Guren

Stanisław spocił się ze strachu słysząc komunikat generał Armstrong. Stefan zaś starał się zachować kamienną twarz. Jako matka nieślubnego dziecka mogła być na pewne rzeczy przeczulona. W sumie to faktycznie po jedzenie mogli iść i do hotelu- jakkolwiek kuchnia tutejsza pozostawia trochę do życzenia.

Skoro już tutaj trafili to trzeba było nieco załagodzić sytuację, ale może nawet da się przekuć ją na własne korzyści:
- Generale Armstrong, ja się nie znam, ale klient, który wygląda na bogatego dostaje lepszą ofertę. Poszliśmy rozejrzeć się po tutejszych targach. Zwłaszcza jak w Troy są strasznie przeczuleni na etykowatości- czyj jest mężczyzna, czy mąż i w ogóle.
A żarcie jak dla mnie za egzotyczne, więc przyszedłem po to normalne, co zostawiłem w spiżarni i wagonie. Piastiańskie przetwory są wytrzymałe,a w Troy nie znalazłem porządnej kiszonki. Zabieram marmoladę i ogóry i możemy iść.

Ale w sumie to dobrze się składa, że trafiliśmy na Generała Armstrong, bo trafiliśmy na tutejszego szpieg mastera- księcia Petera. Nie dość, że ma nas na oku, gada jakby pijał w barze z generałem Mustangiem jako najmądrzejsi, to jeszcze podrzucił nam teczkę na Klementynę Palmendę- co to kręci z jego siostrą.

Zrozumiałem, że ten cały książę szuka haka na swoją siostrę, nawet jeśli częściowo spreparowane. Wyraźnie dawał do zrozumienia, że świetnie się do tego nadamy, a w zamian możemy dostać dojście do informacji w sprawie sekty Szkarłatnych Skrzydeł. Miałem z nimi do czynienia w Rush Valley - ich szef albo wróży z czymś niebezpiecznym, albo ma dojście do jakiś narkotyków. W poza tym z Donem Leslie wnioskujemy, że jest tam jedno wielkie hochsztaplerstwo z wykorzystaniem Chimery. Dzieciak ze skrzydłami to chyba spore szanse na coś takiego. Don Leslie akurat się zna na Chimerach. Dzisiaj się przekonaliśmy, że w Troy Szkarłatne Skrzydła były niedawno. I zwrócili uwagę szpieg mastera z książęcym tytułem.

Księciunio Peter przy okazji dawał do zrozumienia, że zajęcie się sektą to dobra myśl, żeby nie doszło do tego co w Llyonie po tym jak Elricowie zdemaskowali hochsztaplera. Szczegółów nie znam poza faktem, że zamieszki przeszły bardzo krwawo. Książe Peter dał też coś do zrozumienia, że w przypadku Szkarłatnych Skrzydeł to może pójść międzynarodowo, więc powinno i nam zależeć na znalezieniu.

Do generała oceny pozostawiam na ile to problem. To więc bylo złożenie raportu? Czy mamy już iść?

Stanislaw powiedział do Akio:
- A z gumą do żucia pan próbował? Stefan to robi regularnie. Zresztą jak mieliśmy problemy ze zdobyciem jedzenia między Piastią, a Briggs to żuliśmy sznurku, guziki, żeby zabić głód. Mało smaczne, ale ciut oszukiwało ciało.

 

__________________
You are braver than you believe, stronger than you seem, and smarter than you think. Kubuś Puchatek aka Winnie the Pooh

Slan

Pierwszą część wypowiedzi Stefana Wędrowiec/Scar przysłuchiwał się mu z ledwie wyczuwalnym rozbawienie, ale potem, gdy sprawa zeszła na Petera wszyscy spoważnieli.
- Zapomniałam, że oni tu dorobili się własnego Grummana tylko lubiącego facetów. Lubiłam jego siostrę, tę rodzoną co studiowała u nas alchemię. Uroczo gasiła Mustanga.
Scar spochmurniał i w zamyśleniu powiedział.
- Wiara daje siłę zarówno do czynienia wielkiego dobra jak, jak i wielkiego dobra, jak i wielkiego zła, zwłaszcza jeśli podszyta jest gniewem i wściekłością. Nie kalecz ducha mawiają w końcu czyż nie tal? Macie moje wsparcie. – powiedział Scar.
- To poważna sprawa, ale nie ufajcie Petersowi, tacy jak on to uosobienie fałszu. – powiedziała Olivier.

Tymczasem Leslie popatrzyła na Akio wielkimi oczami.
- Może jak będziemy ekspresyjnie jeść, to coś pomoże. – powiedziała z przejęciem.

