sióstr. Czy nie można by opóźnić nieco pogrzebu? Wiem, że to kłopotliwa prośba. Jednak sytuacja jest absolutnie wyjątkowa. Zarówno ze względu na ofiarę jak i okoliczności.
- zasugerował Borys
-Miałbym jeszcze nietypową prośbę - Borys chwilę się zawahał - Chciałbym umieścić dzwoneczek na sznurze który przez otwór w nagrobku prowadziłby aż do środka trumny zmarłego. Zapewniałby powietrze i być może dziwaczną na pierwszy rzut oka możliwość... wezwania pomocy, gdyby jednak pozory nas zwiodły. - zakończył poważnie.
- Przydałoby się również wiedzieć gdzie i kiedy znaleziono kapitana. - dodał na koniec medyk.
 

Ostatnio edytowane przez Icarius : 08-02-2018 o 02:21.
Icarius jest offline  
Stary 06-02-2018, 19:51   #55
 
Gob1in's Avatar
 
Reputacja: 1 Gob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputację
- Mogę obejrzeć? - Raen'drel wyciągnął rękę po szpilkę trzymaną przez morrytę. Chciał się jej przyjrzeć dokładnie, by w razie czego rozpoznać w czasie wyjaśniania tajemnicy śmierci Tiluscha. Podobnie uczynił z wzorem, jaki szpilki tworzyły na twarzy zmarłego. Ocenił też, jak głęboko tkwiły w ciele mężczyzny.

- Czy po wyjęciu szpilki z rany sączyła się krew? - Zapytał. Tilusch wyglądał, jakby za chwilę miał otworzyć oczy, przeciągnąć się i wstać jak po głębokim śnie. Z pewnością jego śmierć nie była naturalna. O ile rzeczywiście nie żył... co można było sprawdzić wyjmując kolejną szpilkę. Nawet w głębokim uśpieniu lub letargu ciało nie mogło zatrzymać krążącej w żyłach krwi. Krew była życiem i o ile Tilusch żył, to jego krew, choćby powoli, musiała krążyć.

- Może wyjmiemy je wszystkie teraz? - Zaproponował.
 
__________________
I used to be an adventurer like you, but then I took an arrow to the knee...
Gob1in jest offline  
Stary 07-02-2018, 01:18   #56
 
Noraku's Avatar
 
Reputacja: 1 Noraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputację
Ta część miasta dużo bardziej przypadła do gustu elfowi. Nie to, żeby był pod niewiadomo jakim zachwytem ale okazałe budowle podziałały na jego wyobraźnie. Chociaż i tutaj nie obyło się od kolejnego kulturalnego zderzenia długouchego z tradycjami Imperium. Zatrzymał się na chwilę spoglądając na stos. Kolejna rzecz, której nie rozumiał. Tak samo jak zainteresowania ludzi. Sam był raczej zwolennikiem szybkiej i pewnej kary. Męczenie drugiej istoty, choćby nie wiadomo jak spaczonej, kończyło się zawsze tak samo. Czy zaznał wcześniej kaźni czy nie. Liczyła się tylko sprawiedliwość. Śmierć. Najwyższa kara nakładana na elfa za jego przewinienia. Strzał z łuku prosto w serce. Honorowy obowiązek wykonania egzekucji przypadał na ojca lub na najbliższego z krewnych, chyba że ten nie byłby pewny swych dłoni. Nawet pojmani nie byli poddawani torturom. Elfi magowie potrafili wyciągnąć z nich potrzebne informacje ale dochodziło do tego rzadko. Najczęściej kończyło się to szybką śmiercią. Przynajmniej gdy chodziło o popleczników Chaosu. Wobec innych ras nie byli tacy bezwzględni.
W końcu ruszył za resztą towarzyszy, ponownie zatapiając się w swoich przemyśleniach. Tak kompletnie różne skupiska ludzi. Zupełnie inne standardy i zachowania a jednak tak podobni. Czym w końcu różniła się ta rozrywka od pensów rzucanych podstarzałemu krasnoludowi? W obu przypadkach chodziło o podziwianie cudzego nieszczęścia. Pocieszanie się, że tego dnia nie trafiło na mnie, a na innego "jelenia". Pomimo wszystkich tych różnic mieszkańcy obu dzielnic aż tak bardzo się nie różnili. Wewnątrz. Początkowo pomyślał, że elfy takie nie są ale szybko nadeszła refleksja, że to nie do końca prawda.
"W końcu czym to się różni od podziału jaki nastąpił pomiędzy nami a naszymi pobratymcami z Ulthuanu?"

