Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > Zakątek LI-teracki > Literatura
Zarejestruj się Użytkownicy


Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 16-06-2008, 01:16   #161
INNA
 
Nami's Avatar
 
Reputacja: 1 Nami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputację
[Publikacja Ocenzurowana Przez Autorkę]


Nami.
 
__________________
Discord podany w profilu

Ostatnio edytowane przez Nami : 02-10-2009 o 13:03.
Nami jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 17-06-2008, 21:30   #162
 
Verax's Avatar
 
Reputacja: 1 Verax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumny
***
(K.K.Baczyńskiemu)

Znów wędrujemy
ciepłym krajem
od furkotu mózgownic
i spalin ludzkich aspiracji

Malachit zieleni,
oblekający niegdyś widnokrąg
naszych marzeń
został
przygnieciony
finezyjnie, taflą srebrzystoszarej
maści niedoli

Ptaki powrotne umierają
wśród szumu i zgrzytu tworów
ideałów i planów,
a fioletowo-szare łąki
już są odległe
i zbyt mocno zapadły
w zwojach organów

A wieczorami,
które w międzyczasie
zginęły pod ciężkim obcasem
cywilizacji,
prądy, ale nie-zatok,
płyną by kolejny raz oślepić
ostatki dusz

Jak miękkie gruszki,
których zmysły
nigdy nie poznały,
brzmieje dźwięk
ostrzeżenia,
niszczący
naturalne sensory

Znów poruszani ciepłą ziemią
grzęźniemy w niepamięci
sieci
neuronowych...
 
__________________
Bo nie wiemy co za tym dniem,
Za horyzontem, za dniem...
Verax jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 28-06-2008, 00:28   #163
 
Lilith's Avatar
 
Reputacja: 1 Lilith ma w sobie cośLilith ma w sobie cośLilith ma w sobie cośLilith ma w sobie cośLilith ma w sobie cośLilith ma w sobie cośLilith ma w sobie cośLilith ma w sobie cośLilith ma w sobie cośLilith ma w sobie cośLilith ma w sobie coś
-wygnanie z raju-

codzienna, niecodzienna miłość
spływa na rajski ogród serca
drzewo życia wkłada owoce
prosto w nasze ręce
jedz, kosztuj, rozkoszuj się
póki gniewny anioł
nie zabroni wstępu
kiedyś wrócimy tu skruszeni
a on obejmie nas jak dzieci
zawiedzie do żywych wód
abyśmy znowu byli
 
__________________
"Niebo wisi na włosku. Kto wie czy nie na ostatnim. Kto ma oczy, niech patrzy. Kto ma uszy, niech słucha. Kto ma rozum, niech ucieka" (..?)
Lilith jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 01-07-2008, 21:37   #164
 
Verax's Avatar
 
Reputacja: 1 Verax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumny
Panie, Świat nadal
istnieje i nie przestaje zadziwiać
tajemniczością bytu twego
rozumienia

Zachody słońca
coraz bardziej zdumiewające
Poranki jeszcze przepełniają
nadzieją
Każdy mimowolny ruch
tego Świata
tętni źródłem twej Miłości

Opowiedz mi o Ludziach, cherubinie.

Ludzie...
Ludzie choć tacy sami to
już nie to samo...
 
__________________
Bo nie wiemy co za tym dniem,
Za horyzontem, za dniem...
Verax jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 05-07-2008, 02:09   #165
 
Lilith's Avatar
 
Reputacja: 1 Lilith ma w sobie cośLilith ma w sobie cośLilith ma w sobie cośLilith ma w sobie cośLilith ma w sobie cośLilith ma w sobie cośLilith ma w sobie cośLilith ma w sobie cośLilith ma w sobie cośLilith ma w sobie cośLilith ma w sobie coś
Roztrwoniliśmy tę noc Kochany.
Ciężko zapracowane chwile odpoczynku.
W ciemnym kącie za szafą
oburzony rozsądek wieszczył gorzkie prawdy.
Sen, jak szalony motyl tłukł o szyby
gubiąc srebrny pył skrzydeł zapomnienia.
Zamknę go w dłoniach Najmilszy
w bezpamięci o jutrze.
W tchnieniu drżących warg
łapczywie smakujących nagość.
Szepczących słowa bez-wstydu
urwanym, zdyszanym oddechem.
Otworzę okno Miły, niech uleci w gwiazdy.
Niech opowie im o naszym kochaniu.
 
__________________
"Niebo wisi na włosku. Kto wie czy nie na ostatnim. Kto ma oczy, niech patrzy. Kto ma uszy, niech słucha. Kto ma rozum, niech ucieka" (..?)
Lilith jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 09-07-2008, 15:37   #166
 
krismilka's Avatar
 
Reputacja: 1 krismilka nie jest za bardzo znany
Z góry zaznaczam że nie jest to mój wiersz ale ma w sobie takie coś czym chcę się z wami podzielić

'The Young British Soldier'

When the 'arf-made recruity goes out to the East
'E acts like a babe an' 'e drinks like a beast,
An' 'e wonders because 'e is frequent deceased
Ere 'e's fit for to serve as a soldier.
Serve, serve, serve as a soldier,
Serve, serve, serve as a soldier,
Serve, serve, serve as a soldier,
So-oldier _of_ the Queen!

Now all you recruities what's drafted to-day,
You shut up your rag-box an' 'ark to my lay,
An' I'll sing you a soldier as far as I may:
A soldier what's fit for a soldier.
Fit, fit, fit for a soldier . . .

