|
Autorskie systemy RPG Rozmowy na temat autorskich systemów RPG |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
23-06-2011, 22:57 | #11 |
Reputacja: 1 | Hmm, wlasciwie troche dziwnie czyta sie wypowiedzi az tak ostre i krytykujace. Zeby nie powiedziec przykro dla tak postronnego gracza, jakim ja jestem. Moim zdaniem pare osob(nickow nie podaje, jasno widac) lekko przesadzilo z krytyka. Gdyz najwazniejsza rzecza w krytyce jest to, aby byla ona konsstruktywna i pomagala zmienic "cos"(gre, film, ksiazke czy system RPG) na lepsze. A tak ostra krytyka jaka zostala tutaj zastosowana wola o pomste do nieba. Panowie, wiele osob o slabszych nerwach odrazu zaniechaloby pracy nad systemem. Rozumiem, wytknac wszystko co jet do poprawy, korekty czy nawet do calkowitego usuniecia. Krytyka to takze nie jest tylko wytykanie wad, pokazywanie i promowanie zalet to takze czesc skladowa krytyki. A wiec czas na moja krytyke: Zacznijmy od wad. Zdecydowanie najwieksza wada jest(jak na razie) zbyt mala zawartosc strony. Jak na nowy system RPG pare opowiadan i opisow klas jest nieco ubogie. Druga wada jest niekiedy nieco bezsensowe nazewnictwo(Bron liniowa, dwureczne lopaty bojowe czy Balista trojstrzalowa). Trzecia wada jest lekko Gothicowy podzial na bogow(Ravenis, Godram i Savod = Beliar, Addanos i Innos). Kolejna wada jest nieco skromny i chaotyczny opis niektorych aspektow czy umiejetnosci. To jak na raize najwieksze wady jakie wypatrzylem, ktore wymagaja korekty. Ale teraz czas na zalety: Nazwa systemu, ktora potrafila troche ubawic samozwanczego historyka. Jest naprawde klimatyczna, za sama nazwe u mnie wielki +. Jedziemy dalej. Innowacyjnosc. O tak, powiew swiezosci szybuje nad Uh i Agduz. Wreszcie koniec z znienawidzona przezemnie schematycznoscia D&D. Wreszcie nie ma [ciach] w kosmos mieczy Astralnych + 8, zadajacych 10k12 obrazen od dzwieku oraz 5k4 obrazen od [ciach]. Koniec z bezsensownym zdobywaniem expa "Wbije kolejny level i mam mozliwosc wyczarowania Zbroi Maga". Kolejna dobra sprawa jest rezygnacja z podstawowych statystyk, czyli Sily, Zrecznosci, Intligencji, Madrosci Charyzmy i Kondycji, czy ich pochodnymi. System umiejetnosci doszkalanych spisuje sie calkiem niezle. No i uprzyjemniajacy rozgrywke realizm. Nie taki, iz opisujesz "ide oddacz mocz w najjblizsze krzaki. zdejmuje spodnie... ", tylko po prostu, jesc trzeba, ze zlamana reka ciezko sie walczy, a stojac po pas w bagnie bedziesz troche mniej zwinny niz na laczce w lesie. Koniec takze z kolejnym znienawidoznym przezemnie systemem KP, oraz z obrazeniami przypisanymi do broni. Dla czlowieka bez roznicy czy mu reke odetna toporem czy dwureczniakiem... No i zeby sie nie rozpisywac za bardzo, to ostatnia zaleta. Szacunek dla autora, gdyz zrobil on ten system praktycznie sam. A wymyslenie calego nowego, logicznie powiazanego swiata, ktory stara sie zerwac ze schematycznoscia Warlotka czy D&D to nielatwa robota. Tyle w mej ocenie, a ta wypowiedz zostala napisana przez: Lowczego Kur von Hackflesh, wladce Moorland i pana na Drakenborgu. I takie szybkie PS: Jak mozna oceniac jakikolwiek system, nie grajac uprzednei w niego? Troszke tak jakby recenzje wystawil ktos, kto czytal mechanike obowiazujaca w Diablo, lecz w niego samego nie gral. EDIT: Nie, nei chce lopaty do odkopywania tematow, mam juz swoja wlasna. edit by merill: Regulamin się kłania. Zwłaszcza punkt o wulgaryzmach i o używaniu poprawnego języka polskiego. Chyba możesz używać polskich znaków?
