06-12-2012, 16:53 | #31 |
Reputacja: 1 | Zdecydowanie lepsze są napisy, zarówno w grach, filmach jak i serialach. Lektor psuje atmosferę, a w polskim dubbingu głosy zazwyczaj nie pasują do postaci. ;/ |
06-12-2012, 21:23 | #32 |
Reputacja: 1 | W żadnym dubbingu głosy zazwyczaj nie pasują do postaci. W kreskówkach tylko im się udaje stąd "zazwyczaj", a nie "zawsze'. Mi lektor nie przeszkadza jeśli jest standardowy. Z napisami też może być. Po angielsku to wolę bez. |
07-12-2012, 16:16 | #33 |
Reputacja: 1 | Lektor moim zdaniem dodaje smaczku produkcji. Przypomina trochę bajarza, który opowiada jakąś historię z odpowiednim przejęciem, a dodatkowo doświadczony lektor wie jak czytać z opóźnieniem tuż zaraz za postaciami. Dzięki temu jesteśmy w stanie usłyszeć także emocje w głosach w obcych językach. Lektor to też wygoda - nie trzeba skupiać się na napisach. Czy Moda na Sukces bez charakterystycznie kojącego głosu Olejniczaka byłaby taka sama? Czy Strażnik Teksasu bez Knapika oglądałoby się tak samo? Moim zdaniem nie - bo lektor to też pewien znak rozpoznawczy. Coś, kogo można łatwo skojarzyć. Po prostu słyszysz gdzieś lektora i już masz obraz znanych produkcji, które czytał. Chrońmy lektorów i uczmy nowych, bo są pewne głosy za którymi będziemy kiedyś tęsknić. [MEDIA]http://www.youtube.com/watch?v=HGUkEV8L_D0[/MEDIA] Ps. Oczywiście że musicale i filmy które wykorzystują różnorako język (nie wiem jak to określić, ale najlepiej przytoczyć tu chyba sposób wypowiedzi sierżanta obozu z "Full Metal Jacket" - dlatego chyba zresztą film puszcza się z napisami).
__________________ Something is coming... Ostatnio edytowane przez Rebirth : 07-12-2012 o 16:18. |
07-12-2012, 17:49 | #34 |
Reputacja: 1 | Jeszcze nie ustalono, że napisy są jedynym słusznym wyjściem? Jestem skonsternowany. Ustalcie to szybciej. |
07-12-2012, 21:11 | #35 |
Reputacja: 1 | Podejrzewam, że kształcenie analfabetów funkcjonalnych zaczyna przynosić owoce, ot co. Jeśli czytanie napisów to dla ciebie wysiłek, czas wyłączyć się z puli genowej ludzkości.
__________________ Now I'm hiding in Honduras I'm a desperate man Send lawyers, guns and money The shit has hit the fan - Warren Zevon, "Lawyers, Guns and Money" |
07-12-2012, 21:22 | #36 |
Reputacja: 1 | Gdy akcja goni i epatuje w efekty, nie chcę wybierać - napis albo efekt, a zeza nie mam. Przewijanie filmu żeby doczytać też ssie. Lektor czyta tak, by dosłyszeć głos aktora, a jednocześnie nie musisz wybierać i podzielać uwagi. Tym samym lektor > dubbing › napisy , poza wyjątkami wyżej wspomnianymi. Poza tym dobry lektor jest w stanie uratować kiepską grę aktorską. Czym byłyby filmy przyrodnicze bez Czubówny? Nudnymi filmami z napisami.
__________________ Something is coming... |
08-12-2012, 12:30 | #37 |
Reputacja: 1 | Smutne. Chyba, że to trolling, w takim wypadku niezła robota.
__________________ Now I'm hiding in Honduras I'm a desperate man Send lawyers, guns and money The shit has hit the fan - Warren Zevon, "Lawyers, Guns and Money" |
08-12-2012, 15:36 | #38 |
Reputacja: 1 | Obrażaj, nie komentuj! |
10-12-2012, 17:15 | #39 |
Reputacja: 1 | Lektory są jedną z najsmutniejszych przypadłości jeśli chodzi o społeczeństwo. Tak się przyzwyczailiście do oglądania filmów opartych na lektorze, że nadążanie za napisami stanowi dla ludzi problem, co jest naprawdę smutne. |
10-12-2012, 17:28 | #40 |
Reputacja: 1 | Wolę bez. Ale jak bez tłumaczenia obejrzałbym Pasję, Dobrý voják Śvejk, Kontroll, Klass, Klass elu parast, Srpski Film, Ondskan, Ba Xian fan dian zhi ren rou cha shao bao, Spalovač mrtvol, czy Apocalypto? |