Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Warhammer > Archiwum sesji z działu Warhammer
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 17-11-2022, 21:23   #211
 
Elenorsar's Avatar
 
Reputacja: 1 Elenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwu
Radość Pieńka i Trartexowi się udzieliła. Co prawda cienszko pchało siem pod gorem, ale gdy w dół lecieli krzyczał on i śmiał siem jak młody snot, gdy kija do zabawy dostanie.

Już tam ślimaka oni widzieli z daleka, snot szybko za noża złapał:
- Rzucaj! Wysadź! - Krzyczał Trartex do Pieńka, co by i on tej rzeczy uczynił, po czym zaczoł rzucać co mu w renkem wpadło.
 
Elenorsar jest offline  
Stary 17-11-2022, 21:50   #212
Mag
 
Mag's Avatar
 
Reputacja: 1 Mag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputację
Zdyszau siem tom pogoniom za pobratymcyma. Ale tesz wykomcypytował, żem już mu otucha pod postaciom ksiomszki nie wydawaua siem poczebna. Stojomc wiemc na rostaju drug, Wszobuj ściomgnoł ciomszkem ze łba i odestawił na boku, pod scianom.

Alesz siem poczuł lekkim! Wiedza to jednak ciemszka na głowie, oj ciemszka.

Tak to z lekko już głowom, znachur poszedł w swoje lewo, to piersze lewo, bo to drugie lewo to czasem zwom prawo. Takszem ruszył za Czmychem, ale nieprzesadniem predko.
 
__________________
"Just remember, there is a thin line between being a hero and being a memory"

Gram jako: Irya, Venora, Chris i Lyn
Mag jest offline  
Stary 19-11-2022, 13:05   #213
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Ślimak...
Wielgachna i powolna kupa mięsa, ale Kamulec głodny nie być..
Ale ślimak przed czymś uciekać, więc Kamulec ruszyć w kierunek, skąd dobiegać hałas.

Tam musieć być przeciwnik bardziej godzien topora niż ślimak.
 
Kerm jest offline  
Stary 19-11-2022, 15:32   #214
 
Gladin's Avatar
 
Reputacja: 1 Gladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputację

Test Int 25/14, nieudany
Kamulec ruszył na spotkanie wroga. Wróg musiał być wielgachny, ale dla snota, który ubił upiora, nie było to tak straszne. Nagle, zupełnie niespodziewanie wydarzyło siem wiele rzeczy. Ślimak-pułapka, bo tym właśnie siem okazał, eksplodował. Dobrze, że Kamulec nie zdonżył do niego podejść całkiem blisko. Gdyby znalazł siem tuż przy nim, kto wie, co mogłoby siem zdarzyć? I tak został zasypany odłamkami ciała, które grzechotały o jego pancerz. I galaretowatym śluzem, który go oblepił. Chwilem potem przez tory przed nim przetoczył siem z lewej do prawej jakiś ogromny pocisk, jakby pojazd na torach. I znowu, gdyby był bliżej ślimaka... najpierw zostałby wybuchnienty, a potem uderzon tym czymś. Żałował, że nie ma w pobliżu Trartexa. Złodziej znał siem bowiem na pułapkach wszelakich i potrafił je zawczasu wykryć. On sam nie był w tym dobry, był od walczenia. Pytanie, jakie jeszcze pułapki oprócz ślimaka-pułapki i pojazdu-pułapki czajom siem na niego w tym miejscu? Czy ruszyć dalej, czy może jednak zawrócić? A jeżeli dalej, to w którom stronem? W lewo, skond nadciongneły niebezpieczeństwa (ślimak i pojazd), czy w drugom (tam, gdzie pojazd zniknoł?). Korytarz przed nim usłany był szczontkami i śluzem.
________________________
Łatwy test nasłuchiwania 70%, K100=30
Wszobuj szedł i szedł korytarzem, który trochem pioł siem w górem. Mimo, że jak sondził, podonżał tropem Czmycha, nie widział innych snotów. Wendrujonc tak samotnie nie czuł siem zbyt pewnie. Niedługo dotarł też do rozwidlenia korytarzy. Jeden odchodził w pierwsze lewo i tam nie było toruf. Drugi odchodził w inne lewo, zwane prawo i tam tory były. A trzeci odchodził w czecie lewo, znaczy siem prosto prawie tylko trochem w drugie lewo i tam tory też szły. W dodatku ten tunel też pioł siem nieco w górem.
Korytarze zdecydowanie nie były puste. Słyszał wiele hałasuf które dobiegały zarówno zza jego plecuf jak i zza jego brzuchuf. Tylko zza jego renków nie dobiegały odgłosy. To co słyszał brzmiało, jakby za nim i przed nim toczyła siem jakaś okropna bitwa. Zapewne wiele snotuf właśnie gineło. Poczuł siem trochem lepiej. Mimo, że był tu sam, to jednak chyba lepiej było tu niż tam. Zapewne jego towarzysze potrzebowali jego zdolności znachorskich, wienc mógł ruszyć przed siem, albo zawrócić, by im pomóc. Albo pójść w lewo lub to drugie na wszelki wypadek, oddalić siem od niebezpieczeństwa. Chyba.