__________________ One, two Freedy's comming for you... Three, four better lock your door... Five, six grab a crucifix... Seven, eight better stay up late... Nine, ten never sleep again... Ostatnio edytowane przez merill : 23-06-2011 o 23:27. |
23-06-2011, 23:08 | #12 | |
Banned Reputacja: 1 | Cytat:
A tak na marginesie kolego - regulamin się kłania. To też warto poczytać, zrozumieć i stosować. | |
24-06-2011, 16:36 | #13 | |||
Reputacja: 1 | Cytat:
A slowo "Zaje**ste" nie dosc, ze ocenzurowalem, to na dodatek nie jest uznawane jako przeklenstwo, lecz lekko prostackie okreslenie. Uzylem go tylko aby podkreslic bezsensownosc uganiania sie za "koksiarskim sprzetem" co jest kwintesencja D&D. Cytat:
Cytat:
A regulamin przeczytalem, niektore aspekty nawet dwa razy. Na wszelakie niejasnosci odpowiedzialem pare postow wyzej.
__________________ One, two Freedy's comming for you... Three, four better lock your door... Five, six grab a crucifix... Seven, eight better stay up late... Nine, ten never sleep again... | |||
24-06-2011, 17:42 | #14 |
Reputacja: 1 | Lowcakur, można ocenić system nie grając w niego. Ocena pozytywna brzmi wtedy "Chciałbym w to zagrać", a negatywna "Nie chcę w to grać". Albo jakoś podobnie. Wracając do tematu: zajrzałem ponownie na stronę systemu i uciekłem stamtąd. Całość wygląda jak (co najmniej) Pomniejsza Manifestacja Chaosu. Brakuje mi tam jakiegoś porządku, definicji najbardziej podstawowych pojęć (i nie mówię o "Co to jest RPG"). Otwieram umiejętności i widzę jakieś punkty miecza, rozwinięć, automatyczne doszkolenie... że co proszę? Może zacząłem od złej strony (pierwszej wg. spisu treści, nawiasem mówiąc). Otwieram klasy: umiejętności doszkoleń. Co to jest? Ja rozumiem: "nie od razu DnD/Warhammera/dowolny_inny_system napisano". Ale to wygląda raczej na wstępny etap tworzenia gry komputerowej. Jaki normalny podręcznik podaje Ci, że żeby zdobyć umiejętność "miecze" na poziomie 8 musisz pokonać w walce konkretną osobę, darować jej życie i jeszcze dać w prezencie miecz? To jest bardzo rozsądne zachowanie. W cRPG jestem w stanie taką zagrywkę zrozumieć. W papierowym absolutnie. Reasumując: nie wiem jak miałbym w to zagrać, skoro nie jestem w stanie się zapoznać z mechaniką/światem.
__________________ Within the spreading darkness we exchanged vows of revolution. Because I must not allow anyone to stand in my way. -DN Dyżurny Purysta Językowy |
24-06-2011, 17:55 | #15 | |||
Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
Cytat:
Wiec, w iemieniu naszego GM temat zamykam az do opanowania chaosu na stronie, jak prace dobiegna konca, doublepotem(niestety, choc po takim czasie mam nadzieje ze warna bym nie dostal). Ewentualne usprawnienia proponowane przez wyjadaczy z checia przyjme na PW. Tschuss!
