|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
20-03-2018, 15:04 | #131 |
Reputacja: 1 |
__________________ „Wiele pięknych pań zapłacze jutro w Petersburgu!” |
20-03-2018, 15:36 | #133 |
Reputacja: 1 |
__________________ „Wiele pięknych pań zapłacze jutro w Petersburgu!” |
20-03-2018, 15:47 | #134 |
Reputacja: 1 | - Panie Alsaak, tymczasem jako, że siedzimy już przy stole, wypijmy za spotkanie. - ożywiony Ulli zaproponował,- może, smutki z ostatnich zdarzeń odejdą na dalszy plan. - Podaj nam z łaski swojej cztery kufle piwa - zawołał wstając od stołu. - trzeba by sprawdzić, czy Gerhart czegoś nie potrzebuje. - odezwał się do Emmericha. |
20-03-2018, 22:06 | #135 |
Dział Fantasy Reputacja: 1 | Mniej lub bardziej żałobne spotkania przeciągały się nawet w odczuciu samych uczestników. W „Głowie goblina” mniej, było tam bowiem i piwo i widoki do zawieszenia nań wzroku. Było to podwójnie pożądane – na tych spotkaniach zastała wszystkich noc. Muzykanci rozpoczęli przygrywać co oznaczać mogło koniec ceremonii ofiarowania. Rynek rozbrzmiewał głosami ludzi, śmiechem, toastami i zawołaniami. Na jego środku płonęło wysokie ognisko a po zachodniej stronie placu zlokalizowana była wysoka na dwa metry, kamienna kaplica jedynie z ogniskiem wewnątrz. najbliższe krzyżujące się z rynkiem drogi oblegali mieszkańcy. Pozostałe uliczki nieco opustoszały. W dalszym ciągu ktoś się jednak nimi kręcił bowiem zza okna Albrecht mógł dostrzec pojedyncze płomyki niesionych lampek, błyskające nisko i wyraźnie w zaległej ciemności. Szkło nie zdążyło nasiąknąć a piwo zaszumieć. To była szybka kolejka spragnionych ludzi i stereotypowych krasnoludów. Dziewczęta piszczały po prośbie do swojej szefowej, czy choć na chwilę mogłyby wyjść na tańce na rynku. Ogary Khorne'a spokojnie i cicho stąpały po ubitej ziemi w kierunku rynku, zupełnie jakby były połączone wspólną świadomością. Pierwsze krzyki przerażenia dochodzące z miejsca świętowania były kwestią czasu. - Chwila. Co to było? Ostatnio edytowane przez Avitto : 24-03-2018 o 20:47. |
21-03-2018, 07:47 | #136 |
Reputacja: 1 |
|
21-03-2018, 08:12 | #137 |
Reputacja: 1 | - Słowo się rzekło zatem siadaj Bardagu - Ulli zwrócił się do krasnoluda, - Jestem Ulli Gross, a ten tu oto krasnolud z którym przyszedłeś jest przyjacielem mej rodziny, a w zasadzie dziadka Wiktora, co prowadzi gospodę w Gbersdorpie - banita zaciął się na chwilę wsłuchując się w odległe krzyki dochodzące z okolicy rynku. |
21-03-2018, 18:46 | #138 |
Reputacja: 1 |
|
21-03-2018, 20:49 | #139 |
Reputacja: 1 | - Trzeba zbudzić Gerharda - zakrzynął Ulli - Nie wiadomo z czym mamy do czynienia. - po czym zabrał się za wykonywanie poleceń Emmericha. Liczył na jego doświadczenie i paranoidalną wręcz chęć dożycia następnego dnia. |
22-03-2018, 08:28 | #140 |
Reputacja: 1 |
|