_________________________________
Rzucanie bez odpowiedniej umiejki --> bazowe US=10.
Kara za celowanie z pendzoncego pudła: -10. Premia za cel prawie nieruchomy: +10. Premia za odniesione wcześniej zwycienstwo (bonus do morale) +10.
Wymagane do trafienia: 20.
Trartex: rzut na powodzenie K100=29/20 pudło. Pieniek: K100=57/20 pudło. Trartex: 21/20 pudło. Pieniek: 17/20, cel trafiony. Rzut na obrażenia K6=6. Rzut na potencjalne dodatkowe obrażenia K100=17/20, udany. Rzut na dodatkowe obrażenia K6=6. Kolejne K6=3.
Obrażenia=6+6+3 (kości)+1 (siła)-3(wytrzymałość)=13. Żywotność=0, krytyk +10. Rzut w tabeli trafień krytycznych K100=74, wynik 15.

Trartex z Pieńkiem bawili siem w najlepsze. Każdy z nich cisnoł raz i drugi nożem, przy czym złodziej ciut prendzej. Za drugim razem złodziej prawie trafił ślimaka i zaczoł radośnie krzyczeć.
- Prawiem go trafiłem, prawie go trafiłem!
Chwile potem nożem miotnoł Pieniek... po raz drugi w ciongu tak krótkiego czasu dokonał całkowitego zniszczenia wroga. Ślimak eksplodował, a siła trafienia rozrzuciła jego fragmenty i śluz wszendzie dookoła. Nie było to już tak niespodziewane, jak za pierwszym razem i oba snoty rzuciły siem na podłogem pendzoncego pojazdu, by uniknonć trafienia odłamkami i śluzem. Tyle dobrego, że na torach zostało tak niewiele ze ślimaka, że pojazd przetoczył siem przez to miejsce bez przeszkód. Chwilem potem zresztom wytracił impet i obaj wychylili głowy rozglondajonc siem. Za nimi pozostał ślad dokonanej rzeźni, fragmentów miensa i śluzu. W drugom stronem dalej prowadziła drabina.
Tam, gdzie był wcześniej ślimak, za ich plecami, drabina rozdzielała siem. W mroku nie było zbyt wyraźnie widać, ale wydawało siem, że jest tam jeszcze jeden korytarz. Tak samo zresztom przed nimi. Co prawda drabina siem nie rozdzielała, ale mimo ciemności dostrzegli, że drogi som dwie. Trzeba było podjonć decyzjem, co dalej. Cztery noże wyrzucili celujonc w ślimaka, i one dalej gdzieś tam sobie z tyłu leżały.

- Nawet pogryzienia mrufkóf już mnie tak nie swendzom - zauważył radośnie Pieniek. Faktycznie, skorupa śluzu, którą byli pokryci sprawiła, że pieczenie ustało.
Trartex, Pieniek - żywotność+1, obecnie każdy ma po 1.


_____________________
K100=89

Gobelin usiadł przy ksionżkach i joł je wyciangać z kolebioncego siem i spróchniałego pudła. Wiedział, że w ksionżkach wiedza jest szkoda jeno, że jej nie potrafił wydobyć z tych dziwnych znaczkuf. Ale Mysichuch i Epigobleusz potrafili. Może by go nauczyli? A wted on, Gobelin, całom wiedzem by wyciongnoł z tych wszystkich ksionżek. Chociaż one takie byle jakie trochem były, bo gdy je wyciongał, to one mu siem w renkach kruszyły. Suchem były jak piach. Chyba jeno na ognisko siem nadawały. Widać, że nic złego ich nie pilnowało.
Wtem posłyszłał głos Czmycha:
- Wielki Czmych zabije pajonka!!! Na pajonka snoty!!!
Okazało siem, że jednak wielkie i złe siem czaiło i pilnowało!

