|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
01-12-2009, 20:55 | #21 |
Administrator Reputacja: 1 | Tak po cichu powiem, że też mam skórzaną kurtkę (chociaż pancerz porządny bym wolał). Ale nie o tym mówić chciałem. Czy w ramach kreowania świata mogę sobie wymyślić prowiant na drogę, czy też mam sarnę kolejną przy okazji jakiejś upolować, byśmy z głodu po drodze nie padli? Druga sprawa, ta ważniejsza, dotyczy walki. Zbliżającej się wielkimi krokami. Czy te wilki to są przeciwnicy "kostkowi", czy "storytellingowi"? |
01-12-2009, 22:07 | #22 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
@Kerm Co do jedzonka - skoro nie macie zapasów w ekwipunku to najprostszym rozwiązaniem byłoby ustrzelenie czegoś w lesie. Zresztą z głodu tak czy owak nie padniecie. Zakładając, że przeżyjecie walkę podróż do klasztoru zajmie tylko kilka dni. Jeśli chodzi o samo starcie to nie obejdzie się bez kilku rzutów. Inna sprawa, że lubię graczy, którzy najpierw myślą a potem działają więc dobrze by było gdybyście opracowali jakąś strategię walki (mogę wrzucić mapę taktyczną do komentarzy jeśli to Wam pomoże). Tak jak napisałem na samym początku, za efektywne używanie szarych komórek będziecie dostawać PD'ki więc radzę się przyłożyć.
__________________ That is not dead which can eternal lie. And with strange aeons even death may die. | |
01-12-2009, 23:05 | #23 |
Administrator Reputacja: 1 | Myśleć, jak to łatwo powiedzieć Jasną jest rzeczą, że jakikolwiek ruch w krzakach spowoduje wyciągnięcie broni (chyba, że kto mieszczuchem jest i w lesie najwyżej na pikniku bywał). Czasu (tu mowa o Markusie) starczy na jeden strzał i (ewentualnie) zmianę broni. Wilki to nie gęsi, by je patykiem odganiać. Stal w reku mieć trzeba, szczególnie że ognia się nie boją, co nietypowe jest. Tym bardziej widać, że zwyczajne nie są (co i opis sugeruje). Taktyka jaka może być... Są za blisko, by wiele wymyślić. Walka w linii, z Fay wymachującą kiścieniem, niebezpieczna być może. Zamach wziąć musi, to i przestrzeni potrzebuje. Byśmy tylko jej przeszkadzali. A samej też zostawić nie można, bo by ją zagryzły. Albo nadgryzły co najmniej. Może trzeba by z innej tradycji skorzystać i zamiast w linii stanąć parami, plecami do siebie? Po pierwszym starciu. Pytanie do MG. Cała broń jest lżejsza od standardowej? Ma to jakiś wpływ na siłę ciosów, szybkość... jakiekolwiek współczynniki? Pytanie do współgraczy. Z racji profesji Markus postawienie wart zaproponuje. Jaki odzew? Kto za tak, kto przeciwny? |
01-12-2009, 23:31 | #24 |
Reputacja: 1 | A kto mówił, że będzie łatwo? Zapewniam, że ani teraz ani przez resztę sesji nie postawię przed Wami problemu nie do rozwiązania. Co do broni to posługując się terminologią podręcznika jest to oręż najlepszej jakości ze wszystkimi konsekwencjami tego faktu.
__________________ That is not dead which can eternal lie. And with strange aeons even death may die. |
02-12-2009, 08:55 | #25 | ||
Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
@Kerm Nie mam nic przeciwko - tylko niech nad ranem (czyli klasyczna pora na napadanie biednych BG ) pilnuje ten BG, który najgłośniej krzyczy... - jakby wilki wróciły, czy inna zaraza
__________________ I used to be an adventurer like you, but then I took an arrow to the knee... | ||
02-12-2009, 16:43 | #26 |
Administrator Reputacja: 1 | Skleroza pewnie mnie dopadła Idziemy do lasu, idziemy w góry... Toporek jakiś do drewna by się przydał, oraz lina. Dostaniemy od naszych pracodawców? Musimy kupić? Czy też mamy liczyć na to, że w lesie coś znajdziemy? @Gob1in Czy to znaczy, że Siggi będzie rozglądać trwożnie na wszystkie strony i podskakiwać przy każdym szeleście, czy też będzie zgrywać twardziela? |
02-12-2009, 17:49 | #27 |
Reputacja: 1 | Przecież w poście napisałem, że zapasy możecie uzupełnić w wiosce. W międzyczasie odwiedzicie klasztor więc możecie również poprosić mnichów o ekwipunek, który będzie wam potrzebny.
__________________ That is not dead which can eternal lie. And with strange aeons even death may die. |
02-12-2009, 20:11 | #28 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Tylko wybaczcie, ale popiskiwać przy tym nie będzie - chyba, że barytonem Zresztą, dlaczego Sigismund miałby być twardzielem? - przecież nieładnie oceniać innych wyłącznie po wyglądzie...
__________________ I used to be an adventurer like you, but then I took an arrow to the knee... | |
04-12-2009, 22:46 | #29 |
Administrator Reputacja: 1 | Edytowałem końcówkę posta - dopisałem parę słów po strzale (plany na przyszłość - czyli co mój bohater ma zamiar zrobić jeśli doczeka następnej tury). Ostatnio edytowane przez Kerm : 04-12-2009 o 23:03. |
06-12-2009, 22:50 | #30 |
Reputacja: 1 | Ok - dwie osoby odpisały, zakładam, że reszta dotrzyma terminu i odpisze w poniedziałek. W takim wypadku mój post powinien pojawić się w środę. Na razie ciężko mi się pisze o tej walce nie wiedząc co zamierza druga połowa drużyny. @Hellian Tak z czystej ciekawości - skąd Ci się wzięło, że skóra mnicha na odcień jasnożółty? Nigdzie tak nie napisałem. No chyba że sugerowałaś się ilustracją - zastosowałem efekt sepii, żeby wyglądała na nieco starszą, stąd taka a nie inna kolorystyka.
__________________ That is not dead which can eternal lie. And with strange aeons even death may die. |