24-03-2017, 16:19 | #1971 |
Reputacja: 1 | To muzyka "chrześcijańska", zatem czuję się wywołany do tablicy. Utwór zapada mocno w pamięć... No i postać tego wilka, jaka sympatyczna. (To prawdopodobnie ten sam, o którym mowa w J 10, 1-21.) To ja dodam coś od siebie w tym temacie. Wenn die Mietlinge schlafen, Da wachtet dieser Hirt bei seinen Schafen, So daß ein jedes in gewünschter Ruh Die Trift und Weide kann genießen, In welcher Lebensströme fließen. Denn sucht der Höllenwolf gleich einzudringen, Die Schafe zu verschlingen, So hält ihm dieser Hirt doch seinen Rachen zu. Gdy śpią najemnicy marni, Czuwa Pan przy swej owczarni. Każda owca ze spokojem Rozkoszy zażywa pastwiska, Które wszak jest życia zdrojem. Gdy wilk z piekieł zębem błyska, By porwać, pożreć którąś z dusz, To pasterz ów za gardziel wnet go ściska. |
24-03-2017, 20:01 | #1972 | |
Bellis perennis Reputacja: 1 | Cattus Cytat:
https://www.youtube.com/watch?v=uueM78PguTM [EdytowaŁam na coś weselszego] A Powerwolf, niestety, dla mnie brzmi trochę za szybko i za hałaśliwie. Ril Muzyka Bacha jak zawsze piękna. Jednak dla mnie język niemiecki jest modelowym przykładem języka, w kórym nie powinno się śpiewać. Choć bywają też chlubne wyjątki: https://www.youtube.com/watch?v=rlVKEMMOBjs
__________________ Życie to ciągłe czekanie: na dorosłość, na miłość, na autobus, na ulubiony serial, na szczęście, na wakacje, na przyjaciela... aż w końcu na śmierć. Ostatnio edytowane przez Tildan : 27-03-2017 o 14:03. | |
27-03-2017, 17:42 | #1974 | |
Bellis perennis Reputacja: 1 | Ril Cytat:
Gdybym mogła wybierać, na pożegnanie chciałabym usłyszeć to: https://www.youtube.com/watch?v=Nt9dOIdGIeM https://www.youtube.com/watch?v=KZaFNFyuv2w
__________________ Życie to ciągłe czekanie: na dorosłość, na miłość, na autobus, na ulubiony serial, na szczęście, na wakacje, na przyjaciela... aż w końcu na śmierć. Ostatnio edytowane przez Tildan : 27-03-2017 o 17:50. | |
27-03-2017, 19:37 | #1975 |
Reputacja: 1 | Kawał porządnej muzyki. Okazuje się, że to jednak był dobry kompozytor ten Jerry Goldsmith. Znałem go ze ścieżki dźwiękowej do filmu "Omen", lecz ten Star Trek zdecydowanie bardziej mi się podoba. Skoro obracamy się w kręgu muzyki filmowej, to zapodam BWV 639... którego użyto jako motyw przewodni w starym ruskim filmie "Solaris" z 1972 roku. Nagranie z filmu było w oryginalnej wersji organowej, ale myślę, że taka aranżacja też by się nadawała. |
28-03-2017, 13:40 | #1976 | ||
Bellis perennis Reputacja: 1 | Ril Cieszę się, że Tobie też się podoba. Album ze Star Trek TMP to doprawdy niezwykła i cudowna muzyka, warta by poznać ją w całości. Polecam. Cytat:
Jerry Goldsmith - kameleon Cytat:
Dzięki za ten utwór i za przypomnienie "Solaris" A. Tarkowskiego. Niezwykły film, którego dawno już nie widziałam... I chętnie znów zobaczę. Niewierny powieści Lema, podobnie jak i niedawna amerykańska ekranizacja, choć w zupełnie inny sposób. Lubię zresztą obie wersje. Pod względem muzycznym, Cliffowi Martinezowi udało się stworzyć muzykę niepokojącą, lecz nie natrętną, esencjonalną i kryształowo dźwięczną. https://www.youtube.com/watch?v=vGiPlzcNpws
__________________ Życie to ciągłe czekanie: na dorosłość, na miłość, na autobus, na ulubiony serial, na szczęście, na wakacje, na przyjaciela... aż w końcu na śmierć. | ||
28-03-2017, 23:16 | #1977 | ||
Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
To ja jeszcze dorzucę coś do tej puli utworów związanych z podróżami w przestrzeń pozaziemską. | ||
29-03-2017, 14:40 | #1978 | |||
Bellis perennis Reputacja: 1 | Ril Cytat:
Cytat:
Natomiast jeśli chodzi o "Avatara", to twórcą soundtracka do tego filmu był James Horner, który w 1982 roku napisał ścieźkę dźwiękową do "Star Trek II: The Wrath of Khan", uważaną za najlepszą [po TMP] w tej filmowej serii. Powrócił, zresztą, do niej w 2009 roku, odświeżając ją na potrzeby wydanej wówczas wersj reżyserskiej ST TWoK. https://www.youtube.com/watch?v=j_xN0LOLG3I Cytat:
Mnie, przewrotnie, skojarzył się z tym klasycznym kawałkiem [któremu IMHO brzmienie nietypowego instrumentu dodaje uroku]: https://www.youtube.com/watch?v=eQemvyyJ--g Do puli "kosmicznej" muzyki dorzucam zaś temat z klasyki gatunku w dwu wersjach - oryginalnej i alternative rock: https://www.youtube.com/watch?v=JxfkqhIX5fQ https://www.youtube.com/watch?v=7EEG5_Tz48A
__________________ Życie to ciągłe czekanie: na dorosłość, na miłość, na autobus, na ulubiony serial, na szczęście, na wakacje, na przyjaciela... aż w końcu na śmierć. Ostatnio edytowane przez Tildan : 29-03-2017 o 18:47. | |||
29-03-2017, 19:15 | #1979 |
Reputacja: 1 | "Space:1999" świetny. Sam nie wiem która wersja podoba mi się bardziej. Biore obie. Ja natomiast zaproponuje starego, dobrego Primusa. Kawałek ten, zresztą jak całą kasetę, pierwszy raz usłyszałem całe laaata temu. Świetny bas, perkusja... w ogóle Primus. Sam nie wiem co wstawić. Ja to lubie wszystkie. Znamy? Lubimy?
__________________ Our sugar is Yours, friend. |
30-03-2017, 14:37 | #1980 |
Reputacja: 1 | Jeszcze dobrze nie znamy, ale już lubimy. Mam nową playlistę na liście przebojów. Too many puppies... Ode mnie coś równie ciężkiego, klasyka. No leaf clover Pay no mind to the distant thunda! |