K100=42
Szmælc przypomniał sobie, że ma przeciem krzesiwo i hubkem, to może łacno łogień skrzesać i pajenczynem podpalić. Uważał jeno, co by jej nie dotknoć, bo wyglondała mu na takom, co łatwo by siem można było do niej przylepić. A potem nie wiadomo, czy by siem odlepiło? No ale jego przedsiembiorcza natura wcale nie paliła siem do spalenia pajenczyny. Spalić to każdy głupi snot potrafi. Ale jak siem co spali, to już potem tego przehandlować nie można. No to może lepiej nie spalić?

Dumał też o pajonku. Z jednej strony dobrze by było gdyby pajonka tu nie było. Ale z drugiej... takie pajonki jadowite som. A gdyby tak ubić pajonka i jadu jego do jakiej flaszki zebrać, to było to coś cennego. Coś co można przehandlować, albo może samemu kiedy do czego użyć? Widział, że Przykurcz miał dużo flaszek. Możnaby siem z nim wymienić. A tamten lubił kamyki... Bystre ślepia Szmælc wypaczyły, że przy regałach, gdzie siem Gobelin usadowił, klejnot leżał. Ho ho, to siem na pewno Przykurcz za niego wymieni. Trzeba tylko klejnot zabrać.
Wtem posłyszłał głos Czmycha:
- Wielki Czmych zabije pajonka!!! Na pajonka snoty!!!

K100=53,74,26, test opanowania K100=73/9 nieudany
Czmych chciał czmychnonć miendzy regały i czekać, aż pajonk przyczłapie w pobliże. Walenie w łeb z zaskoczenia było całkiem dobrym pomysłem, aczkolwiek na widok wielkiego stfora po prostu stanoł w miejscu jak wryty.

Przykurcz test opanowania K100=19/13 trochę nieudany. Utrata ataków w tej rundzie. Utrata jednego z ataków w rundach kolejnych do momentu udanego testu opanowania.
Przykurcz natomiast zeźlon, że jakiś pajonk mu tu siem do kamykuf dobiera, chwycił kilofa i z rozbiegu w te oczy siem zamierzył. No ale zmiarkował, że jednak pajonk duży jest i trochem mu mina zrzedła. Do ślepiuf nawet za wysoko, by trafić można było. Kilof opadł i oto stał teraz przed pajonkiem próbujonc opanować drżenie kończyn. Miał już doświadczenie w dyganiu ze strachu przed szkieletami i upiorami. Teraz tak dla podtrzymania tradycji dygał przed pajonkiem.

Pajonk atak K100=20/33 udany. 1=Czmych, 2=Przykurcz. K2=1. Test na zatrucie (10xWytrzymałość %). K100=28/20, paraliż. Ponieważ paraliż wyłączyłby postać z przygody, przekierowuję atak na Śliniaka.
Drugi atak pajonka K100=40/33 pudło.
Dodatkowe rzuty dla MG K100=38,20

Z pomocom nadbiegały kolejne snoty, pierwszy był Śliniak. Nie miał jednak szczeńścia, bo pajonk jego pierwszego ukonsił. Biedaczysko jeno pisnoł, zadygotał i tak siem zestrachał, że nawet nie drgnoł.
W tym też momencie i pozostałe snoty zebrane w jaskini ujrzały, z czym zmierzyć im się przyszło. Pajonk był ogromny. Ogromniasty. Przerżajonco wielgachny!
Testy opanowania. Gobelin 45/10. Szmalc 2/13. Epigobleusz 93/10. Pchlak 19/14. Pchlak sam bezpośrednio nie zaatakuje, ale pewne działania może podjąć. Boi siem ino trochem. Mysichuch 29/8.

Ino Szmælc siem bydlaka nie zlonkł. Epigolbeusz i Gobelin bojać siem zaczeli.