__________________ One, two Freedy's comming for you... Three, four better lock your door... Five, six grab a crucifix... Seven, eight better stay up late... Nine, ten never sleep again... | |||
21-09-2011, 22:59 | #16 |
Reputacja: 1 | Innowacja to jest w nazwie...serio, to mnie naprawdę przyciągnęło..co do strony...jak reszta forumowiczów...cholernie nie czytelne...strona taka pogmatwana. Co do "oryginalności", to widzę tu kolejny świat fantasy, kolejne te same rasy, albo ludzi w przebraniach. Osobiście nie pociąga mnie ten świat za bardzo, mimo że jestem wielkim fanem fantasy... |
24-09-2011, 03:26 | #17 |
Reputacja: 1 | Mamy 2:16. Jestem w pracy jako recepcjonista nocny. Jeszcze jakieś 4 i pół godziny siedzenia na kompie. Przelecę waszą stronę wzdłuż i wszerz. Nie żeby was/ciebie/autora obsmarować, ale ja lubię nowości. Lubię świeżość. Trochę już wiem o systemie i wypunktuję co jest wg mnie kiepskie a co jest dobre. Wypowiedź uzasadnię i może dam coś w gratisie. Zaczynamy 1. Rasy. Ważne. Dla mnie bardzo istotne w świecie fantasy. Sam jestem na ogół Elfem, czasem człowiekiem. Gadułą. Lubię wiedzieć, że jestem długowieczny itd. Lecimy z tematem... - Ludzie. Czemu uciekali przed tym czymś na R? Jak? Opanowałbyś kontynent przez 100 lat? Czemu są władcami kontynentu, była jakaś konkurencja? Za mało tego. Mnie by to nawet zaciekawiło. - Co to za religie? Bogowie są gdzieś opisani? Sory, ale nie znalazłem. Nazwy nic mi nie mówią. Za dużo wiar dla jednej rasy wg mnie. - Opis ludzi też nie powala klimatem, formą, treścią. Poprawić. - Języki? Jak dla mnie zżynka z Warmłotka. Jak wszyscy gadają w tym samym języku to po co to w ogóle uwzględniać, lepiej wypisać jakieś specjalne języki. - Rys psychiczny orków brzmi jak rys krasnoludów, ludzi i elfów. Orki są raczej tylko żarłoczne. - "Są ponurzy i zwinni." Trochę nie pasuje cecha osobowości obok cechy fizycznej. Można się bardziej wysilić i opisać różnice między szczepami orków. Chociaż Królewski brzmi kiepsko, zbyt ludzko. Widzę, że Orki są tu jakieś humanitarne i spokojne, niby ciekawie, ale w jakie inne zielone ścierwo mam strzelać moim elfem!? - Za dużo nazw tych wszystkich stref/królestw/ziem. Ja mam problemy z 16 województwami a ty na mapie masz mnóstwo jakiś gmin czy czegoś. Jak dla mnie nie do ogarnięcia. - Elfia długowieczności to jakieś śmierdzące 50 lat!? Nosz wasza mać! Co to ma być!? Na kim/czym się autor wzorował!? No to jakaś przesada, żeby krócej od ludzi i orków żyć jako elf. Zniewaga! Gdybyś był krasnoludem to bym ci brodę zgolił! - "Silne nogi pozwalają im boleśnie kopać przeciwnika" to ma być atut elfa? "-Ej Patryk, a co twój Armilion potrafi? - Yyy... No... Kopać." No pogratulować oszpecenia elfów. Poprawić - zmienić! - "Ich oczy zupełnie nie radzą sobie w ciemnościach" CO!? Jak Ciach! to zabiję! Odpowiadać kto za tym stoi! Zajefajność elfów polegała na tych szczegółach, które sobie gdzieś na Karcie Postaci są i przydają się czasem. Dlatego elfy są ważne w jakiś drużynach. Niech to! Ehh... Poprawić - jak wyżej. - Elfy mieszkają pod ziemią? Yyy... To po co nam krasnoludy, niziołki, gobliny... Mamy elfy. Są tak do bani, że mieszkają pod ziemią. - "Mają charakterystyczny trend do noszenia dredów. Pod ubraniem często noszą kolczugę. Elfy nigdy nie występowały przeciwko Orkom i