***

W siedzibie Grafitowych dalej nie zmieniał swojego podejścia. Stał z boku i milcząco obserwował wydarzenia. Gdy Detlaf go przedstawił skłonił się głęboko, z godnością oraz szacunkiem. Spodobało mu się podejście Adelinda. Nie, żeby obchodziły go ludzkie monety ponad potrzebne minimum. Chodziło raczej o podejście do swoich ludzi. Wymagać tyle ile samemu można przekazać. Ci Graf-ludzie zdawali się wiedzieć czego oczekują. Z chęcią przekonałby się co mają więc do zaoferowania. Na razie zaś należało się skupić na ukręceniu łba podnoszącego się Chaosu. O ile ich przeczucia nie były złudne.
Szkoda tylko, że otrzymali tylko jedno zaświadczenie dla straży. Może im się przydać ich więcej.

***

Zawsze miał w wielkim poszanowaniu cudzą religię, nawet brodatych. Dlatego naśladował zachowanie Detlafa, jako tego najbardziej obytego w towarzystwie, nie chcąc uchybić jakiemukolwiek ceremoniałowi. Nawet jeżeli go nie rozumiał, tak jak z okaleczaniem pięknego krzaku róży.

Na martwych ciałach się nie znał. Potrafił co prawda tak zabić, żeby trudno było stwierdzić skąd padł zabójczy strzał, ale śmierć bez żadnych ran? To było zdecydowanie podejrzane i wykraczające poza jego wiedzę czy doświadczenie. Skupił się więc na osobliwościach.
Były nimi np. dziwne szpilki w twarzy.
- Czy ten wzór cokolwiek wam mówi? - spytał głośno wskazując na wzór w jakim były wbite. - Nie wyglądają na przypadkowe. Zrobiliście odrys?
Obszedł ciało dookoła spoglądając na wzór z różnych perspektyw. Nie liczył, żeby coś mu one powiedziały ale czasami potrzeba spojrzeć pod innym kątem by rozwiązać nawet najbardziej skomplikowaną zagadkę.

- Jeżeli zdecydowałbyś się na czuwanie, chętnie bym Ci towarzyszył - zagaił Borysa. - Powietrze jest tutaj dużo czystsze. Tylko musiałbym odzyskać moją broń najpierw.
 
__________________
you will never walk alone
Noraku jest offline  
Stary 08-02-2018, 10:38   #57
AJT
 
AJT's Avatar
 
Reputacja: 1 AJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputację
- Dlatego rzekłem, że magija. Ciało wygląda, jakom że po żadnej truciźnie nie widział. Pod wpływem tej magiji już nie jest, ale już efektem jest brak rozkładu. Wiele z martwego ciała można wyczytać, dostać informacji, co śmierć spowodowało. Tu wszystko wskazuje, że życie zostało wyrwane z ciała.- Spojrzał na Borysa, który zdawał się przytakiwać na jego słowa.

- Nasi kapłani również mają doświadczenie. Nawet większe. I na prawdę potrafią określić, kiedy kto żyje, a kiedy nie, doskonale - odparł na prośbę sprowadzenia sióstr Shallyi.

~

- Tak, myślę że już szpilki można wyciągnąć. Większość została w ciele do celów ewentualnego śledztwa, ale już czas by przygotowania do ostatnej drogi dokończyć. - Rzekł morryta po czym zaczął wyciągać igły. Te rzeczywiście nie wyglądały na przypadkowo ułożone. Szczególnie obrys wzoru wydawał się gładki, regularny, owalny. Niemniej jednak, obserwowanie go z innych stron, nie ukazało żadnego wzoru, który mógłby się im z czymkolwiek kojarzyć. Victor jedną nich podał elfowi. Raen’dreal widząc głębokość w jakie były wbite, a także łatwość ich wyjmowania, ocenił że do czaszki się nie wbijały, zatrzymywały się przed nią. Zarówno elf, jak i Borys uważnie obserwowali miejsca, z których wyjęte zostały złote igły. Żadne z nich nie krwawiło. Nie zmieniło się to również po kilku minutach Serce wyraźnie nie pompowało już krwi.