 

Ostatnio edytowane przez Gladin : 19-11-2022 o 15:40.
Gladin jest offline  
Stary 19-11-2022, 21:51   #215
 
Pliman's Avatar
 
Reputacja: 1 Pliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputację
Przykurczy ruszył na pajonka z kilofem, ale obaczył, że łon łogromny. No i zaczoł siem bojać. Ale nie tak bardzo jak poprzednio, bo po starciu ze szkieletem wiedział, że przeciwniki jego też siem bojajom. Wienc, jak łone bojajom siem jego, to łon może siem mniej bojać ich. Z tego by wynikało, że jest jakaś łonczna ilość bojania, co siem dzieli miendzy walczoncych. I wszystkie siem bojajom, ale jedne mniej, a insze bardziej. Czyli czym Przykurcz mniej siem bojał pajonka, tym bardziej pajonk siem bojał Przykurcza! To trzeba było cuś zrobić, żeby łon siem jeszcze bardziej bojał! Tak se kurdupel wykminił, że butelkom go rzuci, co jom znalazł przed chwilom. Tego to łon się na pewno bendzie bojał!
 
__________________
Cóż może zmienić naturę człowieka?
Pliman jest offline  
Stary 20-11-2022, 18:29   #216
 
Dhratlach's Avatar
 
Reputacja: 1 Dhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputację
Spalić czy nje spalić? Toć to byo trudne pytanie, bo pjeczony pajonk? Ale tu był szpej, duszo szpeju... i opału. Szkoda by to bya to spalić! W rozterce paczał wienc woko-o i na pajonka ni wiedzonc co zrobić. Bo pajonki nje lubiały łognia, ale tu byo tyla pajenczyn że iskra i wszysko buch! A łogniste buch zue byo. Ni chcioł siebie spolić, ani inne snota...

- Pajonk! Pajonk! Snoty na pajonka!

Darł siem coby inne snoty co tu nje wlazły siem zlazły. Pajonk zua rzecz, a darcie rya zawsze dobra rzecz... Posa tym, oni tak staneli, sze do pajonka niedojść... nje lubiał pajenczem.
 
__________________
Rozmowy przy kawie są mhroczne... dlatego niektórzy rozjaśniają je mlekiem!
Dhratlach jest offline  
Stary 21-11-2022, 14:04   #217
 
Elenorsar's Avatar
 
Reputacja: 1 Elenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwu
Radości i podziwu nie było końca. Trartex cieszył siem z kolejki jak i z tego, że prawie trafił ślimoka. Kto wie, jakby miał wiencej czasu to może i on by go trafił. Pieniek jednak miał trafniejsze rzuty niż on, a jego rzut ponownie rozsadził ślimoka, co jedynie utwierdziło złodzieja w przekonaniu, że Pieniek jest potężny i nie można z nim zadzierać.

Po chwili gdy wózek stanoł Trartex rozejrzał się w koło. Wszystko w ślimaczym śluzie, ale to nie jest źle. Pienio zauważył, że go tak nie swendzi. W tym momencie i drugi snot to zauważył. Czyli ślimok nie był taki zły. Dał im tarcza przed mrófki. Mogom wrócić i skopać im tyłki, tera bez problemu.

Snot jednak spojrzał w przód. Tam co nowego może znaleźć. Może coś wartościowego. Spojrzał też w tył. Tam jego noże, jeden, dwa... no dużo noży leży. Szkoda tak zostawiać. A i kawałki ślimoka som, a i też mrófki.

Trartex miał rozterkem, ale w końcu górom była zemsta na mrufkach.

- Pieniek! Mamy tarcza od mrufków. Możemy wrócić tam i im skopać te małe dupy. Pokażem im kto tu rzondzi! - Wykrzyczał w ekstazie. Miał zamiar pchać swojom skrzyniem w stronem mrufek, po drodze zbierajonc noże i kawałki ślimokuf. - Ślimoki trzeba wzionć. Bendziem nimo rzucać w mrufki, a potem siem je zje, jak ogień znajdziem.
 