Entom. Za to po pojawieniu się ludzi, ich partyzantka działała bardzo długo." Co to ma być!? Dredy? Serio, dredy kur/cze/de/wa!? Na czym się autor wzorował? Na niczym chyba? Elfy to jakaś znienawidzona rasa? Banda rastamanów bakających w swoich norach? Do bani! Nie podoba mi się!!! Kolczuga u elfa... Zabijcie mnie. Elfy nie tłuką zielonoskórych? WHY!? Enty? Lepiej drzewce. Swoją drogą nie ma tu nic o "entach". Jaka Ciach! partyzantka!? Ogarnij się! ZERO KLIMATU. - Krasnal to jest ogrodowy, ja to mogę grać KRASNOLUDEM! - "Nie lubią śmierci. W takim sensie, że o ile inne rasy potrafią umrzeć za coś, to krasnale takich scen nam nie zrobią ... " Jak nie krasnoludy to kto?! Oni zawsze byli takimi niskimi samurajami dla których honor jest muczo importante! - Meble z kamienia? No to mają słabe szuflady. - Gogle górnicze... No comment. - Pokojowe Gremliny? Pokojowe Orki? Co jeszcze!? Sauron w zakonie Jedi?! - Mroczne elfy są tak potrzebne w te grze, że mogłoby ich w ogóle nie być. Zapchajdziura? - Górskie karły? Czyli... Krasnoludy? Niziołki? Gnomy? Po ludzku proszę. - Niski ogr to jak 300kg siatkarz - to nie ogr. - Ogr w urzędzie? Serio pytam, z kim mogę tu kurcze walczyć jak zieloniaki są dobre... :/ Nuda. - Trole. Brak mi słów. Lepiej powiedz które rasy są grywalne... - Przeczytałem gobliny. Liczyłem na... nie ważne. Każdy liczył i się zawiódł. Wszyscy taaaacy pokojowi. - Centaury! SUPER! Wreszcie gdzieś widzę centaury. Like it! - Opis centaurów już nie taki fajny. Masło maślane. Kilka słów o nazwach i samej geografii kontynentu: - nazwy nie są fajne. Poczytajcie sobie książki, albo użyjcie generatora. Jak dla mnie kiepsko, a nazwy to błahostka - ta błahostka odrzuca - Z punktu geograficznego kontynent Uh (fatalna nazwa) nie ma prawa bytu. Serio. Do tego po waszej skali widzę, że ma wielkość województwa w naszej Polsce. Co to za kontynent, pytam się... 2. Wierzchowce - Niedźwiedziołap to jakaś biologiczna porażka. Lepiej dać oswojonego niedźwiedzia a nie jakiegoś leszczowatego roślinożercę. - Zebra? Serio? Ogarnij się... - Hahahaha! Widziałeś mapę? Wiesz ile na niej jest pustyni? Prostą drogą max 30km. nigdzie nie znajdziesz dłuższej trasy przez pustynię. To po kiego ci wielbłąd? Na te 30km? Pfff... Koniem przejadę w kilka godzin i przeżyję. - Jednorożce... ciekawe, ale dopracować. - Konie to konie, bez przesady. Powinny być tu zamieszczone jakieś statystyki tych "zwierząt" coś do mechaniki, której nie ma. - Czemu nie ma np. Gryfów? Ujarzmionych zwierząt? Pegazów? Wielkich jaszczurów? Ktoś tu się nie stara. 3. Sława i Reputacja - Reputacja to raczej kwestia MG. Głupio bawić się w statystyki dla każdego przechodnia albo coś... To lepiej zostawić MG. - Sława bardzo ciekawie, choć nazewnictwo kuleje. Będąc magiem mogę mieć sławę wojownika? Albo rycerza? Będąc najemnikiem mogę mieć sławę rycerza? Najemnicy to siepacze hołdujący kasie, a rycerze to elitarna kasta z kodeksem, żaden wojak nie będzie z nimi na równi. Nie wspomnę o książętach. Dla jednych bohater to barbarzyńca a dla innych zbawca, z dworem to nie ma nic wspólnego. 4. Profity i inne tematy gdzie macie nazwy tych wszystkich "krain" pominę bo te krainy musicie na dzień dobry zmniejszyć o połowę i poprawić nazwy i w ogóle. Ale po przeczytaniu początku widzę braki w logice - potejto / potato. 