|
Autorskie systemy RPG Rozmowy na temat autorskich systemów RPG |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
15-10-2011, 00:22 | #1 |
Reputacja: 1 | Sytuacja świata z autorskiego RPG ,,Zemsta Elfów''. Witam, piszę tutaj ponieważ pierwszy raz wziąłem się za tworzenie systemu RPG i potrzebuję pomocy. Grałem w Warhammer'a, Neuroshime i D&D ponad dwa lata. Po prostu jestem ciekawy czy sytuacja świata z mojej gry pt. ,,Zemsta Elfów'' nie jest przereklamowana lub na siłę. Umieszczam krótki fragment poniżej: Cała gra odbywa się na wyspie nazywanej po prostu Wielką wyspą, na którą przypłynęli ludzie z Wyspy ojcowskiej w 999r w celach badawczych pod dowodzeniem króla Dereka z klanu Hungotów. Wielką wyspę zamieszkuje 6 ras podzielonych na dwa sojusze. Honorowi i szlachetni ludzie, skąpe i waleczne krasnoludy, ciekawskie, odkrywcze i wścibskie niziołki mieszkają na wschodzie (Sojusz wschodni). Chytre i przebiegłe elfy, silne i barbarzyńskie orki i powołani do życia przez elfów zwierzoludzie należą do Zachodniego sojuszu. Po przybyciu ludzi lata mijały bez większych wojen i sprzeczek, Ludźmi dalej panowała ta sama dynastia królów. Wszystko było dobrze aż do 1213r kiedy królowa Gabriela postanowiła zawładnąć nad cała wyspą, elfami i orkami. Wtedy elfi król Ralven pokazał że jego pobratymcy nie będą nikomu służyć. Założył sojusz z orkami i tak zaczęła się wojna. Bez żadnych dyplomatycznych gadek zniszczyli wszystkie ludzkie wojska przejmujące miasta elfów. Elficcy magowie przebudzili morskie potwory aby ludzie nie mieli drogi ucieczki i próbują ich stłamsić na znanych sobie terenach. Od razu mówię że gracze będą mieli możliwość grania po obydwu stronach konfliktu. Dzięki za wszystkie odpowiedzi. |
15-10-2011, 00:35 | #2 |
Reputacja: 1 | Całe osiem zdań na przedstawienie autorskiego świata? Nie uważasz, że to troszkę zbyt mało, by ktokolwiek mógł wypowiedzieć się na temat owego dzieła. Przedstaw historię świata, ras i poszczególnych sojuszy, a wtedy będzie można cokolwiek powiedzieć na temat twego dzieła. |
15-10-2011, 10:37 | #3 |
Reputacja: 1 | Masz rację lecz chciałem po prostu się dowiedzieć czy zalążek pomysłu na sytuację świata, który chciałbym rozbudować nie jest beznadziejny lub zbyt wymyślny. Wezmę się porządniej za szczegóły i zamieszczę już dokładniejszą wersję. |
16-10-2011, 00:19 | #4 |
Reputacja: 1 | To zamieść, bo póki co pomysł sam w sobie jest ok Jednak bez dokładnych danych, kto z kim i dlaczego...no cóż, niestety ale jak wyżej zostało powiedziane, daj nam więcej, a pomożemy, najlepiej jak będziemy potrafili
__________________ Do szczęścia potrzebuję tylko dwóch rzeczy. Władzy nad światem i jakiejś przekąski. |
16-10-2011, 11:55 | #5 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Wpleć to do swojej historii, a otrzymasz coś bardziej oryginalnego albo nawet lepiej: sam wymyśl coś do czego nikt tutaj by nie doszedł. W tych zdaniach, które ukazałeś nie widzę oryginalności. To wszystko jest oczywiste po zapoznaniu się z Podręcznikiem Mistrza Podziemi czy Podręcznikiem Gracza do D&D. Ale nie poddawaj się i twórz dalej. Im więcej tworzysz tym lepsze to wszystko będzie. ps. "Elficcy magowie przebudzili morskie potwory aby ludzie nie mieli drogi ucieczki i próbują ich stłamsić na znanych sobie terenach." - to jest ciekawe. Ale co z machinami latającymi (czy tak podstawową rzeczą jak balon), magią pozwalającą latać czy przemieszczać się pomiędzy wymiarami? Taką magię możesz zablokować, ale pozostają balony i sterowce. Przykład Dedala i Ikara pokazuje, że ludzie zrobią wszystko, żeby wydostać się z wyspy - więzienia. Ostatnio edytowane przez Anonim : 16-10-2011 o 11:57. | |
03-11-2011, 10:28 | #6 |