~

W międzyczasie brat Victor opowiedział na temat ciała.
- Znaleziono zmarłego ponoć poza miastem. Przyniosła go czwórka oficerów. Następnego dnia już jednak już i oni nie żyli. Szybko... i ponownie w niewyjaśnionych okolicznościach. Ktoś bardzo sprawnie pozbywał się śladów. Ci oficerowie już jednak zginęli od ran, od miecza. Jeden z nich, jakby sam, wbił sobie sztylet do brzucha i przejechał wzdłuż.

Po tych słowach ponownie zerknęli na martwego. Stan się nie zmieniał. Ani trochę.
- Nie możemy już przenosić obrządków. Rozumiem, że żywicie wciąż nadzieję, ale my już go tak obserwowaliśmy spory czas. Nie mamy wątpliwości, że nie żyje. Aczkolwiek, dla waszej pewności, dzwoneczek postawić możemy. Ciekawe metody w kraju swym mieliście. Tegom, szczerze, nie znał - spojrzał na Bogdanova.
 
AJT jest offline  
Stary 12-02-2018, 09:10   #58
 
malahaj's Avatar
 
Reputacja: 1 malahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputacjęmalahaj ma wspaniałą reputację
Podejście Gafitowych bardzo mu się podało. Dostał glejt dla straży a uwagę o nie chlaniu w pracy zignorował. Niby jak miał robić to co robił na trzeźwo? Zresztą facet chciał tylko aby nie pić przy nim. Najwyżej będzie musiał często wychodzić z pokoju "za potrzebą".

Jak już rozmówili się z żywymi, przyszłą kolej na martwych. Tutaj Franc nie za wiele mógł pomóc, bo choć nie zgorzej szło mu pozbawianie ludzi życia, na trupach się nie znał.

- Wygląda na wojownika. Nie dał by sobie tego zrobić, gdyby żył, lub chociaż był przytomny. Jak nie ma śladów wiązania, czy czegoś takiego, musli go skłóć potem. Tylko po co znęcać się nad trupem? Chyba, że pozbawili go przytomności a potem przesłuchiwali, ale na to są lepsze metody. Bardziej wygląda to na jakiś plugawy rytuał, czy coś takiego. Trzeba by się kogoś obeznanego w magicznych sztuczkach poradzić. Znacie kogoś takiego, kto jest godny zaufania? -

Franc nie za bardzo chciał dotykać trupa, ale mimo to sprawdził czy na nadgarstkach nie ma śladów krępowania. Nie wiele więcej nie przy chodziło mu do głowy.

- Mówcie, że na nim nie ma śladów walki a co z miejscem, gdzie go znaleźli? Sprawdził je kto, czy może tam jakiś ślady były? Ci czterej co go znaleźli i teraz też nie żyją, już w ziemi? Skoro oni tak bardziej tradycyjnie zadźgani, to łatwiej będzie znaleźć tych co ich ubili a przez nich, do mocodawcy. O ile ich też się nie pozbył... -
 
malahaj jest offline  
Stary 12-02-2018, 13:35   #59
AJT
 
AJT's Avatar
 
Reputacja: 1 AJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputację
Tilusch nie zginął od miecza, bo takiej rany śmiertelnej nie było. Ślady walki jednak były. Nadgarstki były skrępowane, ciało posiadało sińce świadczące o walce, jednak żadnego głębokiego cięcia nie było. Grafitowy, był porwany, ale widać że w jakimś celu potrzebny był żywy.

