|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
26-06-2019, 20:12 | #1741 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
PUŁAPKI HONORU Ale na poważnie. Jak gryf zaatakuje i Graniczni wpadną w panikę to biorę młot, tarczę i atakuję (byle nie wleźć Detlefowi w pole ostrzału). PSkę wydaję jeżeli będzie potrzeba oprzeć się strachowi lub jeżeli będzie jakiś fatalny dla mnie rzut na atak lub obronę. | |
26-06-2019, 21:17 | #1742 |
Reputacja: 1 | PSy wrócą na 61 (co dziesięć stron, czyli 1, 11, 21 i tak dalej). Skoro walka to na docu robię właśnie mechaniczny opis tego co się zadziało i zapraszam Was na niego. Link do doca Ewentualnie można deklarować tutaj lub robić posty w sesji, będę to sobie wtedy tłumaczył na mechanikę we własnym zakresie. |
26-06-2019, 21:36 | #1743 |
Reputacja: 1 | Pozycja rozstawienia, zapewne gdzieś obok naszego wozu bo tak wynika z mojego ostatniego postu. Pisać na docku i sesji, potrzebujemy PSów. Tak je odzyskamy w trakcie walki. Diuk i Walter, nie uciekają, tylko stwierdzili że poszukają tego uciekiniera/łapią kuce.
__________________ Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych! Ostatnio edytowane przez pi0t : 26-06-2019 o 22:03. |
26-06-2019, 22:15 | #1744 |
Reputacja: 1 | Dyszel wyłamany w wozie, więc ten jest, a na nim granaty gdyby nasi saperzy potrzebowali. Teraz tak. Dozbrajam się i lecę pomóc Gustavowi powalić tych trzech co stoją przy nim. W pierwszej turze przygotujcie się/uzdrowcie/przygotujcie granaty/skróćcie dystans, co kto potrzebuje. Będzie wyglądało że szykujemy się do walki z Gryfem. Usunięte. Wrzuciłem posta Ostatnio edytowane przez Stalowy : 27-06-2019 o 06:37. |
26-06-2019, 22:51 | #1745 |
Reputacja: 1 | Usunięte. Choć w tym całym zamieszaniu, halasie wozów, kwiku koni, wystrzalow to raczej mało co idzie zrozumieć.
__________________ Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych! Ostatnio edytowane przez pi0t : 26-06-2019 o 23:17. |
27-06-2019, 08:13 | #1747 |
Reputacja: 1 | A dlaczemu niby? Kowal Run to w dużym skrócie krasiowy szaman, którego inne krasie z założenia szanują. Coś jak mędrzec, którego rad się wysłuchuje, a później robi po swojemu... W każdym razie nie ma formalnej podległości Detlefa wobec Galeba. Raczej rispekt ze względu na profesję i wspólną historię kiedyś tam. Ale i tak te rozważania nabiorą sensu dopiero, jeśli nasi BG przeżyją następne 20-30 rund
__________________ I used to be an adventurer like you, but then I took an arrow to the knee... |
27-06-2019, 10:28 | #1748 |
Reputacja: 1 | Gob1in zdecydowanie bardziej znasz się na Krasnoludach, ale ja w sumie nic innego nie napisałem. Nie chodziło mi o formalne odgórne rozkazywanie, ale zobowiązanie z szacunku i respektu. Kowal run stoi jednak wyżej w hierarchii od zwykłego krasnoluda i weź mu wydaj rozkaz. Pal licho gdyby coś powiedział i sobie poszedł, ale jeśli stoi za Twoimi plecami... Zbór krasnoludów w Meissen był tego doskonałym przykładem. Wszystko zależy od Detlefa i jego podejścia. Ale racja na razie przeżyjmy tą scenę, zachowując względne zdrowie i kończyny.
__________________ Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych! |
27-06-2019, 11:37 | #1749 |
Reputacja: 1 | Detlef to nie jest zwykły kraś... To DETLEF!
__________________ I used to be an adventurer like you, but then I took an arrow to the knee... Ostatnio edytowane przez Gob1in : 27-06-2019 o 17:02. |
27-06-2019, 19:50 | #1750 |
Reputacja: 1 | Dzień mnie nie było. Jaki znowu Gryf?! To znów Leo? Boję się czytać.
__________________ by dru' |