Reputacja: 1 | Grumk, trochę mało świeżości w tym Twoim pomyśle. Jest magia, są elfy, orki i te inne rasy - to wszystko spotykamy w warhammerze, d&d, było u Tolkiena. To że elfów umieściłeś po przeciwnej stronie niż ludzi też tak wiele nie zmienia... To tylko/aż podstawa. To, co dodał Ci Anonim, zmienia ten świat w jakiś fajny, ciekawszy, ale może trzeba by gdzieś jeszcze złamać kanony fantasy, żeby wszystko więcej świeżości nabrało... Przykładów jeszcze nie mam |
06-11-2011, 19:00 | #7 |
Reputacja: 1 | Dla mnie może być "klasyczne". Elfy mogą być to te same piękne i szlachetne istoty z Śródziemia lub aroganckie i walczące o wolność z Wiedźminlandii. Krasnoludy mogą być to ci sami pijacy i rzemieślnicy, gnomy to ci sami wynalazcy... Żeby takie coś mi nie przeszkadzało potrzebne jest tylko jedno: ORYGINALNA i WCIĄGAJĄCA fabuła. Oczywiście liczy się też brak sztuczności bohaterów i bez tego udziwniania świata jak dodawanie "wybrańca", jego mentora i jakiś artefakt do zniszczenia/znalezienia. A co do samego systemu, to widziałem podobny na TYM forum. Carcerie - podział na Unię i Sojusz - ludzie, krasnoludy i gnomy na elfów, orków i coś tam jeszcze; inżynieria na magię. Niezbyt oryginalne, ale dobrze się zapowiadało. |
07-11-2011, 07:22 | #8 |
Reputacja: 1 | A jak dla mnie, to troszke zbyt "klasycznie". Jak pewnie niektorzy wiedza, ja jestem forumowym "komunista" (lubie obalac dogmaty kapita... tfu, D&D :P ), wiec moje zdanie jest wytlumaczone. Moze tak zlamac podstawowe kanony? Moze wywalic zlych i wielkich orkow, a na ich miejsce dodac silnych, lecz szlachetnych, dobrych i madrych wojow? No i moze wprowadzic "obustronna" wine wywolania wojny. Np. elficka krolowa Gabriela nie mogla juz wytryzmac nieustannych najazdow bandytow(takowych przywlekli ludzie, jako wioslarzy na galerach), wiec postanowila uporac sie z problemem raz na zawsze. Pomyslow jest tyle, iz 10 wolowych skor by nie starczylo do spisania. :P
__________________ One, two Freedy's comming for you... Three, four better lock your door... Five, six grab a crucifix... Seven, eight better stay up late... Nine, ten never sleep again... |
11-11-2011, 14:06 | #9 |
Reputacja: 1 | Orkowie z kulturką to fajny pomysł. Wykorzystywanie tradycyjnych kanonów i zmienianie ich jest jak najbardziej fajne Ja akurat nie jestem zbytnio twórczy i oryginalny, dlatego niektóre moje rasy to te tradycyjne ze zmienioną nazwą. Np. gnomy - gremliny, orkowie - morgashowie. Niektóre są metaforą tradycyjnych czyli np. elfy - satyrowie. A teraz wracajmy do "Zemsty Elfów": Zwierzoludzie to ściąga z Warhammera. Tylko tam (i tu) się z nimi spotkałem, więc uważam to za zrzynkę. Lepiej zmień nazwę i zamiast ogólnie zwierzoludzi, to może ich podzielić na fauny/satyrów (półkozły), minotaurów (półbyków), kotołaków (półkotów) itp.? Najlepiej jednak dać jak najwięcej swoich z własną nazwą. Ostatnio edytowane przez adriannn : 11-11-2011 o 14:09. |
12-11-2011, 21:39 | #10 |
Reputacja: 1 | Myślałem także o rasie Nullingów - Ludzie tylko zacofani. Chodzi mi dokładniej o neandertalczyków. Zachowali się przy zlodowaceniu kontynentów jeszcze nie poznanych przez rasy z wysp. Oczywiście nie mogli po prostu ożyć przy rozmrożeniu. Miał tu do czynienia mały bóg o imieniu Null(przez inne rasy niż Nullingowie nazywany jest po prostu bogiem małp). Otóż owi Nullingowie są odłamanym ogniwem ewolucji ludzkiej. Mają pewne inne niż ludzie (małpie) nawyki. Nie tworzą armii ani z nikim się nie sprzymierzają ani nie walczą(bez poważnego powodu) prócz swych plemion. To rasa plemienna i koczownicza, tak więc nie mają żadnych wyższych władców niż przywódców plemion czy szamanów, największych ćpaczy świata. Co wy na to? Według mnie to dobry pomysł, nigdzie jeszcze nie widziałem neandertalczyków w erpegu. To jest fajne pomieszanie rzeczywistej historii ludzi z moją wymyśloną(może czasem koślawą) historią. |