Czwórka, która od miecza zginęła, pochowana już została. Z tego co wiedział Victor, wyglądało na to, jakby jeden został zaatakowany od tyłu. Kolejny miał niewyjętą broń. Trzeci widać było, że walczył, bo ran miał kilka. Czwarty też miał ślady walki i miał cięcie wzdłuż brzucha. Tyle z analizy miejsca zbrodni, bo śladów więcej nie znaleziono.


***

Do czasu obrzędu, w jego trakcie, a także bezpośrednio po nim, stan Tiluscha się nie odmienił. Nadzieja, że wstanie gasła z każdą mijającą minutą.

Zgodnie z propozycją Borysa, do miejsca złożenia Remermanna został poprowadzony sznureczek, przywiązany z drugiego końca do dzwoneczka. On miał zaalarmować, jeśli ciało wróci do życia.

Zostali jeszcze chwilę w świątyni Morra, zbliżający się wieczór zmusił ich jednak do wyruszenia w powrotną drogę do karczmy. Chcąc zdążyć przed narastającymi zamieszkami, w miejsce gdzie mieli spędzić noc, musieli już bezpośrednio tam podążyć.

***

Minęli bramę, gdzie odebrali swoje bronie.

- O to ten, którego bogowie mając poczucie humoru, posłali na ziemię. - Górnik ponownie usłyszał bluzgającego krasnoluda. - Wiecie ludzie, bogowie dają jednym rozum, innym urodę, ale temu poskąpili obu... A wiecie, czemu taki paskudny? Za młodu mu się łózeczko zapaliło i starszy mu łopatą go gasił.

Górnik robił się już czerwony ze złości.
- Madock?! To ty?! Mordo ty moja! - Koło starego krasnoluda, khazad zauważył znajomą twarz.
- To mój kompan z młodych lat! Ha! - Krzyknął po czym podbiegł do Madocka. Ten w końcu poznał pobratymca, którego dobrych parę lat nie widział. Pamiętał jak Filis, bo tak się zwał, wyruszał w drogę mówiąc, że ma zamiar dostać się do Gildii Inżynierów. Po krótkim powitaniu spytał, gdzie nocują i zabrał się z nimi przekazując, że ma pewną, pilną i niecierpiącą zwłoki, sprawę którą chciał przedyskutować.

Ruszyli więc. Przed samym mostem odłączył od nich Borys skręcając do karczmy Trzy Korony.

***

Gdy doszli do Wesołego Karpia, Filis postawił każdemu dzban piwa, po czym zaczął mówić.
- Wstyd się przyznać, ale ukradziono nam pewną księgę, gdzie spisana była wyjątkowa technologia łączenia ze sobą metali. Utknęliśmy w punkcie i potrzebujemy zaufanych osób do odnalezienia jej. Złapaliśmy pewien trop, ponoć niedawno była na czarnym rynku księga, którą opisywali że mówiła o legendach, artefaktach i magii. To mogło być to...
 

Ostatnio edytowane przez AJT : 12-02-2018 o 22:32.
AJT jest offline  
Stary 14-02-2018, 20:25   #60
 
Komtur's Avatar
 
Reputacja: 1 Komtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputację
Madock nie spodziewał się spotkać tu znajomka, zwłaszcza przy staruchu, któremu chętnie obiłby mordę, gdyby nie naturalny szacunek dla starszych.
- Filis kurwa jego mać, co si stało temu dziadu? - górnik zapytał kumpla gdy oddalali się od starego khazada. Przez chwilę seplenienie znikło, jakby pod wpływem wzburzenia Madock na chwilę zyskał kontrolę nad głosem.

Gdy Filis opowiedział mu historię dziadka, a Madock przedstawił mu towarzyszy, to wreszcie mogli pójść i zmoczyć gardło. Złocisty płyn szybko pozwolił kumplowi przejść do rzeczy i wyjaśnić swe kłopoty.
- Słuchaj Filis a nie jest to casem jakaś magicna ksionska? Nie chciałbym coby inkwizytozy dobrali się nam do zadka. A zrestom nawet jakby mieli się dobrać to i tak ci pomogę, gildia zawse potrafiła sie odwdziencyć. No mów wsystkie scegóły.
 
Komtur jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 16:18.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172