Elenorsar jest offline  
Stary 21-11-2022, 19:53   #218
 
Gladin's Avatar
 
Reputacja: 1 Gladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputację


Szmælc dobrze wiedział, że pajonka można ogniem przestraszyć. Ale nie chciał siengać po tak ostateczne rozwionzania. Patrzonc wypatrzył, że miendzy regałami swobodnie mógł siem przedostać bokiem i obejść pajonka, gdyby tylko chciał... Jego żaba mogła też atakować, jenzykiem próbujonc oplontać pajonka i ułatwić zadanie atakujoncym. Ale ryzyko było wielkie, bo pajonk mógł żabulca dziabnonć na śmierć!
Przynajmniej jego okrzyki coś pomogły, bo nadbiegł Pleśniak, coby ich wspomóc w walce. Zresztom snotuf było sporo i nie wszystkie siem aż tak bardzo bojały. Ale potrzebowały kogoś, kto nimi pokieruje...

Czmych mógł w poprzedniej kolejce parować, zapomniałem. K100=7, parowanie udane
Inicjatywa: Czmych 39, Szmalc 33, Gobelin 33, Przykurcz 32, Epigobleusz 30, Pchlak 30, Śliniak 30, Pleśniak 30, Żaba 30, Jaszczurka 30, Mysichuch 27, Pajonk 10.
Testy opanowania: Czmych 30/9, Gobelin 60/17, Przykurcz 88/13, Epigolbeusz 9/10 udany, Pchlak 18/14, Śliniak 79/14, Pleśniak 2/14 (udany), Żaba 29/20 i 63/20 (zaległy) (boi się, ale wykona jakieś polecenia oprócz ataku), Jaszczurka 76/30 i 58/30 (zaległy), Mysichuch 15/8 - boi się, ale może być pokierowany do działania.
Przykurcz atak 53/16 nieudany.
Pajonk ataki: 88/33, 9/33. Cel: 1-Czmych, 2-Przykurcz, 3-Śliniak. K3=3. Śliniak parowanie 47/17, nieudane.
Rzuty pomocnicze dla MG K100=47, 55


Śliniak o dziwo, z jadu pajonka otrzonsnoł siem jakoś. Już miał coś z tym szczenśliwym trafem zrobić, gdy pajonk dziabnoł go znowu. Jad bydlaka rozpełzł siem po ciele snota unieruchamiajonc go ponownie. W dodatku Śliniak przybrał nieco siny kolor.
Przykurcz sfomo siłom woli opierał siem strachowi, ale jednak dzierżył kilof niezbyt pewnie i trafić pajonka nie trafił.
 

Ostatnio edytowane przez Gladin : 21-11-2022 o 20:00.
Gladin jest offline  
Stary 22-11-2022, 10:21   #219
 
Mocny's Avatar
 
Reputacja: 1 Mocny ma wspaniałą reputacjęMocny ma wspaniałą reputacjęMocny ma wspaniałą reputacjęMocny ma wspaniałą reputacjęMocny ma wspaniałą reputacjęMocny ma wspaniałą reputacjęMocny ma wspaniałą reputacjęMocny ma wspaniałą reputacjęMocny ma wspaniałą reputacjęMocny ma wspaniałą reputacjęMocny ma wspaniałą reputację
Ko-ko-ko-ko-ko-ko – jomkał siem Epigobleusz, próbujomc zwrócić uwagem zgrai. Widok pajoka zmroził mu krew w żyłach. Pot lał siem strumieniami z jego twarzy, a mienśnie spiemy siem bardziej niż dwa orki o kawałek surowego mięsa. Inżynier panicznie bał siem mrówek, pajok to prawie jak mrówka. Ma tylko dwie wincyj nogi, a w dodatku pajenczyny. Sumarycznie… jeszcze wiencej strachu. Snotling nie miał siły się poruszyć, a przez głowę przelatywało mu milion myśli. Jedna wyjątkowo paliła czachem. Nie wygrają tej walki. – Ko-kołpaki mu-mu-mu-mu-mu-si-si-my uciekać. Taranem go w pysk, zbieramy naszych i chodu! – wykrzyknom z prendkościom 100 orków napendowych. Wykonał dużo panicznych gestów sugerujących, kumplom wokół sugerujonc przebieg planu.
 
Mocny jest offline  
Stary 22-11-2022, 11:52   #220
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Ślimak co robić BUM! i ubrudzić biedny snot...
Pudło na kółkach, co samo mkło po drabina...


Kamulec przez moment stać i usiłować mysleć, a potem zgarnąć z siebie nieco kawałków ślimaka i ruszyć w strona, skąd przyjechać wózek.
 
Kerm jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 01:17.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172