First mind you steer clear o' the grog-sellers' huts,
For they sell you Fixed Bay'nets that rots out your guts --
Ay, drink that 'ud eat the live steel from your butts --
An' it's bad for the young British soldier.
Bad, bad, bad for the soldier . . .

When the cholera comes -- as it will past a doubt --
Keep out of the wet and don't go on the shout,
For the sickness gets in as the liquor dies out,
A' it crumples the young British soldier.
Crum-, crum-, crumples the soldier . . .

But the worst o' your foes is the sun over'ead:
You must wear your 'elmet for all that is said:
If 'e finds you uncovered 'e'll knock you down dead,
An' you'll die like a fool of a soldier.
Fool, fool, fool of a soldier . . .

If you're cast for fatigue by a sergeant unkind,
Don't grouse like a woman nor crack on nor blind;
Be handy and civil, and then you will find
That it's beer for the young British soldier.
Beer, beer, beer for the soldier . . .

Now, if you must marry, take care she is old --
A troop-sergeant's widow's the nicest I'm told,
For beauty won't help if your rations is cold,
Nor love ain't enough for a soldier.
'Nough, 'nough, 'nough for a soldier . . .

If the wife should go wrong with a comrade, be loath
To shoot when you catch 'em -- you'll swing, on my oath! --
Make 'im take 'er and keep 'er: that's Hell for them both,
An' you're shut o' the curse of a soldier.
Curse, curse, curse of a soldier . . .

When first under fire an' you're wishful to duck,
Don't look nor take 'eed at the man that is struck,
Be thankful you're livin', and trust to your luck
And march to your front like a soldier.
Front, front, front like a soldier . . .

When 'arf of your bullets fly wide in the ditch,
Don't call your Martini a cross-eyed old bitch;
She's human as you are -- you treat her as sich,
An' she'll fight for the young British soldier.
Fight, fight, fight for the soldier . . .

When shakin' their bustles like ladies so fine,
The guns o' the enemy wheel into line,
Shoot low at the limbers an' don't mind the shine,
For noise never startles the soldier.
Start-, start-, startles the soldier . . .

If your officer's dead and the sergeants look white,
Remember it's ruin to run from a fight:
So take open order, lie down, and sit tight,
And wait for supports like a soldier.
Wait, wait, wait like a soldier . . .

When you're wounded and left on Afghanistan's plains,
And the women come out to cut up what remains,
Jest roll to your rifle and blow out your brains
An' go to your Gawd like a soldier.
Go, go, go like a soldier,
Go, go, go like a soldier,
Go, go, go like a soldier,
So-oldier _of_ the Queen!

-- Rudyard Kipling
 
__________________
Dziś z życia się nie odchodzi, dziś wyrywają cię z życia...
krismilka jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 18-10-2008, 14:00   #167
 
Verax's Avatar
 
Reputacja: 1 Verax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumny
"Bełkot"

Matematycznie udowodniony na
mnóstwo różnych sposobów
i pewny swego istnienia jak nigdy
dotąd
rozciągam swój byt, wydłużam,
przechwytując piękno
niebytu.

Boję się momentu gdy
byt ciągłym być
przestanie
istnienie w niebyt się odwróci
zepchnięty w otchłań
nieistnienia.

Jeszcze raz wyrachowany
rachuję i stwierdzam
-istnieję-
rachunki się zgadzają
mam dwie nogi
mam dwie ręce
parę oczu
uszu
Liczby są na swoim miejscu
manifestując swoje istnienie
-jestem w myśli, zatem także i
w bycie!

Czegóż chcieć więcej?

Bo odpowiedzi nie satysfakcjonują pytań,
Domniemanie karmi się pytaniem,
zatem przestaję odpowiadać.

Tańcz o słodka Kaliope!
przesławna
tańcz, tańcz, tańcz...
 
__________________
Bo nie wiemy co za tym dniem,
Za horyzontem, za dniem...
Verax jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 27-10-2008, 12:01   #168
 
Lorn's Avatar
 
Reputacja: 1 Lorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputację
„ * * * ”

By wszystko ułożyć ogarnąć
Rutyną zmęczone wieczory
Dni bez słońc wschodzących jak ziarno
Bezludnych nocy upiory

By zedrzeć porost mózgowej kory
Przed porą suchą i parną
Ocalić choć życia ugory
By w skibę ubrały się czarną

Nie starczy dłoni
 
Lorn jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 31-10-2008, 11:28   #169
 
Verax's Avatar
 
Reputacja: 1 Verax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumnyVerax ma z czego być dumny
"Odmiana"

My, poszukiwacze piękna,
obracając się na szczycie rzeczywistości
przeglądamy iluzoryczne okna,
łudząc się ułamkiem istotności.

Wy, pędzicie w bezruchu,
potykając się o lustra,
powiększacie ego, usypiając na Duchu.
Doczekają jutra?

Oni, przestawiając znaki trwania
Ścierają swe kończyny o drewno.
Boją się mgnienia ironizowania,
Strachem dokonując zadania.

Ja mogę tak wiele w swym niebycie.
Podnosić tych co dno zasilili,
Wznosić słowa cicho, skrycie,
By odnaleźć tych, co w matni swój wzrok zawili.
***
Warto.

22.10.2008, wykład z filozofii
 
__________________
Bo nie wiemy co za tym dniem,
Za horyzontem, za dniem...
Verax jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 14-11-2008, 05:41   #170
 
Lorn's Avatar
 
Reputacja: 1 Lorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputację
„W autobusie”

Fakt że tak lecę na Ciebie
Nie płynie z mojego popędu
Miłością też Ci nie schlebię
To prawo zachowania pędu
 
Lorn jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 05:49.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172