5. PKT żywotności - coś mi mówi, że z opisu wynika, że bohater nie umiera... - za dużo liczenia, żeby określić jeden z aspektów gry - UPROŚCIĆ 6. Organizacje - sam podział śmierdzi brakiem klimatu i odrzuca. - opisałeś kim są bandyci, co robią etc. Za kogo ty mnie masz?! - Łopatnicy... Ehhh... 7. Klasy postaci - Kilka fajnych tekstów (troche jak w Neuro) - Cień? Nie lepiej skrytobójca? - Cichociemny?! Najpierw zobacz kto to byli Cichociemni a potem pomyśl, jak to się ma do świata Fantasy! - Miażdżyciel, Włócznik, Topornik. Po co to? Nie ma tu wojownika? Nie mogę będąc Topornikiem walczyć mieczem? Co to ma być!? - To samo: Łucznik i Kusznik; Szaman, Czarodziej itd... Poprawić. Strzelec to strzelec - nie ważne czym, ważne że strzela. A reszta to po prostu magowie z różnymi "specjalizacjami". 8. Umiejki - Za dużo. Za szczegółowo.(ZWŁASCZA WALKA) 1 słowem - ŹLE! - Umiejki CZARNEJ ROBOTY? WTF?! - Praca fizyczna powinna być w INNYCH bo do swojej grupy ma się raczej nijak. 9. Mapa/mapy - Brzydko! Fuj. Amatorka. Nie chodzi o program, bo nie każdy ma, ale to w ogóle nie jest przemyślane. - Znowu te nazwy. - Potrafisz znaleźć miejsce gdzie masz 10 m.n.p.m a kilka kroków dalej 1000 m.n.p.m? Ja nie... Jak się ładnie uśmiechniecie to ktoś wam zrobi mapę ale musicie okroić ten nadmiar państw. Jak ludzie władają wszystkim to powinni cały kontynent nazwać jak kraj i koniec. Problem z głowy, a klimatyczne nazwy powinny być klimatyczne! Mieć rączki i nóżki... Reszty nie czytam... Nie mam sił. Zdenerwowały mnie wasze Ciach!elfy, nędzne krasnale, tandetne nazwy, przesadne szczegóły... Mogę pomóc, ale teraz musicie zrobić dużo sami. Poprawić. Staram się podać jakieś pomysły, ale nie ogarniam tego co tu zrobiliście na tyle, by coś zasugerować. Krok po kroku da się do naprawić. Edit by One_worm: Krytyka wskazana, konstruktywna tym bardziej, ale przeklinanie jest niezgodne z regulaminem. +1 warn. Koniec 3:25 Ostatnio edytowane przez one_worm : 25-09-2011 o 11:12. |
25-09-2011, 13:08 | #18 | |||||||||||||||||||
Reputacja: 1 | Oj, stary, poprawiles mi humor, nie ma co. Wpierw powiem tylko jedno: "Nie ma to jak myslec stereotypowo" Co do ras, pozwol, iz odpowiem na twoja konstruktywna(?) krytyke. Cytat:
Kontynent podbili, gdyz byl on rozdarty bojami wewnetrznymi, ludnosc Uh byla bardziej zainteresowana bojami miedzy soba, niz powstryzmaniem najezdzcow(Uh jest wielkosci mniej wiecej Australi). Australia zostala opanowana w 5 dekad, to co to za problem opanowac Uh w 10 dekad? Religie itp. sa opisane na stronce Jezyki to zzynka z Mlotka? Stary, moj Wielki I Kochany I Najlepszy MG(Mg, jesli czytasz ten temat, licze na bonusowa slawe :P ), nie gral w Mlotka, wiec nie mogl z niego zzynac. A wszyscy mowia w tym samym ejzyku, gdyz to ludzie stanowia wiekszosc, a jezyk Kontynentalny to jezyk ludzi. Przyklad USA: Indianie mieli swoje jezyki, lecz przyplyneli biali i przywiezli swoje jezyki. Kapieren? Dobra, teraz uruchomie moje poklady dobijajacej i gnebiacej energii, i pognebie Twoje stereotypowie myslenie. Orki musza byc wredne i mowic "ja byc zielony"? Stary, tutaj orki to pelna kulturka, a nie kolejne nudne jak flaki z olejem krwiozercze bestie. Orki sa takie w D&D oraz Warmlotku, ale to nie znaczy iz kazdy system bedzie sie na tym opierac. Kapieren? To samo do elfow, KRASNALI(w NN sa Krasnale, nie Krasnoludy), oraz Cyga... tfu, to znaczy Goblinow. Cytat:
