16-04-2008, 18:20 | #8 |
Reputacja: 1 | Hmm... Hmm... Z lektur szkolnych najmilej wspominam "Zbrodnię i karę" (obie części). Nie wiem czy mam rację, ale ta lektura miała w sobie... to coś. Dynamizm, zwroty akcji i w ogóle Najmniej lubiane przeze mnie lektury to z kolei "Quo Vadis" i "Faraon". Co w nich jest takiego "bleeee"? Sam nie wiem, ale po przeczytaniu stu stron nie mogłem się dalej zmuszać żeby to czytać. |