 

__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija

Guren

Stefan nie wytrzymał i się uśmiechnął:
- Ta alchemiczka musiała być naprawdę wartościowa skoro gasiła Mustanga. Nie, żeby małżeństwo umniejszało kompetencje pani Rizy. Dzięki niej i temu co przeszedłem to próbuję bardziej wierzyć w jego kompetentność. Ale też twierdzę, że ludzie nie mogą wierzyć w swoją nieomylność, niektórzy szczególnie potrzebują pstryczka realizmu. Lepszej żony pod tym względem nie mógł mieć.

I tak... Generale Armstrong ja mam liczną rodzinę- nic bardziej nie uczy jak stawiać ludziom granice. Ostatnie w co wierzę to czystość intencji i sympatię Petersa, ale jego usługi mogą być przydatne. I najbardziej dostępne skoro liczy, że coś od nas zyska.

 

__________________
You are braver than you believe, stronger than you seem, and smarter than you think. Kubuś Puchatek aka Winnie the Pooh

Kaworu

- Myślę - Akio wtrącił się do dyskusji - Że ten cały Peter to nasza konieczność. Tak, warto go mieć na oku, ale myślę też, że współpracując z nim, możemy spełnić nasze cele. W każdym razie, póki co nie mamy niczego lepszego do roboty, możemy więc równie dobrze wmieszać się do lokalnej polityki. Kto wie, może to zaprocentuje w przyszłości?

 

Guren

- Byleby tylko nie skończyło się jak ostatnim razem - Stanisław wskazał na swoją metalową rękę- Straciłem już jedną rękę na seks aferze ze szpiegostwem i polityką. W sumie klątwa domieszana do polityki. No Stefan, nie rycz! To nie była twoja wina!

 

__________________
You are braver than you believe, stronger than you seem, and smarter than you think. Kubuś Puchatek aka Winnie the Pooh

Slan

Armstrong uśmiechnęła się diabelsko.
- Ta i ani razu nie użyła argumentu swojej orientacji, chyba Mustang do dziś jej nie poznał. „Nie potrzebuję klucza szkieletowego.” „Czy miałeś rabat na te kwiatki, bo kwiaciarki na mieście uznają cię za stałego klienta” „Jakbyś miał psa i kiedyś, po latach poczułby twój naturalny zapach, a nie wypachnionego ciebie, to by cię pogryzł” i tak dalej. - powiedziała
Potem zeszło na sprawę ręki Stacha, atmosfera sposępniała.
- No tak… Liczmy, że tym razem wszystko będzie dobrze – westchnęła generał.

 

__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija

Guren

- Zaiste, to musiała być intrygująca kobieta. Oby tego czegoś nie straciła, a wtedy byłoby miło się spotkać. - przyznał Stefan - Zatem czy powinniśmy coś jeszcze wiedzieć, czy przygotować się na coś jeszcze?
-Na razie na liście mamy wyszykowanie bukieciku z propozycją spotkania dla Klementyny Palmendes. Najl;epiej z dostawą do jej domu od "Radziwiłła"- Stanisław odzyskał anumusz- W poza tym znalezienie dla mnnie krawca, fryzjera. Może jakiś podarków dla jaśnie Klementyny.
-Ku chwale ojczyzny, generale. Mimo wszystko jest najlepszym kandydatem i najchętniejszym. Można by skorzystać z Afery Radziwiłł na naszą korzyść.

 

__________________
You are braver than you believe, stronger than you seem, and smarter than you think. Kubuś Puchatek aka Winnie the Pooh

Kaworu

- Radziwił? - spytał Akio. To kolejna rzecz, której nie rozumiał jako nowoprzybyły.

- I proszę się nie bać, nie planujemy utraty żadnej kończyny - dodał tonem, który silił się na weselszy niż jego przyjaciół.

 

Slan

Olivier westchnęła.
- To był chyba jakiś durny pomysł Mustanga, który oczywiście zadziałał. Przebiśnieg udawał arystokratę z Piasti, usynowionego syna jakiegoś Radżyżywa czy jakoś tak. Oczywiście udało się, przez co tracę wiarę w ludzki gatunek. – powiedziała ponuro.
- Była w tym bardzo wielka zasługa Stefano! – powiedziała Leslie.
- A tak w ogóle to byliście na randce? Czy czym? Bo wolałabym, abyście się całowali niż pakowali w grę wywiadów. – rzekła Olivier.

 

__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija

Kaworu

- Zwiedzaliśmy miasto... - odparł nieco wymijająco Akio, patrząc z ukosa na swoich towarzyszy.