Cytat:
Cytat:
A Uh jest wielkosci Australi, nie wiem skad takie przypuszczenie iz ma wielkosc wojewodztwa? Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
2. No coz, patrzac na Towje argumenty, z czystym sercem moge powiedziec iz za stereotypowca. 3. Ler is de problem? Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
2. Czarna robota to popularne okreslenie dla wszelkich marginesowych czynnosci. 3. Ma sie i to duzo. Cytat:
"Jak ludzie władają wszystkim to powinni cały kontynent nazwać jak kraj i koniec. " WTF?! Nie widzisz iz ludzie sa nieco "podzieleni" ? Ogolnie, Towj post mozna podsumowac tak: "Kolejny ograniczony, stereotypowy gracz Warmlotka oraz D&D, dla ktorego orki sa zielone a elfy uwielbiaja, jak im sie cos wrzyna w tylek"
__________________ One, two Freedy's comming for you... Three, four better lock your door... Five, six grab a crucifix... Seven, eight better stay up late... Nine, ten never sleep again... Ostatnio edytowane przez Lowcakur : 25-09-2011 o 20:00. | |||||||||||||||||||
25-09-2011, 18:20 | #19 |
Reputacja: 1 | No jak widać jestem stereotypowo myślącym graczem. To kwestia gustu raczej, dla mnie dredowate elfy i nieagresywni zielonoskórzy to nie to czego szukam. Zdania nie zmienię w wielu przypadkach. Uważam też, że materiał możnaby z powodzeniem skrócić lekko uogólniając co wcale nie zabrałoby projektowi charakteru. Cenię wasz czas przeznaczony na system, wiem ile to kosztuje etc. Jestem pewnie "hejterem" ale drażnią mnie odstępstwa od stereotypów, które dla mnie są esencją światów fantasy. Trochę mnie zżarła popularna papka prezentowana przez Tolkiena i Sapka, ale trafia to do mnie. Wielu rzeczy się czepiam, bo mam tak w zwyczaju, potrawię być naprawdę uciążliwy, ale staram się. Mam nadzieję, że poszerzą mi się horyzonty Jeśli chodzi o dominację na kontynencie w ciągu 100 lat, to teraz rozumiem. Nie miałem pojęcia, że Australię zajęto w "5 dekad", choć to wciąż prawie pusta wyspa. Jeśli chodzi o wielkość kontynentu to tak mi wyszło. Linijka nie kłamie. Zostawmy to. Jeśli chodzi o nazwy to niektóre naprawdę pozostają trochę tandetne (nie chodzi o nazwy państw(?), tylko lokacji). Trudno będzie o dialog, więc skończę. Podałem moje zdanie. Wyszedłem na hejtera i hipokrytę? A co mi tam... Jestem. Nie mniej olanie mojej wypowiedzi całkowicie byłoby trochę niepoważne, bo jak inni uznają jakieś elementy za złe/nieciekawe/głupie etc to znak, że "coś się dzieje". PS: Wypraszam sobie nazywanie mnie debilem. Debilizm - Niepełnosprawność intelektualna w stopniu lekkim. Nie jestem upośledzony i nie życzę sobie aby mnie tak nazywano. Ja tu nikogo nie obrażam, krytykuję owszem, ale bez przesady. |
25-09-2011, 18:43 | #20 |
Reputacja: 1 | Panowie, proszę bez wycieczek osobistych bo polecą warny, a nie chodzi mi o to, aby was karać na lewo i prawo Krytyka konstruktywna jest si, ale nigdy obrażanie swego adwersarza, bo to na gg czy gdzieś poza forum możecie robić aczkolwiek was nie zachęcam). Posty proszę zedytować tak, żeby nikogo nie obrażać od debili czy jakikolwiek inny to sposób.
__________________ Do szczęścia potrzebuję tylko dwóch rzeczy. Władzy nad światem i jakiejś przekąski. Ostatnio edytowane przez one_worm : 25-09-2011 o 18:45. |